Breitling, ikoniczna marka posiadająca ugruntowaną pozycję na międzynarodowym rynku, w swoim dorobku ma wiele modeli zegarków określanych jako “przełomowe” czy też “kultowe”. Każdy zegarkomaniak doskonale wie, że ten producent jest jedną z tych firm, których czasomierze do dziś noszone są przez pilotów, chociaż obecnie nie spełniają już tak ważnej roli, jaka pierwotnie była od nich wymagana. Georges Kern, obejmujący od 2017 roku stanowisko dyrektora generalnego (CEO) firmy Breitling, sukcesywnie rozwija linie modelowe wchodzące w skład portfolio tej marki, sięgając do kart jej bogatej historii.
O ostatnim przedsięwzięciu, jakie Pan Kern podjął w stosunku do reaktywacji kultowej marki Universal – Geneve, możecie przeczytać w artykule na portalu (Ikona zegarmistrzostwa powraca). Decyzja ta “zelektryzowała” całą branżę i ku uciesze miłośników marki Universal już wkrótce przekonamy się o efektach tej decyzji. Wracając natomiast do samej marki z uskrzydloną literą “B” w swoim logo, warto wspomnieć o ważnej roli, jaką ona odegrała w zakresie budowania super dokładnych zegarków ze stoperem. Z tego względu pragniemy przybliżyć Wam ostatnią nowość, zaprezentowaną całkiem niedawno, bo pod koniec roku 2023 i to, aż w trzech różnych wariantach. Model ten z wielu względów stanowi kontynuację tego, co Breitling na przestrzeni lat doprowadził do prawdziwej perfekcji. Zaprezentowane trio czasomierzy zajmuje specjalne miejsce w ofercie marki, czerpiąc z dobrze znanego designu i złożoności, do jakiej już wielokrotnie przyzwyczaił nas ten szwajcarski producent.
Od momentu wprowadzenia w połowie 2021 roku kolekcji Breitling “Top Time”, ta rodzina zegarków jest szczególnie chętnie wybierana przez liczną rzeszę klientów. Odwołująca się do amerykańskich samochodów wszech czasów gama czasomierzy odnosi się do: Kultowego Forda Mustanga, nieokiełznanego Chevroleta Corvette i narowistej Shelby Cobra. Nowości pokazane od Breitling’a są nietypowe z pewnego względu. Jest nim połączenie skomplikowanego mechanizmu z tourbillonem z funkcją stopera.
Szczegóły takiego zestawienia omówimy w dalszej części artykułu.
Inspiracja do powstania tej serii zegarków
Pierwotnie kolekcja “Top Time” zadebiutowała na rynku w latach 60. XX ubiegłego wieku.
Miała ona na celu zaspokojenie potrzeb osób prowadzących aktywny tryb życia. Willy Breitling, wnuk założyciela Leona Breitlinga, pragnął stworzyć niecodzienny zegarek, który oprócz odmierzania czasu przy użyciu funkcji stopera miał być zaprojektowany w bardzo odmienny sposób. W tym przypadku nacisk miał zostać położony na jego wygląd, o ciekawym designie mocno odbiegającym od projektów pokazanych dotychczas. Ponadto jego funkcjonalność miała znaleźć się na drugim miejscu, ustępując wspomnianemu wcześniej, ciekawemu wyglądowi.
Willy Breitling określił nowy zegarek jako “Top Time”, a miał on nie tylko pokazywać czas, lecz przede wszystkim sprawiać przyjemność z jego noszenia. Tym sposobem właśnie seria ta w krótkim czasie stała się prawdziwym ulubieńcem fanów motocykli i samochodów. Przez wiele lat Breitling współpracował z producentami amerykańskich samochodów sportowych, a przy okazji pokazania nowego wcielenia modelu Breitling Top Time B21 Classic Cars Chronograph Tourbillon w trzech kolorach mamy okazję poniekąd przenieść się w czasie, i poczuć energię wprost z minionej epoki.
Nowa kolekcja odwołująca się do ikon motoryzacji
Zaprezentowane zegarki trudno jest jednoznacznie zakwalifikować, ponieważ zawierają w sobie jednocześnie połączenie nowoczesnego oblicza ze stylem retro.
Trzy wersje zegarków w ramach tej kolekcji, oddające hołd amerykańskim samochodom wszech czasów, mają ten sam wspólny gen przeniesiony wprost z torów wyścigowych czy też słynnych, biegnących aż po horyzont stanowych autostrad.
Nawiązując do tych historycznych modeli samochodów, pierwszym z prezentowanej trójki zegarków jest model o nazwie “Top Time B21 Ford Mustang (nr ref.: NB21251A1L1X1), z kopertą wykonaną z ciekawego materiału jakim jest brąz.
Średnica obudowy wynosi 43 mm, a ta wersja jest zestawiona z zielonym kolorem cyferblatu tworząc wyjątkowo spójne połączenie. Sama zieleń odnosi się do barwy Forda Mustanga I generacji, produkowanego w latach 1964-1974. Samochód ten jak żaden inny nie oddaje ducha szalonego okresu w motoryzacji z lat 60. XX wieku.
