Można napisać, że od momentu wprowadzenia kolekcji Propilot X, czyli całkiem niedawno, bo od 2022 roku, Oris traktuje tę linię zegarków jako doskonały obiekt do… zabawy.
Oczywiście z całą powagą przynależną zegarmistrzostwu. Jakość wykonania, precyzja, świetny mechanizm „in-house”, ale i wiele kreatywnych pomysłów w zegarku mechanicznym z natury prostym, surowym i bardzo funkcjonalnym.
Recenzowaliśmy ten ciekawy model niedawno - Oris ProPilot X Calibre 400. Zegarki z tej kolekcji wpisują się w trendy rynkowe – była już seria kolorowa, z wersjami tarcz w kolorach szarym (recenzowany przez nas), niebeskim i odważnym łososiowym, później dwie wersje ze szkieletowanym mechanizmami i tarczami, aż do genialnego, lekko szokującego Kermita, czyli modelu Oris ProPilot X Kermit Edition z wyrazisto zielonym cyferblatem.
O każdym z tych zegarków pisaliśmy na naszym portalu. Teraz szwajcarska marka Oris wykonał kolejny krok w ramach tej serii, zaprzęgając do pracy nowoczesna technikę i naturalne procesy.
Radość przez radosny kolor
Firma Oris prezentując siebie, swoje osiągnięcia, kładzie często nacisk na radość, traktowaną jako jedną z ważniejszych inspiracji do tworzenia nowych zegarków.
A jak radość wyrazić w zegarku, jak nie przez radosny kolor?
Wprawdzie mechaniczne zegarmistrzostwo to cały czas poważna sprawa, ale za pomocą barw dziś prezentowany zegarek radość wyraża na pewno. To Oris ProPilot X Calibre 400 Laser.
Nadrzędną cechą każdego zegarka Oris, szczególnie w modelu typu pilot, jest czytelność i praktyczność, ale nie mniej ważne jest to, by przynosił zadowolenie, radość. I ten nowy zegarek Orisa niemal szepce cały czas… patrz na mnie, a jego wielobarwna tarcza hipnotyzuje.
W niej tkwi clou pomysłu, który dał całą paletę barw, i to bez odrobiny nawet jakichkolwiek pigmentów, lakierów czy czegoś w tym rodzaju. Ta graficzna szata tarczy nowego zegarka ProPilot X Calibre 400 Laser została stworzona przy użyciu innowacyjnej techniki laserowej, jakiej nigdy wcześniej nie stosowano w zegarmistrzostwie.
Opalizujące niebieskie, zielone i fioletowe wykończenie jest tworzone przez odbite światło od odpowiednio przygotowanej powierzchni. Technologiczne piękno.
Cuda natury
Technika stojąca za powstaniem kolorowej tarczy zegarka jest najnowocześniejsza.
Wykorzystano zasady biomimikry, zgodnie z którymi technologia odzwierciedla cuda natury. Tu przykładem mogą być skrzydła chrząszcza i sposób, w jaki odbijają światło, aby wyglądać niebiesko-zielono. Podobny efekt daje… puszczanie baniek, które też mienią się w słońcu kolorami tęczy.
Tak samo jest tutaj. Oris opracował tę technikę we współpracy z prestiżowym szwajcarskim uniwersytetem ETH Zürich, i po raz pierwszy - jak wspominałem - została ona zastosowana w zegarku.
Efekt? Oris znów zafundował nam radość na nadgarstku.
Na uniwersytecie ETH Zürich grupa studentów opracowała technologię, dzięki której tarcza wykonana z tytanu mieni się tak piękną paletą barw. Zależnie od kąta padania światła widzimy kolory od zieleni, przez odcienie niebieskiego do fioletów. Efekt taki wynika ze zjawiska fizycznego zwanego interferencją optyczną.
Kiedy spojrzymy na tarczę w powiększeniu, widać, że jej powierzchnia nie jest gładka. Składa się z bardzo gęsto ułożonych rowków, jakby pionowego szczotkowania, co wykonane w odpowiedni sposób sprawia, że na nowo rozkładają się amplitudy fal światła, powoduje to nakładanie się ich na siebie, co daje właśnie opisywana feerię barw.
