Relatywnie mało znana dziś w Polsce szwajcarska firma Angelus przedstawiła w marcu nowy-stary zegarek mechaniczny z przeznaczeniem dla konkretnej grupy zawodowej. Jego limitacja wynosi 99 sztuk, a pochodzi on z kolekcji La Fabrique, która powstała tylko po to, by tworzyć czasomierze „upamiętniające”, odwołujące się do historii i dziedzictwa tego producenta.
Zaczynając jednak od początku: Angelus to firma działająca niemal nieprzerwanie od stu dwudziestu pięciu lat, założona w miejscowości La Chaux-de-Fonds. Ich zegarki słynęły z zaawansowanych komplikacji konstrukcji mechanizmu i wysokiej jakości wykonania. W 1960 roku Angelus wprowadził na rynek swój własny „zegarek dla lekarzy” - wyposażony w funkcję stopera, z podziałką pozwalającą na mierzenie tętna (tzw. pulsometr) i poziomu oddechu. W tamtym okresie stanowiło to realną pomoc podczas badania pacjenta, a poręczność i lekkość „narzędzia” noszonego na nadgarstku, a więc zawsze przy sobie, tylko dodawała mu zalet.
Jednakże po prawie 65 latach zachowało się mało egzemplarzy tego zegarka.
Po konsultacji z Williamem Masseną, założycielem Massena LAB, firma Angelus podjęła decyzję o wypuszczeniu limitowanego modelu w nowej odsłonie, czerpiącego jednak pełnymi garściami ze swojego historycznego poprzednika.
Jego pełna nazwa to Angelus Chronographe Médical x Massena LAB.
„Medyczne” funkcje
W ten sposób narodził się czasomierz mechaniczny z kopertą o średnicy 39 mm, wykonaną ze stali chirurgicznej (co jest kolejnym, oczywistym ukłonem w stronę sług Hipokratesa), oraz tylko 9,22 milimetrowej grubości. W jej wnętrzu osadzono ręcznie nakręcany, manufakturowy mechanizm o oznaczeniu A5000, z rezerwą chodu na poziomie 42 godzin.
„Medyczne” funkcje umieszczono między godziną trzynastą i piętnastą.
By zmierzyć puls badanej osoby należy doliczyć do 10 uderzeń serca, a następnie zatrzymać wskazówkę włączonego uprzednio chronografu. Licznik oddechu działa inaczej: po włączeniu stopera należy policzyć 5 wdechów pacjenta przed ponownym naciśnięciem pushera. W ten sposób wskazówka wskaże liczbę oddechów na minutę w zakresie od 40 do 10.
Porządek elementów widocznych na tarczy zegarka również został ściśle podporządkowany medycznemu przeznaczeniu tego modelu.
Ściśle określony kod kolorów
Podziałka skali pulsometru w zegarku Angelus Chronographe Médical x Massena LAB ma bardzo ściśle określony kod kolorów: zielony, czarny, albo czerwony uzależniony od wyników uzyskanych w trakcie badania. Dla kontrastu skala pomiaru oddechów jest wyłącznie czerwona i zagnieżdżona w kręgu minutowym. Obie te skale są maksymalnie duże i czytelne, by zwiększyć dokładność odczytu i ułatwiać pracę użytkownikowi.
Przed każdą z nich znajduje się dodatkowa „przypominajka” w jakim zakresie mierzymy liczbę uderzeń tętna i oddechów. Jej czcionka jest specjalnie szeroka, by nie dało jej się w żaden sposób przeoczyć.
Wszystkie te informacje umieszczone zostały na srebrnej, opalizującej tarczy, na której zamocowano dodatkowo vintage wskazówki typu dauphine, charakteryzuje się wydłużoną, trójkątną formą i fasetowaniem ich ramion.
Indeksy godzinowe są nakładane, połowa z nich to sztabki, a pozostałe to cyfry arabskie. Tarcza z sub-sekundą ukazująca upływ sekund umieszczona została na godzinie dziewiątej.
Cyferblat chroni szkło szafirowe z nałożoną powłoką antyrefleksyjną.
Współpraca z siecią laboratoriów
Z racji ściśle określonych zadań prezentowanego zegarka, jego mechanizm został pozbawiony funkcji odliczania odstępu 30-minutowego, nie istniała więc potrzeba zastosowania drugiego pushera obok logowanej koronki.
Cały mechanizm jest bogato zdobiony złotem i pasami genewskimi. Możemy podziwiać go przez dekiel przeszklony szafirowym, antyrefleksyjnym szkiełkiem.
W zestawie z zegarkiem otrzymujemy pasek Novonappa, wykonany z naturalnej skóry w koniakowym kolorze, który z czasem zyska szlachetną patynę.
Bardzo interesującym zjawiskiem jest fakt podjęcia współpracy przez markę Angelus z Massena LAB, których nie kojarzymy raczej z podobnych akcji marketingowych. Massena LAB tworzy, projektuje i rozwija zegarki we współpracy z renomowanymi zegarmistrzami. Założona przez Williama Massenę, znanego kolekcjonera zegarków i eksperta branżowego, Massena LAB proponuje producentom pomysły lub koncepcje na tworzenie nowych czasomierzy, które są niezwykłe i wykraczają poza ofertę z ich kolekcji.
