Targi Inhorgenta 2025 w Monachium to już przeszłość. Bliżej jest już do kolejnej edycji niż poprzedniej, na której mieliśmy okazję być z Maćkiem. Echa tych targów jednak oczywiście wracają, tym razem w postaci świetnego, powiedziałbym nawet, że zaskakująco świetnego zegarka marki Aviator Swiss Made. Ten szwajcarski producent, mający bardzo bogatą ofertę zegarków, głównie modeli dla pilotów, tym razem zaprezentował zaskakująco udaną wariację na temat zegarka do nurkowania. Zaskakująco udaną nie dlatego, że trudno uwierzyć, że firma ta potrafi zrobić taki zegarek, a dlatego, że specjalizuje się właśnie w modelach dla pilotów, to po pierwsze. A po drugie - to zegarek, który nie powiela wprost utartych rozwiązań stylistycznych, a próbuje pokazać nam coś nowego, coś swojego, co w mojej ocenie wyjątkowo dobrze się udało, dając w efekcie coś więcej, niż kolejnego, typowego "divera".
Kolekcja obejmująca aż 53 wersje
Już na wstępie podkreślę, że oglądając kilka modeli z serii XPro Dive, kilka egzemplarzy zegarków tej nowej kolekcji, mogę śmiało powiedzieć, że są naprawdę świetnie wykonane, a ich tarcze to wręcz popis jakości i atrakcyjnego wyglądu.


Z jednej strony ich budowę można określić jako klasyczną, bo mamy tutaj do czynienia z okrągłą kopertą z łagodnie wyprowadzonymi uchami, które są szerokie u podstawy i zwężają się ku końcom, jednak wszystko ukształtowano w taki sposób, że koperta wyróżnia się na tle innych zegarków nurkowych na rynku.
Dodatkowo, mimo, że mamy do czynienia z zegarkiem dość sporym, bo mającym średnicę koperty prawie 43 mm, w modelach tych zastosowano dość wąski rozstaw uch, jedynie 19 mm. Przy tym rozmiarze wydawało mi się z początku, że będzie to niewygodne i nieproporcjonalnie. Jednak po założeniu kilku zegarków na rękę okazało się, że wszystko nie dość, że wygląda bardzo dobrze, to jeszcze jest bardzo wygodne, jeśli chodzi o użytkowanie.



Wielokrotnie podkreślałem, że marka Aviator Swiss Made jeśli proponuje jakąś nową kolekcję, to zazwyczaj ma ona już na starcie naprawdę sporą liczbę różnego rodzaju wersji, kombinacji kolorystycznych do wyboru. Nie inaczej jest tutaj. Mamy aż 22 wersje modelu kwarcowego, czyli XPro Dive 200 w różnych wariantach, 16 wersji modelu XPro Dive 300 Autom i 15 zegarków XPro Dive 300 Breather Auto. To 53 wersje. Niesamowite!
XPro Dive 200
Kwarcowa część kolekcji to zegarki zachowujące całą atrakcyjność stylistyczną nowej serii XPro Dive, jak również wszystkie wyśrubowane parametry techniczne i ogólnie cechy związane z przeznaczeniem do nurkowania.



Aviator Swiss Made XPro 200 to kolekcja jednocześnie najbardziej ekonomiczna finansowo, bo zegarki z tej kolekcji możemy kupić w cenie od 1 890 złotych za wersję stalową na silikonowym pasku do 2 690 złotych za wariant na bransolecie, z powłoką w kolorze czarnym lub złocistym.

W tej wersji mamy solidną kopertę o szczotkowanej powierzchni, łatwą do uchwycenia i precyzyjnie pracującą lunetę z naniesioną skalą nurkową, a także tarczę, oczywiście w różnych kolorach do wyboru, która ma nakładane i bardzo wyraziste indeksy i naprawdę doskonale widoczne, solidne wskazówki. To pozwala na łatwy odczyt wskazań w dobrych warunkach oświetlenia, jak i w ciemności, dzięki zastosowaniu na wskazówkach i indeksach wydajnej masy luminescencyjne SuperLuminova Grade X1 - jeżeli substancja świeci w kolorze niebieskim lub pomarańczowym, jeśli zaś świeci w kolorze białym, to jest to substancja BGW9.