To niejako rozczepienie światła, jak w pryzmacie.
Techniki laserowej użyto także to wygrawerowania logo marki Oris, napisów, jak również indeksów. Odczyt czasu dokonywany jest dzięki wskazówkom o kształcie znanym z innych wersji tego modelu. Zastosowano na nich masę luminescencyjną w ciemnoszarym kolorze, co świetnie komponuje się z samą tarczą oraz indeksami, ale również z tytanową kopertą. Tarczę chroni wypukłe szkło szafirowe z powłoką antyrefleksyjną, nakładaną od wewnątrz.
10-letnia gwarancja
Co do strony technicznej zegarka, opis zacznę od mechanizmu.
Pochodzi on z relatywnie nowej serii Oris 400. Najpierw w 2015 roku firma zaprezentowała przy okazji obchodów swojego 110-lecia własny mechanizm Oris 110, z imponującą rezerwą chodu na poziomie 10 dni. Seria 400 to mechanizmy „in-house”, które mają postawione zadanie – stać się bazowym mechanizmem Orisa. W sumie to właśnie tak się dzieje.
Automatyczny naciąg i 5 dni rezerwy chodu to ważne atrybuty oczekiwane od uniwersalnego, nowoczesnego mechanizmu. Ten jest od strony wizualnej prosty, industrialny nieco, ale dopieszczony, dopełniając tego pozytywnego obrazu. W tym mechanizmie jest 30 komponentów odpornych na działanie pola magnetycznego, w tym kotwica i koło wychwytowe. Łożyskowanie odbywa się na 21 kamieniach a częstotliwość pracy to 28 800 wahnięć balansu na godzinę. Dopuszczalne odchyłki mieszczą się między -3 do +5 sekund dziennie, mimo braku certyfikatu COSC.
Firma z Holstein bardzo wierzy w niezawodność swoich produktów, co zaowocowało aż 10-letnią gwarancją. Taka opcja to spory bonus i raczej niespotykany okres gwarancji. Mechanizm możemy podziwiać dzięki przeszkleniu wkręcanego dekla.
Futurystyczna koperta z tytanu
Koperta zegarka Oris ProPilot X Calibre 400 Laser, jak wspomniałem, jest wykonana z tytanu. Doskonale znamy zalety tego materiału. Pisaliśmy o nich wielokrotnie.
Jej średnica to 39 mm. Wysokość od ucha do ucha też jest bardzo umiarkowana, bo na poziomie 47 mm. 11,8 mm grubości uzupełnia wizerunek nieprzerośniętego, a nawet niewielkiego zegarka, co jest zgodnie w pełni z dzisiejszymi trendami na zegarkowym rynku.
Koperta jest okrągła, z łagodnie wyprowadzonymi uszami, ale wyraziste cięcia, linie, krawędzie tworzą obraz nowoczesnej obudowy zegarkowej. Wręcz futurystycznej.
Na godzinie 3. umieszczono ponadwymiarową koronkę, z obu stron chronioną wypustkami, których kształt tworzący wielokątne płaszczyzny podkreśla ten nowoczesny wizerunek. Luneta wieńcząca kopertę od góry ma charakterystyczne dla tej linii moletowanie w postaci ukośnie ustawionych nacięć. Motyw ten jest powtórzony na krawędzi wspominanego już dekla. Klasa wodoszczelności zegarka to 100m.
Oris ProPilot X Calibre 400 Laser – dostępność i cena
Do koperty dobrano świetnie wyglądającą bransoletę, także wykonaną z tytanu. Zapinana jest ona na klamrę typu „lift”, wyglądającą jak klamra zapięcia lotniczych pasów bezpieczeństwa.
Efekt? Prawdziwie świeży, pomysłowy i wysokiej klasy zegarek mechaniczny.
Zdecydowanie radosny.
Cena Oris ProPilot X Calibre 400 Laser to 21 990 złotych. Zegarki są dostępne w Polsce.
Szukasz informacji o nowościach marki Oris i recenzji zegarków? Sprawdź nasze pozostałe publikacje - zegarki Oris.
08:10 24.11.2023Zegarki
Oris ProPilot X Calibre 400 Laser. Tarcza zegarka jak żadna inna!
Tagi:
prestiżowe zegarkinietypowe zegarkizegarki męskie mechanicznezegarki szwajcarskiezegarek na prezentzegarek mechanicznyzegarek męski na bransoleciezegarki automatyczne

