Choć trudno w to dziś uwierzyć, to jeszcze do XIX wieku nie funkcjonował uniwersalny czas GMT, po prostu nic takiego nie istniało. Oczywiście nie oznacza to, że nie odmierzano i sprawdzano czasu. Przecież zegary już wtedy istniały. Jednak cała sztuka polegała na tym, że każde miasto dokonywało pomiaru czas indywidualnie, ustalając go według pozycji Słońca na niebie. Wszystko zmieniło się w 1884 roku. Podczas Międzynarodowej Konferencji Południowej ustalono, że Greenwich Observatory w Londynie będzie podstawą do obliczania czasu na całym świecie, a każda z 24 głównych stref czasowych będzie definiowana przez 15 stopni długości geograficznej.
W ten oto sposób Greenwich stało się niejako centrum czasu na Ziemi, a od tamtej pory czas liczony jest na wschód i zachód od tego południka. Wtedy też narodził się termin zapewne znany przez każdego miłośnika zegarków - GMT (Greenwich Mean Time).
World Timer
Marki Jaeger-LeCoultre chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Na przestrzeni lat zasłynęła ona swoim kunsztem w tworzeniu tak zegarków jak i mechanizmów do nich, z których chętnie korzystają nawet najwięksi gracze w branży.
W 2022 roku Jaeger-LeCoultre zaprezentował światu zegarek wyposażony w robiący wrażenie mechanizm o oznaczeniu Calibre 948 z funkcją wskazania czasu światowego (worldtimer), pozwalając na odczytanie godziny z każdej strefy czasowej. Teraz, w 2024 roku, czyli 2 lata po tej premierze, marka postanowiła dokonać reinterpretacja swojego dzieła prezentując nam nowy zegarek - Master Grande Tradition 948 World-Timer z zieloną, emaliowany tarczą.
Mistrzostwo w tradycyjnych rzemiosłach
Główną cechą odróżniającą nową wersję zegarka Jaeger-LeCoultre względem swojego poprzednika, a zarazem jedną z głównych jego atrakcji, jest misternie wykonana, zielona tarcza. Aby stworzyć tak złożoną i nasyconą kolorami tarczę modelu Master Grande Tradition Caliber 948, mistrzowie rzemiosła z atelier Métiers Rares firmy Jaeger-LeCoultre połączyli umiejętności emaliowania, giloszowania i lakierowania. Wykonanie jednego egzemplarza tarczy zajmuje łącznie ponad 70 godzin pracy.
W przypadku naszego dzisiejszego bohatera, przy emaliowania użyto techniki Champleve – co dosłownie tłumaczy się jako „wzniesione pole” – to szlachetna i starożytna technika emaliowania, która powstała prawie 2500 lat temu.
Polega ona na stworzeniu negatywu płaskorzeźby obrazu, który chcemy uzyskać, a następnie zagłębienia pomiędzy powstałymi konturami wypełnia się warstwa po warstwie, emalią. Warstwy układa się do momentu aż emalia będzie równa wysokości konturów. W technice tej istotne jest zastosowanie przeźroczystych i półprzeźroczystych lakierów. Dzięki temu można uzyskać efekt cieniowania, co prezentuje się szczególnie efektownie w przypadku obrazów przedstawiających kontynenty o zróżnicowanym krajobrazie.
Tworząc tarczę zegarka Calibre 948 zastosowano aż 10 warstw emalii.
Podobnie, jak w przypadku emaliowania, tak i proces lakierowania wymaga kunsztu od artysty. Mianowicie każda z wielu warstw lakieru musi zostać nałożona ręcznie, a na końcu powierzchnie muszą zostać wypolerowane, aby jak najbardziej podkreślić odcień zastosowanych kolorów.
Piękno i precyzja wykonania
Elementem, który rzuca się w oczy jako pierwszy, gdy patrzymy na Jaeger-LeCoultre Master Grand Tradition 948 World-Timer (poza oczywiście okienkiem Tourbillionu) to wspomniana już tarcza. A będąc bardziej precyzyjnym, centralna jej część.
