Pisanie artykułów na temat zegarków Panerai jest w mojej sytuacji nieco ryzykowne. Podobnie z resztą jak dla każdego, kto nie jest zagorzałym fanem tego producenta zegarków. Panerai i użytkownicy zegarków tej marki tworzą specyficzne środowisko - znają zegarki firmy od podszewki i nie będąc aż tak blisko wyrobów tej firmy, łatwo wykazać się niewiedzą, lub ignorancją.
Z drugiej strony Officine Panerai to firma, która powszechnie zaistniała tak naprawdę niedawno, a jej obecna pozycja w świecie zegarków to zasługa świetnie prowadzonego marketingów w różnych, innowacyjnych czasem kanałach. Ponadto, o czym nie należy zapominać, to marka wnosząca obecnie sporo do zegarmistrzostwa.
Dlatego warto prezentować jej nowości. Nowości, które zawsze niosą za sobą bagaż odniesień do historii, wspomnianego marketingu, oraz cech charakterystycznych, które wydają się nieodłączne dla poszczególnych linii produktowych.
Prezentujemy nowość – Panerai Luminor California 8 Days DLC, PAM 00779.

Zegarek prezentuje cechy, które każdy Luminor powinien posiadać.
Charakterystyczny kształt koperty, który od razu wyróżnia go mocnym, znanym z innych modeli wyglądem. Jednak w tym zegarku wiele razy już opisywany i analizowany wygląd połączono z paskiem, który jeszcze wyżej podbija męski styl tego zegarka.
Koperta o średnicy 44 mm wykonana została z tytanu. Pozwala to na poprawę komfortu użytkowani poprzez istotne zmniejszenie masy tego dużego zegarka. Jednak dla dodania charakteru - militarnego „ducha” - pokryto ją trwałą powłoka DLC w czarnym kolorze.
Technologia Diamond Like Carbon (DLC) to sposób pokrycia obudowy zegarka warstwą węglową, która ma niektóre cechy zbliżone do diamentu. Dzięki temu otrzymujemy po pierwsze jednolity, matowo czarny kolor powierzchni tytanowej koperty, ale także podwyższona jest jej odporność na zadrapania oraz korozję.
W prezentowanym modelu takie pokrycie mamy na kopercie, lunecie, oraz charakterystycznej, opatentowanej osłonie koronki.

Poza wyglądem, w mojej ocenie bardzo atrakcyjnym, tradycyjnie koperta Luminora zapewnia inne cechy – jest komfortowa w użytkowaniu i zapewniono wodoodporność na poziomie 300 m. W końcu jednym z elementów legendy Panerai jest pochodzenie od zegarków stworzonych z myślą o płetwonurkach włoskiej marynarki wojennej.
Ciekawostką jest także zastosowanie historycznej tarczy typu „California dial”. Tarcze w tym stylu Panerai stosował w zegarkach w latach 30-tych ubiegłego wielu, choć kilka lat wcześniej zastosował ją Rolex (pierwszy Panerai z tą tarczą w sumie i tak był wyprodukowany przez Rolexa). Nazwa „California” powstała prawdopodobnie dopiero w latach 80-tych, kiedy jedna z firm zajmujących się sprzedażą zegarków vintage marki Rolex sprzedała na tyle dużo egzemplarzy z tym stylem oznaczeń godzinowych, że zaczęli poszukiwać kolejnych Rolexów z tarczami w tym stylu, a że ich siedziba mieściła się w Kaliforni - to tak zostało, California dial.
Są też inne teorie, ale ta podoba mi się najbardziej.

Nie zmienia to faktu, że poza cechami charakterystycznymi Luminora i głęboką czernią powłoki DLC, to właśnie tarcza California jest jednym z najważniejszych elementów nowego modelu.
Ta oryginalna kombinacja graficznych znaczników godzin z cyframi rzymskimi i arabskimi daje fascynujący efekt, choć ten sposób prezentacji ma wielu przeciwników. Ja lubię go bardzo. Nie mam wprawdzie ani Panerai, ani Rolexa z taką tarczą, ale mam Glycine Incursore.
Do „kompletu” z ciekawą tarczą zastosowano wskazówki, zabarwione termicznie na niebieski kolor, tak by również przypominać ten stosowany w historycznych modelach Panerai. Zastosowano na nich, tak jak na indeksach, masę luminescencyjną w beżowym kolorze, który odnosi się także do stylu vintage. Całość projektu to znana i charakterystyczna dla marki, prosta surowa forma i wysoki poziom czytelności tarczy.

Kolejnym wyróżniającym elementem prezentowanego zegarka jest pasek dobrany do zestawu. Wykonany jest z niewykończonej skóry, która ma być miękka, wygodna i ma nadawać miltarny, „ultramęski” styl, szczególnie wraz z upływem czasu, nabierając charakteru, patyny i zwyczajnie ciekawego wyglądu.
Podkładka izoluje zegarek od nadgarstka, sprawia że wizualnie jest jeszcze większy. Oczywiście istnieje możliwość noszenia na samym pasku bez niej. Pasek ma beżowe przyszycia i zapinany jest na klamrę z logo firmy. Oczywiście klamra jest również zaopatrzona w powłokę DLC. W komplecie z zegarkiem otrzymujemy również czarny gumowy pasek, jeśli ktoś zażyczy sobie wykorzystać możliwości związane z wodoodpornością.