Tarczę Aviator Swiss Made XPro 200 możemy wybrać w różnych kolorach. Są wyraziste żółte, jasnoniebieskie, jak również klasycznie czarne czy takie nieco bardziej eleganckie, w kolorze złocistym. Choć o typowej elegancji trudno mówić w przypadku stricte sportowych zegarków. W opcjach kwarcowych tarcze są matowe i mają gładkie powierzchnie.
Średnica koperty to dokładnie 42,8 mm, a grubość to 11,4 mm.



Zakręcana koronka jest w miejscu tradycyjnym, czyli na godzinie 3., a chronią ją solidnie i nowocześnie zaprojektowane wypustki, które są przykręcane do boku koperty. Sama koronka na bocznej powierzchni ma ciekawe, ukośne nacięcia. Te zegarki mają szwajcarski mechanizm kwarcowy Ronda 6003 D.
XPro Dive 300 Auto
Kolekcja XPro Dive 300 Auto, czyli zegarki z mechanizmem o automatycznym naciągu sprężyny napędowej, od strony wizualnej są tożsame z opisanym wyżej model kwarcowym.



Mamy również do wyboru sporo wersji kolorystycznych, tak jeśli chodzi o tarcze, jak i o kopertę. Brakuje jedynie opcji z czarną powłoką.
Nieco inaczej wygląda również sprawa w przypadku tarcz. Mamy do wyboru także wiele kolorów, jak jasnoniebieskie, ciemnoniebieskie, żółte, złociste jak i czarne, przy czym mają one taką lekko satynową powierzchnię z tej racji, że są emaliowane.



Poza wersją czarną i ciemnoniebieską każda z tarcz ma również wersję pokrytą ciekawym, falistym wzorem mającym przypominać bąbelki powietrza. Różnicą wobec modelu kwarcowego jest również wyższy poziom wodoszczelności, który wynosi w tym przypadku 300 metrów. Dla przypomnienia - tam było to 200 metrów.
Nieco większa jest także grubość zegarka, bo na poziomie 12,88 mm. Warto też wspomnieć o tym, że na pierścieniu, który oddziela tarczę od szkła, tak w wypadku tej wersji jak i opisywanej wcześniej kwarcowej mamy poza skalą minutową nadrukowaną także skalę dekompresyjną.


Ten model, w zależności od wersji, jest wyceniony od 3 990 złotych do 4 990 złotych.
XPro Dive 300 Breather Auto
Ostatni mode z tej kolekcji to XPro Dive 300 Breather Auto. Znów ten podstawowy kod stylistyczny jest taki sam, jak w przypadku wcześniej prezentowanych modeli.
Mamy więc kopertę o średnicy 42,88 mm, 12,88 mm grubości oraz 51,8 mm wysokości od ucha do ucha. Ta część kolekcji XPro ma taki najbardziej techniczny charakter.



Nie ma tutaj wersji w kolorze złocistym, są tylko opcje, które mają naturalny kolor stali oraz wersje z czarną powłoką na kopercie czy bransolecie, jeśli w takim zestawieniu występuje.
Kolejny element nieco inny, to fakt, że w kilku wersjach XPro Dive 300 Breather Auto zastosowano odróżniającą się wskazówkę minutową w wyrazisto pomarańczowym kolorze, a także występuje kontrastowy kolor masy luminescencyjnej.



