Pokazany po raz pierwszy w 1979 roku model Polo od luksusowej marki Piaget spełniał rolę eleganckiego zegarka ze sportową nutą. Tajemnicą Poliszynela jest fakt, że firma wyprodukowała go czerpiąc luźne inspiracje ze znanego wszystkim modelu Nautilus od marki Patek Philippe. Podobieństwa możemy zauważyć w projekcie tarczy czy koperty. Nie były one jednak wiernym przeniesieniem, a własną interpretacją pewnego wzorca.
W tamtym czasie model ten charakteryzował się w pełni zintegrowaną złotą bransoletą oraz (w przeciwieństwie do Patka) miał mechanizm kwarcowy. Wybór takiego mechanizmu pozwalał na pokaz możliwości technicznych firmy, a także był zapewne ukłonem w stronę młodszej części klienteli, która zegarki mechaniczne traktowała jako lekko „dziadkowe” i wymagające uwagi. Natomiast bardzo płaski mechanizm kwarcowy jawił się jako produkt wysoce futurystyczny i w zasadzie bezobsługowy, co zwiększało jego atrakcyjność na rynku.
Styl, który wrócił do łask
W 2016 roku marka Piaget ponownie wypuściła linię zegarków Polo S, odpowiadając w ten sposób na rosnący w branży trend do tworzenia modeli ze zintegrowanym paskiem lub bransoletą z kopertą. Pierwotnie styl ten święcił sukcesy w latach 70. XX wieku, ale od jakiegoś czasu wrócił on do łask i utrzymuje popularność do dziś. Największą zmianą był typ zastosowanego werku; zastosowano bowiem manufakturowy mechanizm z automatycznym naciągiem sprężyny. Model ten został ciepło przyjęty zarówno przez recenzentów, jak i przez nabywców. Od tego czasu linia Polo jest wpisana na stałe w katalogi Piageta. Pokazany wtedy zegarek miał dwie wersje: z niebieską tarczą, oraz z cyferblatem w białym kolorze.
Tegoroczna premiera Piaget Polo Date Black przedstawia nową, czarną wersję kolorystyczną, wraz z gumowym paskiem w tym samym kolorze.
Kombinacja ciemnej tarczy oraz stalowej koperty o fantazyjnym kształcie skutecznie zapobiega nudzie, a wymiary zegarka pozwalają nosić go bez żadnego dyskomfortu.
Idealna czytelność
Tarcza modelu Piaget Polo Date Black przygotowanego na 2022 rok na całej powierzchni pokryta jest symetrycznymi, podłużnymi żłobieniami. Nakładane indeksy w postaci grubych kresek zwężających się ku jej centrum są pokryte substancją luminescencyjną.
Również ramiona trzech wskazówek pokryte są substancją świecącą, dodatkowo wskazówka sekundnika ma czerwone, kontrastowe zakończenie, oraz przeciwwagę pod postacią rombu z wpisaną w niego literą „P”. Zarówno wskazówka odpowiedzialna za wskazanie godzin jak i wskazówka minutowa są wykonane w stylu sword.
W celu zwiększenia czytelności wskazań umieszczono także pomalowaną na biało podziałkę minutową z zaznaczonymi co pięć minut liczbami. Na górze umieszczono logo marki.
Nazwa firmy została poddana zabiegowi stylistycznemu przez który pierwsza i ostatnia litera są większe od innych. Atrakcyjnego, choć dość ascetycznego, wyglądu tarczy dopełnia napis „Automatic”, oraz najbardziej kontrowersyjny element - choć być może nie dla wszystkich - jakim jest okienko wskazań daty w kontrastowym kolorze. W mojej opinii niezdecydowanie nie pasujący do pozostałych elementów tarczy dysk daty psuje nieco odbiór stylistyczny całości. Choć stanowi też swoisty wyróżnik. Skrajnie na dole umieszczono napis „Swiss made”.
Pomimo małej ilości ozdobników prawie każdy detal zegarka jest dopracowany i przemyślany, przez co mamy miłe wrażenie obcowania z produktem wysokiej jakości.
Nowy pasek
Nowy element czasomierza, czyli pasek, wykonany jest z ciemnej mocnej gumy. Na całej długości został pofałdowany oraz ozdobiony napisami z nazwą firmy po obu stronach, przy długich uszach. Wybór gumowego paska zwiększa na pewno „sportowość”, obniżając przy tym formalność tego modelu, oraz pozwala nie martwić się ewentualnymi rysami.
Koperta zegarka o wielkości 42 milimetrów bez koronki jest wykonana ze stali szlachetnej i posiada fantazyjny, nieco obły kształt. Luneta jest satynowana. Przez przeszklony dekiel możemy podziwiać pracę zdobionego mechanizmu 1110P, przygotowanego specjalnie dla tego zegarka. Ma on rezerwę chodu na poziomie 50 godzin. Nakręcany jest on za pomocą dyskretnej, sygnowanej literą „P” koronki umieszczonej standardowo na godzinie trzeciej.
Grubość koperty czasomierza to skromne 9,4 milimetra powodujące, że nie zdominuje on także nieco szczuplejszych, mniejszych nadgarstków. Pomimo tak małej grubości, zegarek ma klasę wodoszczelności na poziomie 100 metrów.
Cena zegarka Piaget Polo Date Black plasuje się na poziomie około 45 000 złotych.
06:59 03.06.2022Zegarki
Styl popularny 50 lat temu powraca. Piaget Polo Date Black 2022
Tagi:
zegarek mechanicznyzegarek wodoszczelnyluksusowe zegarkizegarki szwajcarskiezegarki męskie eleganckiezegarki męskie mechanicznesrebrny zegarekeleganckie zegarkizegarki automatyczneprestiżowe zegarki

