Kontynuując cykl publikacji na portalu Zegarki i Pasja, w którym prezentujemy i przybliżamy sylwetki producentów zegarków z odległych krajów z perspektywy Polski, często niekojarzonych z zegarmistrzostwem, pragniemy zaprosić Was do odbycia z nami kolejnej podróży. Dotychczas za sprawą naszych publikacji odwiedziliśmy już: Australię, Islandię i Norwegię, oraz wybraliśmy się do Japonii, by poznać marki znacznie mniej mainstreamowe.
W niniejszej, kolejnej odsłonie naszego cyklu artykułów, w których staramy skupiać się na producentach zegarków z tak zwanych „krajów egzotycznych”, zabierzemy Was do ojczystego kraju Wolfganga Mozarta i Arnolda Schwarzeneggera - mianowicie do Austrii. W tym przypadku o typowej egzotyce raczej nie może być mowy, bowiem Austria położona jest stosunkowo blisko Polski, lecz marki które przedstawimy z całą pewnością na takie określenie zasługują. Ponadto kraj ten raczej nie jest rozpoznawany wśród miłośników zegarków jako miejsce, gdzie mają swoje siedziby firmy zegarmistrzowskie z bogatą historią.
Ale czy słusznie? Czy w austriackiej branży zegarkowej “nie dzieje” się nic, co mogłoby przyprawić wszystkich miłośników czasomierzy o szybsze bicie serca?
Na to pytanie postaramy się odpowiedzieć.
Poznajmy zatem TOP 3 marki produkujące zegarki pochodzące z Austrii.
Habring²
Pierwsze miejsce zestawienia przypada manufakturze noszącej nazwę Habring².
Firma ta od samego początku powstania jest inna od pozostałych przedsiębiorstw branżowych wyróżnia się na ich tle, gdyż tworzy ją pewne małżeństwo. Richard i Marie stworzyli niezależną firmę, która zajmuje się wytwarzaniem własnych czasomierzy. Tworzą mechanizmy na specjalne zamówienie dla innych producentów, poszukujących nie tylko precyzyjnych, lecz również wyjątkowych napędów do wytwarzanych przez nich zegarków. Przykładem takiej współpracy jest model czasomierza noszącego nazwę GAP1 - pochodzącego z manufaktury Jochen Benzinger, którego sylwetkę niebawem szerzej zaprezentujemy na łamach portalu Zegarki i Pasja.
Manufaktura Habring znajduje się w malowniczej, małej austriackiej miejscowości Völkermarkt, położonej w regionie o nazwie Karyntia, w południowo- wschodniej Austrii.
Z tego miasta pochodzi Richard Habring, który jest zegarmistrzem posiadającym długoletnie doświadczenie nabyte podczas pracy z m.in. w firmie IWC Schaffhausen. Brał on udział w tworzeniu i rozwijaniu komplikacji stopera właśnie dla IWC (komplikacja ta trafiła m.in do modelu Portugieser Chrono Split) pod kierunkiem nieżyjącego już Gunter’a Blumleina.
Richard Habring odpowiedzialny był także za projekt zegarka wyposażonego w tourbillon, wykorzystanego do jednego z najbardziej skomplikowanych technicznie zegarków IWC - Destriero Scafusia Grand Complication. Zbudował on także wiele innych mechanizmów na specjalne zamówienia dla niezależnych producentów z branży.
Czym wyróżnia się marka Habring² ?
Rynek wysokiej jakości zegarków mechanicznych jest od lat mocno zdominowany głównie przez producentów pochodzących ze Szwajcarii, Niemiec i Japonii, którzy poprzez lata działalności doszli do absolutnej doskonałości oferowanych przez siebie czasomierzy.
Czym więc wyróżnia się to niewielkie, lecz prężnie rozwijające się przedsiębiorstwo z Austrii?
Kluczem do sukcesu osiągniętego przez manufakturę Habring² jest przede wszystkim innowacyjność, widoczna już od pierwszych dni działalności zapoczątkowanej w 1997 roku. Pierwszy zegarek z logo Habring² ujrzał światło dzienne w 2004 roku. Mała cyfra “²” w nazwie symbolizuje jedność partnerów w dwóch sferach życia: w sferze prywatnej oraz zawodowej.
