W 2024 roku zegarek jeszcze nadal służy do wskazywania czasu, choć równie często, a może nawet częściej jest elementem outfitu czy też wyrazem statusu materialnego właściciela. Nie mówię tu oczywiście o smartwatchach, bo te służą do mierzenia i wskazywania „wszystkiego, co się da” (i przekazywania tych danych na serwery, których rzeczywistej lokalizacji możemy się tylko domyślać).
Nie zawsze jednak tak było, zegary i zegarki mechaniczne były przez wiele dziesiątków lat nie tylko urządzeniami odmierzającymi czas, ale też bardzo przydatnymi instrumentami pomiarowymi używanymi w sporcie, medycynie, nawigacji morskiej czy lotniczej, a nawet w załogowych misjach kosmicznych. Wszak stoper pozwolił na pomiar czasu uruchomienia silników na pokładzie Apollo 13 po jego awarii. W szkole nadal uczy się jak wyznaczyć kierunki korzystając z zegarka, jednak problemem jest to, że coraz rzadziej mamy do dyspozycji klasyczny zegarek wskazówkowy. Oczywiście można użyć wskazówek wyświetlanych na ekranie smartwatcha, tylko… po co, skoro ma on najczęściej kompas.
Czysto hipotetycznie (a może nie?), gdyby któregoś dnia zabrakło nam prądu, zegarki mechaniczne nadal będą działać, a smartwatche staną się zupełnie bezużyteczne. Prawda, te z solarem nadal pozostaną zasilane, ale bez dostępu do sieci będą tylko świecić pustymi ekranami…
Porzućmy jednak ten czarny scenariusz i przejdźmy do naszego dzisiejszego bohatera.
To nowy zegarek mechaniczny Aviator Swiss Made Heritage Chronograph Trimeter, pozwalający dokonywać aż trzech różnych pomiarów z wykorzystaniem modułu stopera i skali na cyferblacie.
Utrzymany w stylistyce vintage
Zegarki ze stoperem stanowią klasę samą dla siebie, pozwalając na pomiar odcinków czasu i jest to chyba jedna z najbardziej użytecznych komplikacji konstrukcji mechanizmu, częściej używamy chyba tylko datownika, choć obecnie nie jest on już traktowany jako komplikacja. Tak czy inaczej chronograf na nadgarstku zawsze może się przydać w najmniej spodziewanym momencie, a jeśli nawet nie, to zegarki ze stoperem mają swój urok i sprawiają wrażenie bardzo zaawansowanych technicznie.
Bardzo lubię właśnie tego typu zegarki, o czym niejednokrotnie już pisałem, a mój ulubiony układ tarczy to bi-compax, czyli dwie małe tarcze położone symetrycznie względem osi główniej wskazówek zegarka na wysokości linii godzin 9. i 3. Tylko jedna z subtarcz jest w tym przypadku związana z chronografem, druga zaś jest po prostu małym sekundnikiem zegarka, natomiast długa wskazówka zwana sekundową pozwala na pomiar ułamków sekundy (wartości są zależne od częstotliwości pracy koła balansowego) oraz odczytów na dodatkowych skalach np. tachometru, jeśli zegarek takowe ma.
Aviator Swiss Made Heritage Chronograph Trimeter jest zegarkiem mechanicznym utrzymanym w stylistyce vintage, z kopertą o średnicy 42 mm wykonaną ze stali, którą poddano szczotkowaniu. Koperta ma proporcjonalne, opadające lekko w dół ucha.
Model ten dostępny jest w kilku wersjach kolorystycznych tarczy: beżowej, niebieskiej i czarnej, a także w dwóch wariantach kopert – srebrnej, lub pokrytej warstwą PVD w kolorze różowego złota.
W mojej ocenie, najbardziej w klimacie vintage osadzona jest wersja z jasną, beżową tarczą, która jest mocno „naładowana” informacjami z uwagi na to, że model ten to trimeter – zegarek o trzech dodatkowych funkcjach związanych z pomiarem czasu. Co warte podkreślenia, nazwa Trimeter to znak zastrzeżony dla marki Aviator Swiss Made.
