Omega Speedmaster Dark Side of the Moon to seria zegarków, która od swojego debiutu w 2013 roku zyskała status ikony w świecie czasomierzy inspirowanych eksploracją kosmosu. Teraz, w 2025 roku, szwajcarska marka przygotowała najnowszą odsłonę tej kolekcji, wprowadzając cztery modele dostępne w kilku wersjach - od radykalnej czerni, przez modele z kontrastowymi białymi i czerwonymi detalami. Ale prawdziwą perełką jest model, który swoją laserowo rzeźbioną powierzchnią i wyjątkowym grawerem na deklu opowiada jedną z najbardziej fascynujących historii Srebrnego Globu.
Misja Apollo 8
Inspiracja dla serii Dark Side of the Moon sięga historycznej misji Apollo 8 z 1968 roku, pierwszego załogowego lotu kosmicznego, który okrążył Księżyc. Załoga Apollo 8, w składzie Frank Borman, James Lovell i William Anders, okrążyła Księżyc, wykonując 10 pełnych orbit wokół niego, trwających łącznie około 20 godzin, podczas całej misji spędzając około 6 dni w kosmosie. To wydarzenie zapisało się w historii ludzkości jako moment niezwykłej odwagi i innowacji technologicznej.
Astronauci byli przez pewien czas całkowicie odcięci od łączności z Ziemią w trakcie fazy wejścia w atmosferę przy powrocie – komunikacyjny "blackout" trwał około 3 minut, a Jim Lovell wypowiedział kultowe słowa: „Do zobaczenia po drugiej stronie” („We’ll see you on the other side”).

Słynne zdjęcie "Earthrise", uchwycone przez Andersa podczas misji, ukazujące Ziemię wznoszącą się nad księżycowym horyzontem, stało się jednym z najbardziej ikonicznych obrazów XX wieku i symbolem globalnej jedności oraz ochrony środowiska. Misja Apollo 8 uczyniła astronautów NASA pierwszymi, którzy zobaczyli Ziemię w całości i pierwszymi, którzy osobiście zobaczyli ciemną stronę Księżyca. Termin „ciemna strona Księżyca” odnosi się do odległej, niewidocznej półkuli Księżyca, odwróconej od Ziemi.
W trakcie misji astronauci byli wyposażeni w zegarki Omega Speedmaster. Omega, czerpiąc z tego dziedzictwa, stworzyła Dark Side of The Moon jako hołd dla tej przełomowej misji.
Pierwszy zegarek Omega Speedmaster Dark Side of The Moon
Pierwszy model z serii Dark Side of the Moon (nr ref. 311.92.44.51.01.003) został zaprezentowany przez markę Omega podczas Baselworld 2013. Zegarek wyróżniał się kopertą wykonaną z ceramiki w kolorze czarnym, co było nowością dla Omegi. Obudowa o średnicy 44,25 mm była nie tylko estetycznie nowoczesna, ale także funkcjonalna, oferując odporność na zarysowania i korozję. Tarcza zegarka była w kolorze głębokiej czerni, z naniesionymi indeksami godzinowymi i białymi wskazówkami.

