Po wpisaniu słowa „zodiac” w popularną wyszukiwarkę internetową otrzymamy prawie ćwierć miliona wyników. Przeglądając tylko kilka pierwszych stron wyników z proponowanymi adresami www znajdziemy informacje o filmach noszących ten tytuł, restauracjach, łodziach motorowych, zespołach muzycznych, pasie w sferze niebieskiej… oraz oczywiście ogromną liczbę publikacji dotyczących astrologii, znaków zodiaku, przepowiedni i horoskopów.
To z pewnością pozycje warte uwagi, ale jako miłośnik zegarków poszukiwałem informacji na temat szwajcarskiej marki zegarkowej noszącej właśnie tę nazwę – ZODIAC.
Prawdopodobnie część z czytelników słyszała o tej firmie i jej produktach, być może nawet mieliście okazję Państwo zapoznać się ze współczesną ofertą tego producenta, gdyż marka ta od jakiegoś czasu jest znów coraz bardziej widoczna na rynku.
Jednakże z pewnością, gdy pada hasło „zodiac” wśród miłośników oraz kolekcjonerów zegarów vintage, natychmiast przed oczami ukazują im się niezliczone, urzekające wyglądem modele tego producenta z lat 50., 60. i 70. XX wieku. Modele chociażby takie, jak Sea Wolf, Super Sea Wolf, Autographic, Datographic, Corsair, Powergraphic, Sea-Chron Chronographe, Aerospace GMT, Dynotron, Spacetronic… oraz Astrographic.
Szwajcarski producent niewątpliwie w drugiej połowie ubiegłego stulecia przeżywał najlepszy, złoty okres swojej działalności. Marka Zodiac tworzyła i oferowała wówczas pełną gamę modeli zegarków o zróżnicowanej, interesującej stylistyce, a także dobrych parametrach technicznych. Dzięki dobrej jakości wykonania oraz bogatej ofercie czasomierzy zarówno nieskomplikowanych technicznie, jak również oferujących różne dodatkowe funkcje, Zodiac zaliczał się wówczas do grona prężnie działających popularnych szwajcarskich marek zegarmistrzowskich, których produkty był dostępne niemal w każdym zakątku świata.
Historia tej niewątpliwie kreatywnej i innowacyjnej marki na polu projektowania zegarków, a także jej osiągnięcia oraz kamienie milowe to opowieść na osobny artykuł.
Tutaj chciałbym przybliżyć tylko jeden z bardziej interesujących i charakterystycznych modeli vintage tego szwajcarskiego producenta.
Zegarek, który niewątpliwie zapisał się na kartach historii zegarmistrzostwa już w dniu premiery w 1969 roku (choć trzeba zaznaczyć, że nie był wielkim sukcesem sprzedażowym), a jego design oraz wygląd budzą emocje do dnia dzisiejszego.
Oto Zodiac ASTROGRAPHIC SST Automatic.
„Najbardziej precyzyjna kropka na świecie”
„Najbardziej ekscytujący zegarek, jaki możesz nosić”
„Wszystko co zwyczajne w zegarkach staje się nadzwyczajne w modelu Astrographic.
Weźmy za przykład wskazówki. Ten zegarek nie posiada ramion wskazówek. Godziny i minuty prezentowane są za pomocą obracających się satelitów (znaczników) krążących dookoła tarczy. Wskazówka sekundnika została zastąpiona jaskrawo czerwoną orbitującą kropką.
Kopercie nadano futurystyczny, lecz zarazem praktyczny kształt. Jej wygląd daje poczucie, iż zegarek pewnie przylega do nadgarstka.
