Jura obejmuje swoim zasięgiem centra szwajcarskiego przemysłu zegarmistrzowskiego, takie jak La Chaux-de-Fonds, Le Locle, Saint-Imier, Genewa, Biel, Grenchen i Schaffhausen. To taki zegarkowy odpowiednik kalifornijskiej doliny krzemowej. La Chaux-de-Fonds pełni funkcję stolicy kantonu Neuchâtel (Neuenburg) i to właśnie tam już w XVII wieku zaczęła się produkcja zegarków za sprawą osiedlających się tam hugenotów, którzy niejako przynieśli ze sobą na wygnanie to rzemiosło z Francji.
Marka Epos powstała i funkcjonuje jak wielu innych producentów w tym regionie. Zegarki oferowane przez Epos projektowane i tworzone są w okolicach gór Jura oraz Vallée de Joux, zaś montaż odbywa się w Grenchen – miejscach z największą tradycją w tej dziedzinie. Podstawowym założeniem marki, której historię prezentowaliśmy na portalu Zegarki i Pasja: Historia marki EPOS, jest podniesienie rzemiosła do rangi sztuki. Standardowe modele tej firmy charakteryzują się zawsze możliwie wysoką jakością wykonania, równocześnie oferowane są także modele, które są doskonałym przykładem ucieleśnienia tej idei.
Szczególnie te modele, które wchodzą w skład ekskluzywnej linii Oeuvre d’arts, w której poza bohaterem niniejszego artykułu jest także zegarek z tourbillonem czy 5 minutowy repetier. Warto też wspomnieć, że firma oferuje wyłącznie zegarki mechaniczne. Na tę formę budowania swoich czasomierzy decydowali się kolejni szefowie przedsiębiorstwa. Epos dziś ma mocną, ugruntowaną pozycję na naszym rynku, a nawet współpracuje z naszymi „lokalnymi” gwiazdami, będącymi ambasadorami marki. Zalicza się do nich Bogusław Linda, ceniony aktor i reżyser, ale i kierowca wyścigowy, bardzo utalentowana Gosia Rdest.
Docenić należy także to, że firma tworzy modele przeznaczone na nasz rynek. Zalicza się do nich limitowana edycja poświęcona zawodom Drift Master, ora dwie edycje modelu z polskim datownikiem, nazywane żartobliwie „czwartek” i „wtorek”.
Wróćmy jednak do prezentowanego modelu. Drugiej edycji arcyciekawego Verso.
Drugi rok z rzędu jest on gwiazdą kolekcji firmy Epos.
W ubiegłym roku był to świetny Oeurve d’art. 3435 Verso z misternie zdobionym i szkieletowanym mechanizmem, a w tym roku na Baselworld błyszczał EPOS 3435 Verso 2.
Verso w pierwszym wspomnianym wydaniu był ciekawą wizją, świeżym powiewem innowacji w branży. Prezentacja czasu na spodzie mechanizmu, odwrócenie go i potraktowanie tego, co widzimy zwykle przez przeszklony dekiel jako część frontową było odważnym i bardzo efektownym posunięciem. Tak samo zaskakującym było umieszczenie sekundnika w małym okienku na deklu zegarka, który pełni także funkcję pulsometru.
W przypadku wersji przygotowanej na Baselworld 2018 inżynierowie EPOS znaleźli sposób na przeniesienie imponującego zegarka Verso na jeszcze wyższy poziom. Koncepcja nie robi już tak piorunującego wrażenia jak rok wcześniej, ale Epos znany jest z tego, że potrafi dopieszczać swoje bestselery krok po kroku.
Limitowana edycja "EPOS 3435 Verso 2" nadal pokazuje pięknie wykończoną tylną część mechanizmu Unitas 6497, która widoczna jest z przodu zegarka, ale projektanci podeszli nieco inaczej do kompozycji tego, co widzimy, a co w „normalnym” zegarku nazywamy tarczą.