W środku zegarka znalazł się mechanizm Co-Axial Caliber 9300 (ten sam, co w stalowym Speedmasterze Co-Axial Chronograph z 2011 roku), czyli z automatycznym naciągiem sprężyny, funkcjami stopera i wskazania daty. Chronograf ten charakteryzował się dwiema subtarczami: jedną dla sekund i minut stopera oraz drugą dla jego godzin. Dodatkowo, zegarek wyposażono w szkło szafirowe z nałożoną powłoką antyrefleksyjną oraz częściowo transparentny dekiel, umożliwiający podziwianie pracy mechanizmu.
Standardowo zegarek był oferowany na gumowym pasku w kolorze czarnym, co zapewniało komfort noszenia oraz podkreślało sportowy charakter modelu. Wprowadzenie Dark Side of The Moon spotkało się z entuzjastycznym przyjęciem przez kolekcjonerów i miłośników zegarmistrzostwa, stanowiąc nowy rozdział w historii marki Omega.
Dotychczasowe modele - ewolucja kolekcji
Od premiery w 2013 roku kolekcja Dark Side of the Moon rozwijała się konsekwentnie, a Omega wprowadzała nowe warianty stylistyczne i techniczne.
Już w 2014 roku zadebiutował – opisywany wówczas przez nas – model Omega Grey Side of the Moon, wyróżniający się szaro-srebrną ceramiczną kopertą uzyskaną dzięki plazmowemu wypalaniu białej ceramiki w wysokiej temperaturze. Subtelniejszy w charakterze, inspirowany powierzchnią Księżyca, szybko stał się jednym z filarów kolekcji. Dwa lata później doczekał się jeszcze bardziej unikatowej wersji – Grey Side of the Moon “Meteorite” (2016), z tarczą wykonaną z meteorytu Gibeon, nadającą zegarkowi niepowtarzalny charakter.

Zaledwie rok później Omega poszerzyła serię aż o cztery edycje:
• Pitch Black – z matową czarną tarczą i zielonkawą substancją luminescencyjną Super-LumiNova dla maksymalnej czytelności,
• Vintage Black – z beżową „retro” masą świecącą i brązowym paskiem, wprowadzającym klimat vintage,
• Sedna Black – łączący ceramikę z luksusowym złotem Sedna™ na indeksach i pierścieniu lunety,
• Black Black – radykalnie zaciemniony, z czarną powłoką Super-LumiNova na wskazówkach i indeksach, praktycznie ton-sur-ton.
Każdy z tych modeli wyposażono w mechanizm Co-Axial Calibre 9300/9301 z automatycznym naciągiem sprężyny, z charakterystycznym układem chronografu bi-compax i funkcją daty.
Kolejny krok to Blue Side of the Moon (2017 rok) – zegarek w kopercie z ceramiki w kolorze niebieskim, inspirowany zjawiskiem „blue moon”. Blue moon to określenie na drugą pełnię Księżyca występującą w tym samym miesiącu kalendarzowym.


Ponieważ cykl faz Księżyca trwa około 29,5 dnia, a większość miesięcy ma 30 lub 31 dni, zdarza się to rzadko – średnio raz na 2,5 do 3 lat. Sama nazwa podkreśla rzadkość tego zdarzenia. W języku angielskim popularne jest powiedzenie "once in a blue moon", oznaczające coś, co zdarza się niezwykle rzadko.
Co jednak ważniejsze, ten model, jako pierwszy w omawianej kolekcji Omegi, został wyposażony w nowoczesny mechanizm Calibre 9904 Master Chronometer ze wskazaniem faz księżyca i certyfikacją METAS. Wyróżniała go też tarcza z wykonana awenturynowego szkła, przywołująca obraz rozgwieżdżonego nieba.
W 2018 roku Omega uczciła 50. rocznicę misji Apollo 8 – także opisywanym przez nas - modelem Dark Side of the Moon Apollo 8, wyposażonym w mechanizm kaliber 1869 z manualnym naciągiem (wersja legendarnego kalibru 1861), szkieletowanym i ozdobionym laserowym grawerunkiem powierzchni Księżyca.


Żółte akcenty na wskazówkach i subtarcze dodały temu zegarkowi technicznego, dynamicznego charakteru.
To oczywiście nie jedyni przedstawiciele serii Dark Side of The Moon, którzy pojawili się na przestrzeni tych 12 lat. Należy zaznaczyć, że to wybrane przeze mnie modele z tej kolekcji, które - w mojej opinii - zasługują na największą uwagę i miały największy wpływ na całą tę linię.
Omega Speedmaster Dark Side of The Moon – wspólne cechy kolekcji
Choć wyraźnie widać, iż poszczególne modele różnią się wyglądem i zastosowanymi mechanizmami, całą linię Dark Side of the Moon łączą cechy, które definiują jej charakter.
Po pierwsze - koperty. Wszystkie zegarki mają tę samą, dużą monolityczną kopertę o średnicy 44,25 mm, wykonaną w całości z ceramiki. To rozwiązanie zapewnia nie tylko nowoczesny, techniczny wygląd, ale przede wszystkim ponadprzeciętną odporność na zarysowania i korozję. Dzięki właściwościom ceramiki zegarki są lżejsze niż mogłaby sugerować ich masywna forma, co znacząco poprawia komfort noszenia.

