Testujemy: Tissot PRC 100 Solar z innowacyjnym systemem zasilania „Lightmaster Solar”

Zegarek Tissot PRC 100 Solar to kontynuacja kultowej linii PRC, która od debiutu w połowie lat 2000 zdobyła uznanie, dzięki swojemu charakterowi sportowej elegancji. Akronim PRC pochodzi od angielskich słów: Precise, Robust, Classic (precyzyjny, solidny, klasyczny), co doskonale oddaje filozofię stojącą za wykonaniem tego modelu. Zegarek wyróżnia się charakterystycznym, dwunastokątnym pierścieniem lunety, kopertą ze stali szlachetnej o średnicy 39 mm (dostępna będzie także wersja 34 mm) oraz tarczą ze szlifem słonecznym, która nadaje mu dość wyrafinowanego wyglądu. Model jest oferowany w kilku wariantach kolorystycznych – od srebrnej tarczy, przez wersję stalową z niebieskim cyferblatem po całkowicie czarną wersję, z paskami skórzanymi lub bransoletami stalowymi.

Tissot PRC 100 Solar to w mojej ocenie zegarek, który harmonizuje klasyczną elegancję z funkcjonalnością i nowoczesną technologią. Jego wygląd został starannie zaprojektowany, aby sprostać oczekiwaniom zarówno miłośników sportowego stylu, jak i tych, którzy poszukują zegarka do założenia na bardziej formalne okazje. Każdy element – od koperty, przez tarczę, po pasek i bransoletę – został dopracowany z dbałością o detale, co czyni ten model wartym uwagi w portfolio Tissot.

To obecnie nowość, gdyż model ten miał premierę w marcu 2025 – na której mieliśmy zresztą przyjemność być. Teraz mamy okazję przyjrzeć mu się bliżej, ocenić, jak sprawdza się na co dzień.

Produkt zaawansowanej technologii

Koperta Tissot PRC 100 Solar jest jednym z najbardziej charakterystycznych elementów tego zegarka, łącząc w sobie sportową linię, surowość i estetyczną finezję. Wykonana jest ze stali szlachetnej 316L, która gwarantuje trwałość i odporność na korozję, a jednocześnie nadaje zegarkowi stylowy blask.





Jej kształt inspirowany jest geometrią, z charakterystycznym dwunastokątnym pierścieniem lunety, który stał się już znakiem rozpoznawczym linii PRC. Skośna krawędź pierścienia jest polerowana na wysoki połysk, co kontrastuje z satynowaną górną powierzchnią i bokami koperty, tworząc efekt wizualnej głębi. Grubość koperty wynosi około 9,2 mm, co przy średnicy 39 mm przekłada się na znakomitą wygodę noszenia, nie przytłaczając nadgarstka.

Wodoszczelność na poziomie 100 metrów (10 ATM) pozwala na używanie tego zegarka podczas pływania czy snorkelingu, idealnie dopełniając jego sportowy charakter.

Na prawym boku koperty znajduje się wydatnie ząbkowana koronka z logo Tissot na czole, która jest wygodna w obsłudze, umożliwiając precyzyjne ustawienie czasu i daty. Przypadkowe przestawienie jej nie wchodzi w grę, ponieważ do jej odciągnięcia trzeba użyć sporo siły, za to skoki są pewne i dobrze wyczuwalne. Z tyłu koperty zastosowano pełny dekiel, również ze stali szlachetnej, na którego polerowanym brzegu wygrawerowano podstawowe informacje o modelu, w tym oznaczenie „Solar Powered” oraz informację o klasie wodoszczelności.

Centrum dekla jest minimalistyczne – szczotkowana powierzchnia, w mojej opinii, aż prosi o jakieś ciekawe zdobienie np. promieniami słonecznymi i napisem „Lightmaster”, ale widać zamysł projektantów był inny – nawiązanie do stylu retro z czasów, gdy dekle… były po prostu deklami.

Gdybym powiedział, że zegarek ma szkło szafirowe z powłokami przeciwodblaskowymi, to tak, jakbym powiedział, że Chevrolet Corvette C8 ma silnik. Chroniące tarczę szkło jest produktem zaawansowanej technologii – jest to szkło hybrydowe, którego zewnętrzna warstwa, z którą mamy kontakt, jest szafirowa, zaś pod nią znajduje się warstwa mineralnego szkła, z wtopionymi ogniwami fotowoltaicznymi, które dyskretnie wychwytują światło, nie zaburzając estetyki zegarka.

