W 2025 roku marka Zenith świętuje 160 lat swojego istnienia, prezentując wyjątkową kolekcję zegarków w ramach limitowanej edycji "160th Anniversary". Jednym z kluczowych modeli tej serii jest Chronomaster Sport 160th Anniversary Edition – sportowy chronograf, który łączy w sobie nowoczesność, elegancję i bogatą tradycję zegarmistrzowską. Ten wyjątkowy czasomierz wykonany z niebieskiej ceramiki stanowi hołd dla dziedzictwa marki, oraz jej ikonicznego mechanizmu El Primero.
Pasja i determinacja, które uratowały El Primero
Zenith, założony w 1865 roku przez Georges’a Favre-Jacota w Le Locle w Szwajcarii, przez ponad sto lat był jednym z liderów szwajcarskiego zegarmistrzostwa, słynącym z precyzji i innowacji, takich jak mechanizm El Primero – pierwszy na świecie chronograf z automatycznym naciągiem z 1969 roku. Jednak w latach 70. XX wieku firma znalazła się na skraju upadku z powodu tzw. kryzysu kwarcowego. Popularność tanich i dokładnych zegarków kwarcowych, głównie z Japonii, zagroziła tradycyjnemu zegarmistrzostwu mechanicznemu.
W 1971 roku marka Zenith została przejęta przez amerykańską firmę Zenith Radio Corporation, która chciała przestawić produkcję na zegarki kwarcowe, widząc w nich przyszłość. W 1978 roku zarząd w Chicago wydał polecenie zaprzestania produkcji mechanizmów mechanicznych, w tym El Primero, i zniszczenia wszystkich związanych z nimi maszyn, narzędzi oraz planów. Dla wielu pracowników Zenith, którzy całe życie poświęcili tradycyjnemu rzemiosłu, był to cios nie do zniesienia.
W tym krytycznym momencie do akcji wkroczył Charles Vermot, doświadczony zegarmistrz i szef działu chronografów w Zenith. Vermot, nie zgadzając się z decyzją zarządu, postanowił ocalić dziedzictwo firmy. W tajemnicy przed amerykańskim zarządem, przez wiele miesięcy katalogował i ukrywał wszystkie narzędzia, maszyny, plany konstrukcyjne oraz części do produkcji El Primero. Wszystko to przeniósł na strych manufaktury w Le Locle, gdzie te cenne zasoby pozostały nietknięte przez lata. Dzięki jego determinacji i odwadze, Vermot uchronił mechanizm El Primero przed całkowitym zniknięciem.
W 1978 roku Zenith Radio Corporation, nie widząc przyszłości w zegarkach mechanicznych i borykając się z problemami finansowymi, sprzedała Zenitha szwajcarskiej firmie Dixi, która specjalizowała się w narzędziach maszynowych i miała doświadczenie w ratowaniu upadających marek zegarkowych.
W tym czasie Zenith produkował już tylko zegarki kwarcowe, a jego sytuacja była bardzo trudna, jednak na początku lat 80. rynek zegarków mechanicznych zaczął się powoli odradzać. W 1982 roku Rolex, poszukując mechanizmu chronografu z automatycznym naciągiem do swojego modelu Daytona, zwrócił się do Zenitha. Charles Vermot ujawnił wtedy swoje "skarby" ukryte na strychu, co umożliwiło wznowienie produkcji El Primero w roku 1983. Mechanizm ten był wykorzystywany w zegarkach Rolex Daytona aż do 2000 roku, co znacząco pomogło Zenithowi w odbudowie pozycji finansowej i reputacji.
Zdjęcie: od lewej - Zenith Espada oraz Zenith ChronoMaster El Primero
Dzięki odwadze Vermota i wsparciu nowego właściciela, Zenith nie tylko przetrwał, ale także powrócił do swoich korzeni, stając się ponownie jednym z liderów w produkcji zegarków mechanicznych. W 1999 roku firma została przejęta przez luksusowy koncern LVMH, co zapewniło jej dalszy rozwój. Strych, na którym Vermot ukrył maszyny, do dziś jest zachowany w manufakturze Zenith, jako symbol niezłomności i oddania tradycyjnemu zegarmistrzostwu.
Zadziwiające jak pasja i determinacja jednego człowieka oraz lojalność pracowników uratowały dziedzictwo Zenitha przed zapomnieniem, umożliwiając firmie odbudowę i dalszy rozwój, który wciąż trwa.
