Marka zegarków Michel Herbelin, a w zasadzie od reorganizacji sprzed dwóch lat po prostu Herbelin, to największy producent zegarków we Francji. Firma ta jest także w trakcie ekspansji na inne rynki, a już całkiem nieźle zadomowiła się u nas, w Polsce. To pokazuje, jak ważna jest oficjalna dystrybucja, wsparcie, serwis, dostępność szerokiej palety modeli i tym podobne działania, które zapewniają klientowi komfort związany z zakupem i późniejszym użytkowaniem zegarka.
Najbardziej charakterystyczną kolekcją tego producenta jest Newport. Ma ona tak wyraziste i tak charakterystyczne cechy, że trudno pomylić ją z innymi zegarkami. W pewien sposób linia ta definiuje tę francuską markę. I to jest oczywiście pozytywna cecha, ponieważ wiele osób wybierając zegarek szuka cech indywidualnych. Każdy Herbelin Newport to zapewnia.
Mistrz świata i dwa zegarki
Zegarki tej linii są z jednej strony wizualnie bardzo klasyczne, a takie skojarzenie podsuwa nam od razu bardzo nietypowe mocowanie pasków czy bransolet. Z drugiej strony linia ta czerpie całymi garściami z możliwości firmy. Wykorzystuje dostępną technikę i najnowocześniejsze materiały. Tak właśnie jest w przypadku zegarka, który chcemy zaprezentować dzisiaj.
Herbelin Newport CarbonTi Skeleton o numerach referencyjnych 1888SQCTN14CY oraz 1888SQCTN14CA. Cała kolekcja Newport Carbon Titanium została opracowana we współpracy z ambasadorem marki - Aurélienem Ducrozem, dwukrotnym mistrzem świata w narciarstwie freeride i aktualnym mistrzem w żeglarstwie Class40.
Dzisiejszym bohaterem jest niedawno wprowadzony na rynek model szkieletowany, wykonany w limitowanej serii 500 sztuk z indywidualnymi numerami.
Z jednej strony to bardzo klasycznie wyglądający zegarek mechaniczny, bo mamy tutaj do czynienia ze stylistyką bazującą na okrągłym dysku i bardzo nietypowych uchach, które służą do mocowania dedykowanych pasków. Mamy zastosowaną również klasyczną, zegarmistrzowską technikę zdobienia w postaci szkieletowania. Ale też zostały użyte bardzo nowoczesne materiały, służące do budowy koperty. Kute włókno węglowe, wykorzystywane coraz powszechniej, ale nadal uznawane za materiał high-tech, oraz tytan.
Od razu wspomnę, że mamy do czynienia z dwoma wersjami Herbelin Newport CarbonTi Skeleton, co zapewne zdradziły już podane wcześniej dwa numery referencyjne.
Wersje te tak naprawdę różnią się tylko pierwszym wrażeniem, wyrazistością. To odczucie zapewnia pasek. Pasek, który w jednym z modeli jest agresywnie żółty. Druga opcja ma pasek w kolorze czarnym. Pozostałe elementy, w tym detale na tarczy zegarka, także te kontrastowe, są w obu przypadkach takie same.
Kute włókno węglowe i tytan
Zainspirowany żaglówką Class40 Auréliena Ducroza, nowy model wyróżnia się 43-milimetrową kopertą wykonaną z kutego włókna węglowego. To nowoczesny, jednocześnie bardzo wytrzymały materiał, który ma odpowiednią twardość, sprężystość oraz odporność na warunki zewnętrzne, w tym działanie środków chemicznych.
Dodatkowo do budowy koperty użyto również tytanu pokrytego powłoką DLC, zapewniając doskonałą odporność na wstrząsy i korozję. Jako zegarek związany ze sportami wodnym, w sumie wręcz ekstremalnymi, oczekiwany jest wysoki poziom wodoszczelności. Nikt nie będzie zawiedziony, bo zegarek ma wodoszczelność w klasie do 200 m. W związku z tym model ten jest idealnym towarzyszem morskich przygód. Które ucieleśniają filozofię Auréliena, ambasadora firmy, który brał udział w projektowaniu zegarka, co zapewne wpłynęło na spełnienie wysokich wymagań jakie stawiał.
Zegarek wierny DNA kolekcji Newport jest natychmiast rozpoznawalny, dzięki wspomnianemu sposobowi mocowania paska, ale i stylistycznemu nawiązaniu do okrągłych okien, iluminatorów w łodziach. Takich nawiązań jest oczywiście więcej, bo mamy koło sterowe, które przyozdabia czołową część koronki. Zastosowane imbusowych śrub ma lunecie jest inspirowane elementami jachtowych mechanizmów, jak kabestan.
