Genewa i Mediolan – dwa miasta, które na pierwszy rzut oka dzieli wiele. Jedno kojarzy się z zegarmistrzowską tradycją, drugie z modowym wyrafinowaniem. A jednak to właśnie spotkanie tych światów stało się punktem wyjścia do powstania zegarka Frederique Constant Classics Moneta Moonphase. Po premierze pierwszych wersji w 2024 roku, kolekcja rozwija się o dwie nowe odsłony na rok 2025 – subtelne, eleganckie i zarazem zaskakujące.
Geneza kolekcji Moneta Moonphase
Pierwsze modele Classics Moneta Moonphase ujrzały światło dzienne w sierpniu 2024 roku. Nazwa kolekcji nie jest przypadkowa – pochodzi od charakterystycznej flanszy zdobionej giloszowanym motywem, który przypomina rant monety.

To subtelne, a jednocześnie wyraziste przeniesienie klasycznego detalu z pierścienia na tarczę nadało zegarkowi wyjątkowy charakter. W ten sposób powstała linia łącząca tradycję z nowoczesnym podejściem do designu. Marka Frederique Constant od początku istnienia stawiała na ponadczasowość i elegancję, a model Moneta Moonphase doskonale wpisuje się w tę filozofię, oferując przy tym atrakcyjny rozmiar koperty o średnicy 37 mm i funkcjonalność w postaci wskazania faz Księżyca na godz. 6.
Tarcza – spokój i klasyka w nowoczesnym wydaniu
Cechy, które od razu przyciągają uwagę w modelach Classics Moneta Moonphase, to harmonia i wyciszona elegancja tarczy. Marka Frederique Constant postawiła tu na szlif słoneczny, który subtelnie rozprasza światło i nadaje cyferblatowi głębi. A całość atrakcyjnego wizerunku uzupełniają nakładane indeksy godzinowe oraz polerowane wskazówki typu dauphine – elementy od lat kojarzone z klasycznym zegarmistrzostwem.


Ciekawym zabiegiem stylistycznym jest świadome pominięcie wskazówki sekundowej. Dzięki temu tarcza emanuje spokojem, a zegarek zdaje się mniej techniczny, bardziej kontemplacyjny. W centrum uwagi pozostaje komplikacja wskazania faz Księżyca na godz. 6, która dopełnia estetyki całości. To tradycyjny detal, ale podany w stonowany i elegancki sposób.
Pierwsza nowość – żółte złoto PVD
Pierwsza z nowych odsłon Classics Moneta Moonphase to ukłon w stronę elegancji i prestiżu.
Genewski producent po raz pierwszy zdecydował się pokryć kopertę powłoką PVD w kolorze żółtego złota. Ten szlachetny odcień nie tylko obejmuje obudowę, ale też harmonijnie spaja wszystkie widoczne elementy zegarka – od wskazówek, przez nakładane indeksy, aż po detaliczne przedstawienie Księżyca i gwiazd w oknie komplikacji.


Dzięki temu całość tworzy spójną kompozycję, która od razu kojarzy się z luksusem w tradycyjnym wydaniu. Jednocześnie filozofia marki pozostaje niezmienna – to wciąż zegarek, który wpisuje się w ideę „accessible luxury”, czyli szwajcarskiego rzemiosła w rozsądnej cenie.
Elegancka, złota wersja Moneta Moonphase pokazuje, że klasyka może być wyraźna, lecz nie przesadzona – zegarek równie dobrze odnajdzie się w roli dodatku do garnituru, jak i dyskretnego akcentu noszonego na co dzień.
Druga nowość – stal i bransoleta Milanese mesh
Drugą nowością w kolekcji Classics Moneta Moonphase jest wariant o zupełnie innym charakterze – subtelniejszym, bardziej swobodnym i odwołującym się do klimatu lat 70. Tym razem Frederique Constant postawił na stalową kopertę w połączeniu z bransoletą typu Milanese mesh. To rozwiązanie debiutuje w tej linii i od razu wnosi powiew vintage’owej lekkości.
Elastyczna, drobno pleciona bransoleta nadaje zegarkowi elegancji w stylu retro.