Mamy wersję z emaliowaną tarczą w kolorze niebieskim oraz tarcze czarne, także w tej opcji z trójwymiarowym wzorem „bąbelków”. Zegarek ten jest wodoszczelny do 300 m, czyli na takim samym poziomie, jak pierwsza opisywana opcja z tradycyjnym mechanizmem.
„Box breathing” z podręcznika Navy SEALs
W tym modelu marka Aviator Swiss Made zaimplementowała niejako dwa narzędzia związane nurkowaniem. Poza skalami widocznymi na pierścieniu lunety, oraz tą dekompresyjną pod szkłem i na deklu, jest jeszcze jedna opcja. To rozwiązania zaadaptowane z podręcznika nurkowego Navy SEALs, pozwalające na utrzymanie się w bezpiecznych limitach czasowych, niezależnie od tego, czy nurkujemy na poziomie morza, czy na dużej głębokości.


Zintegrowany dysk oddechowy zastosowany zamiast sekundnika jest inspirowany techniką „box breathing” Navy SEALs i pomaga prowadzić spokojne cykle oddechowe. Dodatkowo już na pierwszy rzut oka potwierdza działanie zegarka, nawet w głębinach.
Jak działa oraz jak wygląda w „akcji” ukazuje krótkie wideo:
Model XPro Dive 300 Breather Auto kosztuje od 4 190 złotych do 4 990 złotych.
Oba modele XPro Dive z mechanizmami o automatycznym naciągu sprężyny napędowej są wyposażone w szwajcarski mechanizm Sellita SW200-1. Doskonale znany i lubiany. Każdy z zegarków z tej kolekcji ma szkło szafirowe z nałożoną powłoką antyrefleksyjną. Wszystkie modele mają dekiel, jako stalowy element, na którym w bardzo fajny sposób została wygrawerowana tabela dekompresyjna. Paski silikonowe są Nano-Powlekane.


Kolejna cecha wspólna, to możliwość szybkiego demontażu paska lub bransolety bez użycia narzędzi z racji zaimplementowano specjalnego systemu w każdej z opcji. Warto dodać też, że wybrane wersje mają ceramiczny pierścień lunety (dokładnie są to referencje: V.1.43.2.363.5, V.1.43.2.363.6 V.1.43.2.364.5, V.1.43.2.364.6, V.1.43.3.363.5, V.1.43.3.363.6, V.1.43.5.368.0, V.1.43.5.368.6, V.1.43.5.368.5 V.1.43.5.369.0 V.1.43.5.369.6, V.1.43.5.369.5, V.1.43.5.370.6, V.1.43.5.370.5, V.1.43.5.384.0, V.1.43.5.384.5, V.1.43.5.384.6).
Połączyć światy powietrza i wody
Podsumowując, marka Aviator Swiss Made postanowiła połączyć światy powietrza i wody. Nowy seria zegarków będących rasowymi „nurkami” ma także cechy, które przydadzą się w innych okolicznościach, a nawet przypominają te, oczekiwane od zegarków typu pilot.
To modele, które są bardzo wszechstronne, ponieważ są nie przerośnięte, mają naprawdę wysoki poziom wodoszczelności i zapewniają doskonałą czytelność.


Udało się zaprojektować naprawdę atrakcyjne zegarki, a opcja z małym dyskiem zamiast sekundnika bardzo przypadła mi do gustu. XPRO Dive to w każdej wersji wytrzymały, a jednocześnie uniwersalny zegarek, z wyborem tarczy emaliowanej, matowej lub z motywem bąbelków tlenu, czyli tej z falistym, trójwymiarowym wzorem.



Ta kolekcja marki Aviator Swiss Made w mojej ocenie naturalnie wpisuje się w oczekiwania osób prowadzących życie pełne przygód, od nurkowania oceanicznego po górskie szlaki, od lotów w kokpicie samolotu po morskie eskapady sportowe. Ale mogą być też sposobem na afirmację swoich oczekiwań od życia dla osób, które taki tryb bardzo chciałyby prowadzić.
Sprawdź nasze pozostałe publikacje o nowościach tej marki tu: zegarki Aviator Swiss Made.









greenlogic.eu