Najbardziej rozpoznawalnymi projektami czasomierzy tej marki są modele: Felix (jest bardzo powściągliwym, wręcz minimalistycznym zegarkiem o wymiarach koperty 38,5 mm średnicy i 7 mm grubości.) oraz Erwin. W portfolio producenta występuje cała gama linii stylistycznych dostępnych na zamówienie. Ze względu na popularność tej marki w gronie koneserów klasycznego zegarmistrzostwa, okres oczekiwania na zegarek wynosi około 5 miesięcy. Wynika to z faktu, iż cały proces produkcyjny odbywa się ręcznie, a wykonywany jest przez wykwalifikowanych zegarmistrzów.
W przeszłości marka ta w swoich zegarkach stosowała mechanizm ETA Valjoux 7750 dostarczanych przez Szwajcarów. Mechanizmy te były poddawane licznym modyfikacjom, wzbogacając je m.in. o funkcję Rattrapante (jest to komplikacja konstrukcji mechanizmu występująca w zegarkach ze stoperem. Umożliwia pomiar dwóch odcinków czasu jednocześnie, bywa również określana mianem podwójnego chronografu, od angielskiego “Double Chronograph”). Jednak austriacka firma po kilku latach działalności oraz kolejnych modyfikacjach wyżej wymienionego Valjoux 7750 zdecydowała się na opracowanie własnego mechanizmu, według autorskiego projektu.
Rodzina mechanizmów z serii A11, z różnymi dodatkowymi oznaczeniami, jest tzw. flagowym mechanizmem tej marki, na którym bazują zegarki z logo Habring².
Manufakturowy werk A11 jest szczególny za sprawą swoich wymiarów – ma zaledwie 6,5 mm grubości. Wyposażony jest on w funkcję stopera, obsługiwanego jednym przyciskiem umiejscowionym na godzinie 2. Czas pracy zegarka jaki jest oferowany przy pełnym nakręceniu sprężyny napędowej, czyli rezerwa chodu, wynosi około 48 godzin.
Zegarki Habring² - dostępność i cena
Maria Habring (pełniąca funkcję dyrektora zarządzającego marki Habring²) wyjaśnia, że większość zegarków wykonywanych przez ich przedsiębiorstwo jest wytwarzana na zamówienie. Wyjątek stanowią jedynie indywidualni sprzedawcy oferujący czasomierze na terenie USA, Japonii, Szwajcarii, Hongkongu i Wielkiej Brytanii posiadający je “na stanie”.
Podstawą filozofii działania na której opiera się to małżeńskie przedsiębiorstwo jest nastawienie na zrównoważoną liczbowo produkcję, bez wprowadzenia krótszego niż aktualnie czasu oczekiwania. Ceny zegarków Habring², w zależności od modelu, kształtują się w przedziale od około 6 000 do 10 000 euro, czyli około 25 000 – 50 000 złotych.
Carl Suchy & Söhne
Rozpoznawalne, lecz nieco zapomniane na przestrzeni ostatnich lat nazwisko świętuje od pewnego czasu wielki powrót. Carl Suchy & Söhne jest niewielkim, wiedeńskim producentem zegarków oferującym charakterystyczne wizualnie modele, wyróżniające się w tym aspekcie już od samego początku swojej działalności w… 1822 roku.
Ta austriacka marka zegarmistrzowska w XIX i XX wieku, w okresie swojej świetności, była znana ze swej wyszukanej klienteli. Zygmund Freud, Cesarz Franciszek Józef I, a także pozostała część wybitnej arystokracji i królewskiej monarchii, to tylko nieliczni z osób, które kontrolowały i odmierzały czas zerkając na zegarki od tego właśnie producenta.
Jedna z pierwszych marek zegarkowych o globalnym zasięgu
Za sprawą odmiennego podejścia niż konkurencja, w celu zwiększenia zasięgu sprzedaży, producent ten wówczas zadecydował o oferowaniu swoich wyrobów za granicą, ciesząc się dużym zainteresowaniem i zadowoleniem klientów. Co więcej, w 1844 roku firma ta jako pierwsza otrzymała tytuł “Cesarskiego i Królewskiego Dostawcy Zegarów”, dzierżąc to zaszczytne miano przez wiele lat swojej działalności. Wraz z upadkiem monarchii austro-węgierskiej, wielka i powszechnie ceniona marka upadła, szybko popadając w zapomnienie.
