Dziś zaprezentujemy nowy zegarek japońskiej marki Grand Seiko, który swoją premierę miał w marcu, ale dostępny będzie dopiero pod koniec 2022 roku. Ponieważ model zajmuje wyjątkowe miejsce w dotychczasowej historii marki Grand Seiko, a zarazem łączy w sobie dwie najbardziej trudne do wykonania komplikacje zegarmistrzowskie, jego opis także przygotowali dla Was niezależnie dwaj nasi redaktorzy – Adrian i Piotrek. Jeden zegarek, dwie komplikacje konstrukcji, dwie publikacje.
…
Grand Seiko to marka słynąca z tworzenia i oferowania zegarków, które są zdecydowanie ponadprzeciętnie dobrze wykończone. Niektóre detale czasomierzy Grand Seiko są wykonane na poziomie, jakiego nie znajdziemy w produktach najdroższych, absolutnie topowych firm. W internecie można znaleźć wiele zdjęć zegarków tej japońskiej marki, porównań wykończenia wskazówek czy indeksów, które robią piorunujące wrażenie. A warto przy tym zaznaczyć, że ceny poszczególnych modeli są niejednokrotnie atrakcyjniejsze niż podobnych zegarków od producentów postrzeganych jako bardzo prestiżowi i luksusowi. Sam niejednokrotnie miałem okazję podziwiać te detale oglądając czy też testując różne modele Grand Seiko. Jednak ten japoński producent nie oferował dotychczas zegarków z wielkimi komplikacjami konstrukcji mechanizmów. Miłośnicy marki mogą stale liczyć na rewolucyjne mechanizmy Spring Drive, a także inne, dopracowane techniczne, ale nie wyróżniające się komplikacjami mechanizmy „in-house”. Datownik, wskazanie rezerwy chodu i stoper to te udogodnienia, jakie są dostępne. Świat wielkiego zegarmistrzostwa, wielkich komplikacji był do tej pory zamknięty.
Prezentowany dziś zegarek to właśnie krok naprzód w wykonaniu Grand Seiko.
I to bardzo duży krok.
Bicie serca
Kilkadziesiąt lat historii zegarmistrzostwa na wysokim poziomie dla Grand Seiko, jak pisałem, nie zaowocowało do tej pory modelem z wielką komplikacją. To zapewne zamierzone działanie a nie brak możliwości. Firma w 2022 roku postanowiła to zmienić. Model Grand Seiko Kodo Constant-Force Tourbillon to pierwszy reprezentant tej marki w najwyższej lidze.
Zastosowana w tym modelu pierwsza wielka komplikacja konstrukcji mechanizmu Grand Seiko łączy w sobie mechanizm ze stałą siłą napędową i tourbillon jako całość, na jednej osi. To, można powiedzieć, kamień milowy w 62-letniej historii Grand Seiko. Mechanicznym sercem zegarka jest wyjątkowo innowacyjny mechanizm, który zapewnia poziom stabilnej dokładności chodu, bezprecedensowo dla Grand Seiko, łącząc tourbillon i mechanizm o stałej sile, co jest samo w sobie rewolucją dla tej japońskiej firmy, a dodatkowo zestawienie tych dwóch komplikacji na jednej osi jest pionierskim działaniem w całym zegarmistrzostwie.
Zegarek nosi nazwę Kodo, co w języku japońskim oznacza bicie serca. Dzięki swojemu wyjątkowemu wyglądowi i pełnemu odkryciu elementów mechanizmu zegarek może być podziwiany nie tylko w aspekcie technicznym, ale także jego wyglądu. Ale to nadal nie wszystkie atrakcje jakie oferuje, bo dodatkowo starannie zaprojektowano i zestrojono dźwięk z jakim pracuje, co zapewnia - podobno, także wyjątkowe doznania dźwiękowe jakie możemy usłyszeć. To właśnie bicie serca. Kodo. O aspekcie wizualnym możemy się przekonać chociażby dzięki zdjęciom. W walory akustyczne póki co musimy uwierzyć. Ale biorąc pod uwagę dotychczasowe doświadczenia z Grand Seiko, skoro tak twierdzą to zapewne tak jest.
Model Grand Seiko Kodo Constant-Force Tourbillon będzie dostępny w limitowanej edycji wynoszącej zaledwie dwadzieścia egzemplarzy w październiku 2022 roku.
