Pisząc o zegarkach bardzo często nachodzi mnie refleksja, jak szybko mija czas. Pamiętam, jak dwa lata temu opisywaliśmy pierwszy model ze zintegrowaną bransoletą szwajcarskiej firmy Zenith. Był on bardzo minimalistycznie oszczędny w formie i z miejsca stał się hitem sprzedażowym (więcej tu: Zenith Defy Skyline). Było to również zasługą zastosowanego mechanizmu bazującego na kultowym już El Primero.
Dziś, po kilku różnych wariantach zegarków z tej kolekcji, dołącza do niej najnowszy wypust - Defy Skyline White Ceramic Skeleton o nr referencyjnym 49.9301.3620/79.I001.
Arktyczne lato
Tylko czemu Zenith nalega w materiałach prasowych, że jest on kojarzony z latem?
Dobór kolorów kojarzy się raczej z arktyczną zimą. Jak sama nazwa wskazuje, zegarek został wykonany z odpornej na zarysowania ceramiki. Materiał ten ma swoje plusy i minusy, a jego zastosowanie będzie miało tyle samo zwolenników, co przeciwników.
Do plusów należy oczywiście podwyższoną odporność na zarysowania, które w zegarku użytkowanym na co dzień, jak i od święta są nieuniknione.
Do wad zalicza się mniejszą odporność na uszkodzenia mechaniczne. Mówiąc kolokwialnie - ceramika może się stłuc, bądź ukruszyć.
Zenith postawił na stylistyczną awangardowość - odważne połączenie oślepiająco białej koperty i bransolety z ciemnością granatowego cyferblatu. Jakby tego było mało, to tarcza jest ażurowana, odsłaniając w ten sposób elementy mechanizmu. I nie ma tu znaczenia, że tak naprawdę to „odgrzewana” wersja pokazanego w tamtym roku Defy Skyline Skeleton.
Manufakturowy mechanizm El Primero 3620
Ale zacznijmy od początku: najnowsze dziecko marki Zenith ma geometryczną kopertę w rozmiarze 41 mm, na której umieszczono dwunastokątny pierścień zamykany szkłem szafirowym.
Niektóre z jej powierzchni są szczotkowane, inne - polerowane.
Wskazówki i krótkie, podłużne indeksy pokryto masą świecącą SuperLuminova SLN C1.
W ruch wprawia je manufakturowy mechanizm El Primero 3620 z automatycznym naciągiem sprężyny. Pracuje on z podwyższoną częstotliwością 36 000 wahnięć balansu na godzinę, czyli 5 Hertzów. Jego rezerwa chodu po pełnym nakręceniu wynosi 55 godzin, co pozwala na komfortowe użytkowanie na przemian z innymi zegarkami w kolekcji.
Wyposażono go w komplikację sekundnika umieszczonego na godzinie szóstej. Mierzy on czas z dokładnością do 1/10 sekundy. Oznacza to, że najmniejsza ze wskazówek wykonuje cały obrót w ciągu 10 sekund. Dziesięć to zresztą jedyna liczba, która pojawia się na całym cyferblacie. Dzięki zastosowaniu kotwicy oraz koła wychwytowego wykonanych z krzemu zegarek ma podwyższoną odporność na szkodliwe działanie pól magnetycznych.
Nakręcą się go za pomocą dość dużej, ponacinanej koronki z gwiazdką Zenitha na czole.
Oczywiście „karbowanie” ma na celu poprawić chwyt podczas ustawiania godziny i wprawiana w ruch mechanizmu. Wartym odnotowania jest fakt, że pracę konstrukcji która ma nietypowy, niebieski kolor, możemy oglądać z obu stron; od góry poprzez wycięcia na tarczy, oraz od dołu poprzez przeszklony szafirowym szkiełkiem dekiel. Poza indeksami i podziałką minutową na tarczy znajdziemy tylko logo marki oraz jej nazwę.
Kształt litery „H”
Jednym ze znaków rozpoznanych linii Defy była koperta zintegrowana z bransoletą zwężającą się ku zapięciu (w tym przypadku w typie motylkowym). Wpisuje się to w nadal aktualny trend (chociaż chyba powoli słabnący) zegarków „całościowych”, a więc takich, gdzie poszczególne elementy płynne przechodzą w następne.
Ogniwa mają kształt liter „H”. Tak samo jak koperta, bransoleta została utrzymana w olśniewająco białym kolorze. Jestem bardzo ciekawy czy kolor ten nie zmieni się pod wpływem upływu czasu, promieni słonecznych, potu, bądź wody. Do zestawu dołączono także biały, kauczukowy pasek z wytłoczonym wzorem pasującym do wzoru na cyferblacie. Jest on wyposażony w system szybkiej zmiany, więc jego wymiana nie powinna sprawiać kłopotów.
Zegarek jest wodoszczelny do 10 atmosfer, czyli stu metrów.
Zenith DEFY Skyline Skeleton White Ceramic – dostępność i cena
Najnowszy model Zenitha został wyceniony na 16.900 franków szwajcarskich, czyli na około 76 000 złotych.
Czy to dużo, czy też mało? Odpowiedź jak zwykle brzmi „to zależy”. „
Zwykły” (moim zdaniem dużo ładniejszy) Zenith Skyline o referencji 03.9300.3620/51.I001 kosztuje około 40 000 złotych, ale wykonany jest ze stali. Cena tego egzemplarza jest więc prawie podwojona.
A dlaczego mało? Bo bardzo podobny (przynajmniej stylistycznie, kolorystycznie i materiałowo) model firmy Audemars Piguet (o nr referencyjnym 26579CE) kosztuje około 131 000 dolarów, czyli mniej więcej pół miliona złotych.
05:44 09.08.2024Zegarki
Cały na biało. Zenith DEFY Skyline Skeleton White Ceramic
Tagi:
prestiżowe zegarkinietypowe zegarkizegarek szkieletowyzegarki sportowezegarek mechanicznyzegarki damskie na bransoleciezegarek męski na bransoleciezegarki szwajcarskiezegarki młodzieżoweluksusowe zegarkizegarki męskie mechanicznezegarek wodoszczelny

