Projektanci w firmie Bulova chyba mocno zakasali rękawy, bo co rusz pojawiają się nowe zegarki, bardzo zdecydowanie lub wprost odnoszące się do stylistyki modnej przed laty. Dobrze wiemy, że nie przypadkowo, bo to styl i trend modny obecnie. Te kanony, związane z wyglądem zegarków, szczególnie sportowych sprzed kilkudziesięciu lat, właśnie wróciły i dodatkowo wręcz święcą triumfy. A więc kolejna, tegoroczna premiera Bulovy nie dziwi.
Nowy zegarek to Bulova Racer Chronograph, model przygotowany w 3 odsłonach.
Bogata historia firmy w sportach motorowych
Zacznę od kształtu koperty, bo on pierwszy rzuca się w oczy i właśnie jest tym, wspomnianym wyżej, odniesieniem do obowiązujących dawniej kanonów zegarkowej urody.
Tutaj myślę, że chodzi o lata 70. ubiegłego wieku.
Ten kształt jest taki, powiedziałbym - „eliptoidalny”… chyba wymyśliłem nowe słowo. A tak na poważnie, to jest to kształt, który kojarzy mi się ze złotą dla mnie epoką zegarków sportowych.
Niektórzy mówią, że to kształt beczki, jeszcze inni, że to kształt przypominający skorupę żółwia. To w sumie jest nieistotne. Ważne jest, że jest dość łatwy do powiązania z odpowiednią epoką, a jak to nazwiemy nie ma żadnego znaczenia. Tu warto dodać, że historyczny kształt został powiązany ze współczesną jakością i techniką, umożliwiającą obróbkę na bardzo wysokim poziomie. Widać to na zdjęciach tego zegarka doskonale, ale biorąc pod uwagę te współczesne Bulovy z którym miałem do czynienia, zapewne jest tak w rzeczywistości.
Jak ten model prezentuje się na żywo, można zobaczyć na krótkim wideo:
Wedle informacji od firmy, ten wygląd wynika z bardzo bogatej historii marki Bulova w sportach motorowych, a sam zegarek projektowano myśląc o najwyższych osiągach. Mi ta atrakcyjna koperta przywiodła na myśl właśnie sportowe zegarki lat siedemdziesiątych, firma jednak powołuje się na inspiracje aerodynamicznymi krzywiznami najszybszych samochodów.
Sportowy klimat
Zegarek ten jest oferowany w 3 wersjach, o czym za chwilę.
Koperta Bulova Racer Chronograph ma 42 mm średnicy i można nazwać ją dość mięsistą, co oznacza, że odczuwamy ten zegarek jako dość duży. Ten wygląd, gdyby próbować rozłożyć go na czynniki pierwsze, to okrągły korpus, do którego w górnej i w dolnej części dołączone są niejako elementy tworzące właśnie kształt beczki, które przechodzą w bardzo krótkie ucha, do których mocowany jest pasek. Pomiędzy tymi elementami, na lewym boku, znajduje się zagłębienie, a po stronie prawej jest element lekko wystający, który stanowi jednocześnie osłonę chroniącą koronkę, która lekko się w tym elemencie zagłębia.
Po obu stronach koronki znajdują się przyciski o takim dość nowoczesnym kształcie, które osadzone są jakby w kołnierzach wystających z koperty. Górny jest pomarańczowy. Element chroniący koronkę przykręcany jest 2 śrubami imbusowymi, a czołowa część samej koronki przyozdobiona jest logo marki, czyli stylizowanym kamertonem. Od góry kopertę wieńczy luneta. Jest ona stała i ma aluminiową wkładkę, na której naniesiona jest skala tachometru.
Po odwróceniu zegarka na drugą stronę widzimy pełny, stalowy dekiel.
W tym zegarku nie jest on specjalnie wyszukany. Jest płaski, co na pewno pozytywnie wpłynie na komfort użytkowania. Został przykręcony do koperty 4 śrubkami, a jego powierzchnia jest kołowo szczotkowana. Wygrawerowano tam też podstawowe informacje o tym modelu. Jednym słowem nic szczególnego pod kątem stylistycznym, ale zapewne wraz z profilowaniem koperty osiągnięto całkiem wysoki poziom komfortu użytkowania na co dzień.
Wersja najbardziej awangardowa
Przejdźmy więc do wersji Racera najbardziej awangardowej, najbardziej rzucającej się w oczy.
Powód jest prosty - koperta ma powłokę w czarnym kolorze. Czarna jest także tarcza, a wszystko okraszono kilkoma detalami w kolorze wyrazisto pomarańczowym. To czyni ten zegarek o nr ref. 98B428 bardziej agresywnym w odbiorze, w stosunku do dwóch pozostałych.
Wkładka lunety, o której już mówiłem, w tym wariancie kolorystycznym jest pomarańczowo czarna. Pomarańczowy jest obszar odpowiadający za mniej więcej pierwsze 13 minut, później wkładka jest czarna.
