Niemal 50 lat temu Polacy po raz pierwszy samodzielnie wyruszyli na Antarktydę. Wyprawa była ogromnym przedsięwzięciem logistycznym i symbolicznym świadectwem aspiracji naukowych Polski w czasach PRL-u. Budowa stacji na Wyspie Króla Jerzego w surowych warunkach antarktycznych wymagała od uczestników niezwykłej determinacji i odwagi. Stacja Antarktyczna im. Henryka Arctowskiego funkcjonuje do dziś, jest kluczowym punktem dla badań nad klimatem i środowiskiem polarnego regionu świata. To właśnie ten historyczny sukces upamiętnia najnowszy model Davosy.
Polska misja antarktyczna
Pierwsza polska samodzielna morska wyprawa do Antarktyki wyruszyła pod koniec 1975 roku, a jej głównym celem było oszacowanie zasobów ryb i kryla w Oceanie Arktycznym (Południowym).
Wyprawa lądowała na Wyspie Króla Jerzego, gdzie wmurowano pamiątkową tablicę (współrzędne geograficzne 62°09'41''56 S, 58°31'49''99 W).

Zdjęcie: tablica upamiętniająca złożenie stacji
Na przełomie lat 1976 - 1977 dwa statki, które wyruszyły z Gdyni - trawler „Dalmor” oraz drobnicowiec „Zabrze” – dowiozły uczestników wyprawy, dostarczyły materiały do budowy stacji, paliwo, pojazdy i żywność.
Pomysłodawcą wyprawy oraz jej kierownikiem był doc. dr Stanisław Rakusa-Suszczewski, zaś organizatorem wyprawy był Instytut Ekologii PAN kierowany wówczas przez prof. dr. Romualda Klekowskiego.

Zdjęcie: MT Dalmor

Zdjęcie: MS Zabrze
Ze względu na dogodną lokalizację, łatwy dostęp dla statków zaopatrzeniowych oraz pobliskie źródło słodkiej wody postanowiono o założeniu Stacji na Wyspie Króla Jerzego w Zatoce Admiralicji. Na patrona stacji wybrano znakomitego polskiego badacza polarnego - Henryka Arctowskiego, uczestnika pierwszej naukowej wyprawy do Antarktyki w latach 1897-1899. Stacja osiągnęła gotowość operacyjną w dniu 26 lutego 1977 roku i funkcjonuje nieprzerwanie do chwili obecnej.
Davosa Argonautic i Lodowa Limitacja
Seria Argonautic marki Davosa to zegarki przeznaczone dla fanów sportów wodnych i podwodnych, oraz eksploratorów i poszukiwaczy przygód. Nazwa nawiązuje do mitologicznej wyprawy Jazona i Argonautów po złote runo, czyli wełnę skrzydlatego złotego baranka, ale to zupełnie inna historia.
W każdym razie seria Argonautic charakteryzuje się masywną kopertą, wysoką klasą wodoszczelności na poziomie 300 metrów oraz obecnością automatycznego zaworu helowego. Zegarki te sprawdzają się w najtrudniejszych warunkach, są solidne i wytrzymałe oraz mają swój własny styl.
Pięćdziesiąt – tyle lat minęło od pierwszej polskiej samodzielnej wyprawy antarktycznej i tyle będzie dostępnych sztuk Davosy Argonautic Antarctica Limited, która powstała jako hołd dla antarktycznych pionierów z Polski.


Jasna tarcza z błękitną poświatą inspirowana jest surowym pięknem antarktycznych lodowców i stanowi nawiązanie do mroźnego krajobrazu. Jej delikatna, lodowa faktura ma odzwierciedlać czystość i majestat bieli kontynentu południowego. Kontrastowe wskazówki i wyraziste indeksy zostały zaprojektowane tak, aby perfekcyjnie uzupełniać ten minimalistyczny, a zarazem funkcjonalny design, zapewniając czytelność w każdych warunkach.
Cyferblat wygląda jak pokryta lodem powierzchnia Antarktydy, na której nałożono indeksy wypełnione substancją SuperLumiNova BG W9, opalizującą po zmierzchu na niebiesko, proste i długie, przy czym te na pozycjach godzin 3., 6. i 9. są pogrubione, znacznik na trzeciej jest dodatkowo skrócony z uwagi na umieszczone w tym miejscu okienko datownika.