Kiedy przyjrzymy się bliżej, możemy dostrzec siateczkę drobnych linii, znacznie cieńszych od ludzkiego włosa, która w codziennym użytkowaniu jest niedostrzegalna. Więcej o tej technologii za chwilę.

Cyferblat – wolność tworzenia

Tarcza Tissot PRC 100 Solar dostępna jest w kilku wariantach kolorystycznych, które pozwalają wybrać ten model w zależności od indywidualnych preferencji użytkownika:

• Srebrna z efektem sunray – klasyczna i uniwersalna, idealna do formalnych stylizacji,

• Niebieska z gradientem i szlifem słonecznym – dynamiczna i nowoczesna, przyciąga wzrok subtelnymi przejściami tonalnymi, świetnie kontrastuje z indeksami i wskazówkami,

• Czarna matowa – minimalistyczna i nowoczesna.

Do naszej redakcji w celu recenzji i przetestowania dotarły dwa warianty PRC 100 Solar  – z jasną tarczą na jasnobrązowym pasku, oraz z niebieską tarczą na bransolecie.





Każda tarcza, niezależnie od wersji, została zaprojektowana z myślą o czytelności i estetyce.

Szlif słoneczny sprawia, że jej powierzchnia mieni się w zależności od kąta padania światła, co dodatkowo podkreśla „solarny” charakter. Indeksy godzinowe są w formie nakładanych, polerowanych, podłużnych znaczników - pałeczek. Indeksy na godzinach 3., 6., 9. i 12. są zdublowane, a na pozycji godziny 3. dodatkowo skrócone, z uwagi na umieszczone tam okienko datownika.

Centralna część każdego indeksu to wąska nitka substancji luminescencyjnej, ułatwiającej odczyt czasu w ciemności.  Wskazówki godzinowa i minutowa mają smukły, lekko zwężający się kształt typu „obelisk” i są wypełnione substancją luminescencyjną SuperLumiNova®, która świeci w ciemności intensywnym, zielonkawym blaskiem.



Sekundnik, cienki i wyważony, przeskakuje co sekundę w rytmie dyktowanym przez kwarcowy oscylator, a w przypadku niskiego poziomu energii przechodzi w tryb EOE (skok co 4 sekundy).

Okienko datownika umieszczone na godzinie 3., z białym tłem i czarną czcionką dla zapewnienia maksymalnej czytelności, jest absolutnie klasyczne i nie zaburza kompozycji tarczy – jego wysokość jest równa szerokości indeksu na tej godzinie. Logo Tissot oraz napis „PRC 100 Solar” znajdują się pod godziną 12., dyskretnie sygnalizując producenta i zastosowaną technologię w zegarku.

Koniec z kompromisami

Ogniwa fotowoltaiczne wtopione w szkło, kluczowe dla funkcjonowania tego zegarka, z ich subtelną, siateczkowatą strukturą, nie zakłócają wizualnej spójności, a jednocześnie efektywnie wychwytują światło, by przetworzyć je w energię. Jednocześnie pozostawiają pełną swobodę projektantom w zakresie projektu tarczy. W dotychczas stosowanych przez różne marki rozwiązaniach „solarnych”, trzeba było pójść w tej kwestii na kompromis i albo zrobić półprzepuszczalny cyferblat, albo zostawić wycięcie w tarczy, w którym umieszczano ogniwo fotowoltaiczne.







Rozwiązanie zastosowane przez Tissot idzie krok dalej i – mówiąc kolokwialnie - rozwiązuje ręce projektantom, przy jednoczesnym zapewnieniu autonomii energetycznej zegarka.

Zatopienie ogniw fotowoltaicznych w szkle jest rozwiązaniem efektywnym i eleganckim, twórcom tego projektu należy się uznanie za innowacyjny pomysł i jego wykonanie.

Pasek i bransoleta – styl, wygoda, różnorodność

Tissot PRC 100 Solar oferuje wybór między paskiem skórzanym a stalową bransoletą, co pozwala użytkownikowi dostosować ten zegarek do swojego stylu życia i preferencji estetycznych.

