Chcąc dziś kupić zegarek o „niedzisiejszym” wzornictwie, popularnie określanym stylem vintage, mamy do wyboru dwie drogi: pierwszą z nich jest kupno używanego zegarka z dawnych lat – czyli właśnie czasomierza vintage, ale to wymaga wiedzy, a także trzeba się liczyć z coraz bardziej zmniejszającą się dostępnością tego typu egzemplarzy, trudną dostępnością części zamiennych do nich, a w dłuższej perspektywie z trudniejszym serwisem. Może być również tak, że poszukiwania nie zakończą się sukcesem, gdyż nie znajdziemy przez długi czas odpowiadającego nam egzemplarza w dobrym stanie. Do tego wszystkiego dochodzi problem z oceną oryginalności – bez wspomnianej wiedzy i doświadczenia, można paść ofiarą nieuczciwych sprzedawców. Drugim sposobem wejścia w posiadanie zegarka o „niedzisiejszym” wyglądzie jest kupno współczesnej reedycji danego modelu; często o bardziej współczesnych rozmiarach koperty, z bardziej niezawodnymi i łatwiejszymi w naprawie mechanizmami, a także lepszymi kanałami zakupu. Co dla wielu może być ważne, tu mówimy oczywiście o możliwości kupna nowego zegarka.
Za tą drugą opcją przemawia również panująca od kilku lat w branży zegarków moda na vintage, w efekcie czego niemal każda firma ma w swoich kolekcjach model, bądź modele nawiązujące w większym lub mniejszym stopniu do pierwowzoru sprzed lat.
Zajmiemy się dziś przeglądem (jak zawsze - subiektywnym) najciekawszych z nich.
Reedycje zegarków w przedziale do 5 000 złotych
Hamilton
Amerykańska marka produkujące w dużej mierze zegarki casualowo-sportowe, od lat ma w swojej ofercie model, którego historia sięga czasów drugiej wojny światowej, konfliktu w Korei i wojny w Wietnamie. Jest to tzw. field watch, czyli etatowe wyposażenie każdego żołnierza. Na skutek przetargu ogłoszonego przez amerykańskie siły zbrojne zostało dostarczonych wiele egzemplarzy zegarków od różnych firm (chociażby Bulova), które łączyły cechy oraz spełniały oczekiwania wyszczególnione w zamówieniu do przetargu.
Ten model Hamiltona pozwala nam je zidentyfikować.
To ciemna, prosta, a zatem czytelna tarcza wraz ze wskaźnikami oraz indeksami pokrytymi masą świecącą, stalowa koperta (w tym przypadku uwspółcześniono jej rozmiar do 38 mm.), oraz duża, wygodna w obsłudze koronka.
Bardzo często wizerunek tego typu zegarków dopełniał parciany pasek. Można więc zauważyć, że model o referencji H69449961 jest tego idealnym przykładem. W stosunku do pierwowzoru sprzed lat we współczesnym zegarku nie zmieniło się wiele; zastosowano inny, nowy mechanizm H-50 z manualnym naciągiem sprężyny i 80-godzinną rezerwą chodu, oraz dodano nazwę firmy na środku tarczy.
Cena modelu Hamilton Khaki Field Watch to około 2500 złotych.
Bulova
Firma założona w USA przez czeskiego imigranta, Josepha Bulove, może pochwalić się wejściem do dość ekskluzywnego grona marek, których produkty były na Księżycu.
Miało to miejsce podczas misji Apollo 15 w 1971 roku. Podobnie jak zegarek, który był na srebrnym globie ponad 50 lat temu, tak samo jego współczesna reedycja o numerze referencji 96B251 ma 45 milimetrową, stalową kopertę z koronką na godzinie trzeciej.
Czarny cyferblat został ozdobiony indeksami z naniesioną warstwą substancji luminescencyjnej. Na tarczy umieszczono także trzy subtarcze odpowiadające za pomiar odcinków czasu przy włączonym stoperze oraz naniesiona jest podziałka skali tachometrycznej.
