Po raz pierwszy marka Tissot zmieniła górę w zegarek w 1985 roku. No może nie całą, ale fragment alpejskiego granitu wykorzystano wtedy do budowy zegarkowych kopert. Lata 70. XX wieku to, jak wiemy, diabelnie trudny okres dla szwajcarskiego przemysłu zegarkowego. To czas bankructw, przejęć, upadków. Nawet najwięksi mocno to odczuli. Także Tissot, jak i spółka macierzysta, powstała w wyniku połączenia z Omegą czyli SSIH, jak i producent mechanizmów ASUAG. Firmy te połączyły się później, dając początek Grupie Swatch.
Pod wodzą wizjonera Nicolasa Hayeka, SMH (Société de Microélectronique et d'Horlogerie) czyli protoplasta Swatch, jak i szwajcarski przemysł zaczynały się podnosić. Kamieniem milowym w tym procesie na pewno było stworzenie zegarków Swatch, ale dla Tissota konkretnie, tym elementem przyczyniającym się do odrodzenia był zegarek, który powstał w wyniku szalonego wręcz pomysłu. RockWatch. Zegarek z kamienia.
Każdy egzemplarz był jedyny w swoim rodzaju
Zegarek Tissot RockWatch został początkowo wykonany z granitu ze szwajcarskich kantonów, takich jak Graubünden, Ticino i Valais. Kamienna koperta o okrągłym kształcie tworzyła bazę dla nietypowego zegarka, wewnątrz którego znajdował się szwajcarski mechanizm kwarcowy, kaliber ETA 976.001. Dzięki zastosowaniu kamienia, marka Tissot była w stanie sprawić, że każdy zegarek różnił się od pozostałych, dzięki czemu dosłownie każdy egzemplarz był jedyny w swoim rodzaju. Pierwsze modele wyprodukowane przez Tissota charakteryzowały się trzema wariantami średnicy koperty: 23 mm, 30 mm i 33 mm.

Dodatkową cechę, takim elementem rozpoznawczym tego modelu, były wskazówki. Godzinowa była w kolorze żółtym, a minutowa czerwona. To nawiązanie do kolorów oznaczeń ścieżek w Alpach Szwajcarskich. Poza tym dawały one kontrastowe akcenty i przyczyniały się do łatwości odczytu wskazań. Na powstanie tego modelu duży wpływ miały zegarki, które wkrótce potem odniosły światowy sukces, uwielbiane i kolorowe zegarki Swatch.
Celem Tissot w przypadku RockWatch było stworzenie unikalnych zegarków, które różniłyby się od tych zwykle spotykanych na rynku, i tak właśnie się stało. W ciągu następnych kilku lat pojawiło się więcej wariantów tego modelu, wykonanych już nie tylko z granitu, ale i z innych kamieni. Używano jadeitu, niebieskiego agatu, skandynawskiego bazaltu, jaspisu Kalahari, australijskiego różowego rodonitu, brazylijskiego awenturynu i niebieskiego sodalitu.
Wykorzystano nawet prehistoryczny skamieniały koral ze szwajcarskiej Jury. Mimo, że koperty były kamienne, to można było wybierać w wielu kolorach.

RockWatch wyznaczył również nowy rozdział w najnowszej historii marki, ponieważ był to zegarek, który ponownie wszedł na rynek amerykański po ponad dziesięcioletniej nieobecności. Tissot wybrał ten właśnie model, aby rozpocząć nową kampanię marketingową, która odniosła natychmiastowy sukces.
W momencie wprowadzenia na rynek w 1985 roku cena katalogowa zegarka Tissot Rockwatch wynosiła 300 CHF, co odpowiadało ówcześnie 200 USD. Wielkość sprzedaży była zaskakująca. Już w następnym roku sprzedano ponad 50 000 sztuk, a niecałe dziesięć lat później, czyli w 1994 roku, marka Tissot mogła pochwalić się sprzedażą na poziomie 800 000 stuk.

