W świecie, gdzie smartwatche mierzą tętno i nawigują po kosmicznych autostradach informacyjnych, japoński gigant Casio udowadnia, że prawdziwa nostalgia nigdy nie wychodzi z mody, zwłaszcza jeśli jest to nostalgia związana z podróżami w czasie. Limitowana edycja Casio CA-500WEBF-1AER, nazwana „Outatime” (od słynnej rejestracji DeLoreana), to nie tylko reedycja kultowego zegarka z kalkulatorem – to miniaturowy, noszony na nadgarstku artefakt, który łączy miłość do technologii ery VHS z nieśmiertelnym fenomenem serii filmów „Powrót do Przyszłości” (Back to the Future).
Filmowy fenomen „Powrót do Przyszłości” i Michael J. Fox
Trylogia „Powrót do Przyszłości” w reżyserii Roberta Zemeckisa, z genialnym scenariuszem współtworzonym z Bobem Gale’em, jest kamieniem milowym kina science fiction i przygodowego. To historia o nastolatku Martym McFly’u (w tej roli niezapomniany Michael J. Fox) i ekscentrycznym naukowcu, Doktorze Emmetcie „Doc” Brownie (Christopher Lloyd), którzy podróżują w czasie wehikułem zbudowanym z luksusowego, ale niedocenianego samochodu DeLorean DMC-12. Kluczowym elementem wehikułu był, rzecz jasna, Kondensator Strumienia (Flux Capacitor), umożliwiający skoki w czasie przy osiągnięciu prędkości 88 mil na godzinę (141,62 km/h).

Film z 1985 roku, a także jego sequele, nie tylko bawił całą generację i na nowo definiował standard kina Sci-Fi, ale także ugruntował pozycję Michaela J. Foxa jako międzynarodowej gwiazdy. Fox, który w międzyczasie musiał toczyć publiczną, heroiczną walkę z chorobą Parkinsona, stał się symbolem determinacji i pogody ducha, za co w 2022 roku został uhonorowany Nagrodą Humanitarną im. Jeana Hersholta – Oskarem.
Marty McFly to archetyp amerykańskiego nastolatka z lat 80. XX wieku, zafascynowanego rock’n’rollem i deskorolką, a na jego nadgarstku, w każdym momencie tej niesamowitej podróży, znajdował się pewien dyskretny, cyfrowy towarzysz.
Pierwowzór i jego rola na srebrnym ekranie - Casio CA-50/CA-53W
Zanim przejdziemy do reedycji, przyjrzyjmy się oryginałowi. Chociaż często mylnie przypisywany jest wyłącznie modelowi Casio CA-53W, historycy zegarmistrzostwa i kinowi puryści wskazują, że w pierwszej części trylogii Marty McFly nosił najprawdopodobniej model Casio CA-50. Oba były w istocie „kalkulatorami na rękę” - symbolami futurystycznej, acz przystępnej technologii lat 80. i 90.

W przeciwieństwie do zaawansowanego sprzętu Doca Browna (który nosił m.in. Seiko A826), zegarek Marty’ego był ucieleśnieniem młodzieńczego gadżeciarstwa. Choć nie miał on bezpośredniego wpływu na samą podróż w czasie, jego obecność na nadgarstku Marty’ego w momentach kluczowych dla fabuły – na tle pulpitu wehikułu czasu, podczas manewrów w 1955 czy 2015 roku – uczyniła z niego ikonę. Zegarek z kalkulatorem w erze pierwszych komputerów osobistych był znakiem pewnego technologicznego szyku, a w kontekście filmu, który przecież opowiadał o technologii, jego rola była symboliczna i nie do przecenienia. Było to marzenie prawie każdego nastolatka w latach 80. XX wieku i większość z nas miała takie zegarki, które zastąpiły poprzedni krzyk technologicznej mody – zegarki Montana® z melodyjkami.
Reedycja CA-500WEBF-1AER - design i filmowe smaczki
Reedycja CA-500WEBF-1AER przywołuje ducha tamtych lat, wzbogacając go o szczegółowe odniesienia do samej maszyny czasu, co podnosi jego atrakcyjność dla fanów filmu i marki Casio oraz kolekcjonerów.