Kuty karbon widzimy we wkładce lunety oraz na ciekawie zaprojektowanym dysku tworzącym korpus koperty. Na boku wyraźnie zaznaczone jest miejsce w którym stykają się dwie ukośnie wobec siebie ułożone powierzchnie. Do tego zastosowano tytanowe ucha w górnej i dolnej części oraz tytanowy wkręcany dekiel, który centralnie jest przeszklony.
Elementy wykonane z tytanu, są - jak wspomniałem - pokryte powłoką DLC w ciemnoszarym kolorze. Powłoka ta, poza nadaniem barwy, pozwala także zdecydowanie zwiększyć odporność na zarysowania. Cała koperta wykonana z takich właśnie materiałów jak tytan czy kute włókno węglowe w dużej mierze zabezpiecza zegarek przed skutkami działań pól magnetycznych.
Mocno ażurowany mechanizm
Zajmijmy się teraz tym, co widzimy pod szkłem. Zazwyczaj jest tam tarcza, tutaj zastępuje ją widok mocno ażurowanego mechanizmu. Na krawędzi pod szkłem mamy ukośnie ustawiony element - to pierścień, na którym nadrukowano skalę minutową.
Indeksy pogrupowano w sektorach, pomiędzy którymi są przerwy. W nich właśnie umieszczono szersze elementy, będące indeksami godzinowymi. Czas odczytujemy dzięki prostym wskazówkom o technicznym charakterze, które mają szary kolor i wypełnienie masą luminescencyjną w białym kolorze, taką samą, jak ta nałożona jest na indeksach godzinowych. Do tego dochodzi jeszcze trzecia wskazówka, czyli sekundnik, który w większej części został polakierowany na żółto. W takim samym kolorze są ramki, które tworzą wspomniane wcześniej sektory indeksów minutowych. Także żółty jest napis Herbelin, umieszczony pod godziną 12.
Szkieletowanie widocznego mechanizmu dokonane zostało w nieco nietypowy sposób, ponieważ uzyskany wzór tego szkieletu utrzymującego wszystkie elementy w jednej całości nabrały formy okręgów połączonych ze sobą jakby szprychami. Tak uzyskany wygląd, jako kolejny element, budzi morskie skojarzenia. Mi przypomina to klasyczne koło sterowe.
W widocznym mechanizmie oko przyciąga oczywiście złociste koło balansowe, a także otwarta beczka, w której widzimy sprężynę napędową. Elementy ażurowanych płyt, mostków mechanizmu i pół mostków mają kolor matowo szary. Dzięki temu to wszystko wygląda dobrze, tworząc całość z kopertą o dość technicznym charakterze, podkreślonym właśnie wykończeniem szarościami, a także marmurkowym wzorem kutego włókna węglowego. Ten materiał poza wspomnianymi walorami technicznymi i wyglądem zapewnia także bardzo indywidualny charakter każdego egzemplarza, bo wzory są niepowtarzalne. Zegarek dostępny jest na pasku z elastomeru FKM, który ma bardzo wyrazisty, żółty kolor. Pochodzi on z palety Pantone i ma oznaczenie 809 c. To taki kolor, jaki mają elementy łodzi Auréliena Ducroza.
I jeszcze kilka słów o mechanizmie. Widzimy go w całej okazałości od strony frontowej jak i dzięki przeszkleniu dekla. Dostęp światła z obu stron przy zdjętym zegarku z nadgarstka pozwala na dokładną inspekcję. Wygląd opisywałem. W aspekcie technicznym, jest to Sellita SW400-1 w wersji szkieletowanej specjalnie dla firmy Herbelin.
Łożyskowanie odbywa się na 26 kamieniach, rezerwa chodu to 41 godzin, a mechanizm z automatycznym naciągiem pracuje z częstotliwością 28 800 wahnięć balansu na godzinę.
Herbelin Newport CarbonTi Skeleton – dostępność i cena
Druga wersja Herbelin Newport CarbonTi Skeleton jest zdecydowanie bardziej stonowana, bo mimo iż pozostawiono atrakcyjnie się prezentujące kontrastowe akcenty pod szkłem w żółtym kolorze, to zastosowanie czarnego paska wykonanego z tego samego tworzywa co żółty powoduje, że całość odbieramy jako zdecydowanie mniej wyrazistą. Co pewnie będzie zaletą dla wielu potencjalnych klientów. Klamra paska jest tytanowa, z powłoką o właściwym kolorze.