Koncepcyjny mechanizm
W 2020 roku Grand Seiko wprowadziło koncepcyjny mechanizm „T0 Constant-force Tourbillon”, który zawierał ten opatentowany układ zapewniający stałą siłę połączony z tourbillonem. Ale to była tylko koncepcja. Teraz ona niejako ożyła w prawdziwym zegarku, który trafi do sprzedaży. To „ożywienie” innowacyjnego pomysłu wymagało pełnego zaangażowania całego zespołu składającego się z projektantów, inżynierów i rzemieślników. Każdy z 340 elementów wyjątkowego mechanizmu został ponownie sprawdzony, oceniony i w razie potrzeby, przeprojektowany, by już we właściwej konfiguracji trafić do produkcji w pomniejszonym, użytecznym mechanizmie zegarka naręcznego.
Rezultatem tych działań, jak i pierwotnych prac koncepcyjnych, jest nowy mechanizm Grand Seiko kaliber 9ST1. Kaliber 9ST1 jest mniejszy niż jego protoplasta, a jego wysoka dokładność pracy i precyzja wskazań pozostają stabilne przez długi czas dzięki mechanizmowi stałej siły, Constant Force. Mechanizm kaliber 9ST1 jest testowany przez pełne 48 godzin w każdej z sześciu pozycji i w trzech temperaturach. To dwa razy więcej niż zazwyczaj stosowany standard Grand Seiko i branżowy. Każdy mechanizm jest oceniany przez 34 dni, aby zweryfikować jego dokładność, a kiedy testy zostaną zakończone i zostaną spełnione lub przewyższone ramy wyznaczonej normy, charakterystyka parametrów pracy mechanizmu jest określona i zapisana w indywidualnym certyfikacie dołączanym do każdego egzemplarza zegarka.
Mechanizm Grand Seiko kaliber 9ST1 jest złożony pod względem inżynieryjnym, ale opiera się na prostym spostrzeżeniu, że integracja mechanizmu o stałej sile i tourbillonu jako jednej jednostki na jednej osi wpłynie na precyzję chodu w jak najszerszym przedziale czasu pracy dostarczając wielu korzyści, ponieważ między nimi nie ma kół ani innych elementów. Działając na jednej osi te dwa układy nie powodują zmiany momentu obrotowego przenoszonego z mechanizmu o stałej sile na koło balansowe, jest mniej strat. Dzięki temu mamy do dyspozycji niemal idealną, stałą siłę napędową i stałą amplitudę wychyleń koła balansu dla pracy zegarka ale i dla widowiska jakie zapewnia tourbillon przez 50 z 72 godzin rezerwy chodu. Stała siła to oczywiście efekt w postaci precyzji pracy. Łożyskowanie tego mechanizmu odbywa się na 44 kamieniach. Deklarowana dokładność mieści się w przedziale od +5 do -3 sekund na dobę.
A zegarek? Jak przystało na Grand Seiko, dopracowany pod każdym względem. Teraz także posiada mechanizm na poziomie technicznym najlepszych, jakie istnieją w branży.
Olśniewający efekt wizualny
Integracja tych dwóch układów, czyli stałej siły „constant force” i tourbillonu, daje olśniewający efekt wizualny. Wewnętrzna klatka tourbillonu obraca się płynnie, balans stale oscyluje z prędkością 8 wahnięć na sekundę, a zewnętrzna klatka mechanizmu o stałej sile podąża za nim w dokładnych, jednosekundowych odstępach czasu.
Dźwięki wychwytu i jednokrotny impuls mechanizmu stałej siły harmonizują się z tym regularnym rytmem wizualnym, tworząc niesamowity spektakl dla oka jak i dla ucha.
Podobno ten dźwięk ma potężny, ale delikatny urok, który jest ustawiony na szesnastą nutę, co jest możliwe dzięki temu, że mechanizm 9ST1 pracuje z najwyższą częstotliwością jaką połączono dotychczas z układem zapewniającym stałą siłę. Jak wspomniałem wyżej, 8 półwahnięć, 4 pełne wahnięcia balansu, czyli częstotliwość 4 Hz, 28 800 wahnięć na godzinę.
Zadbano także o aspekt praktyczny tego wyjątkowego zegarka.