Casio nie poprzestało na ponownym wprowadzeniu na rynek modelu z kalkulatorem, lecz stworzyło prawdziwy hołd dla DeLoreana (którego nota bene też próbowano już kilka razy reaktywować):
1. Koperta i bransoleta utrzymane są w polerowanym srebrnym kolorze, który natychmiast przywodzi na myśl stal nierdzewną kultowego samochodu-wehikułu czasu. Stylistyka jest retro-futurystyczna, tak jak wizja przyszłości w filmie.
2. Dashboard Destination Display na tarczy to jeden z najbardziej widowiskowych elementów nowego modelu. Tarczę zegarka zaprojektowano w oparciu o wygląd Wyświetlaczy Obwodu Czasowego (Time Circuit Read-outs) w DeLorean’ie. Charakterystyczny, cyfrowy wyświetlacz otoczony jest symbolami i kolorowymi przyciskami, które imitują te służące do ustawiania daty docelowej (1955, 1985, 2015).



3. Kondensator Strumienia na deklu: Na odwrocie koperty (deklu) znajduje się precyzyjny, grawerowany wizerunek Kondensatora Strumienia (Flux Capacitor) – „serca” podróży w czasie. To detal zarezerwowany dla limitowanej edycji, który wywołuje uśmiech u każdego fana.
4. Klamra i opakowanie kolekcjonerskie: Na zapięciu bransolety wytłoczono logo „Back to the Future”. Całość jest dostarczana w specjalnym opakowaniu stylizowanym na kasetę VHS wraz z tekturową nakładką, co jest bezpośrednim nawiązaniem do roku premiery filmu (1985) i złotej ery domowego wideo.
Elektroniczny Mózg
Pomimo warstwy wizualnej, Casio CA-500WEBF-1AER pozostaje pełnoprawnym i funkcjonalnym czasomierzem, wiernym swoim korzeniom z lat 80 XX wieku. Wyposażony został w moduł Casio 3558 z funkcjami kalkulatora.
Poniżej znajdziecie pełne zestawienie funkcji zegarka i jego danych technicznych:
| Kalkulator | Wbudowany 8-pozycyjny kalkulator z intuicyjną klawiaturą, umożliwiający wykonywanie podstawowych operacji matematycznych. To serce oryginalnego modelu. |
| Dwie strefy czasowe (Dual Time) | Funkcja idealna dla podróżników w czasie (i zwykłych podróżników), pozwalająca na jednoczesne śledzenie czasu w dwóch różnych strefach. |
| Stoper | Stoper z dokładnością do 1/100 sekundy, z możliwością pomiaru do 24 godzin (tryby: czas upływający, międzyczas, czasy dwóch zawodników). |
| Kalendarz | Automatyczny Kalendarz zaprogramowany do roku 2099, co eliminuje konieczność ręcznej korekty daty w krótszych miesiącach czy latach przestępnych. |
| Alarm i sygnał godzinowy | Codzienny alarm oraz opcjonalny sygnał pełnej godziny. |
| Mechanizm | Kwarcowy moduł 3558, zasilany baterią CR2016, zapewniającą około 5 lat pracy. |
| Wodoszczelność | Wodoszczelność 3ATM (30 metrów) - odporność na zachlapania (bez pływania). |
| Konstrukcja | Koperta (43.2 mm × 34.4 mm × 8.2 mm) wykonana z tworzywa sztucznego, bransoleta ze stali nierdzewnej z regulowanym zapięciem. |
Zegarek, ważący zaledwie 53 g, jest lekki, wygodny i idealnie oddaje estetykę epoki. To model CA-500, który jest bardziej masywny i nowoczesny w linii CA, stanowiąc ewolucję klasycznego CA-53W, który Marty nosił przez większość filmów.


