Powstała w XIX wieku firma Ball, w czasie epickiego wręcz rozwoju amerykańskich kolei niejako wybiła się na potrzebie standaryzacji czasu podczas tego procesu. Kiedy Webster Clay Ball zakończył zadania w tym zakresie zlecone mu przez koleje, zajął się produkcją zegarków. Firma nosząca jego nazwisko w nazwie istnieje do dziś, a jej produkty są dla wielu synonimem precyzji, jakości wykonania i niezawodności. W 1891 roku Webster Clay Ball inicjując pierwsze kolejowe standardy chronometryczne przyczynił się do stworzenia późniejszych szwajcarskich standardów chronometrycznych, dla których efekty jego pracy były odniesieniem. Firma także dziś tworzy zegarki, z których wiele nadal jest inspirowanych kolejami.
Tak jest z prezentowaną dziś, nową wersją modelu Trainmaster.
Ball Trainmaster Legend Chronometer jest zainspirowany przez jeden z archiwalnych zegarków firmy - „Trainmaster” z 1952 roku. To swego rodzaju reinterpretacja ponadczasowych atrybutów elegancji, lekkości i prostej formy, które uosabiają tę klasyczną kolekcję Ball, co jest widoczne od pierwszego, wspomnianego modelu sprzed 70 lat, po te, które widzimy dziś.
Zdjęcie: zegarek Tranimaster z 1952 roku.
Hołd dla mistrzów kolei
Kolekcja zegarków nosząca nazwę Trainmaster to hołd marki Ball dla mistrzów kolei, którzy nadzorowali sprawne działanie całej sieci. Zajmowali się wieloma aspektami różnych linii kolejowych, w tym wykonaniem polityki firmy w zakresie standardów funkcjonowania, nadzoru nad pociągami, zajezdniami i pracownikami, czy też zarządzaniem przebiegami testowymi i programami bezpieczeństwa, zarządzaniem kosztami i dochodzeniami w razie wypadków, takich jak ten pod Kipton, który dał początek firmie. Modele z tej kolekcji w naturalny sposób odzwierciedlają pierwsze zegarki sygnowane „BALL’s Standard”, które zapewniały bezpieczeństwo pociągów dzięki swojej precyzji i niezawodności.
Trainmaster Legend Chronometer, będący bohaterem dzisiejszego artykułu, to kolejny zegarek firmy Ball, którego kopertę wykonano ze stali nierdzewnej 904L. Ten materiał przewyższa pod wieloma względami stal 316L. Ze względu swój skład w postaci dodatku nieco większej ilości chromu, ale także molibdenu, niklu oraz miedzi, charakteryzuje się doskonałą odpornością na korozję i kwaśne środowisko. Także pod względem twardości ten rodzaj stali jest na wyższym poziomie niż klasyczna stal, co z kolei wymaga specjalnych maszyn i procesów związanych z produkcją.
Wizualnie stal 904L ma piękny, wysoki połysk i starzeje się znakomicie.
Średnica koperty zegarka to 40 mm, a jej grubość wynosi 11,45 mm.
Dzięki temu Trainmaster Legend to niezaprzeczalnie elegancki zegarek mechaniczny, którego wygląd charakteryzują delikatne profile, czyste linie i bardzo klasyczna koncepcja. Ta koperta mocno jest inspirowana zegarkami z lat 50. XX wieku. To okres skromnych, delikatnych z wyglądu, ale zarazem ponadczasowych zegarków. Sięgnięcie do modelu archiwalnego z 1952 roku to tym samym doskonały pomysł. W prezentowanym zegarku luneta nie jest bardzo wąska, co sprawia, że budowane jest wrażenie podwyższonej solidności eleganckiego przecież zegarka. Choć może to niezbyt trafnie dobrane określenie, bo zegarki Ball są ponadprzeciętnie wytrzymałe, a nie tylko „sprawiają takie wrażenie”.
Koronka na godzinie 3. jest odpowiednio duża i ma szerokie nacięcia.
Jej czołowa część została przyozdobiona literami RR, od Rail Road.
Wkręcany dekiel ma przeszklenie przez które widać mechanizm. Koperta jest wykończona poprzez szczotkowania jak i polerowanie. Są oba rodzaje obróbki, a krawędzie ich styku są ostre i wyraziste, tak jak nas już do tego przyzwyczaił Ball. Po porostu wysoka jakość wykonania.