Koperta i mechanizm zegarka
Zanim jednak zajrzymy pod wypukłe szkło szafirowe z nałożonymi powłokami przeciwodblaskowymi, przyjrzyjmy się jeszcze kopercie, na której prawym boku ulokowano stosunkowo wąską koronkę o dużej średnicy oraz dwa przyciski typu baton do uruchamiania, zatrzymywania i zerowania stopera.
Wystająca ponad kopertę stalowa luneta jest polerowana i ciekawie kontrastuje ze szczotkowanymi powierzchniami obudowy i boków przycisków. Do jasnobeżowej tarczy idealnie pasuje brązowy pasek wykonany ze skóry naturalnej, z zapięciem typu motylkowego, który ma 20 mm szerokości przy uchach i jest wyposażony w system szybkiej zmiany.
Od spodu kopertę zamyka wkręcany przeszklony dekiel, przez który widzimy mechanizm oraz wahnik naciągu automatycznego, na który wygrawerowano stylizowany napis „Polska Edycja” i liczbę 250, odnoszącą się do liczby dostępnych egzemplarzy tego limitowanego zegarka.
Skoro znaleźliśmy się już na spodniej stronie zegarka, przyjrzyjmy się mechanizmowi.
Marka Aviator Swiss Made postawiła w tym przypadku na szwajcarski mechanizm Sellita SW-510 BH, łożyskowany na 27 kamieniach i pracujący z częstotliwością 28 800 wahnięć balansu na godzinę. Taka częstotliwość pracy gwarantuje możliwość pomiaru czasu z dokładnością do ¼ sekundy.
W pełni naciągnięta sprężyna główna powinna zapewnić nieprzerwaną pracę mechanizmu przez 62 godziny. Jeśli zatem odłożymy zegarek w piątek wieczorem, to jest szansa, że po weekendzie nie trzeba będzie go od nowa ustawiać. Mechanizm został wyposażony w komplikacje konstrukcji w postaci stopera, mierzącego odcinki czasu do 30 minut, oraz wskazanie datownik.
Wodoszczelność tego modelu została ustalone na poziomie 10 ATM / 100 metrów.
Tarcza z napisem „Polska Edycja”
Jasna tarcza Aviator Swiss Made Heritage Chronograph Trimeter na swoim obwodzie ma dwie skale w stylu retro. Bardziej zewnętrzna to podziałka tachometru, pozwalającego odczytać prędkość po zmierzeniu czasu pokonania kilometrowego odcinka. Wewnętrzna drabinka to skala stopera, pozwalająca mierzyć czas z dokładnością do 0,25 sekundy.
Kolejny pierścień ozdobiony szlifem ślimakowym jest domem dla nakładanych, czarnych indeksów godzinowych, z których te na pozycjach godzin 3., 6. i 9. są symbolami „karo”, zaś pozostałe to oznaczenia liczbowe godzin. Pomiędzy cyframi 5. i 7. odnajdujemy również napis „Polska Edycja”, a nad indeksem na 6., okienko daty, które jest w jedynie słusznym położeniu, żeby nie zaburzać symetrii elementów cyferblatu w układzie bi-compax.
Dwie subtarcze, umieszczone symetrycznie po obu stronach tarczy, na wysokości godzin 3. i 9. odpowiadają za zliczanie minut chronografu (po prawej) i za wskazanie upływu sekund – mały sekundnik zegarka po lewej. Skale obu tych subtarcz są czarne, zaś wskazówki maja barwę czerwoną, tak samo, jak główna wskazówka centralnego sekundnika stopera. Tuż powyżej osi głównej wskazówek znajduje się skrzydlate logo Aviatora, zaś poniżej – symbol orła białego, czyli godło Polski.
Wskazówki godzinowa i minutowa mają kształt strzykawek (Syringe) i są wypełnione substancją luminescencyjną. Wewnętrzne koło ma naniesione skale: pomiaru pulsu oraz telemetryczną, zatem zegarek ten realizuje trzy pomiary: prędkości, odległości i pulsu.
Dlaczego akurat takie?
3 skale, 3 pomiary. Dlaczego?
Aviator Swiss Made Heritage Chronograph Trimeter Polska Edycja to zegarek będący hołdem dla pilotów, lekarzy i ratowników polskiego Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, którzy od lat 50. XX w. codziennie ratują ludzkie życie. W ich pracy najważniejszy jest czas. Dlatego też wybór funkcji dodatkowych tego modelu jest nieprzypadkowy.