Na jednym z ramion klatki mechanizmu stałej siły znajduje się rubin, który pełni funkcję wskazówki sekundowej. Mamy także zaimplementowaną funkcję stop sekundy, która umożliwia dokładne ustawienie wskazań zegarka. Sam czas jest wskazywany na małej tarczy, ażurowanej oczywiście, która umieszczona jest ponad widocznymi bębnami sprężyn napędowych. W górnej połowie „tarczy” osiągnięto niezłą czytelność, jak na ażurowany mechanizm i małą tarczę wskazania czasu. Co ważne dla miłośników marki, wykończenie wskazówek jest takie jakie powinno być w Grand Seiko. Mimo, że ramiona wskazówek są małe to świetnie wyglądają - z fazowanymi krawędziami, precyzyjnym wykończeniem powierzchni. Podobnie nieduże, ale oczywiście nakładane, wielopłaszczyznowe indeksy godzinowe. Dodatkowe fasetowanie na czubku wskazówki minutowej zapewnia lepsze refleksy światła a przez to poprawę czytelności.
Aspekt praktyczny to także odporność na działanie wody i wilgoci. W modelu Kodo Constant-Force Tourbillon wodoszczelność jest ustalona na poziomie 10 atm. Zupełnie wystarczającym. Koperta zegarka jest złożona - nie tylko ze względu na jej elementy, ale także na zastosowane do jej wykonania materiały. Do jej budowy użyto platyny 950, jak również stopu tytanu opracowanego przez markę Grand Seiko o nazwie „Brilliant Hard Titanium”. Elementy koperty są delikatnie szczotkowane, a fazowane krawędzie wykończono flagową techniką polerowania stosowaną przez tę japońską markę, czyli Zaratsu. Oczywiście każdy z rodzajów obróbki powstaje dzięki ręcznej pracy japońskich rzemieślników. Tytan i platyna łączą się na końcach ażurowanych uszu. Średnica koperty to 43,8 mm a grubość wynosi 12, mm
Z obu stron koperty, czyli w wąskiej lunecie jak i w także dość wąskim, przykręcanym pierścieniu dekla, wstawiono szkła szafirowe, co pozwala na uzyskanie łatwego dostępu do światła, co w pełnej krasie ukazuje mocno ażurowany i skomplikowanym mechanizm. Natomiast dzięki mechanizmowi, który ma zintegrowane dwa układy, wewnątrz pozostaje dużo przestrzeni, co ułatwia oglądanie, a w zasadzie podziwianie tego dzieła sztuki.
Warto wspomnieć, że szkło frontowe jest wypukłe i ma bezbarwną powłokę antyrefleksyjną. Wykończenie widocznych elementów od frontowej strony przez szczotkowanie i szary kolor uwydatnia srebrzyste elementy i rubinowe kamienie. Z tyłu głównym sposobem wykończenia jest zastosowanie okrężnie poprowadzonych pasów genewskich na szarym tle. Rozchodzą się one z miejsca w którym jest tourbillon, czyniąc go centralnym punktem dla tego rodzaju zdobienia. Z obu stron krawędzie elementów mechanizmu są fazowane i polerowane.
Grand Seiko Kodo Constant-Force Tourbillon – dostępność i cena
Zegarek Grand Seiko Kodo Constant-Force Tourbillon jest oferowany z paskiem, który został wykonany w ten sam specjalny, tradycyjny sposób, jaki był używany by stworzyć materiał o wysokiej wytrzymałości, który kiedyś był używany do budowy zbroi samurajów. Powierzchnia paska jest ręcznie malowana lakierem Urushi w procesie wielokrotnego powlekania, który nadaje delikatność i połysk. W zestawie jest również alternatywny pasek ze skóry krokodyla.
Dzieło zegarmistrzowskie powstaje w Atelier Ginza, gdzie Kintaro Hattori rozpoczął swoją działalność w 1881 roku. Zegarek będzie dostępny jesienią 2022 roku w butikach Grand Seiko. Cena Grand Seiko Kodo Constant-Force Tourbillon to niebagatelne 370 000 euro, co daje ponad 1 700 000 złotych za jeden egzemplarz.
