Dziś 14 lutego, Walentynki - jeden z najbardziej komercyjnych dni w roku, w którym tym bardziej należy dostrzegać ukochane przez nas osoby. Zegarki z dzisiejszego zestawienia będą więc zawierać motywy miłosne, ale staraliśmy się wybrać modele nieoczywiste, zabawne jak i poważne, w różnych cenach.
Swatch Sweet Embrace (nr ref. SO29Z120)
Muszę powiedzieć, że rzadko zdarza się, że zegarek otwierający przegląd jest od razu moim faworytem. Pomimo tego, że wykonany jest w całości z plastiku, a wskazówki poruszają się za sprawą bardzo taniego i podstawowego mechanizmu kwarcowego, to połączenie soczystej czerwieni i jednej z najsławniejszych serialowych par działa w świetny sposób.
Pragnę zauważyć, że czerwone jest tu niemal wszystko: pasek, koperta i nawet sprzączka.
Zegarek jest wodoodporny do 3 bar. Jego średnica wynosi 41 milimetrów, bez (oczywiście czerwonej) malutkiej koronki. Grubość koperty wynosi 9.85 mm. Cena Swatch Sweet Embrace to 425 złotych.
Swatch Hattie’s Heart (nr ref. SB05Z103)
Następny zegarek od Swatcha, i następny model w soczystym kolorze. Oba modele różnią się jednak zdecydowanie od siebie. Omawiany aktualnie Swatch Hattie’s Heart powstał we współpracy z artystką - ilustratorką Hattie Stewart. Na różowym cyferblacie znajdziemy ogromne serce, zakrywające prawie w całości tarcze oraz trzy czarne wskazówki.
Na wskazówce godzinowej widnieje napis „love”, a na minutowej „endures”. Sformułowanie to tłumaczy się jako „miłość trwa”, a że mamy do czynienia z zegarkiem, to możemy obserwować ile to już czasu jesteśmy zakochani. Można również interpretować to jako metaforę, w której przemija wszystko (wskazówki wprawia w ruch mechanizm kwarcowy) poza miłością.
Koronka została umieszczona niestandardowo, bo na godzinie drugiej. Pasek wykonano w dwóch różnych kolorach - jedna strona jest różowa, a druga czarna. Na obydwu stronach paska widnieje grafika, z tym, że na ciemniejszej stronie jest ona w bardziej kontrastowym kolorze.
Szerokość zegarka to aż 44.8 mm, a grubość to 11.75 mm. Swatch Hattie’s Heart jest wodoodporny do 30 metrów. Zarówno ten model jak i opisany wyżej nie nadają się raczej do precyzyjnego odczytu czasu, służą bardziej jako manifestacja własnej odrębności, stylu, bądź jako zegarki okazyjne. Nie zmienia to jednak faktu, że za naprawdę małe pieniądze możemy cieszyć się bardzo kolorowymi i wyróżniającymi się zegarkami.
Cena Swatch Hattie’s Heart to 615 złotych
TAG Heuer dla niej (WBP2414.BA0622) i dla niego (WBP2114.BA0627)
Tym razem wybrałem ten sam zegarek marki TAG Heuer w dwóch odsłonach: damskiej i męskiej.
Noszenie pasujących zegarków również może być wyrazem miłości i pamięci o drugiej połowie. Do zestawienia idealnie pasują więc modele na stalowych bransoletach i podobnych tarczach, w tych samych kolorach - różu.
Naturalnie, jak w każdym związku, występują też różnice - w mniejszym zegarku (30 mm bez koronki) zamontowany został mechanizm o nazwie Calibre 9, a w większym (40 mm) pracuje zaś Calibre 5. Oba jednak to mechanizmy z automatycznym naciągiem sprężyny.
Tarcza w modelu dla kobiet ma okrągłe indeksy wykonane z diamentów, w zegarku dla mężczyzn indeksy są stalowe i podłużne, dodatkowo o ile w damskim zegarku cyferblat jest jakby przydymiony i gładki, tak w jego męskim odpowiedniku tarcza jest w jednolitym kolorze, ale z poziomymi paskami.
Różnica dotyczy także lunety, w delikatniejszym wydaniu jest on jednolity, natomiast w masywniejszej wersji - podziałka odznacza się innym kolorem. Skupmy się jednak na podobieństwach, oba zegarki mają stalowe lunety i taki sam krój wskazówek, w obydwu data umiejscowiona jest na 6. godzinie, a jej podkłada ma czarny kolor. Cena modelu damskiego to około 12 500 złotych, męskiego około 15 000 złotych.
Le Régulateur Louis Erard x Sylvie Fleury (nr ref. 85238NN42.BVAS89)
„Louis Erard ponownie (pierwsza współpraca miała miejsce w 2023 roku) łączy siły ze szwajcarską artystką Sylvie Fleury, tworząc wyjątkową edycję modelu Le Régulateur. Kultowy układ wskazówek „three in line” redefiniuje klasykę, a subtarcze inspirowane paletami do makijażu przełamują schematy designu.
Ten zegarek to więcej niż urządzenie do odmierzania czasu – to manifest odwagi, sztuki i wolności, wpisujący się w filozofię Louis Erard: zacierania granic między sztuką a zegarmistrzostwem.” - to zdanie prosto z materiałów prasowych producenta, mimo, że marketingowo nadęte, dość dobrze podsumowuje zamysł stworzenia tego zegarka.
Z kwestii technicznych: model ten ma mechanizm Sellita SW266- z automatycznym naciągiem, którego balans oscyluje z częstotliwością 28 800 wahnięć na godzinę (4 Hz). Łożyskowany jest on na 31 kamieniach, i ma szkieletowany wahnik z symbolem Louis Erard. Rezerwa chodu po pełnym nakręceniu wynosi 38 godzin.