Po drugie - mechanizmy. Tę serię zegarków od początku wyposażano w zaawansowane konstrukcje marki Omegi z wychwytem Co-Axial, gwarantującym mniejsze tarcie i dłuższe okresy między serwisami. Pierwsze generacje (Dark Side, Grey Side, Pitch Black, Vintage Black, Sedna Black czy Black Black) miały mechanizmy kaliber 9300/9301, były to chronografy z automatycznym naciągiem sprężyny, z układem bi-compax i wskazaniem daty, stanowiące wtedy szczyt możliwości technologicznych szwajcarskiego producenta.
Wraz z Blue Side of the Moon (2017 rok) Omega zaczęła stosować nowsze mechanizmy serii 9900/9904 z certyfikatem Master Chronometer METAS, spełniające najbardziej rygorystyczne normy precyzji, odporności na działanie pól magnetycznych i niezawodności. Wyjątkiem jest Apollo 8 (2018 rok), w którym marka wróciła do manualnego mechanizmu kaliber 1869, szkieletowanego i ozdobionego grawerunkiem powierzchni Księżyca – stanowiącego hołd dla historycznego mechanizmu Omega kaliber 1861, znanego z klasycznych „Moonwatchy”.

Po trzecie - design. Każdy model ma indywidualny charakter, dzięki różnicom w kolorystyce i wykończeniu tarczy: od głębokiej czerni Dark Side i radykalnego Black Black, przez księżycowo-szary Grey Side, aż po awenturynowy błękit Blue Side i czysty White Side.
Do tego dochodzą innowacyjne detale, takie jak laserowe grawerunki, fazowane krawędzie koperty czy paski wykonane z gumy i nylonu, których faktura przywołuje powierzchnię Księżyca. Dzięki temu każdy zegarek z serii jest unikalny, a jednocześnie wszystkie tworzą spójną rodzinę, mocno zakorzenioną w kosmicznym dziedzictwie Speedmastera.

W efekcie Dark Side of the Moon, patrząc ogólnie na całość, pozostaje kolekcją spójną pod względem filozofii i technologii, a jednocześnie niezwykle zróżnicowaną, co pozwala zarówno miłośnikom klasycznego Speedmastera, jak i kolekcjonerom innowacyjnych rozwiązań zegarmistrzowskich odnaleźć model odpowiadający ich potrzebom i estetyce.
Houston, we have a new Speedmasters here!
Teraz, w 2025 roku, Omega zaprezentowała odświeżoną kolekcję Speedmaster Dark & Grey Side of the Moon, obejmującą cztery podstawowe modele, dostępne w siedmiu różnych referencjach. Cała linia otrzymała przeprojektowane, smuklejsze ceramiczne koperty, ale o „standardowej” już - można by rzec - średnicy 44,25 mm oraz najnowsze mechanizmy Omega Master Chronometer z wychwytem Co-Axial.

Wszystkie zegarki mają koperty z ceramiki, dla lekkości i odporności na zarysowania, posiadają również certyfikat METAS Master Chronometer, gwarantujący najwyższą precyzję i niezawodność. Oto tegoroczne nowości:
Dark Side of the Moon (ref. 310.92.44.51.01.002/004)
Nowa odsłona Dark Side of the Moon (mechanizm kaliber 9900, ref. 310.92.44.51.01.002/004) jest ewolucją pierwszego modelu z tej serii z 2013 roku, często nazywanego „Dark-White” z uwagi na kontrast.