Luminor California 8 Days DLC (PAM00779) został wyposażony w zegarkowe serce pochodzące także od Panerai – mechanizm Panerai kaliber P.5000 z ręcznym naciągiem. Jego charakterystyczną cechą, jak i jednym z największych atutów, jest 8-dniowa rezerwa chodu osiągnięta za pomocą dwóch szeregowo połączonych bębnów.
Mechanizm ten nie jest wysoce skomplikowany. Składa się ze 127 części, łożyskowany jest na 21 kamieniach i pracuje z częstotliwością oscylacji balansu wynoszącą 21 600 wahnięć na godzinę. Jest duży, ma 15 i ¾ linii czyli 35,7 mm średnicy. Balans jest Glucydurowy, a system antywstrząsowy to KIF Parechoc.
Regulacja odbywa się za pomocą 4 wkrętów na obwodzie koła balansowego. W zamyśle ma być bazowy mechanizmem o dużej rezerwie chodu. Jak podaje producent jest on całkowicie opracowany i wyprodukowany we własnej fabryce w Neuchâtel.


Prezentowany zegarek jest ciekawą propozycją. Mimo, że nie jestem wielbicielem marki, to uważam, że to jeden z najbardziej udanych modeli w aktualnej ofercie. Ma wiele cech, które przemówią do szerokiego grona odbiorców. Zawiera typowe cechy, DNA marki. Zawiera także historyczne odwołania, jak tarcza California czy 8-dniową rezerwę chodu.
Jest także nowoczesny, ze względu na mechanizm, jak i kopertę wykonaną z tytanu oraz zastosowaną powłokę DLC. Jest też stosunkowo niedrogi, 7 900 Euro za „8-dniowca” tej marki, o dobrych parametrach, to nie tak wiele. Poza tym, naprawdę kusi wyglądem.
Adrian Szewczyk
12:25 13.08.2018Zegarki
Officine Panerai - Luminor California 8 Days DLC
Tagi:
zegarki szwajcarskiezegarki męskie mechaniczneczarny zegarekluksusowe zegarkiprestiżowe zegarkizegarek do pływaniazegarek wodoszczelny
REKLAMA
Aviator Swiss Made i zegarki lotnicze. Bardzo ciekawy przekaz marki.
W dniu 18 lipca 2018 roku w warszawskim hotelu Hilton, odbyło się spotkanie właściciela marki Aviator Swiss Made, jego polskiego przedstawiciela – firmy Poljot Euro, zapr ...
Epizod 6. Przekładnia chodu zegarka bazowego
Zadaniem przekładni chodu jest przeniesienie energii z modułu napędu, na wejście modułu wychwytu, oraz podanie, odpowiednio mocnego, sygnału wzorcowego (stała prędkość ob ...
Atlantic – transformacja logotypu marki i inne inszości. Część 1
W poniższym artykule, chciałbym przybliżyć nieco proces transformacji logotypu marki Atlantic w latach 30.-90., który to proces starałem się poznać samodzielnie, analizuj ...
Recenzja: Marloe Coniston Black Edition. Brytyjczyk o sportowym zacięciu
Marloe to marka zegarkowa, którą kojarzę już od jakiegoś czasu. Różne modele pojawiały się na zegarkowych grupach w mediach społecznościowych i nie ukrywam, przykuły moją ...
Roamer Pro Diver 200. Szwajcarski duch sportowej elegancji w atrakcyjnej cenie
Marka Roamer powstała w 1888 roku w Solurze (Solothurn) w Szwajcarii, dzięki Fritzowi Meyerowi. Początkowo firma produkowała mechanizmy do zegarków kieszonkowych, a z cza ...
Vacheron Constantin Overseas Grand Complication. Szafirowa tarcza i minutowy repetier
Zegarki sportowe to zazwyczaj modele stworzone do codziennego użytkowania. Zwykle to wytrzymują ponadstandardowe obciążenia i mniej delikatne traktowanie. Producenci z ze ...
Zenith Chronomaster Original Triple Calendar Lapis Lazuli. Rozbudowane funkcje i tarcza z kamienia
Model od manufaktury Zenith o nazwie Chronomaster Original Triple Calendar, z tarczą wykonaną z Lapis Lazuli, jest jedną z najgorętszych, tegorocznych nowości na rynku lu ...
Kolejny ślimak, czyli Swatch x Blancpain Scuba Fifty Fathoms „Green Abyss”
W świecie zegarków, gdzie często dominują tradycja i konserwatyzm, współpraca marek Swatch i Blancpain była jak erupcja podwodnego wulkanu. Po sukcesie współpracy z Omegą ...
Girard-Perregaux Laureato Fifty. Pół wieku legendy i detale, które to podkreślają
To co lubię w zegarkach to historie, jakie się za nimi kryją oraz detale, które zauważamy dopiero po dłuższym przyjrzeniu się. Jubileuszowy model Girard-Perregaux Laureat ...
Zegarek dostępny tylko kiedy pada śnieg. Mission to Earthphase - Moonshine Gold Cold Moon
Nowa odsłona kultowej już współpracy marek OMEGA X Swatch, model Mission to Earthphase - Moonshine Gold Cold Moon, to szczypta świątecznej magii na nadgarstku. Utrzymany ...
Vostok Europe Expedition RYSY. Limitowany zegarek inspirowany najwyższym szczytem Polski
Najwyższy polski szczyt górski to Rysy, które piętrzą się w Tatrach i mają 2 499 metrów nad poziomem morza. I na takie wyżyny postanowił wspiąć się Vostok Europe. Ta lite ...
Nadir Vespera. Jeden z najciekawszych debiutów na polskiej scenie microbrandów
Nadir Vespera to bezsprzecznie jeden z najciekawszych debiutów na polskiej scenie microbrandów ostatnich lat. Nie jest to jedynie kolejny zegarek w stylu vintage, to grun ...









greenlogic.eu