Breitling to marka kojarzona z lotnictwem, a zegarki sportowe stanową trzon jej oferty. Kultowe niemal modele dla nurków, czy lotnicze Naviatory zna zapewne każdy miłośnik zegarmistrzostwa, ale również awiacji. W historii firmy duże znaczenia mają także zegarki ze stoperem. Linia Chronomat zajmuje więc ważne miejsce w historii marki Breitling. Wprowadzonym na rynek w 1984 roku modelem, kiedy na porządku dziennym były wygodne, prawie bezobsługowe i zazwyczaj dość płaskie zegarki kwarcowe, firma Breitling postawiła śmiało na masywny, duży zegarek mechaniczny. Z perspektywy czasu okazało się to dobrym wyborem, dając początek filarowi oferty marki.
Dziś firma Breitling prezentuje nowe modele z serii Chronomat.
Jednak pierwowzór modelu Chronomat pojawił się już w 1941 roku. Zaoferowany wtedy zegarek dał początek tak linii Chronomat, jak również zmodyfikowanej później jego wersji jako inny kultowy model marki - Navitimer. Rok 1984 rok, wymieniony wcześniej, to początek Chronomata w stylu jaki znamy teraz.
Uniwersalny zegarek sportowy
Nowy Breitling Chronomat jest naprawdę uniwersalnym zegarkiem sportowym.
Myślę, że może być z powodzeniem noszony zarówno w domu, na czerwonym dywanie, jak i na plaży. Jego funkcje przypominają klasycznego imiennika z lat 80. XX wieku, i sprawiają, że jest natychmiast rozpoznawalny.
Przyciągająca wzrok bransoletka Rouleaux z zapięciem motylkowym doskonale wyraża nowoczesny, ale utrzymany w klimacie retro styl zegarków Breitling, podobnie jak charakterystyczna, obrotowa luneta ze znacznikami. Nowa kolekcja Chronomat świętuje znaczący moment w historii marki Breitling, jednocześnie przedstawiając jasną wizję przyszłości.
Kiedy Breitling Chronomat został wypuszczony na rynek w 1984 roku, był to czas mile widzianego powrotu do szwajcarskich zegarków mechanicznych, które prawie zniknęły, gdy zegarki kwarcowe zdominowały rynek w latach 70.
Zainspirowany zegarkiem Frecce Tricolori, który został opracowany i wprowadzony na rynek w 1983 roku we współpracy ze słynną włoską eskadrą lotniczą o tej samej nazwie, Chronomat świętował stulecie w stylu Breitlinga. Oznaczał także powrót mechanicznego chronografu, na którym marka zbudowała swoją globalną reputację, będącą dziś na słusznie widocznym miejscu.
To techniczne dziedzictwo w połączeniu ze szczególnie stylowymi kodami stylistycznymi sprawiło, że model Chronomat jest najbardziej sportowym i eleganckim zegarkiem swojej epoki, wyrazem estetyki i pewności siebie, który sprawił, że zegarki z funkcją chronografu znów stały się „na czasie”, wróciły do mody. Chociaż Chronomat od dawna jest uważany za zegarek dla lotników, znalazł również uznanie ludzi z pasją, których przygody odbywały się nie tylko w powietrzu, ale także na lądzie i na morzu - nad i pod powierzchnią.
W rzeczywistości jego wszechstronność dodała mu uroku na przełomie lat 80. i 90. XX wieku, gdy skala tachometru wzbudziła zainteresowanie zespołów Formuły 1, ale zegarek także sprawdziły się podczas regat. Dzisiejsi pasjonaci i poszukiwacze przygód z pewnością będą równie zainteresowani nową kolekcją Chronomat, której zegarki doskonale odzwierciedlają zaangażowanie Breitlinga w tworzenie autentycznego, codziennego luksusu dla mężczyzn i kobiet.
Kilka zaktualizowanych cech
Nowy Chronomat, przeprojektowany w 2020 roku z kilkoma zaktualizowanymi cechami w stosunku do pierwowzoru, wykorzystuje charakterystyczne elementy i ducha tego zegarka.
Prezes firmy Breitling, Georges Kern, powiedział: „Chronomat z 1984 roku zajmuje bardzo ważne miejsce w naszej współczesnej historii. To zegarek, który pozostał absolutnie wierny swoim korzeniom. Kiedy znaczna część przemysłu skoncentrowała swoje wysiłki i energię na zegarkach kwarcowych, Chronomat przypomniał światu, że Breitling w zasadzie wynalazł nowoczesny mechaniczny chronograf.
Wiadomość rezonowała, a marka prosperowała. Kolekcja Chronomat to odpowiedni hołd dla niesamowitego zegarka, który bardziej niż jakikolwiek inny pozwala nam ponownie nawiązać kontakt z naszym dziedzictwem. ”
Marka Breitling używała nazwy Chronomat dla niektórych swoich zegarków z lat 40. XX wieku, a w tamtych czasach funkcjonowało także określenie „chronograf matematyczny”. Chronomat z 1984 roku wyrażał coś innego: „chronograf” i „automatyczny”, nazwę, która zwróciła uwagę na automatyczny naciąg mechanizmu w jaki wyposażony był ten zegarek.