Pasek jest wykonany z wysokiej jakości skóry bydlęcej, w jasnobrązowym kolorze, jak dla mnie, świetnie pasującym do jasnej tarczy. Skóra jest przyjemna w dotyku, na początku pasek jest dość sztywny, ale po kilku dniach będzie idealnie układał się na nadgarstku.





Delikatnie ciemniejsze przeszycie dodaje mu nieco vintage’owego sznytu. Pasek ma standardową szerokość 20 mm, czyli tak w sam raz dla nowoczesnego zegarka, i jest zapinany na klasyczną klamrę ze stali szlachetnej z wygrawerowanym logo Tissot. Wariant z paskiem skórzanym szczególnie polecałbym do bardziej formalnych stylizacji, takich jak garnitur czy koszula, i na chłodniejsze dni.

Bransoleta to klasyka sportowej elegancji – wykonana z węższych i szerszych ogniw, które łączą polerowane i satynowane powierzchnie, tworząc efektowny kontrast. Ogniwa są solidne, ale jednocześnie smukłe i płaskie, co zapewnia wygodę noszenia nawet przez cały dzień.





Bransoleta jest wyposażona w zapięcie motylkowe, z obustronnie umieszczonymi przyciskami, które gwarantują bezpieczeństwo i łatwość zakładania. Wariant z bransoletą jest bardziej wszechstronny – pasuje zarówno do casualowych jeansów, jak i biznesowych stylizacji, a nawet na wakacyjne wyprawy czy sportowe aktywności, również wodne.

Oba rozwiązania – pasek i bransoleta – zostały zaprojektowane z myślą o trwałości i komforcie. System szybkiej wymiany paska (quick-release) umożliwia łatwą zmianę stylu zegarka, bez konieczności wizyty u zegarmistrza, co jest praktycznym dodatkiem dla osób lubiących personalizację. Bransoleta ma obustronnie umieszczone uchwyty do zwalniania jej z uch w kopercie, pasek zaś jednostronnie i na skutek tego zegarek z paskiem odłożony na płasko nie przylega do równo do blatu, ale za dotknięciem lekko się kołysze.

Wrażenia estetyczne i użytkowe

Tissot PRC 100 Solar wyróżnia się wyważonymi proporcjami i dbałością o detale, które sprawiają, że zegarek wygląda drożej, niż wskazuje na to jego cena. Koperta o klasycznych liniach, tarcza z subtelnymi akcentami i wysokiej jakości materiały użyte do paska lub bransolety tworzą spójną całość, która przyciąga wzrok bez nadmiernej ekstrawagancji. Zegarek waży 126 gramów w wersji z bransoletą i 62 gramy z paskiem, co czyni go komfortowo niezauważalnym, nawet przy dłuższym noszeniu.





Sportowo-elegancki charakter PRC 100 Solar sprawia, że jest to model bardzo uniwersalny – sprawdzi się zarówno na spotkaniu biznesowym, jak i podczas weekendowej aktywności na świeżym powietrzu. Technologia zasilania energią światła, dyskretnie wkomponowana w design, nie dominuje nad estetyką, lecz stanowi wartość dodaną, która podnosi funkcjonalność modelu.

Jednak to, co czyni PRC 100 Solar według mnie wyjątkowym, to jego kwarcowy mechanizm ETA F06.615, który jest zasilany energią świetlną. Dzięki temu zegarek jest nie tylko precyzyjny, ale także ekologiczny, eliminując potrzebę regularnej wymiany baterii. Dodatkowo, model oferuje wodoszczelność do 100 metrów, powłokę SuperLumiNova na wskazówkach i indeksach, dla lepszej czytelności w ciemności, oraz wskaźnik EOE (End of Energy), który sygnalizuje niski poziom naładowania akumulatora czyli potrzebę kontaktu ze światłem słonecznym, być może również posiadacza zegarka.