Koperta o średnicy 39 mm i grubości 12,25 mm wykonana jest ze stali szlachetnej i pokryta czarną powłoką PVD. Zegarek ma wypukłe szkło szafirowe z powłoką antyrefleksyjną po obu stronach. Dekiel jest więc transparentny, a dodatkowo przyciemniany - ukazuje on mechanizm, z grawerem „Limited Edition 1 of 178”.
Wodoszczelność wynosi 5 barów (50 m). Tarcza została polakierowana na wysoki połysk w kolorze czarnym. Subtarcze służące do pokazywania upływu czasu mają kolor „matowego koralu” - tarczka godzinowa i „magenty” - tarczka sekundowa. W tych samych kolorach utrzymane zostały odpowiednie wskazówki; dla kontrastu wskazówka minutowa pokryta jest czarną powłoką PVD. Logo Louis Erard zostało umieszczone na godzinie 3, a imię i nazwisko Sylvie Fleury na godzinie 9.
Pasek wykonany został ze skóry cielęcej w kolorze czarnym, z czarnym podszyciem oraz klamerką również pokrytą powłoką PVD. Zegarek ma szybkiej wymiany paska. Jego szerokość to 20 mm, zwężane do 18 mm.
Cena Le Régulateur Louis Erard x Sylvie Fleury to około 20 000 złotych.
Blancpain Ladybird Colors Valentine’s Day (nr ref. 3660C 1954 55A)
Nie określiłbym Blancpain’a jako firmę, która przykłada wagę do świąt takich jak Walentynki, ale ewidentnie ktoś w zarządzie postanowił poluzować krawat i stwierdził, że to dobra decyzja.
Limitowany model Blancpain Ladybird Colors Valentine’s pokazany w 2024 roku ma kopertę wykonaną z białego złota o średnicy 34.9 mm i grubości nie przekraczającej 8.2 mm, co kwalifikuje go jako model damski (to i kilka innych detali o czym za chwilę).
W motyw miłości wpisuje się tarcza wykonana z macicy perłowej na której osadzono srebrne wskazówki z małym, czerwonym serduszkiem w połowie wskazówki sekundowej o kształcie strzały amora. Na cyferblacie osadzono także rzymskie indeksy w kolorze różowym, oraz aplikacje w kształcie serca na godzinie szóstej. Podobnie jak górna część koperty zegarka oraz jej uszy, jest ona wysadzana diamentami. Poprzez przeszklony dekiel możemy obserwować mechanizm z automatycznym naciągiem sprężyny o oznaczeniu fabrycznym 1153.
Oferuje on rezerwę chodu na poziomie 100 godzin po pełnym nakręceniu, a dodatkowo w tym modelu jego wahnik jest rzeźbiony w kształt serca. Na deklu znajdziemy także informacje o dokładnym numerze limitacji poszczególnych egzemplarzy. W zestawie znajduje się uzupełniający całość różowy pasek ze skóry aligatora.
Cena Blancpain Ladybird Colors Valentine’s to około 125 000 złotych.
Artya Geneve Valentine's Day “Stairway to Heaven”
Co powiecie na zegarek zaprojektowany specjalnie na Walentynki? Z takiego założenia wyszła szwajcarska, niezależna firma Artyya Geneva z modelem o wściekle różowym kolorze.
W końcu Walentynki mają swoje prawa…
Zdjęcie: www.facebook.com/ArtyA.watches
Kopertę o średnicy 40 mm tego zegarka wykonano z jednego kawałka szafiru w kolorze rubinowym. Najciekawszą cechą tej obudowy jest jednak osiągnięcie takiego poziomu oraz układu cięć w kamieniu szlachetnym, że kiedy umieszczony zostaje pod światło, to jego refleksy pulsują w idealnej synchronizacji. Zabieg ten ma naśladować bicie serca i składać hołd „żywej i prawdziwej miłości”(producent). Efekt ten nie jest niestety widoczny zawsze, a tylko, gdy zegarek będzie znajdował się w pudełku.
Zresztą nawet bez tego, model robi kolosalne wrażenie, jego koperta jest transparentna, a widoczny przez nią „lewitujący” mechanizm z automatycznym naciągiem sprężyny o nazwie własnej „Stairway to Heaven” jest małym dziełem sztuki samym w sobie.
Zdjęcie: www.facebook.com/ArtyA.watches
Zdjęcie: www.facebook.com/ArtyA.watches
Każdy egzemplarz powstaje w wyniku precyzyjnej, wieloetapowej pracy ręcznej - dla przykładu: półmostek balansu uformowany jest na kształt schodów. Warto także zwrócić uwagę na całkowity brak tarczy, ruch wskazówek wykonanych ze złota odbywa się - nomen omen - na „otwartym sercu”.
Oficjalna premiera tego zegarka oczywiście ma miejsce 14 lutego 2025, a cena Artya Geneve Valentine's Day “Stairway to Heaven” została ustalona na 80 000 euro, czyli około 350 000 złotych.
Love is all we need!
Pamiętajmy jednak, że w święcie tym nie chodzi o wydatki, podarki, czy kwiaty, a raczej o pamięć, gest, czy zwyczajne pomyślenie o drugiej osobie. Chociaż powinno się to robić nie tylko z tej okazji.
W końcu: love is all we need! A który model przemawia do Was najbardziej?
Więcej zestawień i ciekawych informacji ze świata zegarków tu: zegarkowe ciekawostki.
10:15 14.02.2025Ciekawostki
Love is all we need! Zegarki z motywami miłosnymi, czasem nieoczywiste
Tagi:
zegarek męski na bransoleciezegarki kwarcowezegarki młodzieżowezegarek mechanicznyzegarki damskie na bransoleciezegarki damskiezegarek na prezentnietypowe zegarki

