Orient to marka, która dla wielu wiąże się ze startem przygody z użytkowaniem zegarków mechanicznych oraz ich kolekcjonowaniem. Dostępność cenowa i bardzo dobra jakość spowodowały, że przez lata działalności ta japońska marka zyskała pozycję producenta dającego wiele za relatywnie rozsądne pieniądze. Dawniej, filarami ekspansji Orienta były modele zegarków Crystal Tristar oraz Multi-Year Calendar, a dziś ich rolę przejmują modele Bambino i Mako. Niezależnie od generacji są to świetne zegarki o znakomitej opinii, ale nawet one potrzebują odświeżenia, które wpasowuje je w najnowsze trendy na rynku.
Do koszuli i na szczególne okazje
Bambino to absolutna klasyka, być może najczęściej polecany, przystępny cenowo zegarek z automatycznym naciągiem, który pasuje do koszuli i na szczególne okazje, takie jak ślub. Japońskie pochodzenie, mechanizmy mechaniczne „in-house”, i udana, klasyczna stylistyka sprawiły, że zegarki te zyskują coraz większe fragmenty ekspozycji w sklepach z Orientami.
Wszystkie nowości z tej rodziny pojawiające się na rynku na przestrzeni lat to książkowy przykład bezpiecznie poprowadzonej ewolucji. W zasadzie bazują one niemal wyłącznie na rozwiązaniach poprzedników, z identycznymi proporcjami, wciąż wypukłym retro szkłem, szlifem promienistym na tarczy i zwężanymi do środka, nakładanymi indeksami.
W 2023 roku nowe są kolory tarcz, które kroczą ścieżką wytyczoną przez rywali.
Marka Orient wykorzystała ten rynkowy trend na swój sposób, stosując szerszą, choć znacznie bardziej wyważoną od konkurencyjnej kolorystykę. W efekcie, barwny kolor świeżości z Japonii nie razi krzykliwością i nie przekracza granic dobrego smaku.
Stalowe koperty o średnicy 42 mm mają wyraźnie krągłą formę i proste uszy, a osadzono w nich projektowane i produkowane przez markę Orient mechanizmy z automatycznym naciągiem oznaczone kodem F6724. To werk produkowany w Japonii, zapewniający dokładność chodu w granicach +25/-15 sekund na dobę, ma około 40 godzin rezerwy chodu, wskazanie datownika oraz funkcję stop-sekundy, która pozwala dokładnie ustawić czas.
Pełnia zalet wyłącznie na skórzanych paskach
Nowości w gamie zegarków Orient Bambino zapewniają podstawowy poziom wodoszczelności, do 30 metrów. To czyni je odpornymi na zachlapania, deszcz i krótkotrwałe zanurzenia. Jest to niewielka wartość, ale większa niekoniecznie ma sens w zegarku, który pełnię swoich zalet ujawnia wyłącznie na skórzanych paskach.
Tym razem japoński producent stawia na co raz bardziej popularny jasny zamsz z przeszyciami i kontrastową, czarną krawędzią, ewentualnie w wariancie o jednolitej, ciemnobrązowej kolorystyce. Ten ostatni, podobnie jak opcja w kolorze Camel z modelu RA-AC0P01E, wykonano z syntetycznej skóry, odpowiedniej dla wegan.
Podobnie jak większość konkurentów, Orient wprowadza na rynek tarcze w kolorze błękitnym (nr ref. RA-AC0P03L) i zielonym (RA-AC0P01E). Oprócz tego, proponuje oliwkowy brąz (RA-AC0P04Y) i ciemnogranatowy cyferblat ze wskazówkami i indeksami w kolorze różowego złota (RA-AC0P02L).
Jeden z ulubionych diverów dla amatorów
Ci, którzy potrzebują więcej wodoszczelności, od dawna mogli liczyć na model Mako.
W tej serii, Japończycy pozwalali sobie na nieco więcej eksperymentów, a na przestrzeni lat stworzyli kilka istotnie różniących się wariantów tego zegarka. Najnowsze wypusty są według mnie jednymi z najbardziej udanych, za sprawą stylistyki, która nieco zbliżyła się do modeli Orient Star Diver’s i serii M-Force. Istotą rolę w tej transformacji odegrał pełny, grawerowany pierścień pozbawiony aluminiowej, barwionej wkładki.
Mechanicznym sercem nowych Mako jest kaliber F6722, bardzo blisko spokrewniony z F6724 stosowanym w prezentowanych wcześniej Bambino. Z punktu widzenia użytkownika, jest praktycznie identyczny, także w zakresie parametrów dotyczących poziomu rezerwy chodu i dokładności. Przy okazji warto wspomnieć, ze in-house’owe werki Orienta od dawna są wspierane rozwiązaniami takimi, jak Magic Lever czy Diashock, które stosowane są też przez Seiko.