Teraz premierę ma nowa kolekcja zegarków Breitling Chronomat – zachowująca kultowe detale i ugruntowująca ważne miejsce w historii zegarmistrzostwa.
Nowa kolekcja Chronomat to nowa generacja zegarków, która podkreśla odważną decyzję Breitlinga o powrocie na właściwe miejsce, jako producenta mechanicznych chronografów.
Każdy model Chronomat oferuje funkcje, dzięki którym jest natychmiast rozpoznawalny:
• Charakterystyczna obrotowa luneta z wypustkami nie tylko chroni szkło, ale również ułatwia manipulowanie nią,
• Wypustki na godzinie 3 i godzinie 9, zgodnie z oryginałem, są wymienne, dzięki czemu użytkownik może je wykorzystać do funkcji „zliczania” lub „odliczania”,
• Rozpoznawalna bransoleta Rouleaux ze stali nierdzewnej z zapięciem motylkowym.
Każdy chronograf w nowej kolekcji marki Breitling jest wyposażony w mechanizm marki Breitling Calibre 01 z automatycznym naciągiem, który zapewnia imponującą rezerwę chodu około 70 godzin. Warto zauważyć, że kiedy firma Breitling wprowadziła na rynek własny Calibre Manufacture 01 ponad dziesięć lat temu, został on wprowadzony właśnie w modelu Chronomat 01.
Ramiona wskazówek każdego modelu Chronomat B01 42 są pokryte masą Super-LumiNova®, luminescencyjnym materiałem, który poprawia czytelność w każdych warunkach oświetleniowych. Wszystkie modele oprócz Chronomat Frecce Tricolori Limited Edition mają czerwoną wskazówkę sekundnika stopera, co również przyczynia się do większej czytelności.
Podobnie jak wszystkie zegarki marki Breitling, także nowe modele z kolekcji Chronomat mogą poszczycić się spełnieniem wymogów niezbędnych by mogły być określane mianem chronometrów, czyli posiadają certyfikat COSC.
Wszystkie modele mają także klasę wodoszczelności do 20 barów (200 metrów).
Różne opcje kolorystyczne
Zegarki z kolekcji Chronomat są dostępne w wielu różnych opcjach kolorystycznych, w tym także oferowane są różne warianty wykorzystanych materiałów oraz tarcz, dzięki czemu – jak pisze producent – „co najmniej jeden z nich będzie idealnym towarzyszem na nadgarstku, niezależnie od tego, czy nosisz go na plaży, w miejscu pracy, czy podczas następnej ceremonii wręczenia nagród”. Czy faktycznie jest – ocenę pozostawiamy Czytelnikom.
Dostępna jest wersja Chronomat B01 42 z kopertą o średnicy 42-milimetrów, gdzie obudowa wykonana jest ze stali nierdzewnej, a do wyboru są tarcze w kolorach srebrnym, miedzianym lub niebieskim, z kontrastującymi czarnymi licznikami chronografu. Jest również dostępny wariant z czarną tarczą ze srebrnymi kontrastującymi licznikami chronografu. Każdy model jest prezentowany na bransoletce Rouleaux ze stali nierdzewnej z zapięciem motylkowym.
Zegarek Chronomat Bentley, także dostępny w ramach nowej kolekcji, to natomiast model, którym firma Breitling świętuje partnerstwo z wielką brytyjską marką luksusowych samochodów.
Ten zegarek ma 42-milimetrową obudowę wykonaną ze stali nierdzewnej, oraz tarczę w kolorze zielonym, z kontrastowymi czarnymi licznikami chronografu. To również model oferowany na bransoletce Rouleaux wykonanej ze stali nierdzewnej z zapięciem motylkowym.
Kolejny z rodziny to zegarek Breitling Frecce Tricolori z 1983 roku (widoczny na zdj poniżej po lewej) - czyli właśnie model, który zainspirował powstanie zegarka Chronomat wprowadzonego rok później z okazji setnej rocznicy marki.
Nowy Chronomat Frecce Tricolori Limited Edition ma niebieską tarczę i wyraźnie widoczne logo Frecce Tricolori na niej, umieszczone tam, gdzie zwykle znajduje się logo Breitling.
Ten model, stanowiący hołd dla wielkiej eskadry lotniczej, jest oferowany w limitowanej edycji ograniczony do 250 sztuk, a na jego deklu znajduje się napis „ONE OF 250”. Podobnie jak pozostałe modele z nowej kolekcji, oferowany jest na bransoletce Rouleaux ze stali nierdzewnej z zapięciem motylkowym.
Entuzjaści modeli Chronomat, którzy szukają dodatkowego akcentu luksusu, powinni zwrócić uwagę na wersję posiadającą koronkę, przyciski oraz lunetę wykonane z 18-karatowego złota. Ten efektowny model ma tarczę w kolorze srebrnymi oraz kopertę o średnicy 42-milimetry wykonaną ze stali nierdzewnej.