W nowym modelu możemy dostrzec mniej, jeśli chodzi o mechanizm, ale zegarek ubogacono stylistycznie i zdecydowanie poprawiono czytelność. Zamiast pierścienia wyznaczającego obszar na którym pracowały wskazówki minutowa i godzinowa, mamy do dyspozycji pełną tarczę. Jest ona biała, lakierowana i nadrukowano na jej obwodzie eleganckie indeksy godzinowe w postaci cyfr rzymskich, a czas wskazują klasyczne wskazówki w stylu breguetowskim. Po prawej stronie tarczę otacza element w kształcie półksiężyca.
Zamocowano go za pomocą 3 widocznych śrubek. Występuje on w wersji niebieskiej i czarnej. W górnej części wygrawerowano na nim informację, iż mamy do czynienia z limitowaną edycją, a w dolnej numer tej limitacji. Powierzchnię przyozdobiono szlifem słonecznym.
Tym samym misternie zaprojektowana tarcza w nowym modelu składa się z trzech różnych części. Część z tarczą lakierowaną i czarnym lub niebieskim elementem jest zaprojektowana elegancko, oraz daje wrażenie ładu i porządku, co wpływa na łatwość odczytu czasu. Drugą, mniej więcej połowę frontowej części zegarka pozostawiono taką, jak w modelu pierwszej edycji. To standardowo tylna część mechanizmu.
Szkieletowana i misternie grawerowana we florystyczne wzory. Dopracowane płyty są elementem zdobniczym, ale w tym wypadku także kamienie łożyskujące, barwione na niebiesko śrubki i koła zębate oraz układ balansowy w kolorze złocistym stanowią ważne elementy stylistyczne wizerunku. Elementy te nie przyćmiewają „połówki” ze wskazaniem czasu, jednocześnie nadal stanowiąc o charakterze nowego czasomierza. Choć zegarek wygląda bardzo klasycznie, doskonale opanowuje symbiozę nowoczesnej technologii z tradycyjnym wzornictwem.
Główne cechy pierwszej edycji Verso zostały zachowane - odwrócenie ról w przypadku stron mechanizmu jest motywem wiodącym, dlatego pięknie wykończony Unitas 6497 nadal odgrywa kluczową rolę, ale przebudowana część ze wskazówkami wprowadza dużą dozę praktyczności, wynosząc jednocześnie na wyższy poziom elegancję zegarka.
Co więcej, mała sekunda z tyłu ponownie jest uwidoczniona w małym okienku polerowanego i przykręcanego 4 śrubkami dekla, oraz znów przyjmuje funkcję pulsometru.
Frontową część zegarka okrywa i chroni wysokiej jakości szkło szafirowe z powłoką antyrefleksyjną. Szkło zamocowano w klasycznej, dwupoziomowej polerowanej lunecie. Okrągła koperta ma klasyczne prostopadle wyprowadzone uszy. Pasek mocowany jest na śrubki w każdym z nich. Od każdego ucha w kierunku środka boku zegarka odchodzi powierzchnia przyozdobiona jakby użebrowaniem.
Pomiędzy nimi znajduje się gładka, polerowana powierzchnia, a po prawej stronie jest wygodna w obsłudze, cebulkowata koronka. Obudowa zegarka wykonana jest ze stali szlachetnej i ma średnicę 43,5 milimetra oraz 11 milimetrów grubości.
Dostępna jest w wersja modelu Verso 2 posiadająca kopertę wykonaną ze stali, a także ze stalową kopertą pokrytą powłoką PVD w kolorze różowego złota. Wodoodporność zapewniono na poziomie 50 metrów.
"EPOS 3435 Verso 2" jest limitowany do 888 sztuk na całym świat.
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje dotyczące Epos znajdują się zawsze na indywidualnej podstronie marki tu – EPOS.
Adrian Szewczyk