Niedawno pisaliśmy o zegarku marki Oris poświęconemu kolei waldenburskiej, która przyczyniła się niegdyś do rozwoju gminy, w której firma Oris ma siedzibę - Oris Waldenburgerbahn Limited Edition Set. Nawiązuje do tego, ponieważ rozpoczynając opis prezentowanego dziś zegarka nasunęło mi się silne skojarzenie, że w aspekcie rozwoju marka Oris w ostatnim czasie pędzi niczym pociąg ekspresowy. I to zarówno pod względem premier nowych modeli, ale także - co równie ważne - tak samo dynamicznie poszerza portfolio własnych mechanizmów.
Pierwsza zegarkowa nowość Orisa w 2023 to znów model dla pilotów, Big Crown. Przypomnę, że pojawił się on po raz pierwszy w 1938 roku. I nadal jest w ofercie tej szwajcarskiej marki. Zegarek z 1938 roku już miał datownik typu pointer, czyli wskazujący dzień miesiąca za pomocą centralnej wskazówki na skali umieszczonej na krawędzi tarczy. Tak jest także w najnowszej odsłonie tego modelu - Oris Big Crown Calibre 473 z nowym mechanizmem.
Już 85 lat
Oris konsekwentnie stosuje tę komplikację konstrukcji mechanizmu w swoich zegarkach już od 85 lat. Dziś model Big Crown Pointer Date występuje w wersjach z kopertą w rozmiarze 36, 38 i 40 mm. Jego estetyka jest utrzymana w stylistyce pierwowzoru, co podkreśla mocno wypukłe szkło i wspomniane wymiary, ciągle uchodzące za co najmniej niewielkie.
Prezentowana nowość ma średnicę koperty 38 mm oraz 12,8 mm grubości.
Oris Big Crown Calibre 473 wizualnie jest dość bliski pierwowzorowi.
Nawet karbowana luneta - do której się przyzwyczailiśmy - tutaj jest gładka i polerowana, tak jak w pierwowzorze. Stylistyka zegarka to mimo wszystko „nic nowego”, ale w pozytywnym znaczeniu. To świetna i znana koperta o okrągłym kształcie, z łagodnie wyprowadzonymi uszami, które mają charakterystyczne, ukośne zakończenia. To także ta sama, świetna jakość wykonania, którą wyraźnie widać, gdy przyjrzymy się na przykład stykowi szczotkowanej górnej powierzchni uszu tworzącemu krawędź z polerownymi bokami koperty.
Klasyczny kształt i bardzo współczesna jakość.
Do tego na godzinie 3. naprawdę duża i wygodna w obsłudze koronka, z czołową częścią przyozdobioną wygrawerowanym logo marki. Nie muszę wspominać, że to właśnie z jej powodu model ten i cała kolekcja zegarków mają nazwę Big Crown.
Wodoszczelność ustalono na poziomie do 5 atm. Wkręcany dekiel jest dwupłaszczyznowy i polerowany. Stalowa część tworząca pierścień ma wygrawerowane podstawowe informacje o tym modelu, a jej centralną część stanowi przeszklenie ukazujące mechanizm, którego wykończenie jest w typowym dziś, technicznym stylu.
To, że nie ma klasycznych zdobień nie oznacza jednak, że coś zaniedbano.
Ambicje firmy były dużo większe
Duże powierzchnie mostków są precyzyjnie szczotkowane, a ich krawędzie są fazowane i polerowane. Także widoczne kamienie łożyskujące, z których część jest dość głęboko umieszczona, są otoczone otworami z fazowanymi i polerowanymi krawędziami.
Mocno zabudowany tył mechanizmu przyciąga wzrok dwoma elementami. Pierwszy to oczywiście balans, widoczny, sprawiający każdemu miłośnikowi przyjemność miarową pracą złocistego koła. Drugi element, również o okrągłym kształcie, to wskaźnik rezerwy chodu. To odkryta beczka z częścią wierzchnią stylizowaną na zwiniętą sprężynę. Na osi jest zamocowana niebieska wskazówka, która pokazuje nam na wygrawerowanej w górnej części skali aktualny poziom rezerwy chodu. Maksymalnie sięgający do imponujących 120 godzin, czyli pełnych 5 dni. To właśnie nieprzeciętne możliwości w tym zakresie nowego mechanizmu Oris 473.
I tu się na chwilę zatrzymajmy.
Od 1904 roku Oris stworzył ponad 270 mechanizmów. Jednak od czasów tzw. kryzysu kwarcowego działania w tym zakresie zostały niejako uśpione. Marka Oris produkując swoje zegarki mechaniczne korzystała z gotowych mechanizmów, głównie Eta, a potem Sellita. Ambicje firmy były jednak dużo większe. Opracowano program powrotu do tworzenia, budowy własnych mechanizmów. Mały one być oczywiście mechaniczne, szwajcarskie, z unikalnymi funkcjami i wysoką wydajnością, ale jednocześnie w dobrej relacji wobec ceny.
Zmiany zaczęły następować w 2014 roku od mechanizmu Oris kaliber 110 - pierwszego z serii 100. To werk z ręcznym naciągiem sprężyny napędowej, oferujący aż 10 dni rezerwy chodu i to przy użyciu tylko jednej beczki. Dodatkowo wyposażono go w opatentowany, nieliniowy wskaźnik rezerwy chodu, oraz - w zależności od wariantu - w różne funkcje dodatkowe, takie jak datownik czy wskazanie drugiej strefy czasowej.