W przeciwieństwie do wielu Bambino, w zegarkach Mako nie da się zobaczyć mechanizmu odwracając zegarek na drugą stronę. Na deklu jest za to wizerunek delfina, znany od lat symbol diverów Orienta, pojawiający się zwłaszcza na nieco bardziej przystępnych cenowo modelach.
Ten model, jeden z ulubionych diverów dla amatorów (Mako nie posiada certyfikacji ISO 6425) ma kopertę o średnicy 39,9 mm, a więc mniejszą o blisko 2 mm od tej poprzednika.
Orient podaje, że redukcja średnicy koperty to ruch w stronę nieco bardziej uniseksowego charakteru tego modelu w jego najnowszej odsłonie, ale niezależnie od uzasadnienia - to słuszny kierunek zmian, który, jak widać po działaniach konkurencji, nabiera na sile.
W zegarkowych rozmiarach - mniej znaczy, po prostu, więcej dobrego.
Bezpiecznie, atrakcyjnie i z odniesieniami
Od strony stylistycznej jest bezpiecznie, atrakcyjnie i z odniesieniami do poprzedników. Prostą kopertę ze zwężanymi uszami urozmaica przede wszystkim pierścień, który - pomimo zmiany koncepcji dotyczącej budowy i kolorów - zachował krawędź z sześcioma wcięciami. To niepozorny, ale istotny element krótkiej, choć przebojowej tradycji modeli Mako.
Nieco zaskakujący jest brak ochrony koronki, choć od strony designerskiej jest to korzystne rozwiązanie poprawiające symetrię, a jednocześnie nieco nawiązujące do starszych diverów, które niejednokrotnie były pozbawione takiego rozwiązania.
Największe zmiany widoczne są na tarczy, która zyskała zupełnie nową stylistykę utrzymaną w „ogólnym” duchu Orienta. Podobnie jak w Bambino, także tu indeksy są zwężane, choć trudno dostrzec inne cechy wspólne - te są znacznie szersze i nastawione na czytelność w każdych warunkach oświetleniowych. Pomimo licznych zmian, zachowano godny pochwały układ napisów i ich czcionki. Przyjemne dla oka są również wskazówki o odpowiednich proporcjach, ze słuszną przestrzenią przeznaczoną na wypełnienie masą luminescencyjną. Co ważne - i niekoniecznie standardowe w tym segmencie cenowym - szkło jest szafirowe, więc zapewni więcej niż zadowalającą trwałość i odporność na zarysowania.
Trzon oferty Mako na 2023 rok zdają się stanowić wersje na bransoletach z klasycznymi kolorami tarcz – czarną ( nr ref. RA-AC0Q01B), białą (RA-AC0Q03S) i granatową (RA-AC0Q02L). Bardziej odważnie „namalowano” warianty na skórzanych paskach NATO, tworząc wersje z tarczami w kolorach fioletowym (RA-AC0Q07V) i łososiowym (RA-AC0Q05P).
Nowości Orient Mako i Bambino 2023 – dostępność i cena
Nowe zegarki Orient z obu kolekcji to przede wszystkim kolorystyczny „upgrade”.
Aczkolwiek wprowadzono też inne, liczne zmiany, zwłaszcza w modelu Mako. Jednak prawdziwą różnicę będą robić głównie kolory, które dobrano z zaskakującą skutecznością. W rezultacie, w mojej ocenie, powiew świeżości w ramach nowości z Japonii nie jest ani trochę komiczny, a nowa paleta barw świetnie pasuje do charakteru tych zegarków mechanicznych, których klimat budują również odpowiednio dobrane paski i bransolety.
Udane zegarki mechaniczne, w dobrych cenach, to niepisana tradycja w ramach oferty Orienta, którą - jak widać – marka nadal kultywuje.
Bardzo atrakcyjne warianty Mako na paskach ze skóry wyceniono na 1 580 złotych, a klasyczne, połączone z bransoletą na kwotę o 100 złotych wyższą. Nowe wersje Bambino wyceniono na 1 250 złotych. Wszystkie zegarki są już dostępne w Polsce.
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje dotyczące marki Orient znajdują się zawsze na indywidualnej podstronie marki tu – zegarki Orient.
Wiktor Kalinowski
06:05 31.07.2023Zegarki
Orient odświeża swoje klasyki. Nowe zegarki w kolekcjach Mako i Bambino
Tagi:
zegarek do pływaniazegarek na prezentzegarek nurkowyzegarki młodzieżowezegarki damskieeleganckie zegarkizegarki męskie mechanicznezegarek do garnituruzegarki automatycznezłoty zegarekzegarki męskie eleganckiesrebrny zegarekzegarki męskie klasyczneczarny zegarekzegarek mechanicznyzegarek wodoszczelnyjapoński zegarekzegarki japońskie