Dla mężczyzn to kwestia doboru do stylu. Koperta o prostokątnym kształcie, widoczna po prawej, lub okrągła, widoczna na obrazku u góry. Zmiana daty poprzez przyciskanie koronki. We wnętrzu słynny szwajcarski mechanizm Zodiac 17 kamieni SST. Split Second Timing taktuje dwukrotnie szybciej niż zwykłe zegarki. Daje to lepszą regulację, co oznacza większą precyzję, lepszą odporność na uderzenia i upadki. Wodoodporny. Gwarancja nie gubienia ani nie spieszenia o więcej niż jedną minutę na miesiąc. Cena od 137,50 $
Dla kobiet ten sam wibrujący, ekscytujący styl został uchwycony w okrągłej, mniejszej kopercie widocznej u góry po lewej. Wodo i wstrząsoodporny. Cena od 150 $
Wszystkie modele z automatycznym naciągiem, z automatycznym kalendarzem. Dożywotnia gwarancja na sprężynę napędową i układ balansowy.
Zobacz Astrographic SST w różnych wariantach u swojego dystrybutora Zodiac.
Jest więcej do obejrzenia niż kiedykolwiek widziałeś”.
Powyższy tekst w zasadzie w dużej mierze opisuje prezentowany zegarek, a zarazem wyjaśnia jego charakterystyczne, niecodzienne cechy. Nie jest to jednak mój autorski opis tego modelu, a przetłumaczony tekst z oryginalnej reklamy zegarków Astrographic w języku angielskim, która promowała nowość marki Zodiac w USA, w Nowym Jorku.
Reklama ta wygląda tak:
Przyjrzyjmy się zatem bliżej modelowi Astrographic SST.
Co wyróżnia go na tle innych zegarków?
Wystarczy spojrzeć na jego tarczą - ten wyjątkowy model posiada bowiem tak zaprojektowany i wykonany układ wskazań, iż nie widzimy klasycznych ramion wskazówek, tylko tajemniczo wyglądające, przeźroczyste, jakby zawieszone w przestrzeni wskazówki minutową oraz godzinową, a także nietypową małą czerwoną kropkę (księżyc) krążącą wokół tarczy służącą do odmierzania sekund.
Ten rodzaj wskazań nazywany jest w języku angielskim „mystery dial”, czyli właśnie tajemnicza tarcza. Określenie to stosowane jest odnośnie grupy czasomierzy, których tarcze prezentują czas w nietypowy, często bardzo zaskakujący sposób.
Dzięki zastosowaniu przez markę Zodiac trzech przeźroczystych, nakładanych na siebie dysków z prostokątnymi oznaczeniami odpowiadającymi za wskazówki godzinową i minutową, oraz czerwonej kropki odmierzającej upływ sekund, udało się projektantom uzyskać efekt trójwymiarowości elementów tarczy i nadać jej głębi.
Klasyczną, powszechnie znaną i stosowaną od dziesiątek lat tarczę ze standardowymi ramionami wskazówek zamieniono na jakże urzekający, niemal magiczny spektakl odmierzania czasu. Relatywnie proste pod względem technicznym rozwiązanie, dało niezwykle przyciągający wzrok, charakterystyczny i niespotykany układ wskazań.
Wspomniany „magiczny” efekt potęguje dodatkowo czerwona kropka stale krążąca (orbitująca) wokół tarczy, która dzięki zastosowanemu mechanizmowi taktującemu z częstotliwością 36 000 wahnięć balansu na godzinę sprawia autentycznie wrażenie jakby „płynęła” po tarczy. Nie widać delikatnego „tykania”, czyli skoków sekundnika charakterystycznego dla mechanizmów o niższej oscylacji balansu wynoszącej z reguły w modelach z tamtego okresu 18 000 wahnięć na godzinę.
Jak wygląda wskazanie czasu w modelu Astrographic SST „na żywo”?
Najlepiej zademonstruje to krótkie video:
Model Astrographic SST nie jest oczywiście pierwszym zegarkiem prezentującym wskazania czasu w ten dość nietypowy sposób. Jak wspomniałem, na przestrzeni lat powstawały modele różnych marek należące do tak zwanej grupy zegarków z tarczą typu „mystery dial” (tajemnicza tarcza). Jest to jednak relatywnie wąska grupa czasomierzy, zdecydowanie marginalna na tle klasycznie i najczęściej stosowanych standardowych rozwiązań, co czyni modele te pod względem aparycji jeszcze bardziej wyjątkowymi.
