Jurij Gagarin to człowiek, który jako pierwszy wzbił się w kosmos. Kosmos, który fascynował ludzi od wieków, ale w czasach Gagarina dodatkowym elementem przyciągającym do tego nieosiągalnego dla człowieka miejsca był zimno wojenny wyścig supermocarstw, który także dotyczył podboju kosmosu. No i tę potyczkę pod hasłem: „kto pierwszy wyśle człowieka w kosmos” wygrał Związek Radziecki.
Zegarki dla wybranych
W latach 50. XX wieku w Wojskowej Szkole Lotniczej podjął naukę Jurij Gagarin. Jako absolwent tejże szkoły otrzymał zegarek naręczny marki Sturmanskie. To była duża gratyfikacja, bo w tamtych czasach i w tamtym miejscu zegarek to nie był przedmiot tak powszechnie dostępny jak dziś, a modele zegarków Sturmanskie nosili tylko wybrańcy, piloci.
Co ciekawe, nie zawsze mogli kontynuować ich użytkowanie po zakończeniu służby.
12 kwietnia 1961 roku Jurij Gagarin odbył pierwszy w historii lot w kosmos, a na jego nadgarstku znajdował się właśnie zegarek Sturmanskie, który wyprodukowała Pierwsza Fabryka Zegarków im. Kirowa w Moskwie specjalnie na tę okazję.
Tak rozpoczęła się współpraca, a zegarki Sturmanskie zostały oficjalnymi czasomierzami sowieckich i rosyjskich kosmonautów. Ciekawostką jest fakt, że pierwsza kobieta w kosmosie - Valentina Tereshkova - również poleciała w kosmos ze Sturmanskim na ręku.
Podczas 108 minutowego kosmicznego lotu Gagarin mógł śledzić bieżący czas dzięki zegarkowi wyposażonemu w mechanizm z ręcznym naciągiem sprężyny napędowej. Mechanizm oznaczony jako 41M był jednym z pierwszych wyrobów z centralnym sekundnikiem z Pierwszej Moskiewskiej Fabryki Zegarków. Bazował on na później rozwijanym mechanizmie Pobieda K-26. Mechanizm ten powstawał na linii produkcyjnej, która to została zakupiona w firmie LIP we Francji. W tamtych czasach marka Sturmanskie tworzyła mechanizmy łożyskowane na 15-stu i 17-stu kamieniach. Gagarin miał zegarek z mechanizmem łożyskowanym na 17-stu kamieniach, wzbogacony o system zabezpieczający balans przed wstrząsami, a dwa dodatkowe kamienie służyły kasowaniu luzów półosiowych koła wychwytowego.
Pierwszy zegarek w kosmosie był niewielki jak na dzisiejsze standardy. Średnica jego koperty to jedynie 33 mm. Po zakończeniu misji Gagarin oddał zegarek do muzeum, w którym możemy oglądać go do dziś.
Nowy model inspirowany zegarkiem Gagarina
A dziś w ofercie marki Sturmanskie jest dostępny nowy model Sturmanskie Gagarin Heritage Collection 1961–2021 60th Anniversary Limited Edition inspirowany słynnym zegarkiem Gagarina. W tym roku, z racji 60-lecia misji dotyczącej lotu pierwszego człowieka w kosmos, została przygotowana specjalna edycja zegarka.
Tak naprawdę to dwie wersje zegarka, które oddają hołd temu wyczynowi.
Obie wersje są bardzo ciekawe i wizualnie mocno inspirowane dawnym modelem.
Zacznę od pierwszej ciekawostki.
Obecnie, czyli w czasach powszechnego stosowanie w popularnych modelach zegarków mechanicznych tak naprawdę kilku, może kilkunastu najczęściej spotykanych mechanizmów, w przypadku tego zegarka zdecydowano się na coś innego.
Zastosowano bowiem kiedyś radziecki, a dziś rosyjski mechanizm Poljot 2609 z manualnym naciągiem sprężyny napędowej, który - tak jak ten zastosowany w pierwowzorze 41M, oferuje wskazanie godzin, minut i sekund za pomocą centralnego sekundnika.
Kolejny wyróżniający element zegarka to tarcza.
Została ona wykonana ze srebra 925 zabezpieczonego przed korozją. Ma wypukły kształt i zdobienie w postaci nieregularnego, pionowego szczotkowania nadającego retro styl. Kolor cyferblatu jest w obu wersjach srebrzysty, ale są dwa rodzaje detali.
Sekundnik jest wąski, długi i polakierowany na czerwono.