Data jest wskazywana w formie czarnych liczb na jasnym tle, okolonym podwójną czarną ramką. Koło liczb datownika widoczne jest również przez częściowo ażurowaną tarczę, która ma koliste wycięcie nad godziną szóstą, w którym „zawieszono” biało-niebieską różę wiatrów będąca nawiązaniem do morskiej drogi, jaką trzeba przebyć, aby dostać się na Antarktydę.
Indeks na godzinie 12. ma kształt odwróconego trójkąta, którego dolny wierzchołek mierzy w czteroramienną gwiazdę w logo Davosa.
Szkieletowane wskazówki również wypełnione są w części substancją luminescencyjną SuperLumiNova, końcówka centralnego sekundnika ma formę grota strzały z czerwonym obramowaniem - kolorowy akcent w tym śnieżno-lodowym krajobrazie tarczy.
Nurkowy rodowód, materiał Beyond Steel® i spora waga
Nurkowy rodowód znajduje również odzwierciedlenie w konstrukcji i projekcie zegarka – szkło szafirowe z nałożonymi powłokami zmniejszającymi refleksy światła otoczone jest szerokim, ząbkowanym pierścieniem obracającym się w jednym kierunku, którego wkład wykonany jest z materiału Beyond Steel®. Jest to opatentowany przez maskę Davosa stop o gęstości zbliżonej do złota, twardy jak diament i wytrzymały na najwyższe temperatury, o co w Antarktyce raczej trudno, jednak faktem jest, że topi się dopiero w 3422 °C). Beyond Steel® jest praktycznie niezniszczalny, zupełnie odporny na działanie substancji chemicznych i nie koroduje, do tego jest dwukrotnie twardszy niż stal.


Oznaczenia na pierścieniu są grawerowane i wypełnione czarną farbą, trójkąt rozpoczynający skalę ma w środku okrągły wkład wypełniony substancją luminescencyjną.
Stalowa koperta ma 43 mm średnicy i 13,5 mm wysokości, rozstaw uch to 22 mm, a cały zegarek wraz z bransoletą waży 220 gramów, czyli całkiem sporo. Po prawej stronie, klasycznie, na wysokości godziny 3., znajduje się wkręcana koronka, dodatkowo zabezpieczona przez zaczepieniem lub przypadkowym obróceniem dwoma występami koperty.
Po lewej stronie, na wysokości „dziesiątki” znajdziemy automatyczny zawór helowy. Masywna, stalowa bransoleta o trzech rzędach ogniw idealnie komponuje się ze szczotkowaną kopertą.


Od spodu kopertę zamyka wkręcany, stalowy dekiel z umieszczonym pośrodku wizerunkiem Antarktydy oraz napisem „Pierwsza polska samodzielna wyprawa na Antarktydę w 1975 roku” wokół niego. Kolejny „pierścień oznaczeń niesie informacje dotyczące materiałów i kraju produkcji, oraz numeru limitacji danego egzemplarza spośród 50 sztuk.
Czego nie widać
To, czego nie możemy zobaczyć, to mechaniczne serce, które bije w stalowym ciele zegarka, producent postawił tu na sprawdzone rozwiązanie – zastosowano szwajcarski mechanizm Sellita SW200-1 z automatycznym naciągiem, noszącym oznaczenie DAV3021. Mechanizm ma 26 kamieni łożyskujących, pracuje z częstotliwością 28 800 wahnięć balansu na godzinę, a w pełni nakręcony będzie pracował nieprzerwanie przez 41 godzin.
Naciąg sprężyny głównej odbywa się w sposób automatyczny, za pomocą stalowego wahnika obracającego się na kulkowym łożysku, a sprężyna naciągana jest przy ruchu w obie strony.
Davosa Argonautic Antarctica Limited – dostępność i cena
Zegarek można już zamawiać u autoryzowanych sprzedawców marki, a cena Davosa Argonautic Antarctica Limited (nr ref. 161.528.90) została ustalona na 6 500 złotych. Jak pisałem na wstępie, model ten jest mocno limitowany – ograniczono go do 50 egzemplarzy.