Współczesny zegarek ma oczywiście inny, choć także wyjątkowy mechanizm – to opatentowane, kwarcowe zegarkowe serce o ponadprzeciętnych parametrach, które pracuje z częstotliwością 262 kHz drgań kryształu kwarcu, zapewniając niezrównaną dokładność wskazań. Ten mechanizm to specjalność tej amerykańskiej marki. Warto zwrócić uwagę na logo; jest nim tylko napis, bez charakterystycznego kamertonu znanego dziś, co odpowiada prawdzie historycznej.
Cena zegarka Bulova Lunar Pilot to około 2600 złotych.
Tissot
Pierwszy w zestawieniu zegarek z automatycznym naciągiem sprężyny jest również pierwszym pochodzącym ze Szwajcarii. Jak możemy wywnioskować po jego wyglądzie, wywodzi się on wprost ze sportowych poprzedników powstałych w latach 70. XX wieku.
Wtedy to zapanował w branży „szał” na łączenie kopert o lekko obłym, zabudowanym kształcie z bransoletą. Tarcza współczesnego modelu Tissot PRX Powermatic 80 jest niewątpliwe jedną z jego większych zalet; ma ciekawą, chropowatą strukturę i głęboki, granatowy kolor (są też dostępne inne warianty kolorystyczne tego modelu).
Osadzone na niej podłużne i wąskie indeksy pokryte są substancją Super-LumiNova. Harmonię i układ elementów tarczy dla niektórych może nieco zaburzać okienko wskazań daty na godzinie trzeciej, z białym dyskiem mocno odcinającym się od całego projektu. Przeszklony dekiel pozwala obserwować pracę mechanizmu Powermatic 80 z automatycznym naciągiem, gdzie liczba 80 sugeruje rezerwę chodu. Szerokość koperty zegarka na poziomie 40 milimetrów sprawia, że będzie on dobrze leżał na większości nadgarstków, zarówno męskich, jak i damskich.
Numer ref. modelu z granatową tarczą to T137.407.11.041.00.
Cena zegarka Tissot PRX Powermatic 80 to około 3500 złotych.
Reedycje zegarków w przedziale do 15 000 złotych
Seiko
Kolekna propozycja to reedycja modelu zegarka noszonego przez kapitana Willarda (granego przez aktora Martina Sheena) z fenomenalnego filmu „Czas Apokalipsy”.
W stosunku do pierwowzoru, pochodzącego z lat 70. XX wieku, we współczesnym wydaniu zegarka zmieniono wielkość beczkowatej koperty zmniejszając ją do 42.7 mm.
By zachować klimat pierwowzoru zdecydowano się na pozostawienie klasy wodoszczelności na poziomie 200 metrów. Zegarek jest czytelny i bez dodatkowych ozdobników, poza czerwoną końcówką sekundnika. Zarówno wskazówki jak i indeksy pokryte są masą świecącą. Koronkę umieszczono na godzinie czwartek. Zastosowano mechanizm Seiko 6R35 z automatycznym naciągiem sprężyny i 70 godzinami rezerwy chodu. Referencja to SPB151.
Cena zegarka Seiko Prospex „Captain Willard” to około 6000 złotych.
Longines
Oto – w mojej ocenie - jeden z najbardziej ciekawych zegarków z całej gamy produktów grupy Swatch, model marki Longines o referencji L2.828.4.73.2. Zegarek jest bardzo skromny i stonowany, a jednocześnie nie kosztuje przesadnie wiele. Jego atrakcyjność należy tłumaczyć piękną tarczą o ponadczasowym designie w stylu retro, podzieloną na cztery równe sektory (stąd nazwa modelu Longines sector dial).
Malowane indeksy liczbowe są umieszczone na końcu linii wyznaczających podział, a dwa z nich są odwrócone. Reszta indeksów ma kształt krótkich kresek. Sekundnik wykonany jest w formie tak zwanej sub-sekndy, a więc jest osadzony w dolnej części tarczy i zakrywa do połowy cyfrę 6. Całości wizerunku oraz stylu vintage dopełniają niebieskawe wskazówki, a także historyczne logo Longinesa, bez znanej wszystkim klepsydry.