Emblemat zegarmistrzowskiego klasycyzmu
Twarzą zegarka jest tarcza. Tutaj to niemal emblemat zegarmistrzowskiego klasycyzmu.
Mamy do wyboru trzy wersje kolorystyczne modelu Ball Trainmaster Legend Chronometer. Tarcza o subtelnym, srebrzystym kolorze z wyraźnym szlifem słonecznym, tarcza o barwie poważnej czerni, oraz tarcza w odcieniach błękitu, gradientowa.
Elementy, ich układ widoczny na tych klasycznych cyferblatach jest uporządkowany i funkcjonalny, aby zapewnić maksimum czytelności. Nakładane metalowe indeksy godzinowe dodają tarczy uroku i klasy. To dwupłaszczyznowe, wydłużone prostokąty, ale cztery główne indeksy wyróżniono długością i bardziej wyrafinowanym kształtem.
Inspiracja sięga daleko wstecz. To sprytne przypomnienie gnomonów używanych na pierwszych zegarach słonecznych. Czas odczytujemy dzięki wskazówkom godzinowej i minutowej w stylu „dauphine”, oraz sekundnikowi o prostej formie, ale z uwielbianym przeze mnie misternym układem liter „RR” na przeciwwadze.
Klasyczny styl tarczy to jednak w tym przypadku jeszcze nie wszystko.
Trytowe podświetlenie
Jest jeszcze swoista, kultowa sygnatura wszystkich zegarków BALL.
Trytowe podświetlenie.
Realizowanie za pomocą mikrorurek z gazem H₃ wzbudzającym elektrony luminoforu jakim rurki są pokryte od wewnątrz. Daje to do 100 razy jaśniejszy efekt świecenia niż konwencjonalna masa luminescencyjna. Marka Ball jeszcze bardziej usprawniła ten efekt dołączając mikrorurki do metalowych, polerowanych indeksów.
Ten opatentowany proces wzmacnia emisję światła.
Na tarczy jest 14 świecących elementów. Zapewnia to łatwość i szybkość odczytu czasu w ciemności. Tarcza to połączenie klasycznej elegancji z nowoczesnością w postaci nie potrzebującego naświetlania ani zasilania podświetlenia trytowego.
Smaczkiem jest datownik. Jego okienko jest wycięte mniej więcej na godzinie… 4:40. Wygląd tarczy uzupełnia nadrukowana pod godziną 12. nazwa firmy, wraz z informacją „official RR standard”, a po przeciwnej stronie informacją o wodoszczelności i rodzaju naciągu sprężyny napędowej. Tarczę chroni szkło szafirowe z powłoką antyrefleksyjną.
Sercem zegarka jest tradycyjny mechanizm BALL RR1103. Widzimy go przez przeszklony szafirowym szkłem dekiel. Ma on automatyczny naciąg sprężyny napędowej, a jego bazą jest doskonale znana ETA 2824 lub jej odpowiednik w postaci Sellita SW200-1.
Ball Trainmaster Legend Chronometer – dostępność i cena
Zegarek dostarczany jest na stalowej, świetnie wykonanej, tak jak w innych modelach Ball, bransolecie o wielorzędowej konstrukcji, lub na pasku ze skóry cielęcej w stylu militarnym.
Prezentowany Ball Trainmaster Legend Chronometer jest odporny na wstrząsy z siłą do 5000 G, a jego klasa wodoszczelności sięga do 30 metrów. Ten ostatni parametr nieco mi nie pasuje. Oczekiwałbym nieco wyższej wartości wodoszczelności. Z drugiej strony Ball Trainmaster Legend to zegarek mechaniczny o typowo eleganckim charakterze, ale bez problemów do wykorzystania na co dzień.
Zegarek ten jest też certyfikowanym chronometrem.
Zegarki z tej kolekcji są dostępne w Polsce. Ich numery referencyjne to Ball NM9080D-S1J-BK / Ball NM9080D-S1J-BE / Ball NM9080D-S1J-SL, a cena oscyluje w granicach 10 000 złotych.
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje dotyczące marki Ball znajdują się na portalu na indywidualnej podstronie marki tu: zegarki Ball.