Jak na zegarek w stylu world timer przystało, w centralnej części tarczy umieszczono mapę świata, a dokładniej jego półkulę północną. Zarówno kontury kontynentów jak i siatka utworzona z długości i szerokości geograficznych zostały wycięte z 18-karatowego różowego złota. Wartym podkreślenia jest fakt, że cały powstały szkielet nie jest płaski. Siatka i kontynenty tworzą kopułę, która unosi się nad właściwą tarczą.
Jak możecie się domyślić, tarcza znajdująca się pod spodem ma symbolizować oceany. Poza niebieskozielonym kolorem lakieru, tarcze ozdobiono również falistym giloszem. Połączenie to sprawia, że uzyskujemy wizualnie efekt zbliżony do falowania morza.
Bezpośrednio wokół centralnej tarczy umieszczono, również zielony pierścień, z charakterystycznymi dla zegarków z czasem światowym nazwami miast, które określają poszczególne strefy czasowe. Na samym skraju tarczy widzimy jeszcze dwa pierścienie - jeden ze skalą 24-godzinną , a drugi ze skalą minutową. Co istotne, są to jedyne na stałe zamontowane elementy tarczy.
Ruch Ziemi na nadgarstku
Przez otwór w centralnej części tarczy możemy podziwiać ruch wspomnianego wcześniej, latającego tourbillionu. Pełny obrót wokół własnej osi wykonuje on w ciągu 60 sekund, natomiast nie jest to jedyny ruch z nim związany.
Aby jak najbardziej nawiązać do ruchu naszej planety wokół własnej osi, co trwa 24 godziny, projektanci marki Jaeger-LeCoultre sprawili, że tourbillon w tym zegarku również wykonuje ruch obrotowy, ale wokół tarczy.
Podobnie, jak obrót Ziemi, tak i obrót tourbillionu wokół tarczy trwa 24 godziny, a wraz z nim obraca się kopulasta mapa i pierścień z nazwami miast. Dzięki temu, zawsze jesteśmy w stanie odczytać która jest godzina w danym mieście.
A przy okazji sposób, w jaki się to odbywa, robi naprawdę olbrzymie wrażenie.
Calibre 948
Cała magia zegarmistrzostwa na tym poziomie, którą możemy obserwować na tarczy Master Grande Tradition, nie mogłaby się odbywać, gdyby nie mechanizm „in-house” osadzony w kopercie wykonanej z 18-karatowego różowego złota.
Tak jak tarcza, tak i mechanizm Calibre 948 może pochwalić się złożonością. Konstrukcja z automatycznym naciągiem sprężyny napędowej składa się z aż 388 części, co jest zdecydowanie liczbą godną uznania.
Mimo tego, że trudność obsługi mechanizmu jest bardzo często proporcjonalna do jego skomplikowania, Calibre 948 ucieka przed tym stereotypem. Obsługa czasu światowego odbywa się za pomocą tej samej koronki, którą dokonujemy nastaw wskazówek. Co więcej, dzięki skokowemu ustawianiu godziny mamy pewność, że jest ona precyzyjna nastawiona, a - co ważne - możemy to robić zarówno w przód, jak i w tył.
Elegancka koperta
Jak wspomniałem w poprzednim akapicie, cała magia world timera od Jaeger-LeCoultre została zamknięta w eleganckiej kopercie wykonanej z 18-karatowego różowego złota o próbie 750/1000. Jej średnica, wynosząca 43 mm, wynika z wielkości mechanizmu oraz misternej tarczy, ale i tak można tę wartość uznać za rozsądną.
Na kopercie znajdziemy powierzchnie zarówno mikro piaskowane i satynowane, jak również polerowane. To wszystko w połączeniu z fazowaniem na uszach sprawia, że koperta nabiera głębi. Zegarek zestawiono z zielonym, pasującym do tarczy paskiem wykonanym ze skóry aligatora, co tylko podkreśla elegancję całego projektu.
Jaeger-LeCoultre Master Grande Tradition Calibre 948 World-Timer - dostępność i cena
Nowe dzieło tej szwajcarskiej, prestiżowej manufaktury, bo trudno inaczej nazwać prezentowany zegarek Jaeger-LeCoultre, idealnie obrazuje dlaczego tak kochamy zegarki mechaniczne i klasyczne zegarmistrzostwo.
Cena Jaeger-LeCoultre Master Grande Tradition Calibre 948 World-Timer to około 258 000 euro, czyli ponad 1 100 000 złotych. Limitowany do 20 sztuk model jest dostępny w sprzedaży od maja 2024.