REKLAMA

„Historia zegara na wieży Zamku Królewskiego w Warszawie…”
Poprzez regularne publikacje, pewnie trochę nas przyzwyczaił Profesor Mrugalski do swoich kolejno pojawiających się na rynku, związanych z zegarkami i zegarmistrzostwem k ...

Sylwetki wielkich zegarmistrzów: Anton Johann Harder - zegary roczne i ich twórca!
Antonowi Harderowi, mimo że nie był on zegarmistrzem w sensie wykonywania tegoż zawodu, należy się poczesne miejsce w panteonie wielkich zegarmistrzów, który jest przedst ...

Historia zegarów wieżowych i zegary w przestrzeni publicznej w Polsce
Niniejszym opracowaniem chcemy powiadomić wszystkich zainteresowanych narodowym dziedzictwem i historią techniki, o niezwykłej wartości zegarów mechanicznych znajdujących ...

Rado oficjalnym chronometrażystą European Cricket 2025
Marka Rado, szwajcarski producent zegarków i dumny posiadacz przydomka “Masters of material”, ogłosiła, że została mianowana Oficjalnym Chronometrażystą organizacji Europ ...

G. Gerlach – polska marka zegarków z historią i techniką w tle (AuroChronos 2025)
W świecie zegarków, zdominowanym przez szwajcarskie manufaktury, polska marka G. Gerlach wyróżnia się, jako wyjątkowy przykład patriotyzmu, kreatywności i dbałości o rodz ...

Met Gala 2025. Zegarki Omega na nadgarstkach gwiazd filmu, muzyki i sportu
Met Gala, często nazywana „największą nocą mody”, to coroczne wydarzenie charytatywne odbywające się w pierwszy poniedziałek maja w Metropolitan Museum of Art w Nowym Jor ...

Złoto i oliwkowa zieleń w zegarkach z kolekcji Vacheron Constantin Overseas
Czas pędzi naprzód, daleko za nami kolejna edycja genewskich targów “Watches & Wonders 2024”. Największe marki bardzo dobrze przygotowały się na to wydarzenie, prezentują ...

TAG Heuer is back. Formuła 1 ma nowego (starego) chronometrażystę!
W 75-lecie Formuły 1 TAG Heuer powraca jako oficjalny chronometrażysta „Królowej Prędkości”. TAG Heuer był pierwszą luksusową marką zegarków, której logo pojawiło się na ...

Roamer Elite Automatic. Ponadczasowe zegarki mechaniczne do użytku na co dzień
Zegarek, który prezentujemy dzisiaj, w zakresie jego stylistyki jest niemalże ucieleśnieniem uniwersalnego modelu, który będzie pasował niemal do każdej okazji, a więc mo ...

Omega Seamaster Diver 300M “Orange”. Kultowy model z pomarańczowymi akcentami
Wspominałem, że letnie premiery zegarkowe to zazwyczaj „divery”, czyli zegarki do nurkowania. To oczywiście jest całkowicie zrozumiałe i w żaden sposób nie narzekam w zwi ...

RZE. Sportowe zegarki z tytanu UltraHEX, oferowane w obiegu zamkniętym!
Mikrobrandy i marki niezależne święcą obecnie triumfy. Wielu miłośników i miłośniczek zegarków szuka czegoś spoza ofert uznanych i cenionych producentów, a takie ciekawe ...

Vario i AndoAndoAndo. Nowe spojrzenie na zegarki naręczne (AuroChronos 2025)
Stworzenie ciekawego zegarka naręcznego z pewnością nie jest łatwym zadaniem, lecz to właśnie zaprezentowanie oryginalnej kolekcji, mocno wpisującej się w świadomość klie ...