Czarna jest także powierzchnia tarczy, ale na jej krawędzi jest utworzony przerywaną linią okrąg, gdzie przerwy odpowiadają wyprowadzonym w tym miejscu znacznikom minutowym, pomiędzy którymi mamy jeszcze precyzyjną podziałkę sekundową. Jako oznaczenia, indeksy godzinowe to nakładane elementy o kształcie prostokąta, które są wypełnione masą luminescencyjną otoczoną polerowaną ramką. Indeks na godzinie 12. jest dużo większy, natomiast te na godzinach 3., 6., i 9. są skrócone.
Na 3,. z racji nachodzenia na ten indeks małej tarczy, tak samo, jak na godzinie 9. Natomiast na godzinie 6. to skrócenie indeksu jest spowodowane umieszczeniem w tym miejscu ramki datownika wskazującego dni miesiąca.
Główne, centralnie umieszczone wskazówki są w stylu pencil, czyli w stylu ołówka. Proste i ostro zakończone. Są wystarczająco dobrze widoczne na czarnej tarczy i zapewniają intuicyjny odczyt czasu w dobrych warunkach oświetleniowych. W kiepskich pomaga naniesiona na nie masa świecąca, taka jak na indeksach.
Centralnie umieszczony jest jeszcze sekundnik stopera. Ma on kolor wyrazisto pomarańczowy, tak jak wcześniej wspomniane detale. Na godzinie 3. widzimy małą tarczę, na której możemy odczytać czas w trybie 24-godzinnym, natomiast na godzinie 9. jest mała tarcza tej samej wielkości, ona wskazuje nam upływające minuty uruchomionego stopera.
Wskazówki na małych tarczach mają kształt mocno wydłużonych trójkątów, przy czym ta od wskazania czasu jest biała, natomiast ta zliczające minuty stopera jest pomarańczowa i wraz ze wskazówką sekundową tworzą niejako sekcję tej komplikacji. Całość ma zachowaną dość prostą, czystą formę, jak na zegarek ze stoperem. Znajdują się tam tylko niezbędne elementy kojarzące się lub po prostu potrzebne w przypadku chronografów. Jeszcze są pod godziną 12. nadrukowane logo marki, a po przeciwnej stronie widoczna jest nazwa kolekcji.
Wersja z kopertą bez powłoki
Druga wersja modelu Bulova Racer Chronograph (nr ref. 98B427) jest oczywiście pod kątem wymiarów i poszczególnych elementów dokładnie taka sama, jak wariant powyżej. Różnica wynika z kolorystyki. Jest ona dość podobna, bo także mamy pomarańczowe detale w postaci części skali na wkładce lunety, wskazówki sekcji stopera i okręgu na krawędzi tarczy.
Kołnierze przycisków są czarne, natomiast reszta koperty ma naturalny kolor stali, co czyni ten zegarek nieco mniej wyrazistym, co z kolei może być dla wielu zainteresowanych osób atutem.
Wersja z błękitną tarczą
Trzeci chronograf Bulovy, o nr ref. 98B432, jest moim faworytem, jeżeli chodzi o wygląd i kolorystycznie najbardziej kojarzy się ze sportowymi modelami lat 70. ubiegłego wieku. W jego przypadku mamy kopertę w naturalnym kolorze stali, czarne kołnierze przycisków, górny przycisk w kolorze pomarańczowym, ale sama tarcza jest blado błękitna.
Choć i w tej wersji zachowano pomarańczowe detale w postaci okręgu na krawędzi, pomarańczowego sekundnika, wskazówki minutowej na małej tarczy i pomarańczowej części skali na wkładce lunety, która tutaj - podobnie jak w poprzednich wariantach - jest pomarańczowo czarna.
Mocowanie do nadgarstka i mechanizm
Pierwsze opisywane zegarki oferowane są na skórzanych paskach w stylu rally. Wariant z czarną kopertą jest na czarnym pasku, natomiast ten z kopertą w kolorze naturalnym ma pasek brązowy i widać pod spodem czarne elementy w otworach na jego powierzchni. Zegarek z tarczą błękitną oferowany jest na klasycznej, trójrzędowej, stalowej bransolecie.
Trzy zegarki, jak przystało na modele sportowe, są wodoszczelne do 100 m, co wydaje się być poziomem oczekiwanym i zarazem z wystarczającym. We wszystkich trzech modelach tarczę chroni szkło szafirowe z powłoką antyrefleksyjną. Mechanizm odpowiadający za pracę zegarka jest oznaczony jako OS21. To mechanizm cenionego, japońskiego producenta jakim jest firma Miyota, który na jednej baterii potrafi pracować aż do pięciu lat.
Bulova Racer Chronograph – dostępność i cena
Te trzy nowe zegarki z kolekcji Racer to chronografy, które sprawdzą się doskonale jako codzienni towarzysze, będąc ozdobą stroju tak sportowego jak i swobodnego.
Funkcja stopera pewnie nie jest zbyt często używana, ale zawsze może się przydać, a implementacja tej funkcji zdecydowanie podnosi walory estetyczne tego modelu. Wielkość i kształt koperty zegarka pozwolą na dopasowanie go do większości nadgarstków, a kwarcowy mechanizm i idąca za nim "bezobsługowość" na pewno dla wielu osób będą atutem.
Cena katalogowa Bulova Racer Chronograph to 2 395 złotych. Zegarki są dostępne w Polsce.
Szukasz informacji o nowościach marki Bulova? Sprawdź nasze pozostałe publikacje - zegarki Bulova.