Człowiek uczy się przez całe życie; do dziś nie zdawałem sobie sprawy z istnienia firmy Linde Werdelin. A tymczasem pierwsza generacja drugiej (!) serii Oktopus miała premierę aż 13 lat temu, w 2011 roku. Jej najnowszy model o nazwie Oktopus Moon Gold Black Ink to zegarek mechaniczny, który zapada w pamięć zarówno dzięki swojemu dość krzykliwemu designowi, jak i zaawansowanym rozwiązaniom technicznym. Przyjrzyjmy się więc bliżej szczegółom technicznym oraz ogólnym zamierzeniom tego modelu.
Brakujący element układanki
Koperta zegarka wykonana została z 18-karatowego złota, co zapewnia nie tylko odpowiednią cenę na metce, ale także odporność na korozję. Należy jednak pamiętać, że złoto w porównaniu do stali jest mniej odporne mechanicznie.
Średnica koperty wynosi 44 mm (bez zabezpieczonej koronki wykonanej z tytanu), a jej grubość to całkiem pokaźne 15 mm. Nie jest to więc raczej zegarek na drobne nadgarstki i zapewne nie otrzyma on określenia „dyskretny”.
Jak mówi współzałożyciel mark,i Jorn Werdelin: „Jako, że to już ostatnia seria tej generacji Oktopusów, chcieliśmy nią wyrazić coś innego i trwałego. Nigdy nie zrobiliśmy Oktopusa wykonanego w całości ze złota. Wytworzyliśmy Spidospeed i Spidolite w takich wersjach, więc był to brakujący element układanki.”
Konstrukcja koperty składa się z 24 elementów.
Kontrast między matowym czarnym a błyszczącym złotem kolorem podkreśla, że to model dla kogoś, kto nie boi się zwracać na siebie uwagę, mimo, że złoto ma przyjemny dla oka, ciepły i lekko pastelowy odcień. Czarny kolor pochłania także refleksy światła.
Wskazówki w kolorze tytanu zostały pokryte substancją świecącą - Luminovą. Pierścień koperty i miejsce mocowania paska zostały dodatkowo ozdobione dużymi śrubami. Dekiel wykonany został z tytanu – materiału lekkiego, wytrzymałego i odpornego na zarysowania, co przy odkładaniu zegarka po całym dniu ma niebagatelne znaczenie.
Najbardziej charakterystyczny element tarczy
Tarcza zegarka Oktopus Moon Gold Black Ink jest wielopoziomowa i „podziurawiona” - a więc w typie „skeleton”. Wykonana została z tego samego czarnego, matowego materiału, co minimalizuje odbicia światła i zapewnia doskonałą czytelność.
Znaczniki godzinowe w postaci arabskich indeksów na godzinach 12., 3. i 9. są wykonane z metalu i pokryte warstwą luminescencyjną, umożliwiając odczyt czasu w ciemności.
Najbardziej charakterystycznym elementem tarczy jest wskaźnik faz księżyca, który znajduje się na dolnej połowie cyferblatu. Wskaźnik ten jest dość wyjątkowy - nie spotkałem się jeszcze z tym sposobem ukazania faz księżyca. Ich stan jest przedstawiany z dokładnością co do jednego dnia na 122 lata.
Zegarek Oktopus Moon Gold Black Ink ma manufakturowy mechanizm o nazwie kaliber LW07, z automatycznym naciągiem sprężyny stworzonym specjalnie dla Linde Werdelin. Mechanizm ten ma 21 kamieni łożyskowych, które minimalizują tarcie i zapewniają płynność działania. Częstotliwość pracy mechanizmu to 28 800 wahnięć balansu na godzinę (4 Hz).
W jego tworzeniu, w roku 2009, brał udział legendarny już duński zegarmistrz Sven Andersen. Konstrukcja oferuje rezerwę chodu wynoszącą 42 godziny po pełnym nakręceniu, co jest wartością wystarczającą do codziennego użytku. Jest także wyposażona w funkcję stop-sekundy, co umożliwia precyzyjne ustawienie czasu.
Czas ustawiamy za pomocą koronki z widniejącym na jej czole wizerunkiem ośmiornicy. Każdy egzemplarz mechanizmu jest ręcznie dekorowany.
Zegarek jest wodoszczelny do 300 metrów, co jest bardzo satysfakcjonującą wartością.
Odporny na działanie wody i promieniowania UV
W zestawie z zegarkiem dostajemy czarny pasek wykonany z wysokiej jakości gumy. To dobra decyzja stylistyczna, bo bransoleta jeszcze bardziej zwiększyłaby wagę zegarka; zarówno tę optyczną, jak i rzeczywistą.
A sama waga zegarka nie jest mała, bo wynosi aż 145 gram. Na stronie producenta można znaleźć informacje, że inne modele tej serii ważyły tylko 60 gram. Materiał użyty do produkcji paska jest odporny na działanie wody i promieniowania UV, co sprawia, że zachowuje swoje właściwości i estetykę przez długi czas.
Pasek jest zakończony złotą klamrą. System szybkiej zmiany paska pozwala na łatwe i szybkie dostosowanie zegarka do różnych okazji. Dzięki temu użytkownik może łatwo zmieniać paski, dostosowując zegarek do swojego stylu lub potrzeb.
Linde Werdelin Oktopus Moon Gold Black Ink – dostępność i cena
Cena każdego egzemplarza Oktopus Moon Gold Black Ink została ustalona na 45.000 CHF, czyli około 200 000 złotych.
Zegarek jest dostępny wyłącznie na zamówienie, a czas oczekiwania wynosi około 8 tygodni. Producent daje dwuletnią gwarancję na każdy z modeli.
11:57 06.08.2024Zegarki
Linde Werdelin Oktopus Moon Gold Black Ink. Zegarek, który zapada w pamięć
Tagi:
zegarek mechanicznyzegarek męski na paskuzegarki automatycznezegarki męskie mechaniczneluksusowe zegarkizegarek szkieletowynietypowe zegarkizłoty zegarekzegarki szwajcarskiezegarek wodoszczelnyzegarki sportowe