REKLAMA

Magazyn Europa Star prezentuje: „Powtórka z historii zegarków”. Zegarki naszego wieku!
To już nasz ostatni odcinek historii zegarków prezentowany przez branżowy magazyn Europa Star. Prezentowana poniżej opinia obejmuje krótki okres XXI wieku, który podobnie ...

111 lat FORTIS - marki, która zmieniła oblicze zegarmistrzostwa
Co myślisz słysząc “Fortis”? Ja widzę gotową do startu rakietę, eskadrę myśliwców w szyku bojowym. Czuję, że za chwilę rozpocznie się jakaś przygoda, podbój, eksploracja. ...

Zegary Pana Tadeusza
Kto choć raz przeczytał „Pana Tadeusza”, z pewnością nie zapomni sceny powitania z rodzinnym domem młodzieńca, wracającego „ze świata” po dziesięcioletnim okresie edukacj ...

Eberhard & Co Traversetolo. Klasyczna tarcza i mechanizm z ręcznym naciągiem
Manufaktura Eberhard & Co. została założona w 1887 roku w La Chaux-de-Fonds przez George'a-Emile'a Eberharda, w historycznym miejscu narodzin szwajcarskiego przemysłu zeg ...

Omega Speedmaster Moonphase Meteorite. Zegarki nie z tej Ziemi
W 2027 roku Amerykanie wracają na Księżyc. Nie, nie dlatego, że Donald Trump postanowił ich tam deportować, ale dlatego, że NASA wznowiła program lotów kosmicznych i pier ...

Davosa Ternos Medium California Automatic. „Nurek” dostosowany do potrzeb kobiet
Jak każdy szanujący się producent, także i Davosa stara się pamiętać o kobietach, oferując zegarki ze swoich najważniejszych kolekcji, które przeznaczone są właśnie dla p ...

Video recenzja: Ball Engineer III Outlier Limited Edition
Zapraszamy do obejrzenia video recenzji zegarka Engineer III Outlier Limited Edition marki Ball. Nasz redakcyjny kolega Adrian prezentował ten model niedawno w formie kla ...

Recenzja: Błonie Zodiak Smok Wawelski. Zegarek z naszej bajki
Zastukano do drzwi. Proszę - zawołałem i wstałem z pewną niechęcią od biurka, ponieważ właśnie zaczynałem poprawiać swój ostatni tekst. - Dzień dobry – rzucił radośnie ku ...

G. Gerlach – polska marka zegarków z historią i techniką w tle (AuroChronos 2025)
W świecie zegarków, zdominowanym przez szwajcarskie manufaktury, polska marka G. Gerlach wyróżnia się, jako wyjątkowy przykład patriotyzmu, kreatywności i dbałości o rodz ...

Jakub Przygoński nowym ambasadorem zegarków marki Edifice!
Marka Edifice w swoim zegarkowym języku projektowym, ma bardzo mocno zakorzenione powiązania ze sportami motorowymi. Nie dziwi więc kierunek najnowszej kampanii japońskie ...

Alpina Heritage Tropic-Proof Handwinding. Zaskakująca i (nie)doceniona premiera 2025
Podczas, gdy wiele zegarków zaprezentowanych na tegorocznych targach Watches & Wonders 2025 w Genewie zdawało się niemal krzyczeć o uwagę - latającym tourbillonem, mister ...

Ergonomia i harmonia. Rado Anatom z ceramicznymi bransoletami High-Tech
Zegarki Rado nie pozostawiają nikogo obojętnym. Ta szwajcarska marka od dekad stosuje w procesie produkcji różne materiały, ale jest szczególnie doświadczonym specjalistą ...