Z kolei model “Top Time B21 Shelby Cobra” (nr ref.: SB21251A1C1X1) ma obudowę o średnicy 44 mm, a materiałem jaki posłużył do jego wykonania jest ceramika. Jego tarcza w kolorze ciemnoniebieskim odwołuje się do barwy opracowanego w 1962 r, samochodu, zaprojektowanego przez Carrolla Shelby’ego. Auto było połączeniem małego, zwartego nadwozia z potężnym, typowo amerykańskim silnikiem.
Natomiast zegarek “Top Time B21 Chevrolet Corvette” (nr ref.: SB21252A1Q1X1) został “opakowany” w kopertę o średnicy 44 mm, czyli w tym samym rozmiarze jak w przypadku modelu “Shelby Cobra”, lecz w tym wariancie zegarek otrzymał obudowę wykonaną z czarnej ceramiki. Chyba najciekawszym elementem tej wersji zegarka jest jego tarcza, a mianowicie materiał z którego ją wykonano.
Cała tarcza jest wycięta z jednego kawałka drewna orzechowego, dzięki czemu na załączonych zdjęciach widać wyraźnie ciekawe połączenie ciepłej barwy i szorstkiej faktury drewna. Cyferblat ma się odnosić do drewnianych inkrustacji znajdujących się na desce rozdzielczej i kierownicy legendarnego “Chevy Corvette - Stingray” z lat ‘60. XX wieku.
Co ciekawe, zegarki z nowej kolekcji Top Time B21 Classic Cars Chronograph Tourbillon nie mają tych samych wymiarów koperty. Shelby Cobra i Corvette mają większą, bo wynoszącą 44 mm średnicy obudowę z wspomnianej wcześniej ceramiki. W przypadku koperty “Forda Mustanga” jest ona nieco bardziej kompaktowych rozmiarów i wynosi 43 mm.
Oprócz różnic w wielkości kopert oraz użytych do ich wykonania materiałów, cała seria trzech zegarków jest identyczna.
Jak można się spodziewać, marka Breitling wyposażyła wszystkie wersje w przeszklony dekiel, aby można było podziwiać pięknie wykonany, precyzyjny mechanizm. Ta sportowa linia ma wystarczający poziom wodoszczelności na poziomie 100 metrów.
Wygląd i układ elementów tarczy
We wszystkich trzech wariantach Top Time B21 Classic Cars Chronograph Tourbillon zachowany został taki sam układ tarczy, z podziałką tachometru na wewnętrznym pierścieniu w odznaczającym się czarnym kolorze. Ciekawym elementem jest małych rozmiarów kwadratowa subtarcza wskazań stopera o zaokrąglonych rogach, umieszczona na godz. 6. tourbillon, znalazł się w górnej części powierzchni tarczy, na godzinie 12.
Połączenie tourbillonu ze stoperem
Wszystkie trzy modele z serii “Top Time B21” mają ten sam mechanizm z automatycznym naciągiem sprężyny, oznaczony jako “Cal. B21”, w tym przypadku wzbogaconym o tourbillon. Werk ten zadebiutował po raz pierwszy wraz z wprowadzeniem modelu “Breitling- Premier B21 Chronograph Tourbillon” w roku 2022.
Mechanizm ten został opracowany we współpracy ze słynnym w świecie zegarków Le Joux-Perret, który zajął się połączeniem tourbillonu ze stoperem, co nie jest rzeczą popularną. Ich wspólnym dziełem jest imponujący, a przy tym precyzyjny mechanizm oferujący 55 godzin rezerwy chodu. Pracuje on z częstotliwością 28 800 wahnięć balansu na godzinę, legitymując się certyfikatem chronometru przyznawanym przez COSC.
Ponadto, w mechanizmie tym zastosowano koło kolumnowe z poziomym sprzęgłem. Z wyglądu “Calibre B21” prezentuje się nowocześnie, z bardzo wyraźnie zaznaczonymi detalami. Płyta główna otrzymała zdobienia w postaci kołowych wzorów o nazwie “Perlage”, podkreślone pionowym szczotkowaniem. Grawerowany, szkieletowany wahnik ma ciekawy kształt z literą “B” na jego środkowym ramieniu. Jak łatwo się domyślić, w samym centrum uwagi pozostaje tourbillon. Mieści on koło i sprężynę balansową wraz z mechanizmem wychwytowym w obrotowej klatce, która obracając się wokół własnej osi niweluje negatywny wpływ grawitacji. Nowe zegarki objęte są 5-cio letnią gwarancją.
Breitling uzupełnia wszystkie nowo zaprezentowane modele paskiem wykonanym z wysokiej jakości skóry naturalnej. Jego powierzchnia jest dziurkowana, w typowo rajdowym stylu.
Breitling Top Time B21 Classic Cars Chronograph Tourbillon - cena i dostępność
Nowe, dość nietypowe zegarki od producenta z Saint-Imier są wycenione na kwotę 207 000 złotych, niezależnie od tego na jaki wariant się zdecydujemy.