Cena zegarka Casio CA-500WEBF-1AER w Polsce to 549 złotych.
DeLorean, czyli filmowy wehikuł czasu na kołach
DeLorean DMC-12, znany po prostu jako DeLorean, jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych samochodów w historii, ale nie dlatego, że jest świetnym samochodem – sławę zawdzięcza głównie swojej roli w trylogii Back to the Future. Jego historia jest dość ciekawa i dramatyczna.
Pomysłodawcą tego samochodu był John Z. DeLorean, charyzmatyczny weteran amerykańskiego przemysłu motoryzacyjnego, wcześniej zatrudniony jako główny inżynier w Pontiacu (General Motors), który postanowił stworzyć "uczciwy" samochód sportowy – trwały, bezpieczny i długowieczny i niedrogi. Samochód został zaprojektowany przez słynnego włoskiego projektanta, Giorgetto Giugiaro (Italdesign). Jego najbardziej charakterystyczne cechy to nierdzewna karoseria wykonana z polerowanej stali nierdzewnej, co sprawiało, że samochody opuszczały fabrykę nielakierowane, choć było to bardzo drogie w produkcji i trudne do naprawy oraz drzwi typu gull-wing, podnoszone do góry, które nadawały mu futurystycznego wyglądu.
Produkcja rozpoczęła się w 1981 roku w nowo wybudowanej fabryce w Dunmurry, w Irlandii Północnej, co miało być gestem wsparcia dla regionu dotkniętego konfliktami.
Wbrew aspiracjom i wyglądowi, DMC-12 był napędzany silnikiem V6, produkcji konsorcjum Peugeot-Renault-Volvo o pojemności 2.85 litra. Jednostka generowała skromne 130 KM (zdławiona na skute przepisów dotyczących emisji spalin), co w połączeniu ze stosunkowo dużą masą i niezbyt aerodynamicznym kształtem, skutkowało przeciętnymi osiągami. Osiągnięcie filmowych 88 mil na godzinę nie było problemem, ale brakowało mu sportowego zacięcia.
Pojazd ten widać w na końcu krótkiego, bardzo fajnego wideo reklamującego zegarek:
Samochód miał kosztować w USA 12 tysięcy dolarów, stąd nazwa DMC-12, jednak na skutek wzrostu wartości funta, finalnie samochód w momencie wejścia na rynek kosztował dwa razy więcej, a cena Chevroleta Corvette w USA wynosiła wtedy między 18 a 23 tysiące USD, w zależności od wersji.
Projekt DeLoreana okazał się finansową klapą. Słaba jakość wykonania pierwszych egzemplarzy, wysoka cena i mizerne osiągi w porównaniu do konkurencji (np. Porsche) sprawiły, że sprzedaż była niska. W 1982 roku, po aresztowaniu Johna Z. DeLoreana pod zarzutem handlu narkotykami (później uniewinniony), firma upadła. Wyprodukowano około 9000 egzemplarzy tego modelu.
Prawdziwa legenda DeLoreana narodziła się w 1985 roku, kiedy Robert Zemeckis wybrał go na wehikuł czasu w filmie Back to the Future. Twórcy uznali, że jego futurystyczny wygląd i karoseria ze stali nierdzewnej (idealna do wyjaśnienia, dlaczego "kondensator strumienia" został zrobiony ze stali) czynią go idealnym wyborem na maszynę do podróży w czasie. Sam Doc Brown wyjaśnił, że skoro ma zbudować wehikuł czasu, to czemu nie zrobić tego z polotem?
W 1995 roku, Stephen Wynne, brytyjski przedsiębiorca z Teksasu, założył firmę DeLorean Motor Company Limited, która przejęła pozostałe części zamienne oraz znak towarowy DeLorean. Firma zajmuje się serwisowaniem, renowacją i sprzedażą części do istniejących DMC-12 utrzymując legendę przy życiu.


Od lat 2000. pojawiały się plany limitowanej "reedycji" lub budowy nowych DMC-12 z wykorzystaniem oryginalnych zapasów części, a nawet nowoczesnej wersji z nowymi silnikami. W 2022 roku ogłoszono kolejną próbę reaktywacji, tym razem w postaci elektrycznego samochodu o nazwie Alpha5, który miałby być futurystycznym hołdem dla oryginału, zachowując charakterystyczne drzwi gull-wing. Na razie nic z tego nie wyszło.
DeLorean DMC-12 pozostaje symbolem niespełnionych marzeń motoryzacyjnych Johna Z. DeLoreana, który ironicznie zyskał nieśmiertelność nie dzięki osiągom, lecz dzięki kondensatorowi strumienia wmontowanemu do samochodu przez szalonego naukowca z Hill Valley.
Więcej niż tylko modny zegarek retro
Limitowany Casio Outatime CA-500WEBF-1AER jest czymś więcej niż tylko modnym zegarkiem retro. Jest to doskonale przemyślana współpraca, która honoruje jedną z najbardziej znanych i popularnych sag filmowych w historii.


Łącząc funkcjonalność „kalkulatora na rękę”, symbol technologii lat 80., z unikatowymi detalami nawiązującymi do DeLoreana i Kondensatora Strumienia, marka Casio stworzyła prawdziwy wehikuł czasu na nadgarstku. To może być idealny prezent dla każdego fana "Back to The Future", który marzy o wciśnięciu przycisku i ustawieniu współrzędnych na magiczną datę 21 października 2015 roku... lub po prostu chce nosić kawałek historii kina w srebrnej, lśniącej obudowie.









greenlogic.eu