Limitowany do 500 sztuk zegarek Herbelin Newport CarbonTi Skeleton jest w cenie około 14 200 złotych.
O zegarkach tej francuskiej marki oraz jej osiągnięciach więcej piszemy tu: zegarki Herbelin.
Najbardziej charakterystyczną kolekcją tego producenta jest Newport. Ma ona tak wyraziste i tak charakterystyczne cechy, że trudno pomylić ją z innymi zegarkami. W pewien sposób linia ta definiuje tę francuską markę. I to jest oczywiście pozytywna cecha, ponieważ wiele osób wybierając zegarek szuka cech indywidualnych. Każdy Herbelin Newport to zapewnia.
Mistrz świata i dwa zegarki
Zegarki tej linii są z jednej strony wizualnie bardzo klasyczne, a takie skojarzenie podsuwa nam od razu bardzo nietypowe mocowanie pasków czy bransolet. Z drugiej strony linia ta czerpie całymi garściami z możliwości firmy. Wykorzystuje dostępną technikę i najnowocześniejsze materiały. Tak właśnie jest w przypadku zegarka, który chcemy zaprezentować dzisiaj.
Herbelin Newport CarbonTi Skeleton o numerach referencyjnych 1888SQCTN14CY oraz 1888SQCTN14CA. Cała kolekcja Newport Carbon Titanium została opracowana we współpracy z ambasadorem marki - Aurélienem Ducrozem, dwukrotnym mistrzem świata w narciarstwie freeride i aktualnym mistrzem w żeglarstwie Class40.
Dzisiejszym bohaterem jest niedawno wprowadzony na rynek model szkieletowany, wykonany w limitowanej serii 500 sztuk z indywidualnymi numerami.
Z jednej strony to bardzo klasycznie wyglądający zegarek mechaniczny, bo mamy tutaj do czynienia ze stylistyką bazującą na okrągłym dysku i bardzo nietypowych uchach, które służą do mocowania dedykowanych pasków. Mamy zastosowaną również klasyczną, zegarmistrzowską technikę zdobienia w postaci szkieletowania. Ale też zostały użyte bardzo nowoczesne materiały, służące do budowy koperty. Kute włókno węglowe, wykorzystywane coraz powszechniej, ale nadal uznawane za materiał high-tech, oraz tytan.
Od razu wspomnę, że mamy do czynienia z dwoma wersjami Herbelin Newport CarbonTi Skeleton, co zapewne zdradziły już podane wcześniej dwa numery referencyjne.
Wersje te tak naprawdę różnią się tylko pierwszym wrażeniem, wyrazistością. To odczucie zapewnia pasek. Pasek, który w jednym z modeli jest agresywnie żółty. Druga opcja ma pasek w kolorze czarnym. Pozostałe elementy, w tym detale na tarczy zegarka, także te kontrastowe, są w obu przypadkach takie same.
Kute włókno węglowe i tytan
Zainspirowany żaglówką Class40 Auréliena Ducroza, nowy model wyróżnia się 43-milimetrową kopertą wykonaną z kutego włókna węglowego. To nowoczesny, jednocześnie bardzo wytrzymały materiał, który ma odpowiednią twardość, sprężystość oraz odporność na warunki zewnętrzne, w tym działanie środków chemicznych.
Dodatkowo do budowy koperty użyto również tytanu pokrytego powłoką DLC, zapewniając doskonałą odporność na wstrząsy i korozję. Jako zegarek związany ze sportami wodnym, w sumie wręcz ekstremalnymi, oczekiwany jest wysoki poziom wodoszczelności. Nikt nie będzie zawiedziony, bo zegarek ma wodoszczelność w klasie do 200 m. W związku z tym model ten jest idealnym towarzyszem morskich przygód. Które ucieleśniają filozofię Auréliena, ambasadora firmy, który brał udział w projektowaniu zegarka, co zapewne wpłynęło na spełnienie wysokich wymagań jakie stawiał.
Zegarek wierny DNA kolekcji Newport jest natychmiast rozpoznawalny, dzięki wspomnianemu sposobowi mocowania paska, ale i stylistycznemu nawiązaniu do okrągłych okien, iluminatorów w łodziach. Takich nawiązań jest oczywiście więcej, bo mamy koło sterowe, które przyozdabia czołową część koronki. Zastosowane imbusowych śrub ma lunecie jest inspirowane elementami jachtowych mechanizmów, jak kabestan.