Przytaczając jedynie bardzo krótki, ogólny rys historyczny w aspekcie powstania i rozwoju modeli z tarczą typu „mystery dial”, warto wspomnieć, iż pierwsze tego typu zegary powstawały już w połowie XIX wieku. Pierwsze modele tworzone były przez ówczesnych prestidigitatorów i wykorzystywane przez nich podczas pokazów magicznych.
Na początku XX wieku marka Cartier wprowadziła na rynek zegar stołowy, model A, który również posiadał tak skonstruowaną tarczą, iż wskazówki wyglądały jakby były zawieszone w przestrzeni. Był to moment w którym to niecodzienne rozwiązanie stało się dostępne dla szerszego grona użytkowników, choć oczywiście dostępność była nadal bardzo ograniczona, co determinowała cena i relatywnie niewielka produkcja modelu A Cartiera.
W kolejnych latach rozwiązanie typu „mystery dial” – przyjmujące z czasem coraz to bardziej wyszukane, innowatorskie i odmienne formy – zaczęto także stosować w zegarkach naręcznych. Za przykład można podać modele oferowane w latach 40. XX wieku przez takie znane i prestiżowe marki jak Jaeger-LeCoultre czy Longines.
Potem nastały szalone lata 60. i 70. XX wieku, które obfitowały w wiele kultowych modeli, w tym także nieco zwariowane projekty, takie jak chociażby Longines COMET, Ernest Borel Cocktail Watch, czy też prezentowany w niniejszym opracowaniu model ASTROGRAPHIC SST.
Zegarki z tarczami typu „mystery dial” zdecydowanie wyróżniają się na tle powszechnie dostępnych modeli ze standardowo realizowanym wskazaniem czasu, natomiast Astrographic SST dodatkowo wyróżnia się pośród tej wyjątkowej, wąskiej grupy zegarków. Wynika to z faktu, iż zdecydowana większość tworzonych na przestrzeni lat czasomierzy tego typu było utrzymanych w eleganckim stylu. Były to z reguły modele wizytowe, stonowane, posiadające koperty niedużych rozmiarów, często wykonane z drogocennych kruszców, dzięki czemu dobrze pasujące do eleganckiego stroju. Astrographic SST był natomiast w momencie premiery z pewnością najbardziej sportowym zegarkiem z tarczą typu „mystery dial” na rynku.
Sportowy charakter model ten zawdzięcza kształtom dość masywnych kopert wykonanych ze stali szlachetnej, zastosowanym bransoletom oraz kolorystyce tarcz i pierścienia wokół tarczy. Dostępne były różne rozmiary i kształty kopert – prostokątne i owalne, przygotowane z myślą o kobietach i mężczyznach.
Początkowo produkowane były wersje z tarczą w kolorze niebieskim i białym, z czasem doszły różne dodatkowe warianty kolorystyczne tarcz, a także koperty wykonane ze złota lub pozłacane. Pojawił się także model „Astrodigit” stanowiący niejako poszerzenie kolekcji, który prezentował bieżący czas za pomocą cyfr (Jumping hour).
Wygląd Astrographica SST to także odzwierciedlenie nastrojów i mody, fascynacji futurystką oraz eksploracją kosmosu, które zdominowały życie społeczeństw i działalność wielu firm w latach 60. i 70. XX wieku, czyli właśnie w okresie kiedy model ten miał swoją premierę. Był to czas, kiedy ludzkość stale wyznaczała sobie nowe granice, a następnie je przekraczała – panowała moda na wybieganie i przewidywanie przyszłości. To także czas pierwszych misji kosmicznych oraz wyścigu pomiędzy dwoma mocarstwami w aspekcie podboju kosmosu.
Wracając do bohatera niniejszego opracowania - Astrographic SST nie był jedynie atrakcyjny wizualnie (choć to oczywiście kwestia gustu), ale także prezentował wysoki poziom wykonania oraz zaawansowania technicznego w zakresie zastosowanego w nim mechanizmu.
