Spotkaliście się kiedyś z terminem "czarna dziura"? Uproszczając definicję, jest to obszar czasoprzestrzeni, którego - z uwagi na wpływ grawitacji - absolutnie nic nie może opuścić. Nazywana jest "czarną" ponieważ całkowicie pochłania światło trafiające w horyzont, niczego nie odbijając.
Co więc sądzicie o pomyśle zaprojektowania zegarka, którego intensywnie czarna tarcza pochłania aż 99,4% światła? Dla nas jest to bez wątpienia "czarna dziura", i chociaż Venezianico, czyli włoski producent, używa w komunikacji nazwy Ultrablack, to uwierzcie nam - określenie "Black Hole" także tutaj idealnie by pasowało.
Venezianico – włoski producent zegarków mechanicznych
Zanim przejdziemy do opisu nowego zegarka, zatrzymajmy się jeszcze na chwilę przy nazwie, ponieważ ta może Wam się wydać znajoma.
Pisaliśmy już w poprzednich latach na temat włoskiego producenta zegarków z mechanizmami z automatycznym naciągiem o nazwie Meccaniche Veneziane. Venezianico to ta sama marka, jednak po lekkim rebrandingu.
Dlaczego zdecydowano się na taki ruch?
Sprawa jest dość prosta, marka bardzo szybko się rozwijała, czego najlepszym dowodem jest otwarcie ponad 100 punktów sprzedaży w niecałe 5 lat, a także bicie w tym okresie rekordów szybkości sprzedaży kolejnych modeli limitowanych: 200, 300, 500 sztuk…, zainteresowanie było i jest tak duże, że zegarki znikają w czasie od 24h do 72h. Wracając do meritum, marka rozwijała się bardzo szybko, jednak z wielu rynków bracia Alberto i Allesandro Morelli (założyciele) otrzymywali informacje, że klienci mają problem z wypowiadaniem nazwy marki w sposób prawidłowy. Dla marki, która jest dopiero na początku drogi rozwoju, jest to spora „zagwostka”, dlatego po wielu wewnętrznych naradach postanowiono, że trzeba zmienić nazwę marki na prostą do wypowiedzenia w większości języków.
Trzeba przyznać, że w Polsce także był problem z prawidłowym wypowiedzeniem Meccaniche Veneziane, dlatego biorąc pod uwagę ambicje oraz pomysł na ekspansję marki, nazwa Venezianico wydaje się być bardzo dobrym posunięciem.
Pomimo skrócenia nazwy, nadal został zachowany jej core i znaczenie: Venezia – od Wenecji, czyli pochodzenia marki, nico – od mechanico, czyli od mechanizmu.
Venezianico Redentore
Przyjrzyjmy się zatem zegarkowi, „czarnej dziurze”.
Linia Redentore czerpie inspiracje z Bazyliki del Redentore, która jest arcydziełem weneckiego architekta Andrea Palladio określanego mianem ojca neoklasycznego stylu. Równowaga kształtów i proporcji ma czynić tę linię ponadczasową i spoglądając na nią trudno się z tym nie zgodzić.
Model Ultrablack otrzymał więc klasyczną polerowaną kopertę wykonaną ze stali szlachetnej w rozmiarze 40 milimetrów (lug to lug 48 milimetrów), oraz elegancki czarny pasek wykonany z wysokogatunkowej włoskiej skóry anilwejskiej.
W połączeniu z głęboko czarną tarczą daje to uniwersalne zestawienie.
Redentore Ultrablack
Patrząc na tarczę zegarka odnosi się wrażenie, jakby stalowe polerowane wskazówki i symbol marki wyłaniały się z nicości, co daje zaskakujący efekt wizualny, bardzo ciekawy i zarazem atrakcyjny w odbiorze.
Producent zastosował bardzo minimalistyczny podejście do tarczy i jej elementów, stosując tylko wskazówki godzinową, minutową i sekundową, a także srebrny krzyż, nawiązujący do tego znajdującego się na wieży zegarowej przy Placu Świętego Marka w Wenecji. Nie znajdziemy tutaj indeksów godzinowych, co jest absolutnie zrozumiałym zabiegiem akurat w tym projekcie, bowiem stosując je, tarcza straciłaby efekt czarnej otchłani.