Jednak, jak dobrze wiemy, historia lubi się powtarzać i przy zaangażowaniu właściwych osób ceniących długoletnie tradycje oraz wkład w historię zegarmistrzostwa postanowiono ponownie ją wskrzesić. Tak też się stało w 2016 roku za sprawą nowego właściciela, Roberta Punkenhofera. Już jesienią 2017 roku nazwa Carl Suchy & Söhne pojawiła się na liście wystawców podczas targów “Munichtime” w Monachium.
Ogromne zainteresowanie jakie udało się wywołać pośród zgromadzonych tam osób potwierdziło niesłabnącą reputację firmy, pomimo wielu lat jej nieobecności. Modele pojawiające się w ściśle limitowanych edycjach zdobią niejedną kolekcję, a marka ta jest regularnym wystawcą najbardziej prestiżowych rangą targów zegarmistrzowskich na świecie.
Flagowy produkt marki - Waltz N० 1
Waltz N०1 to wielki sukces marki. Zegarek ten w głównej mierze opiera się na tzw. flagowym modelu czasomierza Carl Suchy & Söhne występującym w kilku wariantach, takich jak m. in. w kopercie wykonanej ze złota oraz z tarczą typu skeleton (jest to jedna z najdroższych opcji, kosztująca 27 800 euro, czyli około 130 000 złotych).
Projekt tego zegarka w założeniu odzwierciedla minimalizm w połączeniu z tzw. wiedeńską elegancją. Czasomierz ten jest wyposażony w ultra cienki mechanizm z automatycznym naciągiem sprężyny noszący oznaczenie VMF 5401, pochodzący z manufaktury Vaucher Manufacture Fleurier, który zapewnia rezerwę chodu zegarka na około 50 godzin.
Werk został przystosowany do tego modelu zegarka przez zegarmistrza Marca Jenni, który był członkiem AHCI (Académie Horlogère des Créateurs Indépendants), wprowadzając specyficzne rozwiązanie w ramach popularnej funkcji w zegarku jaką jest sekundnik. Mianowicie na cyferblacie, w okolicy godziny 6., znajduje się mała tarcza, która zdobiona jest we wzór giloszowania, wykonująca pełny obrót raz na minutę. Tym sposobem wzór giloszowania na subtarczy sekundnika pokrywa się ze wzorem umieszczonym na tarczy raz na minutę.
Zegarki Carl Suchy & Söhne - dostępność i cena
Cena zegarka Carl Suchy & Söhne Waltz N०1 oscyluje w granicach od ok.10 900 euro do ok.12 400 euro (52 000 – 60 000 złotych), w zależności od wariantu i wersji kolorystycznej.
Normalzeit
W naszym zestawieniu, w ramach prezentowanej trójki marek, znalazł się także austriacki producent niecodziennych zegarków, których charakter określa pewna nietypowość. Cecha ta jest szczególnie widoczna już od pierwszego kontaktu z tymi czasomierzami. Na samym początku warto nadmienić, że firma ta wytwarza tylko jedną linię produktową, lecz o niepowtarzalnym designie, ale o tym nieco później.
“Normalzeit”, czyli w luźnym tłumaczeniu na polski „zwykłyczas”, czas standardowy, to marka założona przez Frediego Brodmanna, powołana do życia w 2016 roku.
Czasomierze stylem i designem przedstawiają mniejsze wersje wiedeńskich zegarów miejskich, które były instalowane na ulicach i stacjach kolejowych. Zegary te w charakterystycznej obudowie zaczęły ozdabiać miasto, a przede wszystkim odmierzać czas od roku 1907. Łącznie w przestrzeni publicznej znajdowało się 78 zegarów.
W roku 2007 miasto zastąpiło je bardziej nowoczesnymi wersjami zegarków miejskich, lecz wielu osobom te poprzednie bardziej odpowiadały, a to za sprawą swojej niepowtarzalności. Jedną z tych osób był wspomniany wcześniej założyciel tej firmy F. Brodmann.