Kolejny model jest dwukolorowy, ma albo elegancką niebieską tarczę albo antracytową tarczę z czarnymi kontrastującymi licznikami chronografu.
Wreszcie, dla kogoś, kto chce przenieść sportowy luksus na zupełnie nowy poziom, jest także Chronomat B01 42 z efektowną kopertą wykonaną w całości z 18-karatowego czerwonego złota. Ten model ma antracytową tarczę i oferowany jest na czarnym gumowym pasku ze składanym zapięciem z 18-karatowego czerwonego złota.
Jak widać, nowa kolekcja Chronomat marki Breitling faktycznie jest bardzo urozmaicona – mnogość wariantów daje możliwość dopasowania wersji zegarka zgodnej z oczekiwaniami.
Więcej na temat marki i jej nowości piszemy tu: zegarki Breitling.
07:01 08.05.2020Zegarki
Breitling Chronomat Collection – nowe wersje popularnego zegarka
Tagi:
zegarki automatycznezegarki męskie mechanicznezegarki szwajcarskieluksusowe zegarkizegarki sportowezegarek wodoszczelnychronografzegarek mechanicznyprestiżowe zegarki
REKLAMA
Wydłużona rezerwa chodu w zegarku
Krótka analiza, sprowokowana poprzez pojawienie się na rynku zegarka Oris Calibre 110 Moduł napędu urządzenia zegarowego, jest silnikiem o ograniczonym zasobie energii. J ...
QUIZ zegarkowy - Historia zegarmistrzostwa
QUIZ zegarkowy – Historia zegarmistrzostwa Zegarmistrzostwo i pomiar czasu to nasza wspólna pasja, dlatego łącząc rozrywkę z pasją oraz wiedzą o zegarkach, przygotowaliśm ...
QUIZ zegarkowy: ORIS Hölstein 1904
QUIZ zegarkowy – ORIS Hölstein 1904 Zegarmistrzostwo i pomiar czasu to nasza wspólna pasja, dlatego łącząc rozrywkę z pasją oraz wiedzą o zegarkach, przygotowaliśmy dla n ...
Girard-Perregaux La Esmeralda Tourbillon "A Secret" Eternity Edition White Gold. Nowa era białego złota
Mimo, iż w branży zegarmistrzowskiej atutem jest długa historia i wieloletnie doświadczenie, to trzeba zauważyć, że niewiele jest w niej firm, które mogą poszczycić się a ...
Metawyszukiwarka EveryWatch. Sztuczna inteligencja także w branży zegarków!
Pod koniec 2023 roku wystartowała globalna internetowa platforma informacyjna dotycząca zegarków – EveryWatch. Jej twórcy informują, iż dostarcza ona kompleksowe i wiaryg ...
8 zegarków, w różnym przedziale cenowym, z tarczami w kolorze łososiowym
„Gdy zbliża się lato, a z latem wakacje, a czasu wolnego jest tyle…” te słowa z popularnej kreskówki dla dzieci idealnie oddają aktualny okres w roku. Niestety, dla doros ...
Widok Ziemi z kosmosu. Nowy zegarek G-SHOCK—110 EARTH-1AER
Historia jednych z najbardziej wytrzymałych zegarków na świecie zaczęła się w Japonii w 1983 roku. Wtedy właśnie na rynku pojawił się pierwszy zegarek marki G-SHOCK. Jego ...
Omega świętuje 75-lecie linii Seamaster. Aż 11 nowych zegarków Summer Blue!
Jeśli marka Omega świętuje, to z przytupem i „na grubo”. Teraz, w 2023 roku, pod hasłem „Seamaster. Precyzja na każdym poziomie” celebrowane jest 75-lecie linii Seamaster ...
Nowy Vulcain Grand Prix. Dla lubiących stylistykę i filozofię “Old money”
Vulcain to szwajcarska marka zegarków założona w 1858 roku przez braci Ditisheim w miejscowości La Chaux-de-Fonds, mieszczącej się we francuskojęzycznej części kraju. Poc ...
Rolex, największy wygrany branży zegarkowej 2023. Rekordowy rok + „Rolexowy klip”
Dla wielu branż ostatnie lata nie są łatwe. Kryzys nie ominął również rynku zegarkowego, chociaż trzeba podkreślić, że nie cała branża miała problemy. Segment luksusowy w ...
Snoopy wylądował. Omega x Swatch Moonswatch Mission to the Moonphase
Tylko jeden astronauta poleciał na orbitę promem, był na międzynarodowej stacji kosmicznej i wylądował na Księżycu. W 2022 roku wsiadł również na pokład rekordowego lotu ...
Roamer Competence Skeleton IV. Dla miłośników zegarków szkieletowanych
Szwajcarska marka Roamer zaprezentowała sześć zegarków w ramach nowej linii Competence Skeleton IV. To zegarki mechaniczne dla miłośników pełnego widoku na tak zwane zega ...