09:10 14.10.2024Zegarki
Jaeger-LeCoultre Master Grande Tradition Calibre 948 World-Timer. Reinterpretacja
Tagi:
eleganckie zegarkiprestiżowe zegarkizegarki męskie mechanicznezegarki szwajcarskieluksusowe zegarkizegarek męski na paskuzegarki męskie eleganckiezegarki automatycznezłoty zegarekzegarki męskie klasycznezegarek do garnituru
REKLAMA
„Historia zegara na wieży Zamku Królewskiego w Warszawie…”
Poprzez regularne publikacje, pewnie trochę nas przyzwyczaił Profesor Mrugalski do swoich kolejno pojawiających się na rynku, związanych z zegarkami i zegarmistrzostwem k ...
Zegarki demoludów. Historyczne firmy zegarkowe w powojennej Europie Wschodniej
Demokracja ludowa, komunizm, socjalizm to ciężki okres w życiu ludzi w Europie Wschodniej, jednak nawet ten niełatwy czas trzeba było czymś… mierzyć. Po zakończeniu II wo ...
Sinn - nadgarstek dwu zegarkowy
Apple Watch jest obecnie pewnie jednym z najbardziej pożądanych smart zegarków na rynku. Nic więc dziwnego, że urządzenie to wywołuje zainteresowanie także osób z grona „ ...
Video recenzja: Atlantic Worldmaster Regulator Automatic (3 wersje kolorystyczne)
Zapraszamy do obejrzenia video recenzji zegarków Worldmaster Regulator Automatic marki Atlantic. Nasz redakcyjny kolega Adrian prezentował ten model niedawno w formie kla ...
Orient Semi Skeleton. Jeden z hitów japońskiej marki w 4 nowych kolorach
Od dawna wiadomo, że w świecie zegarków trendy są zmienne, szczególnie jeśli związane jest to z ich wyglądem. Dokładnie to samo ma miejsce w przypadku japońskiej marki Or ...
Odliczanie do Olimpiady rozpoczęte! Omega Speedmaster Chronoscope Paris 2024
W 1932 roku świat wyglądał zupełnie inaczej niż dziś, ale pomimo bardzo wielu zmian, część rzeczy pozostała taka sama. Jedną z nich jest partnerstwo Igrzysk Olimpijskich ...
Eberhard Extra-Fort Roue a Colonnes Retour en Vol. Historyczne zegarki w nowym wydaniu
Mówi się, że “klasyka się nie starzeje”. Doskonałe wzornictwo utrzymane w tradycyjnym stylu, które nacechowane jest sportowymi akcentami oraz użytecznością mocno opiera s ...
Herbelin Cap Camarat Automatic Chronograph. Precyzja i francuski szyk
Herbelin, francuski producent zegarków, słynie z oryginalnej stylistyki łącząc w subtelny sposób francuski szyk, sport i dużą nutę elegancji, czyli cechy pozornie sprzecz ...
Mudita Moment. Zegarek z ciekawym ficzerem, nagradzany za design
Mudita to bardzo ciekawa, polska firma technologiczna. To, jak sami o sobie mówią, nowy rodzaj firmy technologicznej. Ich produkty charakteryzuje użyteczność, prostota, w ...
Jaeger-LeCoultre Master Grande Tradition Calibre 948 World-Timer. Reinterpretacja
Choć trudno w to dziś uwierzyć, to jeszcze do XIX wieku nie funkcjonował uniwersalny czas GMT, po prostu nic takiego nie istniało. Oczywiście nie oznacza to, że nie odmie ...
(Kolejny) Heuer Monaco Steve’a McQueen’a wystawiony na aukcję
Zapewne, mimo upływu lat, nadal wiele osób kojarzy niegdysiejszą gwiazdę Hollywood, jaką niewątpliwie był Steve McQueen. Można go było zobaczyć w filmach takich jak: “Wie ...
Felieton: Czy noszenie Rolexa to… faux-pas?
„Mam wrażenie, że Rolex w ostatnich latach to faux-pas”. Takie słowa przeczytałem pod jednym z moich postów o zegarkach na LinkedIn. I muszę przyznać, że dały mi one do m ...