Tazio Nuvolari to wspaniały, przedwojenny sportowiec. Był włoskim motocyklistą i kierowcą wyścigowym, którego uznawano ówcześnie za najlepszego kierowcę wyścigowego w słonecznej Italii, a dziś uważany jest za jednego z najlepszych w całej historii motor sportu. W swojej karierze odniósł ponad 50 zwycięstw w wyścigach o randze Grand Prix. Ferdynand Porsche powiedział o nim, że to „najwspanialszy kierowca przeszłości, teraźniejszości i przyszłości”. Kariera „Latającego Mantuana” jest uświetniona licznymi triumfami, co uczyniło go ikoną wyścigów na świecie. Do dziś jest czczony przez wszystkich fanów tego sportu, jako jeden z najbardziej utalentowanych i zwycięskich kierowców w historii. Jego legenda wykracza poza granice przestrzeni i czasów mu współczesnych, nadal żyje w sercach wielu miłośników motoryzacji, jako żywe wspomnienie pasji, determinacji i pomysłowości.
Tazio Nuvolari to także emblematyczna kolekcja zegarków marki Eberhard.
130 urodziny
Eberhard & Co to marka zegarmistrzowska założona przez George-Emilie Eberharda w Szwajcarii w 1887 roku. W 2017 roku obchodzono 130-lecie nieprzerwanej produkcji zegarków tej firmy. Teraz, w 2022 roku, swoje 130 urodziny obchodziłbym natomiast Tazio Nuvolari, który urodził się w 1892 roku. Pierwszy model dedykowany tej legendzie motor sportu szwajcarska marka przygotowała w 1992 roku, z okazji 100 urodzin kierowcy.
Od tego czasu powstało kilka kolejnych wersji tego zegarka (widać je na zdjęciu poniżej).
Opisywaliśmy niektóre z nich, chociażby w 2015 roku model Eberhard & Co. Tazio Nuvolari 336 EDITION LIMITEE, czy też niedawno model Eberhard & Co Tazio Nuvolari Legend.
Kolekcja zegarków Tazio Nuvolari oddaje hołd temu włoskiemu kierowcy. Jest więc oczywiście inspirowana wyścigami, sportem motorowym, oraz - co też oczywiste - zawiera zegarki z komplikacją konstrukcji mechanizmu w postaci stopera. Prezentowany dziś nowy model również ma dwa, rzucające się w oczy liczniki stopera o ponadstandardowym rozmiarze.
Elementy, które przyciągają wzrok
Opis modelu Eberhard & Co Tazio Nuvolari zacznę jednak nie od tarczy, a od koperty.
Obudowa ma klasyczny kształt - jest okrągła, a jej uszy są wyprowadzone z wyraźnym odcięciem. Mają one nowoczesny kształt, a uwagę zwracają szerokie fragmenty polerowane na ich zewnętrznych krawędziach. Drugi element przyciągający wzrok to luneta.
Po pierwsze dlatego, że wygrawerowano na niej skalę tachometru w milach, ale także dlatego, że jej powierzchnia jest nietypowo wykończona. Została ozdobiona szlifem w postaci perłowania, co w efekcie nieco przypomina wzór włókien węglowych, a ten styl idealnie pasuje do wyścigowej inspiracji, jaka stoi za stworzeniem tego zegarka.
Po prawej stronie koperty znajduje się „centrum sterowania”. To koronka na godzinie 3., dość mocno wystająca poza obrys koperty. Jej bok to dwa obszary – gładki, wyglądający jak tubus, i nieco szerszy, ząbkowany. Po jej obu stronach są dwa podłużne przyciski służące do obsługi stopera. To styl koperty jaki znamy z innych modeli marki Eberhard & Co.
Zanim przejdziemy do opisu tarczy, warto zegarek obejrzeć od strony dekla.
To imponujący widok.
Perłowany dekiel jest przykręcany 8 śrubkami. Zajmuje cały obszar spodu koperty. Na perłowanej części wygrawerowano podstawowe informacje o tym modelu zegarka. Grawer wypełniony jest lakierem w kolorze złotym. Centralną część dekla przeszklono, dzięki czemu możemy obserwować mechanizm. Tutaj także zastosowano szkło szafirowe.
