W ostatnim czasie na rynku pojawił się tytułowy zegarek marki Oris, który został wyposażony w wyjątkowy, nowoczesny mechanizm Calibre 400 własnej konstrukcji firmy Oris. Określenie „wyjątkowy” bywa czasem nadużywane przez producentów w każdej branży, również zegarkowej, ale ten mechanizm rzeczywiście jest wyjątkowy. Pomijając nawet 5-dniową rezerwę chodu i wyjątkową odporność zegarka na pola magnetyczne, producent gwarantuje jego nienaganną pracę przez okres 10 lat (!) i rekomenduje wykonywanie przeglądów serwisowych także co taki sam okres. Jak głosi slogan reklamowy: jest to zegarek dla „obywatela współczesnego świata”.
Zegarki z 5-dniową, a nawet dłuższą rezerwą chodu, choć nie są powszechnie oferowane, to bez kłopotu znajdziemy takie modele na rynku. Tak samo można znaleźć zegarki odporne na pola magnetyczne. Czy jednak, wobec standardowej potrzeby wykonywania przeglądów zegarków mechanicznych co 3 lub 4 lata jest możliwe, że konstrukcja mechanizmu Calibre 400 jest tak odmienna, iż 10 lat jego ciągłego, bezserwisowego działania nie doprowadzi do zupełnego zużycia niektórych elementów i zespołów zegarka?
W jaki sposób zrealizowano tak wyszukane własności mechanizmu?
Co jeszcze jest takiego szczególnego w jego konstrukcji i użytych materiałach?
Przekonajmy się.
5-dniowa rezerwa chodu
Wydłużoną rezerwę chodu w omawianym zegarku uzyskano poprzez zastosowanie dwóch bębnów napędowych, które połączono w sposób szeregowy.
Mechanizm opisywanego zegarka jest stosunkowo duży, a co warto zauważyć, dzięki rozłożeniu jego elementów otrzymujemy swego rodzaju odwzorowanie wyglądu „orisowego misia”.
Antymagnetyczność mechanizmu
Istotnym sposobem dla uzyskania antymagnetyczności mechanizmu Calibre 400 jest zastosowanie krzemu do wykonania elementów wychwytu – płytki kotwicy z paletami i wieńca koła wychwytowego, oraz jak zgłosił producent zastosowaniem około 30 innych niemagnetycznych elementów. Dotyczy to w szczególności osi balansu, osi koła wychwytowego i osi kotwicy.
Co ciekawe, Oris nie zdecydował się na wykonanie sprężyny włosowej balansu z krzemu, mimo, że coraz częściej można spotkać takie rozwiązania. Odpowiedź dlaczego tak się stało musieliby jednak udzielić konstruktorzy firmy Oris. Z drugiej strony jeśli efekt końcowy jest zadowalający, to nie należy wybrzydzać.
10-letni okres gwarancyjny. 10-letni okres serwisowy
Zegarek Oris jest objęty standardową dwuletnią gwarancją, ale po rejestracji na stronie MyOris gwarancja jest przedłużana do 10 lat. W połowie tego okresu należy wykonać test szczelności zegarka.
Dlaczego w standardowych mechanizmach królujących dziś na rynku jest inaczej?
Oczywiście poniższe rozważania nie dotyczą sytuacji w której doszłoby do zawilgocenia mechanizmu, czy zniszczenia go na skutek uderzenia, upadku, czy też innych niemożliwych do przewidzenia, ale niecodziennych zdarzeń przyśpieszających konieczność wykonania serwisu.
Punkty wrażliwe na brak substancji smarującej w standardowych mechanizmach
Po pierwsze bardzo wrażliwe na zanik, lub zły stan substancji smarującej są elementy wychwytu, gdzie na styku zębów koła wychwytowego i palet kotwicy dochodzi do tarcia posuwistego. Brak oliwy w tym miejscu może spowodować niedokładność działania zegarka.
Bardzo wrażliwym na brak smaru jest łożysko wahnika automatycznego naciągu sprężyny. Wydawałoby się, że lekarstwem dla optymalnego łożyskowania wahnika jest wynalezione przez markę Eterna i zastosowane po raz pierwszy w roku 1948 łożysko kulkowe. Tak. To prawda, przy zastosowaniu łożyska kulkowego nie dochodzi do szybkiego wytarcia elementów, ale łożysko to wymaga czyszczenia i smarowania w okresach 3-4 letnich.
Z drugiej strony, jak widać na powyższej ilustracji producenci podejmują różne kroki dla poprawy działania łożyska kulkowego wahnika, co oznacza, że rozwiązanie to nie jest aż tak optymalne.
Tak samo wrażliwym i wymagającym regularnego smarowania, jest koło sprzęgłowe „automatu”, występujące w rozwiązaniach szwajcarskich, przy dwukierunkowym systemie naciągu sprężyny.
Z przekładni chodu tylko w niektórych rozwiązaniach, w miejscach łożyskowanie osi kół przekładni w mosiężnych płytach, przy długim okresie eksploatacji, braku smaru może dojść do trwałych wytarć. Dla kół ze stalowymi osiami pracującymi w łożyskach syntetycznych (kamieniach) brak oliwy może spowodować jedynie ich gorszą pacę, ale nie prowadzi do zużywanie się elementów.
Rozwiązanie marki Oris
Co w takim razie zmieniła w konstrukcji, czy w doborze materiałów firma Oris, że może pozwolić swoim zegarkom na dziesięcioletnią pracę mechanizmu bez serwisu?
Po pierwsze elementy pracujące wychwytu są wykonane z krzemu, a ten materiał, jak wiadomo nie wymaga (a nawet nie toleruje) obecności smaru.