Warto zobaczyć kilkunastosekundowe wideo prezentujące zegarek na żywo:
Tarczę, która pochłania światło niczym czarna dziura, chroni trudne do zarysowania wypukłe szkło szafirowe z powłoką antyrefleksyjną nałożoną od wewnątrz.
Z czego wykonano tarczę Redentore Ultrablack?
Tarcza zegarka została pokryta akrylową farbą, którą opracowano w Japonii, przy użyciu zaawansowanej technologii stosowanej przez firmę Koyo Orient Japan Co Ltd., stawiając na wysoką jakość, ale co najważniejsze - trwałość w czasie.
Musou Black™, bo tak brzmi nazwa tej farby, uważana jest za najczarniejszą farbę na świecie, która pochłania aż 99,4% światła.
Dekiel zegarka Redentore Ultrablack
Bracia Morelli przyzwyczaili nas już do tego, że na odwrocie zegarków Venezianico można spotkać jakościowy grawerunek, zazwyczaj przedstawiający obraz, który ma nawiązywać do danej linii modeli, tak jest i tym razem.
Na deklu przykręcanym 6 śrubami możemy podziwiać kosmiczny wir, satelitę, planety oraz gwiazdy. Czarnej dziury tam nie ma, ponieważ czarną dziurą jest tarcza opisywanego zegarka.
Detale, na które warto zwrócić uwagę
Oprócz grawerunku na odwrocie zegarka można zauważyć, że na koronce widoczny jest wypukły symbol krzyża Venezianico, podobnie jak na solidnej stalowej zapince paska skórzanego. Kolejnym elementem, na który w naszej opinii warto zwrócić uwagę, jest tył zegarka, który został w taki sposób wyprofilowany, że bez problemu jesteśmy w stanie chwycić od spodu za koronkę, celem nastawienia zegarka.
Redentore Ultrablack, mechanizm i parametry techniczne
W Venezianico stosuje się najbardziej popularne i sprawdzone mechanizmy. W przypadku Venezianico Redentore Ultrablack jest to niezawodny mechanizm Seiko NH35 z automatycznym naciągiem, 41-godzinną rezerwą chodu i 24 rubinami.
Model ten oferuje klasę wodoszczelności do 100 m, a także wspomniane już szkło szafirowe z wewnętrznym antyrefleksem.
Zegarek oferowany jest na czarnym pasku skórzanym celem podkreślenia "totalnej czerni", jednak dla miłośników bransolet Venezianico oferuje możliwość zakupu bransolety Canova, która została przez nich zaprojektowana i jest na tyle uniwersalna, że pasuje prawie do każdego zegarka Venezianico.
Producent oferuje 2 lata gwarancji, a wszelkie sprawy związane z dostępnością zegarków, części lub serwisowania, można zgłaszać do Polskiego dystrybutora, firmy PRO WATCHES, a także do autoryzowanych punktów sprzedaży.
Opakowanie Venezianico
Od razu widać, że pudełko zostało zaprojektowane przez Włochów.
Eleganckie, białe, ze złotymi wstawkami i szarą wyściółką.
Emblematy 3D i struktura pudełka dodają poczucia jakości, jeszcze zanim się je otworzy. Wewnątrz znajdziemy kartę gwarancyjną, a także mapę Wenecji. Według nas, nawet jeżeli nie kupujecie zegarka dla siebie, ale na prezent, to i tak nie ma potrzeby dodatkowej opcji pakowania, tak jak jest, jest dobrze i elegancko.
Redentore Ultrablack – dostępność i cena
Zaczniemy od ceny, bo z pewnością jesteście ciekawi, na ile włosi wycenili swoje najnowsze zegarkowe "dziecko". Otóż cena Venezianico Redentore Ultrablack to 2 400 złotych co, biorąc pod uwagę pomysł, projekt i wykonanie można uznać za rozsądnie skalkulowaną. Zegarek prezentuje się bez wątpienia dobrze, zresztą to nie tylko nasza opinia, choć to nowość, to w internecie już można znaleźć sporo recenzji zagranicznych blogerów i raczej trudno znaleźć coś negatywnego.
Z pewnością, jeżeli szukasz zegarka, który oferuje doskonałą czytelność - nie jest to zegarek dla Ciebie.
Jeżeli jednak cenisz sobie zasadę "less is more", to trudno będzie Ci przejść obok tego projektu obojętnie.
Redakcja Zegarki i Pasja