Jak możemy przeczytać na stronie Massena LAB, firma ta - „istnieje, aby uosabiać kulturę zegarmistrzowską i odgrywać integralną rolę w jej ciągłej ewolucji, wykorzystując elementy stylu z przeszłości, aby ulepszyć przyszłość zegarmistrzostwa. Ma na celu stworzenie społeczności świadomych entuzjastów zegarków z pasją do oryginalnych zegarków niezależnych zegarmistrzów. „LAB” oznacza laboratorium, wytwórnię, ale także współpracę.”
Angelus Chronographe Médical x Massena LAB – dostępność i cena
Tak charakterystyczny zegarek, o ciekawym, niedzisiejszym wzornictwie i wyspecjalizowanym zastosowaniu, ma duże szanse na wyprzedanie się „na pniu”. Na pewno znajdą się lekarze – choć pewnie nie tylko, bo model ten jest po prostu wizualnie atrakcyjny - gotowi zapłacić za ten miły, mechaniczny akcent na nadgarstku stworzony specjalnie dla ich profesji
Cena zegarka Angelus Chronographe Médical x Massena LAB o numerze referencyjnym 0CHAS.A01A.V010S to około 20 000 dolarów, co przekłada się kwotę na około 90 000 złotych. Model ten jest limitowany do 99 sztuk, a dostępny w autoryzowanych salonach marki Angelus, bądź na stronie MassenaLAB.com.
07:45 03.04.2023Zegarki
Zegarek (nie tylko) dla lekarzy. Angelus Chronographe Médical x Massena LAB
Tagi:
nietypowe zegarkisrebrny zegarekchronografzegarek z pulsometremzegarek do garnituruzegarek mechanicznyzegarki szwajcarskiezegarki męskie klasycznezegarki męskie mechaniczne
REKLAMA
Balticus – nowa marka na polskim rynku zegarkowym !
Marka Balticus zrodziła sie z hobby, pasji i chęci stworzenia Polskiego brandu zegarkowego, który będzie oferował czasomierze wyposażone w jak najlepsze mechanizmy z auto ...
Zapomniana historia firmy „Lusina Watches" - Abraham Adolf Pamm i jego Klan
Patek i Czapek – któż z nas nie kojarzy tych nazwisk. Dwaj polscy emigranci, których współpraca stała się podwaliną pod powstanie jednej z najznakomitszych i najbardziej ...
Krótka historia zegarmistrzostwa i producenci zegarków w aspekcie geograficznym. Część 1
Zegarmistrzostwo to nie tylko zegarki, a zegarki to nie tylko wyroby ze Szwajcarii, choć z drugiej strony rozmawiając o zegarkach, pewnie większość zapytanych osób jako p ...
Sector No Limits obchodzi 50-lecie! Sportowe zegarki we włoskim stylu
Markę Sector darzę szczególnym sentymentem. W połowie lat 90. XX wieku spędzałem bardzo udane wakacje w słonecznej Italii. W ramach tego pobytu organizowane były wycieczk ...
Tylko 2 mm grubości koperty! Piaget Altiplano Ultimate Concept Midnight Blue
Piaget - siadając do napisania tego artykułu sam musiałem się zastanowić, jakie emocje czy też skojarzenia łączą mi się z tą marką. Po długim namyśle stwierdziłem… że pra ...
Oris ProPilot X Calibre 400 Laser. Tarcza zegarka jak żadna inna!
Można napisać, że od momentu wprowadzenia kolekcji Propilot X, czyli całkiem niedawno, bo od 2022 roku, Oris traktuje tę linię zegarków jako doskonały obiekt do… zabawy. ...
Zieleń nadal modna. Nowa Doxa SUB 200T Sea Emerald Green
Słońce, plaża, drinki z palemką i woda. W ten sposób duża część ludzi wyobraża sobie wakacje. Bez względu na to, czy mowa o rodzimej linii brzegowej, czy egzotycznych kie ...
Recenzja: PRIM Manufacture 1949 Pavouk 40
Marka Prim to firma zegarmistrzowska, mająca swoją siedzibę u naszych południowych sąsiadów. Firma funkcjonuje jako Elton już od 1969 roku i „stacjonuje” w Nowym Mieście ...
Odświeżony Oris Aquis 2024. Czym różni się nowa wersja od poprzednich?
Zmiany to coś, co jest w zasadzie permanentne. Kiedyś, tak z 25 lat temu, od prezesa jednej z wielkich firm farmaceutycznych usłyszałem, że: „w naszej firmie stałe są jed ...
Odliczanie do Olimpiady rozpoczęte! Omega Speedmaster Chronoscope Paris 2024
W 1932 roku świat wyglądał zupełnie inaczej niż dziś, ale pomimo bardzo wielu zmian, część rzeczy pozostała taka sama. Jedną z nich jest partnerstwo Igrzysk Olimpijskich ...
Arnold & Son Longitude Titanium. Marynistyczny styl, choć nieco pod prąd
Jaki jest najsilniejszy trend zegarkowy ostatniego czasu? Niebieska bądź zielona tarcza? Reedycje? To wszystko są nośne tematy, ale prawdziwą popularność zbiera moda na s ...
Zieleń nadal modna. Nowa Doxa SUB 200T Sea Emerald Green
Słońce, plaża, drinki z palemką i woda. W ten sposób duża część ludzi wyobraża sobie wakacje. Bez względu na to, czy mowa o rodzimej linii brzegowej, czy egzotycznych kie ...