REKLAMA

Zegarki vintage: LONGINES Ultra-Chron – legendarny Hi-beat!
Wstęp – czyli początki legendy. Początki manufaktury LONGINES sięgają 1832 roku, jednakże oficjalnie - i pod taką nazwą - firma ta powstała w roku 1867 niedaleko miejscow ...

Historia marki Atlantic – czyli jak to się wszystko zaczęło?
Pragnę przedstawić Wam historię marki ATLANTIC, czyli wszystko to, co wydarzyło się od roku 1888 przez następne 120 lat istnienia tego przedsiębiorstwa. Historia ta nie b ...

Historia marki Aviator Swiss Made
Marka Aviator Swiss Made powstała w 2000 roku w kraju wielu odważnych pilotów. Wygląd i funkcjonalność czasomierzy tego producenta to wynik fascynacji awiacją. Misją mark ...

Recenzja: Frederique Constant Chopin Limited Edition – zapraszamy do poloneza
Polonez – szczytowe osiągnięcie polskiej myśli technicznej i przemysłu motoryzacyjnego czasów PRL, produkt FSO na Żeraniu, obiekt westchnień i pożądania milionów Polaków. ...

Seiko Astron GPS Solar Dual-Time Chronograph 5X83. Innowacje, precyzja i wyrazisty design
Astron to jedna z najwyżej pozycjonowanych serii marki Seiko. To zaawansowane technologicznie zegarki premium, które reprezentują bezkompromisowe podejście do innowacji, ...

Przegląd nowości Hublot na 2024. Kawałek Watches & Wonders w Polsce
Hublot należy do grona marek zegarmistrzowskich, które budzą skrajne emocje. Zegarki tego producenta albo się kocha albo nienawidzi, a tak przynajmniej to wygląda w szero ...

Recenzja: Epos Sport 3505 Automatic
Wiele firm produkując dobra konsumpcyjne, i dotyczy to również firm zegarkowych, nadaje nazwy swoim produktom, nazywa całe kolekcje i konkretne modele. Szwajcarska firma ...

Alpina Alpiner Extreme Quartz. Kompaktowe, kwarcowe i kolorowe
Szwajcarska marka Alpina po swoim, nazwijmy to, odrodzeniu w 2003 roku słynie z oferowania bardzo fajnych zegarków mechanicznych w sportowym stylu. Ale firma ta oferuje t ...

Grand Seiko Heritage 62GS sekki Rikka i Shūbun ze stali Ever-Brilliant (SBGH351 i SBGH353)
Grand Seiko to marka mająca od lat bardzo duże grono zwolenników, choć znajdą się także w zegarkowym światku jej kontestatorzy. Zwolennicy wychwalają wyśrubowane standard ...

Premiera zegarka Tissot PRC 100 Solar. Władca światła w... chmurach - relacja i zdjęcia
13 marca 2025, godzina 8:55 - szybka winda wiezie mnie wraz z kilkoma innymi osobami oraz psem na 46 piętro najwyższego budynku w Unii Europejskiej. Liczący 310 metrów Va ...

Rozmowa z Robertem Makłowiczem o podróżach, gotowaniu i przepisie na ulubiony… zegarek!
W ostatnich miesiącach redakcja wydawnictwa „Zegarki i Pasja” miała przyjemność przeprowadzić kilka wywiadów z bardzo znanymi osobistościami, a teraz do tego zacnego gron ...

Video recenzja: Frederique Constant Classics Elegance Luna. Zegarek dobrze skomponowany
Zapraszamy do obejrzenia video recenzji zegarka Classics Elegance Luna marki Frederique Constant. Nasz redakcyjny kolega Adrian prezentował ten model niedawno w formie kl ...