Zwykła, w znaczeniu nielimitowana, Davosa Argonautic 43mm kosztuje katalogowo 4 800 złotych, nowa, prezentowana wersja limitowana Antarctica to unikalny kolor i projekt tarczy, oraz nawiązanie do historii polskiej eksploracji obszarów podbiegunowych, a także oczywiście limitacja.
Polski akcent to niewątpliwy atut tego zegarka i sądzę, że znajdzie on nabywców głównie w naszym kraju, o ile w ogóle będzie oferowany poza Polską. W każdym razie jest to kawał porządnego zegarka mechanicznego, rasowy nurek, model dla eksploratora i fana przygód, pozycja warta uwagi.
Szukasz informacji o nowościach marki Davosa? Sprawdź nasze pozostałe publikacje - zegarki Davosa.
11:10 14.01.2025Zegarki
Davosa Argonautic Antarctica Limited. Hołd dla antarktycznych pionierów z Polski
Tagi:
zegarki szwajcarskiezegarek męski na bransoleciezegarki męskie mechanicznenietypowe zegarkizegarek na prezentzegarek do pływaniazegarki sportowezegarek wodoszczelnyzegarki automatycznesrebrny zegarekzegarek nurkowy
REKLAMA
Zegary roczne – wykład klasy światowej!!!
Zajęcia w ramach Warsztatów zegarmistrzowskich Klubu Miłośników Zegarów i Zegarków nabierają niezwykłej fachowości i cały czas podnoszą swój merytoryczny poziom. Nie ma w ...
Omega: Master Co-axial
Pierwszy krok w rewolucji Co-Axial marki Omega, nastąpił w roku 1999 r., wraz z pierwszą prezentacją tegoż wychwytu; w 2007 roku , firma zaprezentowała mechanizm kaliber ...
Zostać zegarmistrzem
Oto moje doświadczenie ze szkołą imienia Alfreda Helwiga w Glashuette – legendarną placówką cały czas uczącą zawodu. Mam nadzieję, że zawarte w opracowaniu informacje prz ...
Roamer Pro Diver 200. Szwajcarski duch sportowej elegancji w atrakcyjnej cenie
Marka Roamer powstała w 1888 roku w Solurze (Solothurn) w Szwajcarii, dzięki Fritzowi Meyerowi. Początkowo firma produkowała mechanizmy do zegarków kieszonkowych, a z cza ...
Zegarki dla leworęcznych – subiektywne zestawienie 5 modeli
Co prawda kolejny Międzynarodowy Dzień Leworęcznych będziemy obchodzić dopiero 13 sierpnia 2025, ale już teraz warto pomyśleć nad prezentem z tej okazji, jeśli mamy wśród ...
Chronografy i zegarki nurkowe idealnie charakteryzujące kolekcję Eberhard & Co.
Podczas naszej krótkiej i wyczerpującej, acz bardzo ciekawej wizyty na targach Inhorgenta 2025 w Monachium, jak pisaliśmy w relacji z tego wydarzenia, odwiedziliśmy wiele ...
Aerowatch “Milan”. Zegarek kieszonkowy z okazji 115-lecia istnienia marki!
Zegarki naręczne lub smartfony - taki jest w dzisiejszych czasach wybór, przed którym stoi klient marzący o ciekawym urządzeniu odmierzającym czas. Czy to aby na pewno je ...
Inhorgenta i Fondation Haute Horlogerie kontynuują współpracę w 2026 roku
Z roku na rok targi Inhorgenta odbywające się w Monachium coraz bardziej zyskują na znaczeniu w branży zegarkowej. Niech jednym z dowodów na to będzie udział Redakcji Zeg ...
Rozmowa z Ewą Buksą – polską emalierką – o tajnikach pracy, drodze zawodowej i tworzeniu emaliowanych tarcz zegarków
Odsłuchaj tę rozmowę: Subtelne, świetliste, pełne precyzji i cierpliwości – takie są prace Ewy Buksy, która od lat tworzy miniaturowe dzieła sztuki z ognia i szkła. Jej a ...
Artysta - wizjoner Jochen Benzinger. Unikalne podejście do sztuki zegarmistrzowskiej
Producenci z branży zegarmistrzowskiej nieustannie dążą do prezentowania coraz to nowszych rozwiązań w zakresie produkcji zegarków, wraz z udoskonalaniem metod i procesów ...
Mudita Radiant. Minimalistyczny zegarek polowy polskiej marki
W świecie zdominowanym przez cyfrowe rozpraszacze, smartwatche i ciągły szum powiadomień, polska marka Mudita od lat stawia na świadome życie i technologię, która ma służ ...
Rave na nadgarstku: MB&F M.A.D. 2 i Eric Giroud – architekt czasu i innowacji
W świecie zegarmistrzostwa, gdzie często rządzą tradycja i powściągliwa elegancja, MB&F ponownie złamała schematy. Tegoroczny model M.A.D. 2 to nie tylko hołd dla szalone ...









greenlogic.eu