Kuty karbon widzimy we wkładce lunety oraz na ciekawie zaprojektowanym dysku tworzącym korpus koperty. Na boku wyraźnie zaznaczone jest miejsce w którym stykają się dwie ukośnie wobec siebie ułożone powierzchnie. Do tego zastosowano tytanowe ucha w górnej i dolnej części oraz tytanowy wkręcany dekiel, który centralnie jest przeszklony.
Elementy wykonane z tytanu, są - jak wspomniałem - pokryte powłoką DLC w ciemnoszarym kolorze. Powłoka ta, poza nadaniem barwy, pozwala także zdecydowanie zwiększyć odporność na zarysowania. Cała koperta wykonana z takich właśnie materiałów jak tytan czy kute włókno węglowe w dużej mierze zabezpiecza zegarek przed skutkami działań pól magnetycznych.
Mocno ażurowany mechanizm
Zajmijmy się teraz tym, co widzimy pod szkłem. Zazwyczaj jest tam tarcza, tutaj zastępuje ją widok mocno ażurowanego mechanizmu. Na krawędzi pod szkłem mamy ukośnie ustawiony element - to pierścień, na którym nadrukowano skalę minutową.
Indeksy pogrupowano w sektorach, pomiędzy którymi są przerwy. W nich właśnie umieszczono szersze elementy, będące indeksami godzinowymi. Czas odczytujemy dzięki prostym wskazówkom o technicznym charakterze, które mają szary kolor i wypełnienie masą luminescencyjną w białym kolorze, taką samą, jak ta nałożona jest na indeksach godzinowych. Do tego dochodzi jeszcze trzecia wskazówka, czyli sekundnik, który w większej części został polakierowany na żółto. W takim samym kolorze są ramki, które tworzą wspomniane wcześniej sektory indeksów minutowych. Także żółty jest napis Herbelin, umieszczony pod godziną 12.
Szkieletowanie widocznego mechanizmu dokonane zostało w nieco nietypowy sposób, ponieważ uzyskany wzór tego szkieletu utrzymującego wszystkie elementy w jednej całości nabrały formy okręgów połączonych ze sobą jakby szprychami. Tak uzyskany wygląd, jako kolejny element, budzi morskie skojarzenia. Mi przypomina to klasyczne koło sterowe.
W widocznym mechanizmie oko przyciąga oczywiście złociste koło balansowe, a także otwarta beczka, w której widzimy sprężynę napędową. Elementy ażurowanych płyt, mostków mechanizmu i pół mostków mają kolor matowo szary. Dzięki temu to wszystko wygląda dobrze, tworząc całość z kopertą o dość technicznym charakterze, podkreślonym właśnie wykończeniem szarościami, a także marmurkowym wzorem kutego włókna węglowego. Ten materiał poza wspomnianymi walorami technicznymi i wyglądem zapewnia także bardzo indywidualny charakter każdego egzemplarza, bo wzory są niepowtarzalne. Zegarek dostępny jest na pasku z elastomeru FKM, który ma bardzo wyrazisty, żółty kolor. Pochodzi on z palety Pantone i ma oznaczenie 809 c. To taki kolor, jaki mają elementy łodzi Auréliena Ducroza.
I jeszcze kilka słów o mechanizmie. Widzimy go w całej okazałości od strony frontowej jak i dzięki przeszkleniu dekla. Dostęp światła z obu stron przy zdjętym zegarku z nadgarstka pozwala na dokładną inspekcję. Wygląd opisywałem. W aspekcie technicznym, jest to Sellita SW400-1 w wersji szkieletowanej specjalnie dla firmy Herbelin.
Łożyskowanie odbywa się na 26 kamieniach, rezerwa chodu to 41 godzin, a mechanizm z automatycznym naciągiem pracuje z częstotliwością 28 800 wahnięć balansu na godzinę.
Herbelin Newport CarbonTi Skeleton – dostępność i cena
Druga wersja Herbelin Newport CarbonTi Skeleton jest zdecydowanie bardziej stonowana, bo mimo iż pozostawiono atrakcyjnie się prezentujące kontrastowe akcenty pod szkłem w żółtym kolorze, to zastosowanie czarnego paska wykonanego z tego samego tworzywa co żółty powoduje, że całość odbieramy jako zdecydowanie mniej wyrazistą. Co pewnie będzie zaletą dla wielu potencjalnych klientów. Klamra paska jest tytanowa, z powłoką o właściwym kolorze.
Limitowany do 500 sztuk zegarek Herbelin Newport CarbonTi Skeleton jest w cenie około 14 200 złotych.
O zegarkach tej francuskiej marki oraz jej osiągnięciach więcej piszemy tu: zegarki Herbelin.
INSTAGRAMIE
greenlogic.eu