Zastosowano w niej mechanizm Co-Axial Master Chronometer Calibre 9900 z automatycznym naciągiem sprężyny, oferujący wskazanie daty i 60-godzinną rezerwą chodu, przy czym sam mechanizm został pokryty rodowaną powłoką dla spójności z jasnymi akcentami.
Czarna ceramiczna koperta mierzy 15,09 mm grubości, co czyni ją smuklejszą o 1,1 mm od poprzednich wersji z automatycznym naciągiem. Tarcza wykonana z polerowanej ceramiki w czarnym kolorze ma indeksy i wskazówki z 18-karatowego białego złota. Nowy Dark Side of the Moon dostępny jest na zintegrowanym pasku gumowym lub pasku z tkaniny nylonowej.
Dark Side of the Moon Black Black (ref. 310.92.44.51.01.003/005)
Dla miłośników radykalnej, monochromatycznej estetyki stworzono model Dark Side of the Moon Black Black (mechanizm Omega kaliber 9900, nr ref. 310.92.44.51.01.003/005), która stawia na matowe wykończenie i totalną czerń.


Ten model również ma mechanizm kaliber 9900, lecz w tym wydaniu płyty, mostki i wahnik mechanizmu są wykończone czarną powłoką. Ma on kopertę o identycznej grubości 15,09 mm, a jego pierścień ze szczotkowanej ceramiki ma skalę tachometru z czarnej emalii. Całego czarnego wyglądu dopełnia matowa, piaskowana laserowo tarcza oraz czernione, diamentowo polerowane indeksy z wypełnieniem z czarnej Super-LumiNova.
Dark Side of the Moon Dark Red (ref. 310.92.44.51.01.001)
Trzeci model, Dark Side of the Moon Dark Red (mechanizm Omega kaliber 9908, nr ref. 310.92.44.51.01.001) wyróżnia się zastosowaniem ręcznie nakręcanego mechanizmu Co-Axial Master Chronometer 9908. To kluczowa zmiana, która pozwoliła na osiągnięcie zredukowanej grubości koperty – zaledwie 13,02 mm. Cały mechanizm, łącznie z płytą ¾ i mostkami, jest czarny, zaś matowa, laserowo wykończona tarcza ma jedynie subtelne akcenty: czerwone logo Speedmaster i czerwony centralny sekundnik stopera.



W tym przypadku mocowanie do nadgarstka stanowi gumowy pasek o teksturowanej powierzchni przypominającej szczotkowanie, z wzorem powierzchni Księżyca na spodzie.
Grey Side of the Moon (ref. 310.92.44.50.06.001/002)
Ostatnia nowość to Grey Side of the Moon (mechanizm Omega kaliber 3869, nr ref. 310.92.44.50.06.001/002), który upamiętnia misję Apollo 8, będąc jednocześnie najsmuklejszym w kolekcji – koperta ma 12,97 mm grubości. Do wyboru na szarym teksturowanym pasku gumowym lub nylonowym, z fakturą nawiązującą do powierzchni Księżyca.

Ten model ma ręcznie nakręcany mechanizm Co-Axial Master Chronometer Calibre 3869, czyli szkieletowaną i unowocześnioną wersją mechanizmu z klasycznego „Moonwatcha”.
Zegarek ten ma też szkieletową tarczę, na której od strony mechanizmu widoczna jest laserowo rzeźbiona powierzchnia Księżyca. Sam mechanizm jest pokryty szarą powłoką, która ma symbolizować Bliską Stronę Księżyca (widoczną z Ziemi), którą załoga Apollo 8 zobaczyła, zanim utraciła kontakt z Ziemią. To stanowi ewolucję w stosunku do poprzedniej wersji Apollo 8, która miała czarny mechanizm symbolizujący Ciemną Stronę Księżyca.