Adrian Szewczyk
Przed przystąpieniem do lektury opisu zegarka przygotowanego przez Piotrka, polecamy zapoznać się z wideo prezentującym ten wyjątkowy model:
Japońska marka Grand Seiko najczęściej kojarzy nam się z niezwykłymi tarczami zegarków, świetnie wykończonymi wskazówkami i indeksami, czy też wyjątkową grą światła na powierzchniach kopert polerowanych techniką Zaratsu. Rzadziej myślimy o niej w kontekście wyjątkowych komplikacji konstrukcji mechanizmów - i nic dziwnego, nie jest to aspekt, w którym ten japoński producent próbuje prześcignąć swoich szwajcarskich (i nie tylko) konkurentów. A może raczej “nie był” - aż do tegorocznych targów Watches & Wonders 2022, w trakcie których zaprezentowany został zegarek Grand Seiko Kodo Constant-force Tourbillon.
Od konceptu, do zegarka w pełni użytkowego
Pełna nazwa zegarka Grand Seiko Kodo zdradza jakich komplikacji konstrukcji możemy się w nim spodziewać - constant-force (wychwyt stałosiłowy z ostrzem impulsowym, o którym w aspekcie technicznym więcej piszemy tutaj – wychwyt stałosiłowy) i tourbillonu. Jest to pierwszy zegarek z mechanizmem, w którym te dwie komplikacje konstrukcji występują jako jedna jednostka ze wspólną osią.
W 2020 roku marka Grand Seiko zaprezentowała T0 Constant-force Tourbillon - był to koncept mechanizmu, który łączył w sobie właśnie te dwie komplikacje. Żeby jednak mógł trafić do zegarka, konieczne było wprowadzenie pewnych zmian. W tym celu zespół projektantów i inżynierów przyjrzał się każdej z 340 części i - tam, gdzie było to konieczne - przeprojektował je tak, by mogły trafić do produkcji. Efektem tych działań jest mechanizm Caliber 9ST1 - mniejszy od swojego poprzednika, a jednocześnie gwarantujący odpowiednie parametry użytkowe. Potwierdzeniem dokładności pracy ma być rygorystyczne testowanie każdego mechanizmu tego rodzaju. Każdy egzemplarz jest przez 48 godzin sprawdzany we wszystkich sześciu pozycjach i w trzech różnych temperaturach. Cały proces testowania mechanizmów trwa 34 dni, a po jego zakończeniu każdy egzemplarz, który mieści się w określonych normach otrzymuje indywidualny certyfikat opisujący jego charakterystykę.
Proces rozwojowy zaś, od początkowego projektu do realizacji ostatecznej wersji, trwał aż 10 lat. Nazwa finalnego produktu - Kodo - pochodzi z języka japońskiego i oznacza “bicie serca”.
Widoczne “serce”
Ze względu na brak klasycznej tarczy i szkieletowaną konstrukcję mechanizmu, to “bijące serce” zegarka Grand Seiko Kodo Constant-force Tourbillon jest widoczne z obu stron przez szafirowe szkła. Z obu stron też robi piorunujące wrażenie.
Stylistyka wykończenia mechanizmu jest nieco inna niż ta, do której przyzwyczaiło nas Grand Seiko. Znajdziemy tu ciemne płyty, których powierzchnie ozdobiono na wiele różnych sposobów. Płyty, które widzimy na froncie nie posiadają dużych powierzchni, a główne typy wykończenia, które na nich znajdziemy to szlif wertykalny i perełkowanie. Na odwrocie zegarka powierzchnie są obszerniejsze i ozdobione okrągłymi pasami, które są ułożone równolegle do klatki tourbillonu i constant-force. Po obu stronach zegarka znajdziemy liczne, fazowane i polerowane krawędzie, a także kontrastujące z wszechobecnymi odcieniami szarości, rubinowe kamienie łożyskujące (których w sumie w mechanizmie znalazły się 44 sztuki). Rubin znajdziemy też na jednym z ramion klatki constant-force - pełni on funkcję wskaźnika sekundowego. Cała klatka łącząca w sobie tourbillon i constant-force mieści się na godzinie 6. i zajmuje prawie połowę średnicy mechanizmu.
