W zegarmistrzostwie, tak jak w każdej innej branży, trwają zmagania konkurujących ze sobą firm. Ta „walka” odbywa się na różnych polach. Producenci prześcigają się w innowacjach, liczbie dodatkowych komplikacji konstrukcji mechanizmów, nowych rozwiązaniach technicznych i nowych materiałach, czy też w aspekcie odporności. Oczywiście - jak przystało na dziedzinę pomiaru czasu - jest także współzawodnictwo w zakresie dokładności wskazań zegarków i jakości wykonania. Okazuje się, że można także dążyć to zaoferowania zegarka jak najlżejszego i maksymalnie komfortowego.
Krok w tym kierunku wykonała właśnie marka Omega.
Zegarek Omega Seamaster Aqua Terra to linia klasycznych sportowych zegarków. Linia ta jest także od jakiegoś czasu związana z dość elitarnym sportem jakim jest golf.
Tacy zawodnicy jak Sergio Garcia i Rory McIlroy mają specjalne, limitowane wersje zegarków Omega w ramach kolekcji poświęconej golfowi.
Na bazie tych doświadczeń, marka Omega postanowiła pójść krok dalej w zakresie dostosowania zegarka tak, by jak najlepiej nadawał się jako towarzysz podczas uprawiania nie tyle gry w golfa, ale ogólnie aktywności sportowej. Najłatwiej byłoby proponować lekki i wytrzymały zegarek kwarcowy, ale nie o to chodzi.
Dlatego Omega prezentuje ponadprzeciętnie lekki, ergonomicznie zaprojektowany, sportowy zegarek mechaniczny z kolekcji Seamaster Aqua Terra.
Opisując ten nowy zegarek zacząć trzeba od jego wyglądu.
Z jednej strony pod względem wizualnym to oczywiście nawiązanie do pierwotnego projektu i również opartych na nim współczesnych zegarkach Aqua Terra. Z drugiej nie tylko miłośnicy tego modelu i firmy Omega od razu zauważą, że charakterystyczne kształty zostały złagodzone, wyprofilowane i przygotowane tak, by komfort użytkowania był jak największy.
Mimo, że krawędzie koperty są nadal wyraziste, to ogólny kształt obudowy zegarka jest wyraźnie łagodniejszy. Zupełnym novum jest obła, jakby rozlana osłonka koronki, która niemal całkowicie okala i osłania ten wrażliwy przecież element zegarka.
W tym aspekcie mamy jednocześnie do czynienia z ciekawą innowacją.
Koronka jest osłonięta na całym obwodzie. By móc nią operować należy ją najpierw wcisnąć, co spowoduje jej wysunięcie do pozycji w której wygodnie ją uchwycimy. Po wykonaniu planowanych czynności koronkę znów wciskamy i zostaje ona w pozycji osłoniętej. To ciekawostka, ale jednocześnie sposób na niemal idealne zabezpieczenie tego elementu. Takie rozwiązanie ma także wpływ na komfort użytkowania, bo nawet silnie zgięty nadgarstek nie będzie podrażniany przez tak zabezpieczona koronkę.
Wiadomo, że takie ekstremalne „wygięcia” mają miejsce tak podczas gry w golfa czy tenisa, ale i przy uprawianiu wielu innych dyscyplin sportowych.
Obudowa zegarka została wykonana z tytanu. To niesie za sobą fakt, że koperta jest przyjemna w dotyku, ma ciekawy szary kolor, jest antyalergiczna i antymagnetyczna, no i oczywiście lekka. Mówimy jednak o firmie Omega.
Więc w jej przypadki to nie jest „po prostu” tytan. To stop nazwany Gamma Titanium.
Glino tlenek tytanu, który właśnie w wersji gamma jest stosowany w lotnictwie w silnikach odrzutowych, co potwierdza jego bardzo wysoką użyteczność i wytrzymałość. Tak więc stopu tego użyto do wykonania koperty, dekla i koronki w zegarku po raz pierwszy. Także tarcza jest wykonana z tytanu, a zaprojektowano ją tak, by zużyć jak najmniej materiału.
Z tego samego powodu zrezygnowano z datownika.
Te wszystkie zabiegi oraz zastosowane materiały miały wpływ na osiągnięcie niskiej wagi – zegarek waży 55 gramów wraz z paskiem materiałowym. Do świetny wynik.
Model Seamaster Aqua Terra Ultra Light jest wyposażony w gumowy pasek, a w zestawie jest jeszcze drugi sportowy pasek wykonany z tkaniny. Zależnie od wersji zegarki mają różne akcenty kolorystyczne. Mogą to być dodatki w kolorze czerwonym, niebieskim lub zielonym. Kolory zastosowano w takich elementach jak: napis Seamaster, oznaczenie minut w miejscu pełnych kwadransów, przeszycia paska i najbardziej wyrazisty detal to sekundnik w odpowiedniej barwie. Poza tym indeksy, wskazówki czy strona wizualna tarczy to nawiązanie wprost do stylistyki znanej z innych zegarków z linii Aqua Terra, która przyczyniła się do atrakcyjności i tym samym popularności tego modelu.
Uzyskanie tak niskiej wagi zegarka to zasługa wymienionych wcześniej cech i zabiegów.
Ale to nie wszystko. Marka Omega zadbała również o mechanizm.
Zadbała pod względem wagi, stosując do jego wykonania mostków i płyt tytan.
Wykorzystanie tego materiału w zakresie wykonania elementów mechanizmu ma miejsce po raz pierwszy w historii firmy. Za bazę posłużył mechanizm serii 8900. Nie ma on jednak naciągu automatycznego a ręczny, co również eliminuje zespół naciągu wraz z wahnikiem, korzystnie wpływając na minimalizację wagi.
Druga aspekt związany z nowym mechanizmem o który zadbano to to precyzja pracy. Mechanizm Omega kaliber 8928 Titanium jest objęty 5-letnią gwarancją. Posiada także znany już z innych zegarkowych „serc” marki Omega certyfikat Master Chronometer, który jest gwarancją odpowiedniej precyzji pracy w różnych warunkach, ale i wysokiego stopnia odporności na działania pól magnetycznych. Spora, bo 72 godzinna rezerwa chodu jest dopełnieniem dobrych cech tego zegarkowego serca.
Tak powstał zoptymalizowany pod kątem uprawiania sportu zegarek ze znanej i cenionej linii Seamaster Aqua Terra. Linii, która jest z gruntu sportowa, ale w postaci tego modelu dokonano maksymalnej optymalizacji zegarka zwiększając jego ergonomię, zmniejszając wagę, ale w pełni zachowując stylistyczne DNA linii i oczekiwana od firmy precyzję pracy.
Niestety, jest także mały minus.
Zegarki Aqua Terra w ramach kolekcji firmy Omega nie są przesadnie drogie. Ten nowy, super sportowy model jednak i w tym względzie się wyróżnia.
Przewidywana cena Omega Aqua Terra Ultra Light wyniesie około 190 000 PLN.
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje dotyczące marki Omega znajdują się zawsze na indywidualnej podstronie marki tu: OMEGA.
Adrian Szewczyk