Adrian Szewczyk
09:50 07.06.2023Zegarki
Ball Trainmaster Legend Chronometer. Emblemat zegarmistrzowskiego klasycyzmu
Tagi:
zegarek do garniturueleganckie zegarkizegarek na prezentzegarki męskie eleganckiezegarki męskie klasycznezegarki męskie mechanicznesrebrny zegarekzegarki z trytemzegarki automatycznezegarki szwajcarskiezegarek mechaniczny
REKLAMA
Zegarek Vintage czerwiec 2016 wybrany - poznajcie finalistów i zwycięzcę!
Zegarmistrzostwo to jeden z najciekawszych i najbardziej złożonych działów techniki. Choć człowiek wciąż poszerza swoją wiedzę w zakresie zaawansowanych technologii, i wy ...
Franciszek Czapek – zegarmistrz urodzony w Czechach
Franciszek Czapek to jedna z najwybitniejszych postaci polskiego zegarmistrzostwa, ale wielu osobom może się wydawać, że wiedza o jego istnieniu w zegarmistrzowskiej bran ...
Dlaczego trzeba pamiętać o zegarach wieżowych? Ciekawe ich sekrety
Sprawne oko osoby zajmującej się tematyką zegarmistrzostwa wieżowego (tego w najprawdziwszym słowa znaczeniu, a więc związanego z czasomierzami mechanicznymi) potrafi bez ...
Marek Górski - współbudowniczy zegara na Zamku Królewskim w Warszawie
W marcu 1972 roku wykonania nowego zegara na „odbudowywanym z niczego” Zamku Królewskim w Warszawie podjął się Zespół Budowy Zegara przy Cechu Złotników, Zegarmistrzów, O ...
Omega przedstawia Laboratoire de Précision. Głębszy poziom testowania chronometrów
Omega postanowiła, że zegarmistrzostwo potrzebuje kolejnego kroku naprzód. Marka zaprezentowała nowy poziom testowania chronometrów w świeżo utworzonym Laboratoire de Pré ...
Rok przestępny: 1 dzień, raz na 4 lata. Kto wymyślił lata przestępne i po co?
Mawiają, że szczęśliwi czasu nie liczą. Jest w tym ziarno prawdy, ponieważ odkąd nauczyliśmy się mierzyć czas, to zaczęliśmy się… spóźniać. Niezupełnie o to chodzi, jedna ...
Aukcja Only Watch 2023 niespodziewanie przełożona na 2024 rok!
Pod koniec października nasza redakcja otrzymała komunikat od jednego z uczestników aukcji charytatywnej Only Watch, Konstantin Chaykin Manufacture, że 10. edycja tego po ...
Zegarek na lato, w kolorze turkusowego morza. Norqain Wild One Skeleton 42mm Turquoise
Młoda, powstała w Alpach Szwajcarskich firma Norquain to niezależny producent zegarków idący własną drogą, pomijającą w wielu kwestiach utarte w branży standardy. Siedzib ...
Seiko Astron GPS Solar Dual-Time Chronograph 5X83. Innowacje, precyzja i wyrazisty design
Astron to jedna z najwyżej pozycjonowanych serii marki Seiko. To zaawansowane technologicznie zegarki premium, które reprezentują bezkompromisowe podejście do innowacji, ...
Odświeżony Oris Aquis 2024. Czym różni się nowa wersja od poprzednich?
Zmiany to coś, co jest w zasadzie permanentne. Kiedyś, tak z 25 lat temu, od prezesa jednej z wielkich firm farmaceutycznych usłyszałem, że: „w naszej firmie stałe są jed ...
Odliczanie do Olimpiady rozpoczęte! Omega Speedmaster Chronoscope Paris 2024
W 1932 roku świat wyglądał zupełnie inaczej niż dziś, ale pomimo bardzo wielu zmian, część rzeczy pozostała taka sama. Jedną z nich jest partnerstwo Igrzysk Olimpijskich ...
Arnold & Son Longitude Titanium. Marynistyczny styl, choć nieco pod prąd
Jaki jest najsilniejszy trend zegarkowy ostatniego czasu? Niebieska bądź zielona tarcza? Reedycje? To wszystko są nośne tematy, ale prawdziwą popularność zbiera moda na s ...