Technologia „Lightmaster Solar” - zasilanie światłem słonecznym

Kluczową cechą Tissot PRC 100 Solar jest jego innowacyjny system zasilania, bazujący na technologii Lightmaster Solar. Rozwiązanie to pozwala zegarkowi czerpać energię zarówno z naturalnego światła słonecznego, jak i sztucznego oświetlenia, co czyni go bardzo praktycznym w codziennym użytkowaniu. W przeciwieństwie do tradycyjnych zegarków kwarcowych, które wymagają okresowej wymiany baterii, PRC 100 Solar jest niemal bezobsługowy – w pełni naładowany akumulator Panasonic CTL920F zapewnia rezerwę „chodu” nawet do 14 miesięcy, a więc na okres ponad roku.





Sercem systemu solarnego są mikroskopijne ogniwa fotowoltaiczne, które zostały dyskretnie zintegrowane z konstrukcją zegarka. Ogniwa te, o strukturze przypominającej plaster miodu, są niemal niewidoczne gołym okiem, pozwalając zachować estetyczny wygląd tarczy. Wystarczy zaledwie 1 minuta ekspozycji na bezpośrednie światło słoneczne, aby zegarek działał przez 24 godziny, 10 minut w pochmurny dzień zapewnia podobny efekt. Nawet sztuczne oświetlenie, takie jak lampy biurowe, jest wystarczające, by podtrzymywać działanie mechanizmu. Taka efektywność sprawia, że zegarek jest idealnym wyborem dla osób aktywnych, które nie chcą martwić się o zasilanie swojego czasomierza.

Technologia Lightmaster Solar to nie tylko wygoda, ale także ukłon w stronę zrównoważonego rozwoju. Eliminując konieczność stosowania jednorazowych baterii, Tissot zmniejsza wpływ na środowisko, wpisując się w globalny trend ekologicznych innowacji. Co ważne, system jest wspierany przez zaawansowany akumulator, który magazynuje energię z wysoką efektywnością, a wskaźnik EOE (skok sekundnika co 4 sekundy) ostrzega użytkownika, gdy poziom naładowania jest niski, dając czas na ponowną ekspozycję na światło.

Technologia fotowoltaiczna w zegarkach – jak to działa?

Technologia fotowoltaiczna, będąca podstawą zasilania Tissot PRC 100 Solar, opiera się na zjawisku fotowoltaicznym, odkrytym w XIX wieku przez Alexandre’a Edmonda Becquerela. Polega ono na przekształcaniu energii świetlnej w energię elektryczną za pomocą materiałów półprzewodnikowych, takich jak krzem. W zegarkach solarnych, takich jak recenzowany model PRC 100 Solar, stosuje się amorficzny krzem, który jest bardziej elastyczny i wydajny w warunkach słabego oświetlenia w porównaniu do krzemu krystalicznego, używanego w dużych panelach słonecznych.





W przypadku Tissot PRC 100 Solar ogniwa fotowoltaiczne są wtopione w mineralne szkło, które stanowi spodnią warstwę dwuwarstwowego szkiełka zegarka. Górna warstwa, wykonana z szafirowego szkła, zapewnia odporność na zarysowania i przejrzystość, podczas, gdy warstwa mineralna z ogniwami odpowiada za wychwytywanie światła.

Struktura ogniw w formie siateczki o grubości zaledwie 1/5 ludzkiego włosa (około 0.015 mm) jest tak subtelna, że nie zakłóca estetyki tarczy, a jednocześnie maksymalizuje powierzchnię absorpcji światła. Energia świetlna, po przejściu przez szkło, jest przekształcana w prąd elektryczny, który ładuje akumulator zasilający mechanizm kwarcowy.

Zaletą tej technologii jest jej wszechstronność – tego typu zegarek może działać w różnych warunkach oświetleniowych, od jasnego słońca po wnętrza oświetlone sztucznym światłem. Co więcej, system jest zoptymalizowany pod kątem niskiego zużycia energii, co pozwala na długotrwałe magazynowanie energii i minimalizuje ryzyko rozładowania. W porównaniu do wcześniejszych modeli solarnych, takich jak Tissot T-Touch Connect Sport, nowy PRC 100 Solar oferuje jeszcze większą efektywność działania, a przede wszystkim dyskrecję w integracji ogniw.

Żywotność zastosowanego w zegarku akumulatora Panasonic CTL920F szacuje się na 12 lat.

Panie, czy to widać?