Tarcza w tej wersji utrzymana jest w stalowo-szarej tonacji, z kontrastującymi, polerowanymi wskazówkami dauphine i nakładanymi indeksami.
Komplikacja konstrukcji mechanizmu w formie wskazania faz Księżyca prezentuje się tu wyjątkowo subtelnie – jej srebrzyste elementy otacza cienki złoty pierścień, który nawiązuje do logo marki na godz. 12. Niby detal, ale nadaje całości wyraźnie biżuteryjnego charakteru. Dzięki połączeniu stali z siatkową bransoletą model zyskuje swobodny, codzienny urok, pozostając jednocześnie wierny klasycznemu językowi projektowania Frederique Constant.
Mechanizm kwarcowy i proporcje koperty
Obie wersje modelu Classics Moneta Moonphase mają mechanizm kwarcowy, co w tym przypadku jest wyborem w pełni świadomym. I choć w pierwszej chwili byłem zaskoczony, a nawet delikatnie zawiedziony, to po głębszym zastanowieniu się uważam to za plus.

Dzięki temu zegarki pozostają dokładne, niezawodne i niemal bezobsługowe, a jednocześnie zachowują atrakcyjny poziom cenowy, zgodny z filozofią marki „accessible luxury”.
Brak sekundnika dodatkowo potęguje wrażenie „spokoju” na tarczy – trudno na pierwszy rzut oka stwierdzić, czy to kwarc czy mechanik, a to tylko dodaje uroku i subtelnego napięcia.
Koperta o średnicy 37 mm to ukłon w stronę klasycznej elegancji, a jednocześnie wymiar, który doskonale sprawdzi się zarówno na męskim, jak i damskim nadgarstku.

Smukła forma i stonowane proporcje według mnie czynią z Moneta Moonphase zegarek uniwersalny. Ponadczasowy dodatek, który nie podlega chwilowym modom.
Elegancja na co dzień i od święta
Nowe odsłony modelu Classics Moneta Moonphase to propozycje dla osób ceniących klasykę podaną w świeżej, ale nienachlanej formie. To zegarki kwarcowe, które nie krzyczą lecz dyskretnie podkreślają styl swojego właściciela. Niezależnie od tego, czy jest to garnitur w pracy czy casualowa koszula w weekend. Wersja ze złotą powłoką PVD przypadnie do gustu tym, którzy szukają prestiżowego charakteru w przystępnej cenie, natomiast wariant na stalowej bransolecie Milanese to wybór dla miłośników lekkości i vintage’owego sznytu.
Frederique Constant Classics Moneta Moonphase – dostępność i cena
Szwajcarska marka Frederique Constant po raz kolejny udowadnia, że jego filozofia „accessible luxury” nie jest pustym hasłem, ale realną propozycją dla szerokiego grona odbiorców.