Rewolucja w zegarmistrzostwie
Mechanizm El Primero to kamień milowy w historii zegarmistrzostwa, który zrewolucjonizował branżę, gdy został wprowadzony na rynek w 1969 roku. Manufaktura Zenith, założona w 1865 roku w Le Locle w Szwajcarii, od samego początku dążył do doskonałości. Jej założyciel, Favre-Jacot, zainspirowany gwieździstym niebem i ideą "zenitu" – najwyższego punktu na niebie – stworzył markę, która miała sięgać szczytów precyzji i innowacji. To właśnie ta wizja doprowadziła do powstania El Primero, jak się przyjmuje - pierwszego na świecie chronografu z naciągiem automatycznym.
El Primero zadebiutował w czasach, gdy świat zegarmistrzowski stał przed wyzwaniem stworzenia zegarka mechanicznego z automatycznym naciągiem i funkcją stopera. Marka Zenith wygrała ten wyścig, prezentując mechanizm, którego balans oscylował z częstotliwością 36 000 wahnięć na godzinę, czyli 5 Hz, co pozwalało na pomiar czasu z dokładnością do 1/10 sekundy.
Zdjęcie: Zenith El Primero z 1974 roku, z kolekcji Macieja Kopyto
Zdjęcie: Mechanizm Zenith kaliber 3019 PHC, z lat 70. XX wieku
Zdjęcie: Mechanizm Zenith kaliber 3019 PHC, z lat 70. XX wieku
Była to przełomowa innowacja, która wyróżniała El Primero na tle konkurencji. Mechanizm ten składał się z 300 elementów, w tym koła kolumnowego i poziomego sprzęgła, co zapewniało płynną i precyzyjną pracę chronografu. Dodatkowo, El Primero oferował rezerwę chodu wynoszącą około 50 godzin, co w tamtym czasie było imponującym osiągnięciem. Co więcej, było to rozwiązanie zintegrowane, mechanizm został od początku zaprojektowany jako chronograf, w odróżnieniu od konkurencyjnego Chronomatic-a o konstrukcji modułowej. Zaletami mechanizmu Zenitha są „elegancja” projektu i konstrukcji oraz częstotliwość pracy, wadą zaś bardziej skomplikowany serwis.
Przez ponad pół wieku El Primero był nieustannie udoskonalany. Współczesna wersja, El Primero 3600, w którą wyposażony jest prezentowany, nowy model Chronomaster Sport 160th Anniversary Edition, to wynik 56 lat ewolucji. Mechanizm ten nadal pracuje z częstotliwością 36 000 wahnięć balansu na godzinę, umożliwiając precyzyjne pomiary czasu z dokładnością do 1/10 sekundy, wprowadzono w nim jednak wiele usprawnień konstrukcyjnych oraz zastosowano zaawansowane materiały.
El Primero to nie tylko techniczne arcydzieło, ale także symbol odwagi i innowacyjności manufaktury Zenith. Mechanizm ten towarzyszył pionierom, takim jak Louis Blériot, który w 1909 roku jako pierwszy przeleciał nad kanałem La Manche, czy Felix Baumgartner, który w 2012 roku ustanowił rekord skoku ze stratosfery (więcej tu: Zenith Academy Christophe Colomb Tribute To Felix Baumgartner). Dzięki swojej niezawodności i precyzji, El Primero stał się synonimem doskonałości w zegarmistrzostwie.
Ewolucja modelu Chronomaster Sport
Linia Chronomaster Sport jest kwintesencją sportowo-eleganckiego stylu zegarków Zenitha, łącząc w sobie techniczną precyzję z nowoczesnym designem. Model ten zadebiutował w 2021 roku, jako odpowiedź na rosnące zapotrzebowanie na sportowe chronografy, które mogą być zarówno funkcjonalne, jak i stylowe. Chronomaster Sport szybko zdobył uznanie, dzięki swojej wszechstronności – idealnie pasuje do toru wyścigowego, jak i oficjalnego bankietu.