Koperta wykonana jest ze stali. Mechanizm zastosowany w zegarku to Lonignes kaliber L893 z automatycznym naciągiem. Średnica koperty wynosi 38.5 milimetra.
Cena zegarka Longines Sector Dial to około 10 000 złotych.
Prim
Rzadko wspominana, czeska marka Prim założona w 1949 roku ma w swojej ofercie bardzo nietuzinkowy zegarek jakim jest model Diplomat o referencji 98-050-395-00-1. Ten elegancki czasomierz został pierwotnie zaprezentowany światu pod koniec lat 60. XX wieku jako PRIM Repre i od początku był pozycjonowany jako model „premium”.
Teraz, po latach, wykonany z materiałów lepszej jakości model ten powrócił jako ciekawa alternatywa dla bardziej popularnych marek z segmentu zegarków garniturowych.
Doskonale dobrany rozmiar koperty, jakim jest 40 mm bez koronki, minimalistyczna, biała tarcza o ciekawym wzornictwie, tylko trzy wskazówki oraz ciekawy, ale nie natrętny projekt pierścienia wykonanego ze złota oraz platyny sprawiają, że Prim - mówiąc kolokwialnie - „może się podobać”. Jego estetyka jest niemal przeniesiona z innej epoki, ale nie jest w żadnym stopniu nieaktualna, tylko nostalgiczna. Na koronce umieszczono piktogram łuków Nové Mesto. Jest to symbol najwyższej jakości w czeskim zegarmistrzostwie.
Mechanizm użyty w zegarku to zdobiony złotem wyrób manufaktury Prim o nazwie cal. 98.00. Zastosowano w nim automatyczny naciąg sprężyny, a rezerwa chodu plasuje się na poziomie 45 godzin. Możemy podziwiać go przez przeszklony dekiel.
Cena zegarka Prim Diplomat to około 13 000 złotych.
Reedycje zegarków w przedziale do 35 000 złotych
TAG Heuer
Kiedy dana marka współpracuje z potencjalnymi klientami rezultat ich pracy może być owocny dla obu stron. Dla klientów; bo dostają produkt wykonany w jakimś stopniu według ich wskazówek, oraz dla firmy, bo wiadomo, że na dany produkt został już wytworzony popyt.
Przykładem takiego współdziałania było ponowne powołanie do życia linii Autavia marki TAG Heuer (za czasów powstania tej linii, była to marka Heuer), po prawie 40 latach nieobecności. Ten sportowy chronograf przywołuje swoim wyglądem na myśl najlepsze lata sportów motorowych i szczerze mówiąc - najlepsze lata, jeśli chodzi o produkty Heuera.
Sam zegarek ma czarną tarczę z wyraźnie odcinającymi się na niej jasnymi subtarczami stopera, krótkie indeksy oraz archiwalne logo; jeszcze bez dopisku „TAG”.
Ważnym elementem jest aluminiowy pierścień na który nałożono znaczniki godzin. W stosunku do pierwowzoru koperta nowej, współczesnej wersji modelu Autavia (o referencji CBE2110.FC8226) urosła o 3 milimetry, do średnicy 42 mm stalowej koperty bez koronki. W kwestii mechanizmu zdano się na manufakturowy wyrób z naciągiem automatycznym o oznaczeniu Heuer 02, z 80-godzinną rezerwą chodu.
Cena zegarka TAG Heuer Heritage Autavia Chronograph to około 22 000 złotych.
Omega
Zaryzykuję stwierdzenie, że najbardziej znanym przykładem reedycji zegarka jest „moonwatch”, czyli mówiąc bardziej fachowo: Omega Speedmaster Professional Moonwatch.