Po drugie dla mocowania wahnika automatycznego naciągu zastosowano nowoczesne łożysko ślizgowe. Nie znając szczegółów tego konkretnego rozwiązania, ale bazując na ogólnych zmianach w dziedzinie łożysk można założyć, że znalazło się w nim miejsce dla elementu samosmarującego, lub wykonanego z tworzywa sztucznego, co wyeliminowało potrzebę częstego odnawiania obecności smaru.
Ważnym krokiem była też decyzja o jednokierunkowym systemie automatycznego naciągu sprężyny. W takiej sytuacji nie ma newralgicznych węzłów konstrukcyjnych mających z zadanie utrzymanie jednego kierunku naciągu, przy zmianie kierunku obrotu wahnika.
W materiale informacyjnym producent nie wypowiada się na temat łożyskowania puszki bębna sprężyny na jego osi. Tam też może dojść do wytarcia łożyska. Brak takiej informacji może być spowodowana założeniem, że przy każdym serwisie mechanizmu bębny ze sprężyną podlegają wymianie na nowe.
Stabilizacja momentu obrotowego napędu i zmiany w przekładni chodu
Zgodnie z informacją producenta, konstruktorzy skupili się na stabilizacji momentu obrotowego napędu i zminimalizowaniu strat energii w przekładni chodu.
W mechanizmie Caliber 400 strata energii na wyjściu przekładni chodu jest mniejsza niż 15%, a standardowo taka strata wynosi ok. 30%. Niestety producent nie podaje więcej szczegółów dotyczących zastosowanych w tym zakresie udoskonaleń.
Ciekawy dodatek
Mikroregulacja dla położenia zerowego balansu i dla położenia przesuwki regulacyjnej włosa balansu to ciekawe rozwiązanie, o którym nie wspomniano w materiałach prasowych, choć pokazywane jest ono na zdjęciach prasowych. O ile mikroregulacja dla przesuwki zamku włosa jest znana z różnorakich rozwiązań (np. łabędzia szyja), to mikroregulacja położenia klocka włosa nie jest wcale popularną, a trzeba przyznać, że dla dokładności działania mechanizmu ma ona równie duże znaczenie jak ustawienie położenia przesuwki regulacyjnej.
Podsumowanie własności użytkowych
Podsumowując powyżej wskazane własności nowego mechanizmu można byłoby pokusić się o stwierdzenie, że przy konstrukcji tegoż nowego mechanizmu firma Oris „prochu nie wynalazła”.
Tak. Rzeczywiście może i nie ma tutaj rewolucyjnych rozwiązań, ale zastosowanie tak dobrze dobranych nowinek technicznych w konkretnym nowym mechanizmie spowodowało, że jest on rzeczywiście doskonałym w aspekcie ceny i funkcjonalności na tle konkurencji, wyjątkowym, pożądanym i wartym swojej ceny.
„Po siódme”… cena!
Prowadząc rozważania o wyjątkowości konstrukcji jakiegokolwiek urządzenia nie wolno zapominać o jego cenie ofertowej. Ten element potrafi rozbić w pył przekonanie o całej atrakcyjności i wyjątkowości każdego produktu
Tytułowy zegarek Oris Aquis Date z mechanizmem Calibre 400 jest oferowany w cenie 12 890 złotych (wersja na pasku), co na pewno jest doskonałą propozycją tak w stosunku do zegarków z seryjnie produkowanymi, jak i z manufakturowymi mechanizmami innych firm.
Wprawdzie w materiale informacyjnym brakuje wzmianki o przewidywanej cenie standardowego serwisu mechanizmu, bo w przypadku konieczności wymiany wielu części może on być znaczący. Z drugiej strony w obecnych czasach koszt pracy zegarmistrza jest coraz bardziej decydujący w stosunku do kosztów części zamiennych, więc taka sytuacja nie powinna mieć miejsca.
Wyjątkowość zegarka Oris Aquis Date Calibre 400
Podsumowując powyżej wskazane własności nowego mechanizmu można byłoby pokusić się o stwierdzenie, że przy jego konstrukcji firma Oris „prochu nie wynalazła”. Tak. Rzeczywiście może i nie ma tutaj rewolucyjnych rozwiązań, ale zastosowanie tak dobrze dobranych nowinek technicznych w jednym, nowym mechanizmie spowodowało, że jest on rzeczywiście doskonały w aspekcie ceny i funkcjonalności na tle konkurencji.
Można faktycznie stwierdzić, iż jest on wyjątkowy, a przy tym atrakcyjny cenowo.
Oris Aquis Date Calibre 400 jest wyposażony w mechanizm, który bez wątpienia spełnia oczekiwania „obywatela współczesnego świata”. 10-letni okres serwisowy, 5-dniowa rezerwa chodu, wysoki poziom antymagnetyczności, parametry dokładności pracy i cena tytułowego modelu wyposażonego w ten mechanizm są argumentami decydującymi o jego wyjątkowości.
Aquis Date to pierwszy, ale nie jedyny zegarek marki Oris posiadający nowy mechanizm Calibre 400. Dostępne są już kolejne modele wyposażone w ten wyjątkowy werk, a z czasem będzie ich zapewne coraz więcej, więc warto na bieżąco śledzić ofertę tej szwajcarskiej marki.
Artykuł w wersji skróconej ukazał się w piśmie: Magazyn Zegarki i Pasja NR 15
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje dotyczące marki Oris dostępne są zawsze na indywidualnej podstronie marki tu: ORIS.
Redakcja Zegarki i Pasja
11:00 24.05.2021Zegarki
Nowy Oris Aquis Date z wyjątkowym mechanizmem Calibre 400
Tagi:

Historia marki Glycine
Twórcą założonej w roku 1914 marki La Glycine – bo taką nazwą do roku 1928 posługiwała się doskonale dziś rozpoznawalna marka Glycine, był Eugène Meylan, który swoje zega ...

Historia marki Angelus, legendarnego twórcy chronografów z Le Locle
Nazwa Angelus wywołuje przyjemne skojarzenia nie tylko wśród kolekcjonerów zegarków vintage, ale również u miłośników współczesnego „wysokiego zegarmistrzostwa”. Chociaż ...

Zegarmistrzowska Aleja Zasłużonych
Święto Wszystkich Świętych. Święto zmarłych. Czy taka okazja powinna być impulsem do przygotowania materiałów na zegarkowy portal? Jako redakcja branżowego medium nie chc ...

Certina, padel i zegarkowe nowości 2024. Relacja z eventu Certina Club w Polsce
Zacznę nieco wzniośle. Żyjemy w czasach, w których coraz mocniej odczuwamy skutki gwałtownego rozwoju przemysłu. Przemysł ciężki, przetwórczy, energetyka, transport to ga ...

Portal Zegarki i Pasja przekroczył 100 tysięcy wizyt w grudniu 2024!
Z dumą informujemy, że portal "Zegarki i Pasja" zakończył rok 2024 spektakularnym sukcesem – w grudniu nasz serwis odnotował ponad 100 tysięcy wizyt! To wyjątkowe osiągni ...

Bulova Lunar Pilot Meteorite Limited Edition. Kosmiczny zegarek z tarczą z meteorytu
Astronauci wszystkich misji Apollo byli wyposażeni w wybrane przez NASA zegarki Omega Speedmaster Professional, jednak, gdy w lipcu 1971 roku Dave Scott, członek misji Ap ...

Video recenzja: PRIM Wratislavia Edycja Limitowana. Komfort i harmonia
Zapraszamy do obejrzenia video recenzji zegarka Wratislavia Edycja Limitowana marki PRIM. Nasz redakcyjny kolega Adrian prezentował ten model niedawno w formie klasycznej ...

Panerai Submersible Elux LAB-ID. Podświetlenie “Power Light” i 6 bębnów
Marka Panerai słynie z produkcji dużych zegarków w masywnych obudowach. Ich design jest doskonale rozpoznawalny, dzięki charakterystycznym detalom oraz opatentowanym, tec ...

Rado DiaStar Original x Tej Chauhan. Zegarek przekraczający granice designu
Gdy pierwszy raz spojrzysz na Rado DiaStar Original x Tej Chauhan natychmiast zauważysz, że to zegarek inny niż wszystkie. To nie jest klasyczny, elegancki model, ani też ...

Crafter Blue. Osobliwe, mocarne zegarki z Hongkongu (AuroChronos 2025)
W ramach cyklu publikacji na temat marek zegarkowych biorących udział w tegorocznej edycji AuroChronos 2025 przedstawiamy kolejnego wystawcę, który będzie bohaterem ninie ...

Omega Seamaster Diver 300M Bronze Gold. Brązowe złoto i burgundowa luneta
Firma Omega niemal od samego początku swojego funkcjonowania ma bardzo silną rynkową pozycję, a mimo tego ostatnio odnoszę wrażenie, że ta pozycja podniosła się na jeszcz ...

Grand Seiko i Tokujin Yoshioka na Fuorisalone 2025. Między czasem a naturą
Marki Grand Seiko zapewne nie trzeba nikomu przedstawiać, jej renoma i prestiż zdobyte przez lata istnienia są niepodważalne. Nic więc dziwnego, że nawet na Starym Kontyn ...
0 Komentarzy
Średnia 0.00