Jedną z pierwszych czynności wykonywanych podczas akcji ratunkowej, to sprawdzenie pulsu u osoby poszkodowanej (dlatego skala pulsometryczna znajduje się w centrum tarczy zegarka), jeśli już ratownik oceni, czy pacjent ma puls, może ustalić liczbę uderzeń serca na minutę korzystając ze skali zegarka.
Jak to zrobić?
Uruchamiamy stoper i liczymy uderzenia, kładąc dwa palce na nadgarstku lub pod żuchwą na tętnicy szyjnej, zatrzymujemy stoper, gdy doliczymy do 30, ze skali pulsometru odczytujemy liczbę uderzeń serca na minutę.
Druga podziałka to skala pomiaru odległości bazująca na prędkości dźwięku, która pozwala na przykład zmierzyć jak daleko od miejsca w którym się znajdujemy nastąpiło uderzenie pioruna. W momencie ujrzenia błysku uruchamiamy stoper, w momencie usłyszenia grzmotu – zatrzymujemy stoper i odczytujemy odległość ze skali telemetrycznej. Jeżeli upłynęło np. 12 sekund, z tarczy odczytamy odległość – 4 km.
Ostatnia skala, czyli tachometr, pozwala na pomiar prędkości np. jadącego pojazdu – włączamy stoper, gdy samochód mija określony punkt - np. słupek kilometrowy, a zatrzymujemy stoper go, gdy auto minie słupek oddalony od pierwszego o kilometr. Z podziałki odczytujemy prędkość, jeśli samochód pokonał kilometrowy odcinek w 36 sekund, jego prędkość odczytana ze skali wynosi 100 km/h. Jeśli znajdziemy się np. w USA, gdzie odległości są milach, to mierząc czas przejazdu jednej mili, ze skali tachometru odczytamy prędkość w milach na godzinę – np. pociąg pokonał 1 milę w czasie 45 sekund, to odczytana z tarczy prędkość wynosi 80 mph.
Skale telemetru i pulsometru przecinają małe tarcze sekundnika i totalizatora stopera. Muszę przyznać, że nie do końca zrozumiałe jest dla mnie dlaczego producent te fragmenty skali naniósł czerwonym kolorem. Bardziej logiczne byłoby rozróżnienie ich w ten sposób, że skale subtarcz miałyby inny kolor niż podziałki pomiaru pulsu i odległości.
Niemniej tarcze są atrakcyjnie skomponowane i czytelne. A to w sumie najważniejsze.
Aviator Swiss Made Heritage Trimeter Chronograph Polska Edycja - dostępność i cena
Zegarek Aviator Swiss Made Heritage Trimeter Chronograph Polska Edycja jest limitowany – łączna liczba dostępnych egzemplarzy to 250 sztuk. Obecnie można go już zamawiać w przedsprzedaży u autoryzowanych dealerów marki, a przewidywana wysyłka nastąpi na koniec grudnia bieżącego roku.
Zegarek sprzedawany jest w lakierowanym, polerowanym pudełku, a dodatkowym smaczkiem jest to, że tradycyjna „poduszka” na której zwykle dostajemy zegarek, została zastąpiona rozwiązaniem, które jest jednocześnie etui podróżnym. Bardzo pomysłowe i praktyczne.
Wersje Heritage Trimeter Chronograph Polska Edycja ze stalowymi, srebrnymi kopertami noszą numery referencyjne: V.4.40.0.351.4 PL (beżowa tarcza), V.4.40.0.352.4 PL (niebieski cyferblat) i V.4.40.0.350.4 PL (tarcza w kolorze czarnym), a ich cena została ustalona na 9 500 złotych.
Model Heritage Trimeter Chronograph Polska Edycja z czarnym cyferblatem, w stalowej kopercie pokrytej warstwą PVD w kolorze różowego złota (V.4.40.2.353.4 PL) kosztuje 9 900 złotych. Zegarek jest już dostępny w sprzedaży.
Szukasz informacji o nowościach marki Aviator Swiss Made? Sprawdź nasze pozostałe publikacje - zegarki Aviator Swiss Made.