Kiedy opublikowaliśmy zapowiedź recenzji Tissota PRC 100 Solar, kilka osób zapytało nas, czy na żywo siatka ogniw fotowoltaicznych zatopionych w szkle jest widoczna, tak jak na zdjęciach.

Tak, jeśli się przyjrzymy, to siateczka ogniw typu „honeycomb” jest zauważalna, zwłaszcza w modelu z jasną tarczą, jeśli patrzy się z bardzo bliska jest ona dobrze widoczna, zaś podczas spoglądania na zegarek z odległości, z jakiej zwykle odczytujemy godzinę (ca. 40-50 cm) jest praktycznie niezauważalna. W wersji z niebieskim cyferblatem z daleka nie widać jej wcale, natomiast z bliska da się ją dostrzec.





Na zegarek patrzymy głównie dla sprawdzenia godziny, to sytuacja analogiczna do siatki elektrycznej w podgrzewanych przednich szybach samochodów – jeśli skupiamy wzrok na szybie – widać ją doskonale, jeśli patrzymy na drogę, nie widzimy jej wcale. Kto szuka, ten znajdzie.

Skoro jesteśmy już przy pytaniach, jakie zadawaliście przy zapowiedzi recenzji, to odpowiadam na kolejne – tak, wymiana szkła będzie prawdopodobnie bardziej kosztowna, niż w przypadku „zwykłego” szkła szafirowego, poza tym trzeba je zamontować tak, żeby zapewnić połączenie elektryczne ogniw fotowoltaicznych z mechanizmem. Oczywiście, jeśli uszkodzicie… szkło szafirowe.

Akumulator – jak długo będzie działał?

Zastosowany w zegarku akumulator to Panasonic CTL920F, litowy akumulator typu pastylkowego o średnicy 9,5 mm i grubości 2 mm, oraz nominalnej pojemności 7,7 mAh. Jego żywotność marka Tissot ocenia na 12 lat, zaś cena detaliczna takiego akumulatora w chwili obecnej to nieco mniej niż 20€.

Pamiętajmy, że żywotność i kondycja każdego akumulatora zależą od sposobu, w jaki jest traktowany, przy czym najbardziej „szkodzą” mu 2 skrajne stany – naładowany do 100% lub rozładowany do zera.



Tutaj często będziemy mieli do czynienia z pracą w pobliżu pełnego naładowania, zwłaszcza latem, kiedy nie chowamy go pod mankietem, a ekspozycja na słońce jest intensywna. Nie znaczy to, że po upływie 12 lat każdy akumulator będzie wymagał wymiany, nawet gdyby jego nominalna pojemność spadła o połowę, nadal da się używać zegarek, tyle, że zamiast maksymalnie 14 miesięcy będziemy mieli zapasu energii np. na pół roku. W materiałach producenta akumulatora można odnaleźć wykres obrazujący spadek pojemności w funkcji liczby pełnych cykli rozładowania akumulatora.

Co ma wspólnego słońce ze sprężyną?

Podczas polskiej premiery zegarka miałem okazję rozmawiać z  Panem Nicolasem Clerc - Wiceprezesem ds. Rozwoju Produktu w Tissot, od którego dowiedziałem się, że kluczowym partnerem Tissot w realizacji tej zaawansowanej technologii jest firma Nivarox, należąca do Swatch Group – tej samej grupy, do której należy Tissot. Nivarox, znany przede wszystkim z produkcji sprężyn balansowych i innych precyzyjnych komponentów zegarmistrzowskich, odegrał istotną rolę w stworzeniu unikalnych szkieł, z wtopionymi ogniwami solarnymi dla modelu PRC 100 Solar.

Proces produkcji tych szkieł jest niezwykle skomplikowany i wymaga ogromnej precyzji. Ogniwa fotowoltaiczne z amorficznego krzemu są najpierw osadzane na warstwie mineralnego szkła, tworząc delikatną siateczkę o strukturze plastra miodu. Następnie szkło mineralne jest łączone z warstwą szafirową, która pełni funkcję ochronną. Taki dwuwarstwowy układ zapewnia zarówno funkcjonalność (absorpcję światła), jak i trwałość (odporność na zarysowania). Cały proces jest realizowany w zakładach Nivarox, które słyną z zaawansowanych technologii i rygorystycznych standardów jakości.