Przełomowy model Tissot utorował drogę dla kolejnych zegarków produkowanych przez Tissota, z których wszystkie charakteryzowały się tym, że były wyjątkowe, niepowtarzalne i co najmniej niesztampowe.
W 1988 roku pojawił się PearlWatch z kopertą i tarczą, które wykonano z masy perłowej, a rok później WoodWatch z tarczą z drewna wrzoścowego, ale nie odniosły one tak wielkiego sukcesu jak RockWatch.
40 lat po pierwszym RockWatch
W 2025 roku, 40 lat po pierwszym RockWatch, marka Tissot prezentuje nową edycję tego przełomowego i zarazem wyjątkowego modelu. Ikona marki odrodzona z surowego, dosłownie, piękna Alp, pojawia się ponownie w limitowanej edycji jedynie 999 sztuk.

Zegarek w zestawie z ekskluzywnym pudełkiem kolekcjonerskim, zaprojektowanym na wzór bloku granitu, co przywołuje na myśl nieokiełznanego ducha Alpejskiej natury i podkreśla jego związek z jego górskim pochodzeniem.
Zegarki są dostępne jedynie w wybranych punktach sprzedaży. Każdy egzemplarz jest – jak pięknie to ujęła marka Tissot – „unikalnym echem oryginału”, stanowiąc zarówno kolejny rozdział w historii Tissot, jak i cząstkę samej Szwajcarii, znów dosłownie. Oczywiście unikalność każdego egzemplarza to nadal cecha występująca.
Granit formowany przez tysiąclecia
Prezentowany zegarek to coś, jakby zstąpienie z górskich szczytów na nadgarstek.
Wynurzający się z codziennego zgiełku Jungfrau przebija chmury, wznosząc się na wysokość 4 158 metrów. To szczyt w Alpach Berneńskich, części Alp Zachodnich. Leży w Szwajcarii na granicy kantonów Berno i Valais. Ten majestatyczny szczyt daje początek niezwykłej historii.



Podczas drążenia alpejskich tuneli wydobyto granit formowany przez tysiąclecia, ukryty dotychczas przed światem. To właśnie ten kamień, wydobyty z Jungfrau, staje się duszą, ale i obudową nowego zegarka RockWatch. A zatem marka Tissot pozostaje wierna pierwotnej koncepcji tego modelu, rzeźbiąc RockWatch z materiału pozyskanego z samego serca góry.
Przekształcenie surowego granitu w wyrafinowane koperty o średnicy 38 mm wymaga odpowiedniej precyzji technicznej. To, co zaczyna się głęboko we wnętrzu ziemi, przeobraża się w zegarek o niespotykanym charakterze, wyjątkowy, ale i w pełni praktyczny.
Także w kwestii rozmiaru, bo granitowa koperta ma wspomnianą już średnicę 38 mm. Pierwszy RockWatch z 1985 roku miał czerwone i żółte wskazówki, inspirowane alpejskimi znakami szlaków. Nowa edycja z 2025 roku stawia na niklowane wskazówki – subtelne i ponadczasowe, przywodzące na myśl trwałą elegancję alpejskiego kamienia.


Zegarek jest nadal wyjątkowy, ale nie musi już budzić emocji, odbudowywać pozycji marki. Dziś tylko podkreśla styl - jest zdecydowanie bardziej stonowany, elegancki, współgrając z granitową kopertą zestawioną z miękkim czarnym skórzanym paskiem. Szkło szafirowe z powłoką antyrefleksyjną to udoskonalenie względem stosowanego 40 lat temu standardowego szkła mineralnego.
Za pracę zegarka z nowej, limitowanej edycji odpowiada znów mechanizm kwarcowy. To wybór podyktowany różnymi względami. Po pierwsze daje wysoki poziom precyzji i tak zwaną „bezobsługowość”, ale także jest bardzo lekki, co w pewien sposób równoważy ciężar solidnej granitowej obudowy i tarczy.
W nowym RockWatch przeszłość i teraźniejszość spotykają się, a kwintesencja Alp jest stale obecna. To jakby połączenie natury, jej potęgi, z nowoczesną technologią, dające w efekcie stylowe użyteczny zegarek.
Jak powstaje unikalny i wyjątkowy zegarek?
A jak powstaje RockWatch?
Wszystko zaczyna się - jak pisałem wyżej - od granitu, pozyskiwanego podczas renowacji tunelu Jungfrau, a następnie dostarczanego do warsztatu w postaci wielkich bloków.