Faktyczna tarcza leży powyżej niej, zajmując nieco ponad połowę średnicy mechanizmu. Składa się ona z podziałki minutowej z nadrukowanymi białymi kreseczkami, nakładanych, wielopłaszczyznowych indeksów i dodatkowego pierścienia łączącego końce indeksów znajdujące się bliżej środka. Na tym ostatnim, w okolicach indeksu godziny 6., znajdziemy napis “Japan” i kod zegarka. Umieszczone w centralnej części tej “tarczy” wskazówki są dwie. Mają one charakterystyczny dla tego japońskiego producenta styl dauphine, z wyglądającymi na ostre jak brzytwa krawędziami. Powyżej ich osi, na nieco większej powierzchni jednej z płyt mechanizmu, naniesiono jeszcze logo i nazwę marki.
Znajdują się one tuż pod indeksem godziny 12., który został wyróżniony z pozostałych poprzez swoją podwójną konstrukcję. W pobliżu indeksów godzin 7. i 8., już poza obrysem tarczy, znajdziemy jeszcze wskaźnik rezerwy chodu. Jego niewielka wskazówka wyglądem przypomina te odpowiadające za przedstawienie aktualnego czasu.
Cały projekt mechanizmu (oglądany z obu stron zegarka), mimo ograniczeń konstrukcyjnych, można uznać za symetryczny względem pionowej osi. Na niej właśnie znajdziemy oś tourbillonu i constant-force, czy też wskazówek. Po obu jej stronach umieszczono także bębny sprężyn, oraz puste przestrzenie w mechanizmie (nie są one co prawda identyczne co do kształtu, czy wielkości, ale ich rozmieszczenie podkreśla chęć osiągnięcia efektu jak najbardziej do symetrii zbliżonego).
Platyna i tytan
Koperta zegarka Grand Seiko Kodo Constant-force Tourbillon ma średnicę 43,8 mm i grubość 12,9 mm. Są to więc wymiary jak najbardziej akceptowalne do komfortowego użytkowania takiego czasomierza. Swoim kształtem przypomina koperty stosowane w innych zegarkach marki Grand Seiko, jednak są pewne szczegóły, które podkreślają wyjątkowość Kodo.
Pierwszym tym bardziej rzucającym się w oczy jest konstrukcja uszu. Składają się one jakby z dwóch elementów, pomiędzy którymi jest wyraźny prześwit - stykają się zaś przy samych końcach, w pobliżu mocowania paska.
Drugim istotnym aspektem jest materiał wykonania koperty, a dokładniej - materiały. Do jej produkcji została wykorzystana platyna próby 950 i tytan określany jako Brilliant Hard Titanium. Dzięki temu zegarek łączy w sobie szlachetność metalu jakim jest platyna, z zaawansowanym technologicznie, “brylantowo twardym” tytanem. Połączenie to najlepiej widać właśnie na tych nietypowych uszach, gdzie oba te materiały kontrastują ze sobą, podkreślone występującym w tym miejscu prześwitem. Każdy z metali został ręcznie wykończony jedną z dwóch technik - szczotkowaniem lub polerowaniem Zaratsu.
Co ciekawe, koperta zegarka otrzymała klasę wodoszczelności na poziomie 100 m, co pokazuje, że marka Grand Seiko chciała faktycznie stworzyć zegarek “do noszenia”, pomimo tak wysokiego stopnia skomplikowania mechanizmu.
Jak zbroja Samuraja
Wyjątkowości całego zegarka dopełnia dołączany do niego pasek. Jest on wykonany ze skóry cielęcej, obrabianej specjalną techniką. Na jego powierzchnię ręcznie naniesiono lakier Urushi w wielu warstwach, żeby zagwarantować charakterystyczny połysk. Jest to tradycyjna metoda rzemieślnicza, której używano, aby zapewnić wyjątkową trwałość materiałów z których były wykonane samurajskie zbroje. Oprócz tego paska, do zegarka kupujący otrzymają także dodatkowy, wykonany ze skóry krokodyla.
Grand Seiko Kodo Constant-Force Tourbillon - cena i dostępność
Jak łatwo się domyślić, taki pokaz możliwości technicznych i wykończeniowych ma swoją (niemałą) cenę. Grand Seiko Kodo Constant-force Tourbillon jest limitowany do 20 sztuk, a każdy egzemplarz będzie kosztował około 370 000 euro - czyli ponad 1 700 000 złotych.
W sprzedaży pojawi się zaś w październiku 2022 roku.
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje dotyczące Grand Seiko znajdują się zawsze na portalu na indywidualnej podstronie marki tu: zegarki Grand Seiko.
Piotr Tatar