Jego końcówka jest zagięta zgodnie z zagięciem krawędzi tarczy. Wskazówki godzinowa i minutowa są proste, z ostrymi zakończeniami, i mają dobrze dobraną długość. Są zabarwione na niebiesko i wypełnione masą świecącą. I tu zaczynają się różnice.
Jedna opcja to masa w kolorze zielonym, a druga to masa świecąca w kolorze beżowym, mocniej podkreślająca „vintydżowy” charakter. Często nazywamy ją „Old Radium” nawiązując do barwy starej masy opartej na pierwiastku Rad. Także indeksy w postaci cyfr arabskich o czcionce odnoszącej się do czasów pierwowzoru mają wypełnienie zieloną lub beżową masą świecącą. Na zagiętej krawędzi tarczy nadrukowano podziałkę minutową w stylu torowiska. Zaznaczono czerwonym kolorem indeks na godzinie 12.
Pod nią nadrukowano półkoliście nazwę marki a niżej symbol 1 Moskiewskiej Fabryki. Po przeciwnej stronie jest nadrukowane uskrzydlone logo z wpisaną czerwoną gwiazdą, a pod nim numer danego egzemplarza w limitowanej serii. Tarcze chroni wypukłe szkło szafirowe.
Koperta o klasycznym kształcie
Zegarek Sturmanskie Gagarin Heritage Collection 1961 – 2021 60th Anniversary Limited Edition ma obudowę o średnicy 40 mm.
W wersji nowego modelu z zieloną masą luminescencyjną koperta jest wykonana z tytanu. Ma klasyczny okrągły kształt z wyprowadzonymi łagodnie, zwężającymi się i dość delikatnymi uszami. Koperta jest wykończona poprzez piaskowanie, co nadało jej wyraźną, ziarnistą strukturę powierzchni. Bardzo płaska i lekko wypukła koronka o sporej średnicy jest umieszczona tradycyjnie na godzinie 3.
Druga wersja z masą luminescencyjną o kolorze beżowym ma oczywiście kopertę tak samo wykończoną i tej samej wielkości, ale wykonaną z brązu, którego barwa doskonale komponuje się z detalami tarczy. Możemy także liczyć w tym przypadku na ciekawy proces patynowania.
Obie wersje są wyposażone w pełny, tytanowy dekiel przykręcany czterema śrubkami.
Na jego krawędzi wygrawerowano informacje o rocznicy misji, wykonaniu zegarka w hołdzie pierwszemu człowiekowi w kosmosie, oraz powtórzono numer w limitowanej serii. Część centralną dekla wypełnia wizerunek głowy Jurija Gagarina oczywiście w hełmie od kosmicznego skafandra. Wizerunek ten jest wypukły i jest pozłacany.
Oba zegarki są dostarczane na skórzanym, gładkim pasku w stylu vintage z przeszyciami przy uszach. Pasek jest w kolorze brązowym i komponuje się doskonale z obiema wersjami zegarka.
Sturmanskie Gagarin Heritage Collection 1961 – 2021 60th Anniversary Limited Edition – dostępność i cena
Podsumowując, jest to zegarek w stylistyce odnoszącej się do lat 50. ubiegłego wieku.
Stylistyce bardzo cenionej i lubianej, także przeze mnie. Zastosowano współczesne, ale „nieprzerośnięte” wymiary koperty, sięgnięto po ciekawe materiały do wykonania obudów w obu wersjach, zastosowano bardzo tradycyjny mechanizm. Tym sposobem powstały dwie wersje zegarka, który może ucieszyć tak miłośnika tego stylu, jak i miłośników zegarków radzieckich czy osoby zafascynowane podróżami kosmicznymi.
Dodatkowym atutem jest limitacja raptem do 60 sztuk każdego z modeli.
Opakowanie zegarków z serii jubileuszowej przypomina kształtem walizeczkę z urządzeniem filtrującym powietrze w skafandrze kosmonauty. Oprócz zegarka zawiera także miniaturowy model rakiety Vostok-1 oraz zapasowy pasek.
Cena zegarków Sturmanskie Gagarin Heritage Collection 1961–2021 60th Anniversary zależy od wersji, model z kopertą wykonaną z tytanu jest w cenie 4 600 złotych, zaś model z kopertą z brązu w cenie 5 600 złotych.
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje dotyczące marki Sturmanskie znajdują się zawsze na indywidualnej podstronie marki tu: Sturmanskie
Adrian Szewczyk
13:00 04.11.2021Zegarki
Sturmanskie Gagarin 60th Anniversary – specjalna edycja z okazji 60-lecia lotu w kosmos
Tagi:

REKLAMA

Historia marki Atlantic – czyli jak to się wszystko zaczęło?
Pragnę przedstawić Wam historię marki ATLANTIC, czyli wszystko to, co wydarzyło się od roku 1888 przez następne 120 lat istnienia tego przedsiębiorstwa. Historia ta nie b ...

Certyfikacja w świecie zegarków. Trzy odmienne przykłady.
Bezawaryjne i dokładne działanie, oraz precyzja wskazań to kluczowe wymagania w stosunku do urządzeń odmierzających czas. Na coraz bardziej konkurencyjnym rynku zegarków ...

Serwis zegarka mechanicznego na przykładzie Omega DeVille Co-Axial
Przyjmując zegarek do naprawy, każdy profesjonalny serwis zegarmistrzowski musi mieć pełną świadomość faktu, że będzie pracował na mieniu powierzonym przez klienta. Częst ...

Zegarki z prywatnej kolekcji Michaela Schumachera na aukcji Christie’s!
Z okazji 30. rocznicy pierwszego zwycięstwa Michaela Schumachera w Mistrzostwach Kierowców Formuły 1 w 1994 roku, dom aukcyjny Christie’s prezentuje wybrane zegarki z pry ...

Droga do dominacji na rynku. Apart zamierza przejąć Jubitom
Na polskiej scenie branży jubilerskiej szykują się duże zmiany. Rok 2025 jeszcze dobrze się nie zaczął, a już Polskę obiegła informacja, że firma Apart zamierza przejąć s ...

Rolex ustępuje miejsca w Formule 1!
Niezależnie jakie każdy z nas ma zdanie na temat szwajcarskiego giganta, jakim niewątpliwie jest marka Rolex, nie można mu odmówić tytułu najbardziej rozpoznawalnej marki ...

Crafter Blue. Osobliwe, mocarne zegarki z Hongkongu (AuroChronos 2025)
W ramach cyklu publikacji na temat marek zegarkowych biorących udział w tegorocznej edycji AuroChronos 2025 przedstawiamy kolejnego wystawcę, który będzie bohaterem ninie ...

Herbelin Cap Camarat w damskiej wersji. „A Pop of Pink”
Firma działająca pod nazwą Herbelin to niezależny wytwórca zegarków. Choć jej siedziba leży w Jurze, gdzie na terenie Szwajcarii swoje zegarki produkuje wielu znanych wyt ...

Grand Seiko Heritage 62GS sekki Rikka i Shūbun ze stali Ever-Brilliant (SBGH351 i SBGH353)
Grand Seiko to marka mająca od lat bardzo duże grono zwolenników, choć znajdą się także w zegarkowym światku jej kontestatorzy. Zwolennicy wychwalają wyśrubowane standard ...

Premiera zegarka Tissot PRC 100 Solar. Władca światła w... chmurach - relacja i zdjęcia
13 marca 2025, godzina 8:55 - szybka winda wiezie mnie wraz z kilkoma innymi osobami oraz psem na 46 piętro najwyższego budynku w Unii Europejskiej. Liczący 310 metrów Va ...

Rozmowa z Robertem Makłowiczem o podróżach, gotowaniu i przepisie na ulubiony… zegarek!
W ostatnich miesiącach redakcja wydawnictwa „Zegarki i Pasja” miała przyjemność przeprowadzić kilka wywiadów z bardzo znanymi osobistościami, a teraz do tego zacnego gron ...

Video recenzja: Frederique Constant Classics Elegance Luna. Zegarek dobrze skomponowany
Zapraszamy do obejrzenia video recenzji zegarka Classics Elegance Luna marki Frederique Constant. Nasz redakcyjny kolega Adrian prezentował ten model niedawno w formie kl ...