REKLAMA

Carl F. Bucherer przedstawia nowy mechanizm in-house CFB A2000
Marka Carl F. Bucherer powstała w 1888 roku w szwajcarskiej Lucernie. W 2008 roku stworzyła i zaprezentowała światu swój pierwszy manufakturowy mechanizm A1000. Po ośmiu ...

Historia zegarmistrzostwa. Zegarki mechaniczne z plastikowym mechanizmem
Jestem przekonany, że gdyby wykonano ankietę i zapytano przypadkowo napotkanych przechodniów w dowolnym miejscu Polski: „z jakiego materiału wykonywano kiedyś i wykonuje ...

Rok przestępny: 1 dzień, raz na 4 lata. Kto wymyślił lata przestępne i po co?
Mawiają, że szczęśliwi czasu nie liczą. Jest w tym ziarno prawdy, ponieważ odkąd nauczyliśmy się mierzyć czas, to zaczęliśmy się… spóźniać. Niezupełnie o to chodzi, jedna ...

Zegarek, który zagina czasoprzestrzeń. Vanguart Black Hole Tourbillon
Wybitni naukowcy starają się w swoich badaniach przybliżyć chociaż trochę temat zjawiska, jakim są czarne dziury. Jednych fascynują, innych przerażają swoją wielkością i ...

Swatch Speedmaster MoonSwatch 1965. Hołd dla zegarka zakwalifikowanego do lotów kosmicznych
W 1965 roku Omega Speedmaster, jako jedyny zegarek przeszedł testy amerykańskiej agencji kosmicznej NASA. Skoro chodzi o podróż kosmiczną, to te testy zegarków musiały by ...

Recenzja: Luminox Navy SEAL Original 3001.H.SET + porównanie z wersją z 2018 roku
Niespełna miesiąc temu pisaliśmy o nowości Luminoxa – modelu Original 3001.H z serii Navy SEAL, zegarków tworzonych z żołnierzami sił specjalnych i na ich potrzeby. Dziś ...

Krayon upraszcza innowacyjne wskazanie wschodów i zachodów słońca!
Inżynierowie, zegarmistrzowie w firmie Krayon pielęgnowali swoje marzenie, aby móc poznać czas wschodu i zachodu słońca w dowolnym miejscu na kuli ziemskiej, dzięki urząd ...

Pierwsza kolekcja spinek do mankietów marki Doxa
Szwajcarska firma zegarmistrzowska Doxa, znana ze swoich zegarków dla nurków, postanowiła wprowadzić na rynek swoją pierwszą linię akcesoriów. Inspiracją dla niej stała s ...

Alpina Heritage Tropic-Proof Handwinding. Zaskakująca i (nie)doceniona premiera 2025
Podczas, gdy wiele zegarków zaprezentowanych na tegorocznych targach Watches & Wonders 2025 w Genewie zdawało się niemal krzyczeć o uwagę - latającym tourbillonem, mister ...

Ergonomia i harmonia. Rado Anatom z ceramicznymi bransoletami High-Tech
Zegarki Rado nie pozostawiają nikogo obojętnym. Ta szwajcarska marka od dekad stosuje w procesie produkcji różne materiały, ale jest szczególnie doświadczonym specjalistą ...

Vostok Europe Undine. Damskie zegarki łączące piękno z wytrzymałością
Litewska firma Vostok Europe to producent oferujący bardzo charakterystyczne i wyjątkowe zegarki, wyróżniające się na tle rynkowej oferty popularnych marek. Ich główną ce ...

Fiyta Space Shuttle. Kosmiczny zegarek z trójwymiarową prezentacją czasu
Fiyta to chińska firma zegarmistrzowska założona w 1987 roku, której nazwa oznacza "latanie w przestworzach". Firma ta jest jedną z trzech największych marek produkującyc ...