W 2020 roku pojawiły się mechanizmy z serii 400, z takimi cechami, jak 10-letnie okresy między obsługowe, czy też tak samo długi okres gwarancji, co wyznaczyło wręcz nowe standardy w branży. Opisywaliśmy ten mechanizm bardzo dokładnie tu: nowy Oris Aquis Date z wyjątkowym mechanizmem Calibre 400, warto zapoznać się z jego opisem.
W sumie w ciągu 8 lat zaprezentowano 9 nowych mechanizmów.
Oris kaliber 473 z ręcznym naciągiem
Teraz, w 2023 roku, czas na kolejną nowość.
Na rynek trafia mechanizm „in-house” Oris kaliber 473 nakręcany ręcznie. Bazuje on na wersji mechanizmu kaliber 403, ale usunięto zespół naciągu automatycznego i dodano wskazanie rezerwy chodu, co – niestety - już tutaj o tym wspomnę, skutkuje wzrostem ceny tego modelu wobec zegarków z naciągiem automatycznym.
Podobnie jak bazowy mechanizm, także kaliber 473 może pochwalić się podwyższoną odpornością na działanie pól magnetycznych i precyzją pracy zawierającą się w przedziale od +5 do -3 sekund na dobą. Po raz pierwszy nowe, mechaniczne zegarkowe serce zaprezentowane zostało w kultowym modelu Big Crown.
Jak wspominałem, poza wysokim poziomem rezerwy chodu oraz jej wskazaniem, jak również nowoczesnym wyglądem, mechanizm ten oferuje datownik typu pointer, tak jak w pierwszym zegarku tej linii z 1938 roku. Jest też mały sekundnik widoczny na godzinie 6. Te cechy już na starcie ukierunkowują układ elementów na tarczy. Przyjrzyjmy się teraz właśnie cyferblatowi.
Stonowane, łagodne kolory
Na wstępie można napisać, że tarcza Oris Big Crown Calibre 473 dość typowa dla tego modelu. To generalnie ten wygląd, który już znamy, choć oczywiście w kolejnej, nowej interpretacji.
Jej bladoniebieska barwa zapewnia spokojny odbiór. Czyni zegarek dość stonowanym.
Na krawędzi tarczy nadrukowano skalę datownika, czyli rozłożone dookoła 31 dni miesiąca. Bliżej środka jest skala minutowa nadrukowana na wzór torowiska, z oznaczeniami co 5 w postaci małych, luminescencyjnych trapezików skierowanych krótszą podstawą do środka.
Na centralnej części tarczy, pod każdym z trapezików, nadrukowano spore indeksy godzinowe w postaci cyfr arabskich. Pod godziną 12. widoczna jest nazwa firmy i nazwa modelu zegarka, a pod nią informacja o 5-dniowej rezerwie chodu. Po drugiej stronie, na godzinie 6., jest mały sekundnik. W pełni zastąpił on indeks godziny 6. Tworzy go nadrukowana skala, ale tylko co 5 sekund, i pracująca na niej delikatna, polerowana wskazówka sekundnika.
Wskazówki centralne to godzinowa i minutowa typu pencil, z paskami masy luminescencyjnej i polerowanymi powierzchniami. Oś wskazówek jest ładnie zamaskowana polerowanym kapslem. Trzecia centralna wskazówka - pracująca najbliżej powierzchni tarczy - pokazuje datę na opisywanej na początku skali. Ma ona charakterystyczny czerwony grot, pozwalający skupić na niej uwagę, stanowiący jednocześnie jedyny kontrastowy akcent na tarczy.
Wskazówki i wyraziste indeksy zapewniają łatwy, właściwy dla zegarków typu pilot odczyt czasu. Cała kompozycja robi bardzo pozytywne wrażenie. Kolory są stonowane, łagodne, można by rzec, że widok jest kojący. Dodatkowo zegarek jest utrzymany w dziś bardzo modnym stylu, będąc mocno inspirowanym pierwowzorem z 1938 roku.
Na pewno model ten ucieszy fanów mniejszych zegarków, bo 38 mm średnicy to czasomierz niewielki, ale coraz więcej marek wraca do takich rozmiarów. Historia zatacza krąg.
Oris Big Crown Calibre 473 – dostępność i cena
Zegarek Oris Big Crown Calibre 473 dostarczany jest na pasku wykonanym ze skóry jelenia. Warto wspomnieć, że skóra pozyskiwana jest w etyczny sposób. Pasek produkuje partner Orisa, firma Cervo Volante, o czym świadczy odciśnięte od wewnątrz logo tej firmy w postaci jelonka rogacza. Pasek ma kolor jasno brązowy, doskonale uzupełnia się z kolorem tarczy.
W tym miejscu warto też wspomnieć o nowym zapięciu motylkowym. Po pierwsze ma ono bardzo nowoczesny i atrakcyjny wygląd, a od strony użytkowej udogodnieniem jest zastosowanie możliwości jego mikroregulacji.
Model Oris Big Crown Calibre 473 wyceniono na kwotę około 20 000 złotych.
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje dotyczące Oris znajdują się na portalu na indywidualnej podstronie marki tu: zegarki Oris.
Adrian Szewczyk
11:00 16.01.2023Zegarki
Oris Big Crown Calibre 473 z nowym mechanizmem “in-house”
Powrót do kategorii
Tagi:
zegarki męskie eleganckiezegarki szwajcarskiezegarki męskie mechanicznezegarki męskie klasycznezegarki sportoweluksusowe zegarkizegarek mechanicznyeleganckie zegarki