Wyjątkowo rzadko spotykane połączenie mechanizmu z tourbillonem i stoperem w tych modelach marki Breitling wyszło bardzo dobrze, wpisując się w ponadczasowe kanony w zakresie projektowania zegarków. Czasomierze zachowują typowo retro stylistykę, zestawioną z nowoczesnym charakterem oraz interesującymi kolorami.
Pozostaje jeszcze jedna kwestia. Jaki model wybrać?
Czy zdecydować się na referencję odwołującą się do Mustanga z piękną, zieloną tarczą? Czy jednak wybrać model “Shelby Cobra? Z dużo bardziej elegancką, poważną tarczą zestawioną z granatowym cyferblatem i ciemnym mostkiem tourbillonu. A może zamówić Chevy Corvette? Z cyferblatem wykonanym z drewna orzecha. Na te pytania musicie odpowiedzieć sami. Osobiście sądzę, że w tym przypadku kierowałbym się swoim ulubionym modelem jednego z tych kultowych samochodów.
10:30 02.01.2024Zegarki
Motoryzacyjne trio. Breitling Top Time B21 Classic Cars Chronograph Tourbillon
Tagi:
zegarki szwajcarskieluksusowe zegarkizegarek do garnituruprestiżowe zegarkizegarki męskie eleganckiechronografczarny zegarekzegarek męski na paskuzegarki męskie mechanicznezegarek wodoszczelnyzegarki sportowezegarek mechaniczny
REKLAMA
Mała książeczka o wawelskich zegarach przenośnych
Wawel to krakowskie wzgórze, miejsce prastarego osadnictwa, historyczne centrum władzy państwowej, królewska nekropolia, miejsce kultu religijnego i kultywowania tradycji ...
„Historia zegara na wieży Zamku Królewskiego w Warszawie…”
Poprzez regularne publikacje, pewnie trochę nas przyzwyczaił Profesor Mrugalski do swoich kolejno pojawiających się na rynku, związanych z zegarkami i zegarmistrzostwem k ...
Epizod 3. Mechanizm bazowy zegarka
Zgodnie z sugestią z wstępnych rozważań o systematyce komplikacji zegarkowych, dla jej przeprowadzenia, musimy zdefiniować „bazowy mechanizm zegarka”, którego konstrukcja ...
Omega X Paryż 2024. Najnowsze technologie w chronometrażu i olimpijskie zegarki
Dla miłośników sportu data 26 lipca bieżącego roku, to bardzo waży, wyczekiwany moment. Wtedy rozpoczynają się XXXIII letnie Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Paryż 2024. Zm ...
Roamer Soleure Diamond. Diamonds Are a Girl's Best Friend
Dziś mam przyjemność prezentować zegarek dla kobiet. Tu uwaga do panów - może to być doskonały prezent, chociażby na zbliżające się Święta Bożego Narodzenia. Wielokrotnie ...
Raport: rośnie rynek dóbr luksusowych i zegarków w Polsce
Rynek dóbr luksusowych w Polsce na koniec 2024 r. osiągnie rekordową wartość 55,6 mld zł. Szacowana wartość rynku luksusowej biżuterii i zegarków w Polsce w 2024 roku to ...
Dlaczego w wielu zegarkach indeks IV prezentowany jest jako IIII?
Spójrzcie na zdjęcia poniżej. Co jest – mówiąc kolokwialnie - „nie tak” z tym zegarkiem? Zgadza się. Chodzi o sposób pisania rzymskiej czwórki. Rzeczywiście większość fir ...
Seiko Prospex European Limited Edition 2024. Specjalna, europejska edycja!
W lipcu 1965 roku na rynku pojawił się zegarek Seiko 62MAS. Było to wejście i zaistnienie tej japońskiej firmy na rynku zegarków typu diver. Wprawdzie wcześniej pojawiały ...
Hanhart Chronographs – poznaj tę niemiecką markę i jej zegarki (AuroChronos 2025)
Nie jest tajemnicą, że wszyscy zegarkomaniacy z niecierpliwością oczekiwali powrotu festiwalu, który w poprzednich latach cieszył się w Polsce dużą popularnością. Międzyn ...
Perrelet Turbine Ice Blue Carbon i Titanium. Turbiny w “lodowatych” kolorach
Innowacja, konsekwencja w kreowaniu nowych modeli zegarków i precyzja - to zaledwie kilka określeń oddających wypracowaną przez lata renomę marki Perrelet. Oczywiście nal ...
Fiyta Spaceman. Uniwersalny, ultra cienki zegarek ze zintegrowaną bransoletą
Wspominaliśmy już wielokrotnie, że traktowanie w taki sam (niezbyt przychylny) sposób całej zegarkowej produkcji pochodzącej z Chin nie jest słuszne. Oczywiście dla wielu ...
Le Régulateur Louis Erard x Vianney Halter II. Wspólna kreacja zegarków typu régulateur
Zegarki typu régulateur, mimo prezentowania wskazań w nieco odmienny sposób niż ten, do którego zdążyliśmy się przyzwyczaić, hołdują klasycznemu zegarmistrzostwu, stając ...