Na deklu znajduje się grawerunek z cytatem „THE MOON IS ESSENTIALLY GREY”. Cytat ten jest przypisywany pilotowi modułu dowodzenia misji Apollo 8, Jimowi Lovellowi, i nawiązuje do jego słów opisujących Srebrny Glob jako miejsce "w zasadzie szare, bez koloru; wygląda jak gips paryski albo szarawy piasek z plaży". W ten sposób Omega umieszcza na deklu słowa astronauty, które są świadectwem pierwszego w historii widoku Księżyca „z bliska”.
Co sądzę o Omega Speedmaster Dark & Grey Side of the Moon 2025?
Nowa kolekcja Omega Speedmaster Dark & Grey Side of the Moon na rok 2025 stanowi wyjątkowy i bardzo przemyślany krok naprzód, który harmonijnie łączy kosmiczne dziedzictwo marki z kluczowymi innowacjami technicznymi. Najważniejszym osiągnięciem jest przejście całej linii na Master Chronometer (mechanizmy kaliber 9900, 9908 i 3869), co zapewnia najwyższy poziom precyzji i odporności na pola magnetyczne, co jest standardem dla nowoczesnej Omegi.


Równie istotne dla komfortu noszenia jest wprowadzenie smuklejszych, przeprojektowanych ceramicznych kopert (np. zaledwie 12,97 mm w Grey Side), co rozwiązuje problem masywności poprzednich generacji. Ponadto, dzięki czterem wyraźnie różnym estetykom – od totalnej czerni w Black Edition, przez elegancję Dark-White, po historyczny Grey Side Apollo 8 ze szkieletowaną tarczą i grawerem powierzchni Księżyca – kolekcja oferuje różnorodność stylistyczną, pozwalając na wybór zegarka idealnie dopasowanego do preferencji.
Houston, mamy problem (z wyborem)?
A mój faworyt? To model Omega Grey Side of the Moon (mechanizm kaliber 3869). Przemawia za nim najbardziej autentyczna, księżycowa kolorystyka (szara ceramika i szare wykończenie mechanizmu) oraz unikalny design tarczy, który dzięki laserowo rzeźbionej powierzchni Księżyca jest wizualnie najbliższy kosmicznym inspiracjom. Jako osoba często nosząca koszule nie bez znaczenia jest też najmniejszą grubość – wspomniane 12,97 mm w porównaniu do trochę ponad 13 mm Dark Red oraz 15 mm w pozostałych dwóch wersjach.

Uwielbiam również ręcznie nakręcane mechanizmy, a tu dodatkowo Omega oferuje Calibre 3869 – bezpośredniego krewnego historycznego kalibru 1861 z klasycznego „Moonwatcha”.
Fantastycznym smaczkiem jest również grawerunek na deklu: „THE MOON IS ESSENTIALLY GREY”. Takie szczegóły, nawiązujące do słów astronauty Jima Lovella z misji Apollo 8, nadają zegarkowi świetną głębię historyczną i czynią go czymś więcej niż tylko czasomierzem.


Houston, mamy problem (z wyborem)? Nie tym razem. Choć oczywiście to tylko moja subiektywna opinia. Na szczęście kolekcja Dark Side of the Moon jest - jak wspomniałem - tak różnorodna, że prawdopodobnie każdy znajdzie coś dla siebie.
C eny zegarków Omega Speedmaster Dark & Grey Side of the Moon 2025
Podsumowując, nowe modele stanowią udany hołd dla historii misji Apollo, a jednocześnie, dzięki zaawansowanym materiałom i mechanizmom, definiują nowoczesny standard dla przyszłości kultowego chronografu, jakim jest Omega Speedmaster.
Ceny poszczególnych modeli z tej nowej serii w 2025 roku wynoszą: Dark Side of the Moon – 71 300 PLN, Dark Side of the Moon Black Edition – 73 000 PLN, Dark Side of the Moon Dark Red – 73 000 PLN, Grey Side of the Moon – 74 800 PLN.
Sprawdź też nasze pozostałe publikacje o nowościach marki Omega - zegarki Omega.









greenlogic.eu