REKLAMA

Konkurs „Najpiękniejsze zdjęcie zegarka” – fotografie, które zwyciężyły w lutym!
Za nami druga, lutowa edycja konkursu grupy Czasoholicy „Najpiękniejsze zdjęcie zegarka”. Przedstawiamy podsumowanie, w którym wyłaniamy najlepsze zdjęcia zegarków należą ...

QUIZ zegarkowy - Matura z wiedzy o zegarkach 2
Sprawdź swoją wiedzę o zegarkach i zegarmistrzostwie! QUIZ zegarkowy – Matura z wiedzy o zegarkach 2 Dla każdego miłośnika zegarmistrzostwa, oraz wszystkich fanów zegarkó ...

Zegarek Vintage czerwiec 2016 wybrany - poznajcie finalistów i zwycięzcę!
Zegarmistrzostwo to jeden z najciekawszych i najbardziej złożonych działów techniki. Choć człowiek wciąż poszerza swoją wiedzę w zakresie zaawansowanych technologii, i wy ...

IWC Schaffhausen Mark XX collection – nowe wersje, nowy mechanizm, nowe możliwości
Jedną z marek najczęściej kojarzonych z lotniczymi zegarkami jest IWC Schaffhausen. W ofercie tego szwajcarskiego producenta znajduje się kolekcja Pilot’s Watches, w obrę ...

Hołd dla historycznego tool watcha. Nivada Super Antarctic 3/6/9
Myśląc o zegarkach o typowo utylitarnym charakterze, najczęściej w naszej wyobraźni rysuje się diver o wysokiej klasie wodoszczelności, czasem wzbogacony o dodatkowe funk ...

Bulova Lunar Pilot Chronograph. Księżycowy zegarek w nowej wersji
Model Bulova Lunar Pilot Chronograph od momentu debiutu reedycji cieszy się niesłabnącym powodzeniem. Przyczyna jest oczywiście bardzo prosta. Zegarek świetnie wygląda, j ...

Video recenzja: PRIM Manufacture 1949 Orlik II
Zapraszamy do obejrzenia video recenzji prezentującej zegarek Manufacture 1949 Orlik II marki Prim. Nasz redakcyjny kolega Adrian prezentował ten model niedawno w formie ...

Orient Sports Mako III Kamasu. Kilka nowych, odświeżonych wersji bestsellerowego divera!
Orient od ponad 70 lat dostarcza światu wysokiej jakości zegarki, łącząc niezawodne mechanizmy z innowacyjnymi wzorami. Ta japońska marka projektuje i produkuje własne me ...

Prezentujemy: Rado Captain Cook High-Tech Ceramic Skeleton (zdjęcia live)
Szwajcarska firma Rado ponownie wprowadzając na rynek zegarek Captain Cook, czyli nurkowy model bazujący na archiwalnym zegarku tej marki, przysłowiowo trafiła w dziesiąt ...

Orient Star Diver 1964 1st Series - od teraz także w wersji ze srebrną tarczą
Orient to japońska marka zegarmistrzowska, która ma bogate tradycje związane z zegarkami typu diver. Najstarsze sięgają modelu Olympia Calendar Diver z 1964 roku, co czyn ...

H. Moser & Cie – od skraju bankructwa do globalnego sukcesu. Zegarkowy zwrot dekady?
Prawdopodobnie każdy, kto dziś interesuje się zegarmistrzostwem doskonale zna lub chociaż słyszał o firmie H. Moser & Cie. Producent ten słynie od lat z ciekawych, eksklu ...

Solar Aqua Deep Bay Bronze. Koperta z brązu i wodoszczelność do 2 136 metrów
Solar Aqua, reaktywowana przez U-BOAT Group po długim okresie niebytu, to marka zegarmistrzowska z historią ciągnącą się już ponad 100 lat. Założył ją Timothy Eaton na po ...