Pierwsze modele Chronomaster Sport były oferowane w stali nierdzewnej, z charakterystyczną tarczą w układzie 3-6-9, gdzie trzy różnokolorowe (szara, niebieska i czarna) liczniki stopera tworzyły harmonijny kontrast z głównym cyferblatem. Pierścień lunety zegarka, oznaczony skalą 1/10 sekundy, podkreślał jego sportowy charakter, a mechanizm El Primero 3600 zapewniał ponadprzeciętną precyzję wskazań. Teraz, w 2025 roku, z okazji 160-lecia marki Zenith, manufaktura ta podczas Watches & Wonders 2025 wprowadziła jubileuszowy model Chronomastera Sport wykonany z niebieskiej ceramiki.
Chronomaster Sport 160th Anniversary Edition jest limitowaną edycją liczącą zaledwie 160 sztuk, co zapewne sprawi, że będą to głównie egzemplarze kolekcjonerskie.
Wybór niebieskiego koloru (specjalnie dobranego do rocznicowych modeli) nie jest przypadkowy, bowiem symbolizuje związek marki z bezkresem nieba i jej pionierskiego ducha.
Sportowiec z bliska
Koperta modelu Chronomaster Sport 160th Anniversary Edition wykonana jest z niebieskiej ceramiki – materiału, który marka Zenith specjalnie opracowała na potrzeby tej kolekcji.
Ceramika jest nie tylko trwała i odporna na zarysowania, ale także lekka, przyjemna w dotyku i biokompatybilna (nie wchodzi w reakcję ze skórą, nie powoduje alergii itp.). W odróżnieniu od metali, które wymagają powłok powierzchniowych, ceramika jest jednolicie barwiona, co nadaje jej głęboki, intensywny odcień niebieskiego, oraz szczególny rodzaj połysku.
Koperta ma średnicę 41 mm, grubość 13,6 mm oraz rozstaw uch (lug-to-lug) wynoszący 47 mm, zatem wpisuje się w obecny trend wielkości kopert, co mi akurat bardzo odpowiada, bo jeszcze kilka lat temu standardem dla sportowego chronografu było 42-44 mm średnicy. Jej linie są smukłe, z charakterystycznymi przyciskami w stylu "pompek" oraz fasetowanymi uszami, które optycznie odchudzają kopertę i podkreślają elegancki charakter czasomierza. Powierzchnia koperty została wykończona z charakterystyczną dla Zenitha atencją i troską o szczegóły – naprzemiennie szczotkowane i polerowane elementy tworzą efektowne kontrasty, które pięknie odbijają światło.
Luneta zegarka jest oznaczona skalą 1/10 sekundy i napisem 1/10TH OF A SECOND, co nawiązuje do dokładności pomiaru zapewnianej przez mechanizm El Primero 3600.
Wodoszczelność koperty wynosi 10 ATM, co oznacza, że zegarek nadaje się do pływania i rekreacyjnego nurkowana, choć nie jest przeznaczony do nurkowania głębinowego. Dekiel mocowany jest 4 śrubami i zaopatrzony w szkło szafirowe, przez które widać mechanizm z rocznicowym wahnikiem.
Lakierowana tarcza a w głębokim odcieniu niebieskiego
Od frontu, za szkłem szafirowym widoczna jest lakierowana tarcza utrzymana w głębokim odcieniu niebieskiego, z wykończeniem typu "sunray", które tworzy efekt połysku. Jest to charakterystyczny element kolekcji 160th Anniversary, który harmonizuje z niebieską kopertą i bransoletą. W odróżnieniu jednak od rocznicowego modelu DEFY, design zegarka nie jest tak monochromatyczny. Na tarczy widzimy klasyczne rozmieszczenie subtarcz El Primero, w układzie 3-6-9, lekko zachodzących na siebie. Trzy totalizatory: 60-sekundowy przy godzinie 3., 60-minutowy nad 6., oraz mała sekunda przy godzinie 9. – są w różnych kolorach: niebieskim (inny odcień niż tarcza), szarym i srebrnym, co tworzy subtelny, ale bardzo efektowny kontrast i ożywia tarczę nadając jej sportowego stylu i nawiązując do tradycji Zenitha.
Indeksy godzinowe są rodowane, fasetowane i pokryte substancją SuperLuminova SLN C1, która zapewnia doskonałą widoczność w ciemności, emitując zielonkawy blask. Wskazówki godzinowa i minutowa również zostały rodowane, fasetowane i pokryte SuperLuminovą, co dodatkowo zwiększa czytelność tarczy. Wskazówki chronografu wyróżniają się czerwonymi końcówkami, po części dla ułatwienia odczytu, ale chyba bardziej dla złamania niebiesko-szarej kolorystyki tarczy.