Marka Zodiac była bowiem w drugiej połowie lat 60. XX wieku pośród wąskiego grona firm, które stosowały w swoich zegarkach mechanizmy szybkobieżne, czyli takie, których balans oscylował z częstotliwością 36 000 wahnięć na godzinę. Stąd właśnie w nazwie modelu Astrographic znalazł się akronim „SST”, czyli skrót od Split Second Timing. Za zwiększeniem częstotliwości oscylacji balansu (10 wahnięć na sekundę) stało przeświadczenie konstruktorów, iż tego typu mechanizmy będą bardziej precyzyjne, niż standardowo stosowane. Choć idea ta jest w swych założeniach słuszna, to z pewnością można debatować, czy i na ile ma to realny, korzystny wpływ na punktualność chodu mechanizmów.
Jednakże niezaprzeczalną cechą wyróżniającą zegarki w których zastosowano mechanizm szybkobieżny jest przyjemny dla oka płynny ruch wskazówki sekundnika.
Nie dostrzeżemy znanego „tykania”, widocznego u większości zegarków, szczególnie właśnie w modelach vintage. Sekundnik w zegarkach z mechanizmami, które pracują z częstotliwością 36 000 wahnięć balansu na godzinę po prostu płynnie przemieszcza się wokół tarczy.
W modelu Astrographic SST tę cechę mechanizmu projektanci wykorzystali w bardzo pomysłowy sposób, gdyż sekundnik stanowi czerwona kropka, która w niemal hipnotyzujący sposób płynnie, równomiernie okrąża tarczę.
Swoją drogą kropka ta, tak samo jak wskazania za pomocą przeźroczystych dysków, miały stanowić właśnie nawiązanie do ery podboju kosmosu, czyli momentu w którym powstał ten model. Jeśli wrócimy do prezentowanego na wstępie opisu zegarka z reklamy z 1969 roku, to celowo zastosowane w nim zostały określenia „satelity” – w kontekście zawieszonych nad tarczą wskazówek, a orbitująca czerwona kropka, która krąży dookoła tarczy ma przywodzić na myśl właśnie Księżyc. Fascynacja kosmosem jest dobitnie podkreślana.
Warto wspomnieć jeszcze, iż mechanizmy stosowane przez markę Zodiac (kaliber 78, 86 i 88) zostały opracowane wspólnie w ramach współpracy marek Doxa, Eberhard, Favre-Leuba, Girard-Perregaux i Zodiac. Nawet obecnie czasomierze z mechanizmami szybkobieżnymi stanowią nadal rzadkość, a oferowane są jedynie przez kilka marek na świecie, np. Zenith i Grand Seiko.
W prezentowanym Astrographicu SST zastosowano natomiast mechanizm Zodiac kaliber 88D.
Jest to mechanizm wykonany na bazie werku A. Schild kaliber 1687/1688 z manualnym naciągiem, który został specjalnie zmodyfikowany na potrzeby wykorzystania w modelu Astrographic SST. Zodiac kaliber 88D to mechanizm szybkobieżny z naciągiem automatycznym.
Opisywany egzemplarz zegarka, należący do niżej podpisanego, jest dodatkowo interesujący ze względu na fakt, iż możemy zobaczyć zestaw, w jakim był sprzedawany - prócz zegarka jest także oryginalne pudełko i instrukcja.
Wiele zmieniło się od czasu premiery modelu Astrographic SST, w bieżącym, 2019 roku minęło dokładnie 50 lat od momentu, gdy zegarek ten trafił na rynek.
Uniesienie i entuzjazm ery podboju kosmosu minęły, fascynacja społeczeństw zachodu życiem „w przyszłości” także – urządzenia, które były opisywane w książkach science fiction, towarzyszą nam dziś na co dzień. Odważne, innowacyjne, czasem nawet nieco zwariowane projekty z lat 60-70. ubiegłego wieku, w tym także zegarki z tamtego okresu, stanowią dziś często jedynie element historii zegarmistrzostwa, świadectwo minionej epoki.
Ale jakże piękne i urzekające świadectwo, którym miłośnicy zegarków mogą nadal się cieszyć.
* artykuł pochodzi z bloga: Manufaktura Czasu