Z producentami supersamochodów oraz zegarków najbardziej ekskluzywnych, małych manufaktur jest często podobnie: wypuszczają niezwykle zaawansowany technicznie model, korzystając z niestandardowych surowców, i wyceniają go poza zasięgiem 90% ludzkości.
Najbardziej jednak oczywistą cechą jest pewna ostentacja i ekstrawagancja w odbiorze; widząc na ulicy współczesne Lamborghini mimowolnie zatrzymujemy choć na chwilę wzrok na jego bezczelnych i agresywnych liniach karoserii. Podobnie jest z czasomierzami z firmy Roger Dubuis, a i przykład z samochodami z Sant’Agata Bolognese nie jest całkowicie przypadkowy, ponieważ obie marki zdecydowały o powstaniu wspólnego projektu o nazwie Excalibur Spider Huracán Sterrato MB.
Nazwa wzięła się z trendu jaki możemy zauważyć ciągu ostatnich miesięcy - „utereniowania” samochodów sportowych. Porsche wypuściło model 911 z pakietem safari, a Włosi wersje Huracana o nazwie Sterrato. To właśnie tej wersji dedykowany jest jeden ostatnio zaprezentowanych zegarków Roger Dubuis pokazanych podczas Art Basel w Miami.
Stylistyka zegarka jest… dyskusyjna, ale na pewno mocno agresywna i futurystyczna, dzięki czemu idealnie wpisuje się w myśl przewodnią pierwszego akapitu.
Odważne połączenie kolorów (czerwony, fioletowy, pomarańczowy i żółty) wraz z tarczą typu skeleton, oraz ogromną, mierzącą 45 milimetrów kopertą wykonaną ze specjalnego rodzaju włókna węglowego (SMC Carbon) tworzy sportową i odważną całość. Materiał ten jest dziewięć razy lżejszy od złota i jest używany przy produkcji tego supersamochodu.
Zaczynając opis zegarka Roger Dubuis Excalibur Spider Huracán Sterrato MB od góry; pierścień został wykonany z czarnej tytanu pokrytego powłoką DLC, na którym wygrawerowano sześć markerów minutowych. Ich wzór ma zadanie odtwarzać unikatowy styl i wygląd osłon błotników w wersji Sterrato.
Silnik w układzie V
Tarcza zegarka – jeśli w ogóle możemy tak ją określić - została zaprojektowana w ten sposób, by zawrzeć jak najwięcej odniesień do modelu Huracán w wersji Squadra Corse, oraz jego potężnego, wolnossącego, 10-cylindrowego silnika w układzie V.
Widzimy więc odwzorowane wloty powietrza o charakterystycznym, heksagonalnym kształcie, a także symetrycznie ułożone bębny sprężyny mające za zadanie imitować ogromne zbiorniki paliwowe. Najbardziej jednak uwagę przyciągają linie biegnące od godziny dwunastej do godziny siódmej i piątej, umiejscowione na środku tarczy - w prawdziwym samochodzie pełnią one rolę bagażnika dachowego.
Na godzinie 6. umieszczono okienko wskazania daty, a na górze tarczy nazwę producenta.
Wskazówki wykonane są z białego złota i pokryte czarną warstwą powłoki PVD, a ich groty są w kolorze pomarańczowym, przez co wizualnie „zlewają się” z mechanizmem sprawiając, że odczytanie godziny wymaga jednak chwili skupienia. Chapter ring w tym zegarku wyskalowany jest co minutę, a co piąta z nich jest powiększona. Zarówno indeksy godzinowe jak i groty wskazówek pokryte są substancją SLN, czyli Szwajcarską SuperLuminovą.
Felga rotora
Dekiel zegarka jest również przeszklony, ukazując specjalnie zaprojektowaną „felgę” rotoru.
Warto zobaczyć krótkie wideo prezentujące zegarek i jego dekiel (polecam z dźwiękiem!):
Za wprawienie w ruch wskazówek odpowiada manufakturowy mechanizm z naciągiem automatycznym o oznaczeniu RD630.
Składa on się z 233 elementów. Koło balansu zostało przechylone niestandardowo, o 12 stopni, w celu uzyskania większej efektywności komplikacji konstrukcji mechanizmu w postaci tourbillonu. Jest to konstrukcja opracowana specjalnie dla partnerstwa między Roger Dubuis i wyścigowym skrzydłem Lamborghini, jakim jest Squadra Corse. Rezerwa chodu zegarka wynosi 60 godzin, dzięki zastosowaniu dwóch bębnów.
Ustawienia czasu dokonujemy koroną z logo, której nacięcia przypominają bieżnik w oponach.
Zarówno od frontu zegarka jak i od strony dekla umieszczono odporne na zarysowania szkła szafirowe. Szkło chroniące tarczę pokryte jest dodatkowo powłoką antyrefleksyjną.
Na całym zegarku rozmieszczone są też liczne pomarańczowe akcenty.
Rzucający się w oczy
Pasek jest niewątpliwe bardzo kolorowym i rzucającym się w oczy elementem Roger Dubuis Excalibur Spider Huracán Sterrato MB - nadano mu kamuflażowy wzór składający się z trzech barw: żółtej, fioletowej i czerwonej.
Wewnętrzna strona paska jest tłoczona, by imitować swym wyglądem wyczynową oponę Pirelli Super Trofeo R. Jeśli jednak właściciel ma życzenie zmienić pasek, może to zrobić w każdej chwili i bardzo łatwo, dzięki systemowi szybkiej zmiany. By dostosować się do koperty, zapięcie również wykonano z tytanu. Producent deklaruje, że pasek jest wykonany metodą spajania ze sobą poszczególnych kolorowych elementów, przez co produkcja paska trwa o 30% dłużej niż ma to miejsce w przypadku innych gumowych pasków jednolitych.
Roger Dubuis Excalibur Spider Huracán Sterrato MB - dostępność i cena
Zegarek Roger Dubuis Excalibur Spider Huracán Sterrato MB dostępny jest tylko w butikach manufaktury Roger Dubuis, jego limitacja wynosi 28 egzemplarzy.
Cena dostępna jest wyłącznie na zapytanie, ale spekuluje się, że za jeden egzemplarz musielibyśmy zapłacić około 70 000 euro, a więc około 350 000 złotych.