Moneta Moonphase to zegarek, który łączy genewskie dziedzictwo zegarmistrzostwa z włoską elegancją, klasykę z nowoczesnym spojrzeniem na codzienność, a także kwarcową praktyczność z ponadczasowym pięknem. Innymi słowy – w mojej opinii - to model, który dojrzewa razem z właścicielem i nigdy nie wychodzi z mody.
Cena nowych wersji Frederique Constant Classics Moneta Moonphase to 5 690 złotych.
Sprawdź też nasze pozostałe publikacje o nowościach tej marki: zegarki Frederique Constant.
10:10 23.09.2025Zegarki
Frederique Constant Classics Moneta Moonphase. Subtelne, eleganckie i zarazem zaskakujące
Odsłuchaj ten artykuł:
Loading the Elevenlabs Text to Speech AudioNative Player...
Tagi:
zegarek męski na bransoleciezłoty zegarekeleganckie zegarkizegarki szwajcarskiezegarek męski na paskuzegarek do garnituruzegarki damskie na bransoleciezegarek na prezentzegarek damski na paskuprestiżowe zegarki
REKLAMA
Tajny projekt 304. Czy marka Seagull stworzyła pierwszy chiński chronograf?
Chińskie zegarki na przestrzeni ostatnich lat zyskują coraz większe grono sympatyków, którzy cenią sobie je za dobrą jakość wykonania i przystępną cenę. Niestety, najczęś ...
Polpora Manufaktura – historia, czyli pierwsze dziesięć lat działalności!
Gdy w 2006 roku w szerszym kręgu osób pojawiła się informacja przekazana przez grono zegarkomaniaków skupionych w Klubie Miłośników Zegarów i Zegarków o internetowej stro ...
Konkurs „Najpiękniejsze zdjęcie zegarka” – fotografie, które zwyciężyły w lutym!
Za nami druga, lutowa edycja konkursu grupy Czasoholicy „Najpiękniejsze zdjęcie zegarka”. Przedstawiamy podsumowanie, w którym wyłaniamy najlepsze zdjęcia zegarków należą ...
Wywiad z Bartkiem Mejorem o fascynacji porcelaną, jej podwójnej naturze i tworzeniu porcelanowych tarcz zegarków
Odsłuchaj ten wywiad w wersji audio: Delikatna, krucha, ale też niezwykle wymagająca – taka jest porcelana. Zwykle kojarzy się nam z filiżankami, talerzami czy bibelotami ...
Rado True Square Automatic Skeleton. Ceramika zamiast stali, gotyk zamiast glamour
W świecie pełnym zegarków-bibelotów, Rado rzuca rękawicę. Nowy True Square Skeleton to w mojej ocenie więcej niż naręczny zegarek mechaniczny. Nasuwa mi się skojarzenie z ...
Monaco z carbonu i księżycowa Carrera, czyli TAG Heuer na Geneva Watch Days 2025
Tegoroczne Geneva Watch Days wystartowały 4 września 2025, to taka impreza w Szwajcarii, gdzie firmy zegarkowe chwalą się nowościami. TAG Heuer, marka z ponad 160 latami ...
Citizen “Sea of Silence”. Nowa kolekcja zegarków inspirowanych oceanem
Citizen Watch Co. to japońska marka, która od ponad wieku łączy precyzję zegarmistrzowską z innowacyjnymi technologiami i zaangażowaniem w zrównoważony rozwój. Seria zega ...
Zegarek jak mundur galowy. Luminox Navy SEAL Foundation 3220 Series Gold Color Edition
W czerwcu 2025 roku szwajcarska marka Luminox, znana z produkcji wytrzymałych zegarków dla formacji militarnych i służb oraz miłośników przygód, zaprezentowała wyjątkowy ...
Girard-Perregaux Laureato Fifty. Pół wieku legendy i detale, które to podkreślają
To co lubię w zegarkach to historie, jakie się za nimi kryją oraz detale, które zauważamy dopiero po dłuższym przyjrzeniu się. Jubileuszowy model Girard-Perregaux Laureat ...
Zegarek dostępny tylko kiedy pada śnieg. Mission to Earthphase - Moonshine Gold Cold Moon
Nowa odsłona kultowej już współpracy marek OMEGA X Swatch, model Mission to Earthphase - Moonshine Gold Cold Moon, to szczypta świątecznej magii na nadgarstku. Utrzymany ...
Vostok Europe Expedition RYSY. Limitowany zegarek inspirowany najwyższym szczytem Polski
Najwyższy polski szczyt górski to Rysy, które piętrzą się w Tatrach i mają 2 499 metrów nad poziomem morza. I na takie wyżyny postanowił wspiąć się Vostok Europe. Ta lite ...
Nadir Vespera. Jeden z najciekawszych debiutów na polskiej scenie microbrandów
Nadir Vespera to bezsprzecznie jeden z najciekawszych debiutów na polskiej scenie microbrandów ostatnich lat. Nie jest to jedynie kolejny zegarek w stylu vintage, to grun ...









greenlogic.eu