Przez szkło widzimy znaną i cenioną Etę Valjoux 7750. Mechanizm trwały i precyzyjny, a w wersji zastosowanej tu również świetnie wyglądający. Ma elementy perłowane, polerowane jak i pokryte pasami genewskimi. Wygrawerowane napisy są złociste, a wahnik dodatkowo zdobi miniatura samochodu wyścigowego Alfa Romeo typ C, w kolorze uzyskanym dzięki pokryciu go 18-karatowym złotem. Dodatkowo atrakcyjne wrażenie potęgują niebieskie śrubki i złociste koła zębate. oraz koło balansowe wraz z rubinowymi kamieniami łożyskującymi. W mojej ocenie, to obecnie na rynku jedna z lepiej wykończonych wersji tego legendarnego mechanizmu z automatycznym naciągiem i dodatkową funkcją stopera.
Dwie wersje zegarka
Koperta ma uniwersalną średnicę - to 41 mm. Powinna pasować do większości męskich nadgarstków. Wodoszczelność ustalono na poziomie do 50 m. Rozstaw masywnych uszu to standardowe 20 mm, więc można zmieniać charakter zegarka odpowiednio dobierając paski.
Skoro wiemy już, co ten wyścigowy model zegarka ma „pod maską”, to nie zdziwi nas wygląd tarczy, a w zasadzie układ jej kluczowych elementów.
Jak pisałem na wstępie, widoczne są dwie subtarcze na niej. Do wyboru przygotowano dwie wersje Eberhard & Co Tazio Nuvolari. W pierwszej małe tarcze są srebrzyste na czarnym tle, a w drugiej nieco stonowano kontrastową kompozycję stosując dodatkowe liczniki w kolorze tarczy. Górny licznik odpowiada za wskazanie upływających minut uruchomionego stopera, a dolny odmierza upływ godziny po włączeniu tej funkcji. Zrezygnowano z małego sekundnika czasu podstawowego. Dla czystości formy nie ma także datownika.
Tarcza jest w kolorze czarnym, ale ma bardzo ciekawą fakturę. To specjalne wykończenie "frappé helicoidal". Indeksy prezentowane są w postaci luminescencyjnych cyfr arabskich. Na godzinie 9. nadrukowany został szczęśliwy talizman Tazio Nuvolariego w kształcie stylizowanego żółwia. Po drugiej stronie - na godzinie 3. - widoczne jest charakterystyczne, ułożone lekko skośnie logo marki. Wskazówki są proste, białe i mają paski z naniesioną masą świecącą. Centralny sekundnik stopera ma w obu wersjach żółty grot. Także małe wskazówki na dodatkowych tarczach są wypełnione masą SuperLuminova.
Subtarcze są lekko zagłębione, dodatkowo wydzielają je nadrukowane odpowiednie podziałki. Na krawędzi głównej tarczy jest pierścień na którym nadrukowano skale minutową oraz precyzyjną podziałkę sekundową. Znaleziono tam także miejsce na zdublowanie skali tachometru, ale tym razem wyskalowanego w kilometrach.
Tarczę chroni szkło szafirowe z powłoką antyrefleksyjną.
Eberhard & Co Tazio Nuvolari
Zegarek oferowany jest na skórzanym pasku w stylu vintage z żółtym przeszyciem.
Eberhard & Co Tazio Nuvolari to świetny sportowy zegarek mechaniczny, z bardzo wyraźnym powiazaniem ze sportami motorowymi, z wyścigami, a zarazem udany i godny hołd dla wielkiego kierowcy. Model, w którym zadbano o jego ciekawą formę jako całość, ale i o detale, stanowiące o jego atrakcyjności. Rodzaj i wielkość koperty zegarka czynią go kandydatem, bardzo dobrym, na czasomierz do użytku na co dzień, jak i do bardziej formalnych okazji.
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje o Eberhard & Co. znajdują się na indywidualnej podstronie marki na portal tu: Eberhard & Co.
