Lata 70. XX wieku w zegarmistrzostwie to wiele świetnych projektów i styl tworzonych wówczas zegarków, który powraca dziś. Jednak z technicznego punktu widzenia to okres w tej branży, w którym niepodzielnie panowała elektronika. Zegarki kwarcowe ze wskazaniami analogowymi jak i modele z wyświetlaczami Led i LCD. Dzisiaj Led to ciekawostka, z której producenci co prawda korzystają, ale w stopniu raczej niewielkim. LCD natomiast to nadal dość mocna pozycja w ofercie wielu firm, szczególnie w zegarkach sportowych o sporej wytrzymałości.
Zanim poznamy nowość marki Tissot, która ma dokładnie dziś, 29 sierpnia 2023 roku, swoją oficjalną premierę, warto przypomnieć nieco faktów odnośnie historii tych rozwiązań.
Nowa technologia i tak zwana „rewolucja kwarcowa”
Kiedy pod koniec lat 60. w Japonii pojawiła się nowa technologia zastępująca mechaniczny, tradycyjny sposób mierzenia czasu urządzeniami z kwarcowym rezonatorem, a później zespolono to z cyfrowymi wskazaniami, dla zegarków na rękę otworzyły się nowe możliwości.
W odpowiedzi na to, szwajcarscy producenci zabrali się do pracy, nie mieli wyjścia. Konkurencja była zacięta, kryzys, jaki cała sytuacja wywołała w branży, czyli tzw. „rewolucja kwarcowa”, mocno w nich uderzał, jednak zaczęła się również produkcja modeli kwarcowych lepiej dostosowanych do zapotrzebowania rynku. Zegarki mechaniczne, tradycyjne, nadal były produkowane, ale stały się luksusową niszą. Podobnie do całej szwajcarskiej branży zegarmistrzowskiej dział Tissot. Firma odnalazła się w nowej rzeczywistości całkiem dobrze.
Już w 1972 roku, na targach w Bazylei, zaprezentowano pierwszy kwarcowy zegarek Tissot z cyfrowym wyświetlaczem. Był to model z czarnym skórzanym paskiem i opływową metalową kopertą, dość masywną, przechodzącą w zasadzie w tarczę pokazującą godzinę przez wąskie okienko. Zegarek, choć nie trafił do produkcji, to wskazał kierunek działań. Od tego czasu pojawiło się wiele innych modeli wprowadzających innowacje, zarówno w technologii mechanicznej i cyfrowej, jak i w projektowaniu kształtów kopert, tarcz czy pasków.
W latach 70. marka Tissot oferowała zarówno zegarki mechaniczne, kwarcowe analogowe jak i z wyświetlaczami cyfrowymi. Zastosowanie technologii kwarcowej zrewolucjonizowało zegarkowy mechanizm, ale cyfrowy wyświetlacz zmienił całkowicie koncepcję wskazań.
Dało to też nowe możliwości.
Zdjęcie: www.theledwatch.com
Bardzo szybko okazało się, że zwykły zegarek można przekształcić w wielofunkcyjne narzędzie. Coraz więcej funkcji i ciągle niewielkim kosztem. Wyjątkowy zegarek Tissot Stratos by Bertone (na zdjęciu powyżej), zaprojektowany dla Tissot w 1976 roku przez Nuccio Bertonego, oferował już oprócz niezwykle precyzyjnego pomiaru czasu z odchyłką do +/- 5 sekund na miesiąc, także wskazanie pełnej daty, czyli dzień, miesiąc i rok, oraz umożliwiał programowanie wskazań czasu w dwóch odrębnych strefach czasowych. Ponadto zegarek miał zaimplementowany stoper z pomiarem odcinków czasu z dokładnością do 1/100 sekundy i dowolnym czasem pośrednim, a także opcję oświetlenia nocnego w kilku różnych wersjach.
I to wszystko prawie 50 lat temu.
W 1979 roku, kiedy firma Tissot została oficjalnym chronometrażystą zespołu Lotus w Formule 1, szwajcarska marka stworzyła nowe modele zegarków sportowych z wieloma wyświetlaczami: serie Tissot Quartz F1 i Tissot TS-X, które były podstawą późniejszych reedycji, w szczególności takich jak TwoTimer z 1986 roku, Viatech z lat 90., albo T-Touch z roku 1999.
Jak widać cyfrowe wskazania są obecne u Tissota cały czas.
W 2023 Tissot postanowił zrobić coś zaskakującego
Dziś można powiedzieć, że marka Tissot postanowiła zrobić coś zaskakującego.
W 2023 roku wraca z klasycznym zegarkiem LCD, ale nie tak po prostu.
Wszyscy pamiętamy, a w zasadzie na bieżąco obserwujemy sukces modeli z linii PRX.
Zegarki oferowane w ramach tej kolekcji to także sięganie do wzorów z lat 70. XX wieku. I teraz Tissot postanowił zrobić coś, co w mojej ocenie może być kolejnym sukcesem. Świetną stylistykę znaną ze współczesnych zegarków PRX - oczywiście nawiązującą do modeli sprzed kilkudziesięciu lat - która niedawno powróciła, połączono z wyświetlaczem LCD.
Tak jak w modelu Tissot Digital Quartz z 1977 roku. Z mechanizmem kaliber 2040.
Nowy zegarek Tissot PRX Digital, który powstał w ramach tej decyzji, to połączenie nowoczesności z jednoczesnym hołdowaniem tradycji i stylowi sprzed niemal 50 lat.