Okienko daty znajduje się na godzinie 4:30, charakterystycznie dla modeli z El Primero „na pokładzie”. Przyznam, że nie lubię takiego położenia datownika, ale tu wygląda OK, do tego Zenith zadbał o taki szczegół, jak niebieskie tło cyfr „wyświetlanych” w okienku. Logo marki oraz napis "ZENITH EL PRIMERO 36,000 VPH" widnieją na tarczy, podkreślając zarówno dziedzictwo, jak i techniczne możliwości zegarka.
Marka Zenith świadomie rezygnuje ze skali tachometru na rzecz zapewnienia możliwości pomiaru czasu z wysoką dokładnością, taka funkcja dostępna była w zegarkach z mechanizmem El Primero 400, gdzie sekundnik obiegał tarczę w czasie 1 minuty. W nowym mechanizmie Zenith kaliber 3600 czas obiegu tarczy przez dużą wskazówkę chronografu to 10 sekund i w związku z tym najniższa mierzalna z wykorzystaniem tradycyjnego pierścienia tachografu wynosiłaby 360 km/h, co ograniczałoby znacznie zakres zastosowań.
Duet do mocowania do nadgarstka
Zegarek ten jest dostarczany z duetem: bransoleta plus pasek, co zwiększa jego wszechstronność i daje możliwość personalizacji. Główną opcją jest bransoleta wykonana z niebieskiej ceramiki, która idealnie współgra z kopertą i tarczą. Bransoleta składa się z trójrzędowych ogniw, z naprzemiennie szczotkowanymi i polerowanymi powierzchniami, co nadaje jej eleganckiego sznytu ponieważ ogniwa mają dwa różne odcienie. Zapięcie bransolety to ceramiczna, składana klamra.
Drugą opcją jest niebieski pasek, który nadaje zegarkowi bardziej sportowego charakteru, ze stalowym, składanym zapięciem. W odróżnieniu od DEFY Skyline, Chronomaster Sport nie jest wyposażony w system szybkiej zmiany paska czy bransolety, więc do tej operacji trzeba użyć narzędzi.
Mechanizm El Primero 3600
Mechanicznym sercem Chronomaster Sport 160th Anniversary Edition jest mechanizm El Primero 3600 – mechanizm z naciągiem automatycznym i funkcją stopera z kołem kolumnowym, który działa z częstotliwością 36 000 wahnięć balansy na godzinę. Konstrukcja łożyskowana jest na 35 kamieniach, ma krzemową sprężynę balansu i jeden bęben sprężyny głównej. Rezerwa chodu wynosi 60 godzin, co jest świetnym parametrem przy tak wysokiej częstotliwości pracy balansu.
Architektura mechanizmu jest widoczna przez szafirowy dekiel, gdzie można podziwiać koło kolumnowe, poziome sprzęgło oraz specjalnie zaprojektowany rotor z napisem "160th Anniversary".
Zenith Chronomaster Sport 160th Anniversary Edition – dostępność i cena
Zegarek Zenith Chronomaster Sport 160th Anniversary Edition to rocznicowe wcielenie kultowego modelu, a więc dostajemy wszystko to, co oferuje model standardowy plus niebieską ceramiczną kopertę i bransoletę oraz gumowy pasek. Limitowana do 160 sztuk edycja rocznicowa znacząco zwiększa jego kolekcjonerską wartość.
Chronograf ten – w mojej opinii - jest dowodem na to, że ta manufaktura pozostaje w awangardzie szwajcarskiego zegarmistrzostwa, od pionierskich lotów Louisa Blériota po współczesne innowacje, Zenith nieprzerwanie inspiruje tych, którzy śmieją marzyć o wielkich rzeczach – a Chronomaster Sport 160th Anniversary Edition jest tego doskonałym symbolem.
Cena zegarka Zenith Chronomaster Sport 160th Anniversary Edition (ref.: 49.3102.3600/51.M3100) to 23 700 EUR, czyli około 100 000 złotych. Model ten jest objęty limitacją do 160 sztuk.
Sprawdź też nasze pozostałe publikacje o nowościach tej marki - zegarki Zenith.