Adrian Szewczyk
12:30 09.12.2022Zegarki
Legendarny kierowca, emblematyczna kolekcja zegarków. Eberhard & Co Tazio Nuvolari
Tagi:
zegarki męskie mechanicznezegarki sportowezegarki męskie klasycznezegarek mechanicznyzegarki szwajcarskiechronografnietypowe zegarkiluksusowe zegarki
REKLAMA
Łożyskowanie wstrząsoodporne osi balansowej
„Zaprowadzając do machiny tak małej i subtelnej jak zegarek, cóś takiego co nie przynosi istotnej korzyści, oczywiście szkodzi się jej prostocie, równie jak trwałości … „ ...
Delma - historia marki zegarmistrzowskiej
Zlokalizowana w szwajcarskim Biel/Bienne gmina Lengnau jest miejscem narodzin szeregu znanych i cenionych do dziś marek zegarmistrzowskich. Przyjrzymy się jednej z nich. ...
Wizyta w NOMOS Glashütte – poznajemy markę i jej zegarki (relacja i zdjęcia)
Często myśląc o krajach związanych z zegarmistrzostwem, pierwszym państwem, które nasuwa się na myśl prawdopodobnie niemal większości z nas, jest Szwajcaria. Nic w tym dz ...
Audemars Piguet z kultową linią zegarków Royal Oak w nowych odsłonach
Kolejny rok, a zarazem okazja do zaprezentowania zegarkowych nowości, które właśnie trafiają do sprzedaży. Szwajcarska manufaktura z miasteczka Le Brassus, jak co roku, w ...
Recenzja: Epos Originale Limited Edition for Poland (4. edycja)
Epos to samodzielnie funkcjonująca szwajcarska marka zegarmistrzowska. Jest chlubną spuścizną jej założyciela Jamesa Auberta, współtwórcy słynnego mechanizmu Landeron 48. ...
Ball Roadmaster Marine GMT i GMT Moon Phase. Obie strony Księżyca
Ball to nie jest zegarek, koło którego można przejść obojętnie. Nie jest to też zegarek, o którym powiesz, że „może być”, Balla albo się kocha (nie zawsze od pierwszego w ...
Recenzja: Montblanc 1858 Iced Sea Automatic Date
Zegarki Montblanc kojarzone są z górami, z Alpami i samym szczytem Mont Blanc właśnie. Wysokie góry to także wieczny śnieg i lodowce. Prestiżowa firma postanowiła więc, b ...
Hautlence Linear Series 2. Kontrastowe kolory, tourbillon i format… telewizora
W 2004 roku Renaud de Retz i Guillaume Tetu założyli swoją firmę w Neuchâtel. Co ciekawe, nazwa ich firmy jest powiązana właśnie z miastem, w którym rozpoczęli działalnoś ...
Odliczanie do Olimpiady rozpoczęte! Omega Speedmaster Chronoscope Paris 2024
W 1932 roku świat wyglądał zupełnie inaczej niż dziś, ale pomimo bardzo wielu zmian, część rzeczy pozostała taka sama. Jedną z nich jest partnerstwo Igrzysk Olimpijskich ...
Arnold & Son Longitude Titanium. Marynistyczny styl, choć nieco pod prąd
Jaki jest najsilniejszy trend zegarkowy ostatniego czasu? Niebieska bądź zielona tarcza? Reedycje? To wszystko są nośne tematy, ale prawdziwą popularność zbiera moda na s ...
Zieleń nadal modna. Nowa Doxa SUB 200T Sea Emerald Green
Słońce, plaża, drinki z palemką i woda. W ten sposób duża część ludzi wyobraża sobie wakacje. Bez względu na to, czy mowa o rodzimej linii brzegowej, czy egzotycznych kie ...
Video recenzja: Epos Originale Limited Edition for Poland (4. edycja)
Zapraszamy do obejrzenia video recenzji zegarka Originale Limited Edition for Poland marki Epos. Nasz redakcyjny kolega Adrian prezentował ten model niedawno w formie kla ...