Projekt zegarków Normalzeit zakłada wierne odtworzenie ośmiobocznego kształtu obudowy zegarków miejskich, czyli kształtu koperty który nie wydaje się być poręczny w użytkowaniu na co dzień w przypadku zegarków naręcznych. Lecz wcale nie o to chodziło. Normalzeit nie został stworzony do tego, aby być „super wygodnym zegarkiem”, projekt ma zwracać na siebie uwagę, a przede wszystkim oddać hołd dla kawałka historii wiedeńskich ulic.
W wyglądzie zegarków Normalzeit na uwagę zwracają także ramiona wskazówek, bardzo szerokie, a tym samym dobrze czytelne. Wskazówka godzinowa przypomina sztylet, a minutowa przywodzi na myśl miecz. Takie połączenie jest bardzo ciekawe, z pewnością budzi zainteresowanie, mogąc stać się tematem do rozmów z innymi zegarkomaniakami.
Mechanicznym sercem w jakie wyposażono te nietypowe zegarki mechaniczne jest dobrze znany ze swej niezawodności werk japońskiej marki Seiko, oznaczony jako NH35A. Ma on naciąg automatyczny, zapewnia czas pracy na poziomie ok. 42 godzin, a taktuje w częstotliwości 21 600 wahnięć balansu na godzinę. Mechanizm ten jest łożyskowany na 24 kamieniach syntetycznych.
Zegarki Normalzeit - dostępność i cena
Monochromatyczne zestawienie barw zegarków Normalzeit odwołuje się do ich przeznaczenia, zapewniając doskonałą czytelność i uporządkowanie elementów widocznych na cyferblacie. W projekcie udało się odtworzyć wszystkie kluczowe elementy zegarów miejskich oraz ich historyczne szczegóły.
Czasomierze te zostały wprowadzone na rynek w 2016 roku, na tamte czasy były wyceniane na 595 dolarów. Osoby pragnące obecnie posiadać taki zegarek muszą zadowolić się poszukiwaniem go na rynku wtórnym, z tak zwanej “drugiej ręki”, gdyż powstało tylko 1907 sztuk. Liczba ta odnosi się do roku wprowadzenia zegarów na ulice Wiednia.
Aktualnie dostępne są natomiast zegarki mechaniczne z serii TIME TO DATE, za kwotę 595 euro, oraz modele kwarcowe serii Armbanduhr RED36 w cenie 295 euro.
W przypadku produktów austriackiej marki Normalzeit trudno mówić o „wysokim zegarmistrzostwie”, nie jest to oczywiście poziom wyrobów dwóch poprzednich manufaktur, niemniej jej zegarki z pewnością są nietypowe, wyróżniają się na tle oferty na rynku.
Zakończenie i podsumowanie
Wspomnę tylko jako ciekawostkę, że z Austrii pochodzi też firma Jacques Lemans. Nie będziemy jej przybliżać w ramach tego zestawienia, gdyż marka ta jest w Polsce już dość dobrze znana. Dla osób, które pragną się z nią bliżej zapoznać na portalu Zegarki i Pasja znajdują się recenzja i wideo recenzja jednego z jej zegarków - Jacques Lemans Hybromatic.
Republika Austrii w świecie zegarmistrzowskim zlokalizowana jest między dwiema potęgami w tej branży: Szwajcarią i Niemcami. Te dwa kraje są od dekad doskonale rozpoznawalne w świecie za sprawą swoich wyrobów, lecz - jak widać - producenci z Austrii także mają swój wkład w nieustanny rozwój branży zegarmistrzowskiej.
Co więcej, posiadanie zegarka od producenta nieco mniej rozpoznawalnego i wywodzącego się z tego małego państwa niesie dodatkowo pewien stopień wyjątkowości.
zdjęcia: www.habring2.com, www.carlsuchy.com, www.normalzeit.at
Polecamy także inne publikacje z tej serii:
Nieznani producenci zegarków z dobrze znanej Japonii
Norweskie zegarki wykonane według ściśle określonych kryteriów. Micromilspec
Na północ od 65 równoleżnika - TOP 3 marki zegarków z Islandii
Top 3 marki zegarmistrzowskie pochodzące z Australii!
INSTAGRAMIE
greenlogic.eu