Metodą frezowania uzyskuje się cylindry, cięte później na mniejsze elementy w celu obniżenia naprężeń wewnętrznych kamienia, co ułatwia dalszą obróbkę.
Aby zachować ducha oryginalnej kolekcji RockWatch, surowe elementy przekazywane są tym samym rzemieślnikom, którzy odpowiadali za pierwszą edycję w 1985 roku, dzięki czemu proces ten jest możliwie autentyczny i wierny pierwowzorowi.
Fragmenty granitu są następnie formowane i dopracowywane, stopniowo uzyskując ostateczną średnicę koperty 38 mm. Granit przechodzi przez staranny proces szlifowania, podczas którego stosuje się kontrolowany nacisk i związki ścierne, aby uzyskać gładką i jednolitą powierzchnię. Proces kształtowania zewnętrznego profilu odbywa się przy użyciu narzędzi działających z mikronową precyzją, co gwarantuje, że każdy element spełnia rygorystyczne normy wymiarowe. W końcu od zegarka ze Szwajcarii w pierwszej kolejności oczekujemy precyzji, także w kwestii wykonania.



Na tym etapie kamień jest gotowy do wydrążenia, tak by z jednej strony umieścić mechanizm, a z drugiej uformować tarczę. Jest to jeden z najbardziej wymagających procesów podczas całej produkcji. Środkowy otwór wycinany jest przez techników z dokładnością do ułamka milimetra.
Dla zamocowania dekla koperty i utrzymania mechanizmu na miejscu w środku kamiennej koperty umieszczany jest stalowy pojemnik. Ten element konstrukcyjny zapewnia stabilność, umożliwiając bezpieczne umieszczenie mechanizmu. Następnym krokiem jest nałożenie oznaczeń i logotypu na tarczy przy pomocy tampondruku, techniki, podczas której miękki, silikonowy stempel delikatnie nanosi wzór na kamienną powierzchnię.
Warto zobaczyć krótkie wideo w tym miejscu:
Do czystego i trwałego wykończenia, dopełniającego naturalny charakter kamienia, wykorzystywana jest farba akrylowa. Tarczę chroni wypukłe szkło szafirowe z powłoką antyrefleksyjną, a z drugiej strony mamy stalowy dekiel z nietypowym, centralnym mocowaniem paska. Wygrawerowano na nim napis „Jungfrau – Top of Europe” oraz unikalny numerem seryjnym. Dekle są przykręcane sześcioma śrubkami, a na końcu zegarek jest wyposażany w pasek.
Tak powstaje unikalny i wyjątkowy zegarek.
Tissot RockWatch – dostępność i cena
Nowa, specjalna edycja Tissot RockWatch o nr ref. T147.409.96.510.00, przygotowana w 2025 roku, obejmuje 999 egzemplarzy. Numeracja od 001/999 do 999/999.

Cena zegarka Tissot RockWatch w 2025 roku to 5 000 złotych.
W Polsce dostępnych będzie jedynie 10 sztuk z puli 999, oferowanych w butiku Tissot w Złotych Tarasach w Warszawie.
Sprawdź też nasze pozostałe publikacje dotyczące nowości tej marki tu - zegarki Tissot.









greenlogic.eu