Zaangażowanie Nivarox w projekt PRC 100 Solar podkreśla, jak istotne jest współdziałanie różnych specjalistów w ramach Swatch Group. To właśnie dzięki ich ekspertyzie, Tissot mógł stworzyć zegarek, który łączy estetykę z przełomową technologią, nie idąc na kompromis w żadnym z tych obszarów.

Tego się nie spodziewałem

Tissot PRC 100 Solar to zegarek, który – czego się nie spodziewałem – bardzo przypadł mi do gustu. Jestem wielkim fanem nowoczesnych technologii, ale stosowanych z rozsądkiem, dlatego galopującą elektryfikację motoryzacji obserwuję z dystansem, uważając, że to nie jest najsłuszniejsza droga.

Lubię zegarki zasilane solarnie, z uwagi na ich autonomię działania, analogiczną do tej, jaką dają nam zegarki z naciągiem automatycznym, jednak nie podzielam fascynacji „wszystomierzącymi” w naszym życiu smartwatchami. Smartwatch jest dla mnie dobry na trening, na co dzień wolę klasykę.

I oto nadszedł zegarek, który spełnia wszystkie moje oczekiwania – jest ciekawy stylistycznie, dokładnie mierzy czas i nie wymaga nakręcania ani wymiany baterii. Wygląda, jak najklasyczniejszy zegarek naręczny, a jednocześnie jest „napakowany” technologią, jak dobry kebab baraniną.

Jest bardzo wygodny w noszeniu, zwłaszcza wersja na pasku, zakładasz i zapominasz, że go masz. To kwintesencja dobrego wykorzystania technologii – najnowsze rozwiązania wspierające problem stary jak świat – dokładny pomiar czasu, bez epatowania niepotrzebnymi wodotryskami.



Designersko – sztos. Zegarek, na który patrzy się z prawdziwą przyjemnością, niezależnie od wariantu, jaki miałem na ręku. Klasyczny zegarek, powrót do korzeni w najlepszym tego słowa znaczeniu. Rozmiar idealny praktycznie dla każdego, spokojnie może być traktowany jako uniseks, bardzo przyzwoity poziom wodoszczelności, ciekawy design i mamy receptę w sumie na idealny zegarek, który cieszy, służy i nie rozprasza, a do tego przyciąga spojrzenia.

Tissot PRC 100 Solar – dostępność, ocena i cena

Tissot PRC 100 Solar to w mojej ocenie więcej niż „tylko” zegarek – to swoisty manifest innowacyjności i odpowiedzialności ekologicznej, oraz pokaz możliwości współczesnej technologii. Kiedy pytacie, czy da się zrobić zegarek zasilany energią świetlną bez „dziur” w tarczy, marka Tissot mówi: „Potrzymaj mi piwo!”, bezalkoholowe oczywiście ;-)

Promowany hasłem „Powered by nature, crafted for you” model, kierowany jest do osób w wieku 25-40 lat, które prowadzą aktywny tryb życia i cenią sobie połączenie stylu z funkcjonalnością. Dla podkreślenie nowoczesnego, dynamicznego charakteru zegarka adresowanego do młodych ludzi, twarzą kampanii promującej ten model został brytyjski aktor Archie Renaux, znany z ról w takich produkcjach jak „Obcy: Romulus”, „Pierwsza Klasa”, „Morbius”, „Ta druga Zoey”, „Cień i Kość” czy „Wielka Ofensywa Piwna”.





Dostępność w pięciu wariantach stylistycznych – od klasycznych połączeń srebrnej koperty z jasną tarczą, po bardziej wyraziste czarne modele – sprawia, że PRC 100 Solar trafia w różnorodne gusta.

Ceny Tissot PRC 100 Solar wahające się od 2 100 złotych za wersję na pasku skórzanym, przez 2 300 złotych za srebrne warianty na bransolecie, do 2 500 złotych za wersję „all black”, czynią go atrakcyjnym wyborem w segmencie zegarków „daily”.

Jeśli macie pytania dotyczące tego zegarka – śmiało zadawajcie je w portalu, pod tą recenzją. Na wszystkie postaramy się jak najszybciej odpowiedzieć.

Sprawdź też nasze pozostałe publikacje dotyczące nowości tej marki tu - zegarki Tissot.