Historię o pierwszym zegarku na Księżycu (miało to miejsce podczas misji Apollo 11) znają prawie wszyscy – nawet osoby, które nie interesują się zbytnio zegarmistrzostwem, tak samo jak prawie wszyscy na pewnym etapie swojego hobby mieli ten zegarek na swojej "wish list". Nie ma w tym nic dziwnego; model ten już na stałe wszedł do kanonu klasycznego zegarmistrzostwa, a także do świadomości bardzo szerokiej grupy odbiorców.
Sam zegarek jest niepozorny; nie ma miliona funkcji dodatkowych, ani jaskrawych kolorów. Stalowa koperta o średnicy 42 milimetrów, czarna tarcza z trzema totalizatorami stopera, podziałka tachometryczna, indeksy i wskazówki pokryte masą świecącą iii… tyle.
Przez lata czasomierz doczekał się wielu wersji i edycji specjalnych, ale na początku zeszłego roku firma postanowiła odświeżyć najbardziej klasyczną wersję.
Zmiany obejmowały przeprojektowanie bransolety na taką, która jest bliższa wyglądem i stylem tej z modelu z którym Buzz Aldrin spacerował na Księżycu, a także (a może przede wszystkim) zmieniono mechanizm. W nowej wersji zdecydowano się na umieszczenie ręcznie nakręcanego mechanizmu Omega kaliber 3861 z rezerwą chodu 50 godzin. Co ważne, by zachować klimat epoki, marka Omega nadal stosuje szkiełko hesalitowe, bez którego wielu nie wyobraża sobie moonwatcha, ale jeśli ktoś stawia na praktyczny wymiar eksploatacji zegarka dostępna jest oczywiście wersja ze szkiełkiem szafirowym.
Cena zegarka Omega Speedmaster Moonwatch Professional to około 30 000 złotych.
Breitling
W tym zestawieniu pojawienie się modelu z linii Navitimer było obowiązkowe.
Zegarek niegdyś pojawiający się na nadgarstkach pilotów i pomocny w nawigacji, gładko z biegiem lat przeszedł do użytku codziennego u wielu osób. Opisywana referencja o numerze 806 1959 jest reedycją modelu z końcówki lat 50. XX wieku.
Marka Breitling postanowiła nie zmieniać wiele, wobec czego nadal mamy do czynienia z masywną, stalową kopertą w rozmiarze 41 milimetrów, z logowaną koronką na godzinie trzeciej i dwoma puscherami odpowiadającymi za pracę trzech stoperów.
Tarcza została „przyozdobiona” suwakiem logarytmicznym, nakładanymi indeksami i starym logiem marki (w mojej opinii dużo ładniejszym niż aktualne).
Zarówno wskazówki jak i oznaczenia godzin pokryte są substancją świecącą LumiNova. Mechanizm użyty w zegarku to manufakturowy kaliber B09 z certyfikatem chronometru i automatycznym naciągiem sprężyny. Jest on wykonany na bazie innej konstrukcji Breitling’a, jaką jest mechanizm 01 i jest używany wyłącznie w modelach historycznych.
Cena zegarka Breitling Navitimer 1959 Re-edition to około 34 000 złotych.
Reedycje zegarków w przedziale powyżej 35 000 złotych
Zenith
Oto jeden z trzech pierwszych modeli zegarków, w którym marka Zenith zaczęła umieszczać swój najsłynniejszy mechanizm, jakim jest bez wątpienia El Primero (Zenith kaliber 3019PHC). Model Chronomaster poza nowym i rewolucyjnym mechanizmem miał jeszcze jedną zaletę; była nią tarcza w niespotykanym, brązowym kolorze z gradientem.
Projektanci tego pięknego czasomierza połączyli cyferblat o tej barwie z białymi subtarczami i srebrnymi, nakładanymi indeksami, oraz kontrastową, czerwoną wskazówką sekundnika. Koperta zegarka jest szczotkowana i polerowana, a jej średnica wynosząca 37-milimetrów powinna pasować i dobrze leżeć na wielu nadgarstkach.