REKLAMA

Konkurs „Najpiękniejsze zdjęcie zegarka” – fotografie, które zwyciężyły w okresie od maja do sierpnia 2017!
Zbliża się koniec roku, a to idealny czas na podsumowania. Za nami już 4 udane edycje konkursu fotograficznego organizowanego przez grupę Czasoholicy. Mamy przyjemność za ...

Aviator Swiss Made - projektowanie zegarków i inspiracje dla linii wzorniczych
Projektowanie nowych wzorów wyrobów jest jednym z najważniejszych etapów do osiągnięcia sukcesów na drodze wytwarzania produktów. Ta uwaga dotyczy wszystkich producentów, ...

Drugie życie zegarków – profesjonalna renowacja kopert (cel, przebieg, efekty)
Zegarek to niewielkie, przenośne urządzenie służące do odmierzania upływu czasu, składające się z wielu komponentów. Niewątpliwie najważniejszym z nich jest serce zegarka ...

Duckworth Prestex. Ciekawy rozdział dziejów brytyjskiego zegarmistrzostwa (AuroChronos 2025)
Brytyjskie zegarmistrzostwo rośnie w siłę i nie zwalnia tempa. W licznych artykułach dostępnych na portalu Zegarki i Pasja mogliście się niejednokrotnie przekonać, że mar ...

Tissot Seastar 1000 Powermatic 80. Nowe wersje z kopertami 40 mm
Mnie osobiście kolekcja Seastar firmy Tissot kojarzy się z dużymi, nurkowymi zegarkami, ale oczywiście w ramach tej kolekcji jest także seria modeli, które mają wymiary z ...

Felieton: Czy noszenie Rolexa to… faux-pas?
„Mam wrażenie, że Rolex w ostatnich latach to faux-pas”. Takie słowa przeczytałem pod jednym z moich postów o zegarkach na LinkedIn. I muszę przyznać, że dały mi one do m ...

Audemars Piguet Royal Oak Offshore. Nowe, wyrafinowane zegarkowe trio
Manufaktura, będąca regularnie bohaterem artykułów na naszym portalu, niedawno zaprezentowała trójkę nowych zegarków wchodzących w skład luksusowej serii sportowych model ...

Recenzja: Traser Pathfinder P68 Solar. Nie musisz się o nic martwić
Traser to szwajcarski producent zegarków. Marka ta należy do firmy mb-microtec, która wynalazła system podświetlenia Trigalight®, czyli podświetlenie odbywające się za po ...

Aerowatch 1942 Elegance Quartz. Klasyczny zegarek w stylu retro, bez dodatkowych ozdób
Najbardziej charakterystyczną - jak dla mnie, taką najbardziej kojarzącą mi się ze szwajcarską marką Aerowatch kolekcją, jest seria 1942. Zegarki te mają indywidualny, ba ...

Błonie Zodiak Damski. Uniwersalne zegarki pasujące do każdej damskiej kreacji
„Sprzedaj krowy, sprzedaj konie - kup zegarek marki Błonie”. W sumie to nawet nie jestem pewny, czy to był rzeczywisty slogan reklamowy marki Błonie w ubiegłym wieku, ale ...

Rado True Square Automatic Skeleton. Ceramika zamiast stali, gotyk zamiast glamour
W świecie pełnym zegarków-bibelotów, Rado rzuca rękawicę. Nowy True Square Skeleton to w mojej ocenie więcej niż naręczny zegarek mechaniczny. Nasuwa mi się skojarzenie z ...

Kalle Slaap i Chronoglide. Wiedza prosto z warsztatu zegarmistrza (AuroChronos 2025)
W świecie zegarków, który coraz częściej przybiera formę skomplikowanego mariażu prestiżu, techniki i designu, niełatwo dziś o postacie autentyczne – ludzi, którzy swoją ...