I to bardzo udane połączenie, bo zegarek wygląda po prostu świetnie.
Trzy wersje zegarka
Tissot to marka dumna ze swego dziedzictwa, które pozwala sięgać jej do własnych zasobów, do konkretnych zegarków sprzed lat, a to w czasach powrotu do mody na modele archiwalne, jest ogromnym atutem tego producenta. Nowy zegarek PRX Digital to model ukazujący doskonale równowagę między tradycją a odważną reinterpretacją.
Żyjemy w czasach, w których to, co pochodzi sprzed dziesiątek lat znów staje się… nowością. Tissot robi bardzo moce wejście na rynek z modelem, który jest dostępny niemal dla każdego.
W nowej serii PRX Digital marka przedstawia trzy różne wersje zegarka.
Dostępny jest wariant z kopertą w całości pokrytą powłoką PVD w kolorze złota, ze złocistą tarczą, oraz wersje wykonane ze stali szlachetnej w „czystej postaci”, bez powłok, z czarną lub srebrzystą tarczą. Wszystkie warianty są dostępne w dwóch rozmiarach kopert – mniejszym, gdzie średnica obudowy ma 35 mm, oraz większym – wówczas średnica koperty to 40 mm. Zegarki mają szwajcarski mechanizm kwarcowy DGT-2040 Quartz z cyfrowymi wskazaniami.
Kształt koperty nowego zegarka doskonale znamy z analogowych modeli PRX. To modna w latach 70. koncepcja ze zintegrowaną bransoletą. I także tu w okrągły zarys wyznaczany polerowaną lunetą zamiast tarczy i wskazówek wkomponowano szkło szafirowe szkło w kolorze czarnym, srebrzystym lub złocistym – w zależności od wersji, z wydzieloną przestrzenią ukazującą prostokątny ekran LCD o klasycznym szarym, ziarnistym tle, z czarnymi wskazaniami cyfrowymi. Osiągnięto w mojej ocenie wygląd zarówno nowoczesny, jak i retro.
Uzyskano balans między stylem vintage, a nieco futurystycznym podejściem.
Ten sam styl, ta sama świetna jakość
Dwa rozmiary kopert pozwolą dopasować zegarek do niemal każdego nadgarstka, także damskiego. Można wybrać stonowane wersje z kopertą i bransoletą w naturalnym kolorze stali, jak również model mocniej rzucający się w oczy, z powłoką PVD w kolorze żółtego złota.
Tu warto od razu wspomnieć, że model PRX Digital, niezależnie od wariantu, prezentuje w zakresie obróbki koperty i bransolety ten sam styl, i tą samą świetną jakość, która robi doskonałe wrażenie w dotychczasowych zegarkach PRX.
Szczotkowane powierzchnie, polerowana luneta, czy też fazowane i polerowane krawędzie koperty, jak również polerowane krawędzie na precyzyjnie szczotkowanych ogniwach bransolety robią doskonałe wrażenie. Grubość na poziomie 11,3 mm pozwoli na używanie tego zegarka nawet w parze z eleganckimi stylizacjami, i nie powinno być problemu ze wsuwaniem zegarka pod mankiet koszuli. Do obsługi funkcji dodatkowych zegarka zamiast koronki mamy polerowane przyciski na godzinach 10., 2. i 4. Koperta zapewnia wodoszczelność do 10 atm.
Jak wspomniałem, wewnątrz obudowy osadzono szwajcarski mechanizm DGT 2040. Na jednej baterii pracuje do 4 lat. Poza standardowym wskazaniem czasu, czyli godzin, minut i sekund jednocześnie, mamy jeszcze do dyspozycji funkcje dodatkowe: wskazanie czasu w drugiej strefie czasowej, datownik, stoper, minutnik oraz alarm.
Odczyt w ciemności wspomaga podświetlenie.
Sam zegarek oraz jego liczne funkcje prezentuje krótkie wideo:
Tissot PRX Digital – dostępność i cena
Podsumowując, do miłośników marki Tissot i nie tylko, właśnie trafia ciekawa propozycja. Jak pisałem, będąca połączeniem nowoczesności ze stylem vintage, i to już doskonale przyjętym i ocenionym w analogowych modelach z kolekcji PRX.
Teraz w wydaniu z praktycznie bezobsługowym mechanizmem kwarcowym z wyświetlaczem LCD. Do dyspozycji mamy też dodatkowe, użyteczne funkcje, oraz ten sam świetny wygląd wraz z wodoszczelnością na wysokim poziomie. To wszystko czyni Tissot PRX Digital ze wszech miar zegarkiem uniwersalnym. Sprawdzi się w formalnych okazjach, codziennych, i bez problemu w typowo sportowych. Strzał w dziesiątkę. Model cały w tonacji srebrzystej szczególnie.
Zegarki dostępne są już w Polsce, na oficjalnej stronie marki tu: Tissot PRX Digital.
Cena zegarków z serii PRX Digital zależy od wersji - warianty całe w kolorze srebrnym (niezależnie od średnicy koperty) są w cenie 1 550 złotych, a wersje z kopertą pokrytą powłoką PVD w kolorze złotym w cenie 2 000 złotych.
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje dotyczące Tissot znajdują się na portalu na indywidualnej podstronie marki tu: zegarki Tissot.
Adrian Szewczyk
* artykuł sponsorowany