REKLAMA

Delbana – historia marki
Zegarki marki Delbana cieszą się w Polsce niesłabnącym zainteresowaniem. Genezy ich popularności należałoby dopatrywać się w naszej powojennej, „konsumenckiej” historii. ...

ORIENT Watch Co. - historia marki
Zegarki marki Orient bezsprzecznie kojarzą nam się z solidnymi, wykonanymi na wysokim poziomie czasomierzami. Nie mija się to z prawdą. Marka ta, obok takich zegarkowych ...

Woroniecki Ferdynand. Warszawski zegarmistrz znany w całej Polsce
Na łamach portalu Zegarki i Pasja w dziale Sylwetki wielkich zegarmistrzów, na pewno nie można nie przeznaczyć miejsca dla warszawskiego przedstawiciela tej profesji – Fe ...

Fiyta Spaceman. Uniwersalny, ultra cienki zegarek ze zintegrowaną bransoletą
Wspominaliśmy już wielokrotnie, że traktowanie w taki sam (niezbyt przychylny) sposób całej zegarkowej produkcji pochodzącej z Chin nie jest słuszne. Oczywiście dla wielu ...

Certina DS-7 Chrono Padel Edition by Marta Ortega. Wejdź do świata padla
Jeśli nie wiesz co to jest padel, nie jesteś w tym osamotniony. Ja do niedawna również nie wiedziałem, że taki sport istnieje, a słowo „padel” kojarzyło mi się wyłącznie ...

Elitarne zegarmistrzostwo. Jaeger-LeCoultre Duometre Heliotourbillon Perpetual
Jaeger-LeCoultre, marka elitarnego zegarmistrzostwa wprost z Vallée de Joux, postanowiła w tym roku zaskoczyć branżę oraz fanów kolejną propozycją niezwykle skomplikowane ...

Felieton: Czy noszenie Rolexa to… faux-pas?
„Mam wrażenie, że Rolex w ostatnich latach to faux-pas”. Takie słowa przeczytałem pod jednym z moich postów o zegarkach na LinkedIn. I muszę przyznać, że dały mi one do m ...

Powraca „Pierwsza Omega w kosmosie”. Omega Speedmaster FOIS 2024
Czy pisałem już, że Omega to moja ulubiona firma zegarmistrzowska? No pewnie, gdzieś tak ze 100 razy. Nic się w tej kwestii nie zmieniło, a jeżeli chodzi o ofertę tego pr ...

Grand Seiko Heritage 62GS sekki Rikka i Shūbun ze stali Ever-Brilliant (SBGH351 i SBGH353)
Grand Seiko to marka mająca od lat bardzo duże grono zwolenników, choć znajdą się także w zegarkowym światku jej kontestatorzy. Zwolennicy wychwalają wyśrubowane standard ...

Premiera zegarka Tissot PRC 100 Solar. Władca światła w... chmurach - relacja i zdjęcia
13 marca 2025, godzina 8:55 - szybka winda wiezie mnie wraz z kilkoma innymi osobami oraz psem na 46 piętro najwyższego budynku w Unii Europejskiej. Liczący 310 metrów Va ...

Rozmowa z Robertem Makłowiczem o podróżach, gotowaniu i przepisie na ulubiony… zegarek!
W ostatnich miesiącach redakcja wydawnictwa „Zegarki i Pasja” miała przyjemność przeprowadzić kilka wywiadów z bardzo znanymi osobistościami, a teraz do tego zacnego gron ...

Video recenzja: Frederique Constant Classics Elegance Luna. Zegarek dobrze skomponowany
Zapraszamy do obejrzenia video recenzji zegarka Classics Elegance Luna marki Frederique Constant. Nasz redakcyjny kolega Adrian prezentował ten model niedawno w formie kl ...