Kropką nad przysłowiowym „i” jest lekko wypukłe szkiełko mające imitować szkło pleksi, czyli takie, jakie było montowane w tym modelu kilkadziesiąt lat temu. Współczesne modele z tej serii są wyposażone w mechanizm Zenith kaliber El Primero 400 z automatycznym naciągiem sprężyny oraz rezerwą chodu na poziomie 50 godzin.
Referencja zegarka to 03.A384.400/385.M385.
Cena zegarka Zenith Chronomaster Revival A385 to około 35 000 złotych.
IWC Schaffhausen
Big Pilot jest tak charakterystycznym zegarkiem, że ciężko pomylić go z jakimkolwiek innym modelem. Duża w tym zasługa niestandardowych wymiarów koperty tego czasomierza: 46.2 mm średnicy bez koronki i 22 mm średnicy w uszach. Wielkość ta ma uzasadnienie historyczne: podczas II wojny światowej zegarki te towarzyszyły pilotom, dlatego po prostu musiały być duże ze względu na czytelność i łatwość obsługi.
Współczesna interpretacja nie zmienia wiele: zastosowano nowy wzór nazwy, dodano napis „automatic” na dole tarczy, oraz pojawiło się wskazanie daty na godzinie szóstej (daję też duży plus marce za dysk wykonany w kolorze tarczy).
Największym odstępem w stosunku do pierwowzoru, a zarazem świadectwem możliwości technicznych firmy IWC, jest wskaźnik rezerwy chodu umieszczony na tarczy, wyskalowany do 7 dni. Sam cyferblat jest bardzo czytelny; nic nie odciąga wzroku od wskazania czasu.
Zarówno indeksy jak i wskazówki pokryte są obowiązkową w tego typu zegarkach masą świecącą. Znakiem charakterystycznym jest także duża, cebulowata koronka, niegdyś ułatwiająca obsługę funkcji zegarka pilotom w grubych, skórzanych rękawiczkach. Zegarek posiada mechanizm IWC kaliber 52110 z automatycznym naciągiem i rezerwą chodu 168 godzin. Referencja tego modelu to IW501001.
Cena zegarka IWC Big Pilot’s Watch to około 60 000 złotych.
Vacheron Constantin
Na koniec zegarek marki Vacheron Constantin. Model pokazany pierwotnie w 1921 roku, z przeznaczeniem na rynek amerykański – to zegarek o referencji 82035/000R-9359, który dobrze oddaje ducha szalonych lat dwudziestych, kiedy społeczeństwo dynamicznie i z zapałem starało się wrócić do normalnego życia po okresie I wojny światowej.
Najbardziej charakterystycznym elementem tego współczesnego modelu zegarka jest zamontowana pod kątem 45 stopni kremowa tarcza, z indeksami przypominającymi swoich modnych ponad sto lat temu poprzedników.
Warto zwrócić też uwagę na niestandardowo umieszczoną koronkę; znalazła ona miejsce na godzinie 12. Koperta czasomierza została wykonana z białego złota i mierzy 40 milimetrów. Firma Vacheron Constantin umieściła w zegarku ręcznie nakręcany, bogato zdobiony mechanizm kaliber 4400 AS z 65 godzinami rezerwy przed ponownym nakręceniem. Zarówno mechanizm, jak i sam zegarek opatrzony został Pieczęcią Genewską.
Cena zegarka Vacheron Constantin Historiques Classic 1921 to około 170 000 złotych.
...
Prezentowane powyżej, wybrane przez nas modele reedycji zegarków to oczywiście tylko fragment dużej, stale rosnącej oferty tego typu zegarków dostępnych obecnie na rynku. Mamy nadzieję, że zestawienie będzie to pomocne przy poszukiwaniach tego typu modelu, a zarazem inspirujące do poznania oferty zegarkowych reedycji wielu innych marek.
Polecamy także nasze autorskie zestawienia z tego cyklu:
Zegarki do garnituru – wybrane modele w cenie od 1 000 do 100 000 złotych
Zegarki mechaniczne do nurkowania – wybrane modele od tysiąca do 100 tysięcy złotych
INSTAGRAMIE
greenlogic.eu