Grandi Giardini Italiani - majestatyczne ogrody, które w liczbach prezentują się następująco: 8 milionów odwiedzających, 124 ogrody, 12 regionów. Czym są tajemnicze ogrody i jakie może być ich powiązanie ze światem zegarmistrzostwa? Sprawdźmy.
Ogrody założono w 1997 roku, co oznacza, że niedawno obchodziły dwudziesty jubileusz. Głównym celem ich powstania było propagowanie dziedzictwa artystycznego i botanicznego Włoch w rodzimym kraju, a również za granicą. Udało się to z sukcesami osiągnąć dzięki bogatej ofercie kulturalnej, skierowanej do odwiedzających.
Ogromna ilość wydarzeń – od koncertów, wystaw, poprzez festiwale artystyczne i targi sprawiła, że włoskie ogrody są ostoją sztuki. Obecnie każdego roku organizowanych jest ponad 700 eventów, z których większość to popis kreatywności i święto sztuki nowoczesnej. W ramach zorganizowanej, stałej promocji tego aspektu turystyki, nawiązano współpracę z innymi państwami.
Gardens of Switzerland to inicjatywa, która została stworzona w celu promowania ogrodów Konfederacji Szwajcarskiej. Każdy kanton ma własne dziedzictwo w kwestii zarówno publicznych, jak i prywatnych ogrodów, które wyróżniają się wysokim poziomem utrzymania i zaawansowania.
Ogrody Szwajcarii również mają na celu tworzenie sieci otwartych dla publiczności miejsc zieleni, oraz mają przyczynić się do lepszego poznania szwajcarskiej historii sztuki (głównie botanicznej, ale nie tylko) poprzez organizację konferencji, kursów i publikacji.
Zdaje się, że nikogo nie trzeba przekonywać, że Szwajcaria jest znana na całym świecie zarówno z branży farmaceutycznej, jak i zegarmistrzowskiej. Nie wszyscy jednak mają świadomość, że ten ważny ośrodek finansowy w znacznej mierze pracuje nad ochroną i zachowaniem swoich krajobrazów.
Zdecydowano się na nazwę marki w języku angielskim, ze względu na lepszą rozpoznawalność i przyswajalność. Planowa dostępność ogrodów to aż 8 miesięcy w roku! Ogrody pretendują do bycia nowym sposobem na podniesienie poziomu wiedzy o Szwajcarii, a przede wszystkim do wizytówki kraju z spektakularnymi sceneriami i bogatą florą.
Marka Rado wielokrotnie w swoich kampaniach podkreśla zaangażowanie, precyzję, wagę doskonałego projektu oraz kreatywność. Będąc wierną wyznawanym wartościom angażuje się w rozmaite przedsięwzięcia zgodne z polityką i wizją rozwoju firmy. Właśnie dlatego Rado połączyło siły z Grandi Giardini Italiani, wspomnianą już wyżej siecią najpiękniejszych i wspaniale zaprojektowanych ogrodów znajdujących się we Włoszech i na całym świecie, by znajdować kolejne inspiracje i oczywiście promować swoje osiągnięcia.
W maju tego roku, podczas eleganckiego eventu dla dziennikarzy, w przepięknej Villi Gamberaia we włoskiej Florencji, świętowano to artystyczne partnerstwo.
Judith Wade, założycielka Grandi Giardini Italiani krótko opisała ideę, która połączyła obydwie firmy: Rado i Grandi Giardini łączy wspólna pasja do projektowania i przyrody. Nasza współpraca oparta jest na wspólnym zainteresowaniu designem i pięknem. Natchnęło nas ono do stworzenia nowej linii zegarków Rado, które stały się częścią historii Grandi Giardini.
Matthias Breshan, prezes marki Rado uchylił rąbka tajemnicy, prezentując nowy model w kolekcji True Thinline Nature. Sama kolekcja charakteryzuje się przede wszystkim niecodzienną smukłością, ciekawymi barwami, a przede wszystkim materiałem z jakiego wykonana jest koperta i bransoleta - ceramiką high – tech. Do zeszłorocznych debiutów w kolorach wody i ziemi dołącza rajsko zielony towarzysz, pełen zachwycających detali, o wdzięcznej nazwie „Liść”.
Tarczę nowego modelu stworzono zgodnie z koncepcją ton w ton.
Jest ona wykonana z zielonej masy perłowej z nadrukowaną od spodu delikatną strukturą liścia. Indeksy w złotym odcieniu naniesiono na szkło szafirowe, przez co zdają się lekko unosić nad powierzchnią tarczy. Dzięki uniwersalnemu rozmiarowi koperty wynoszącemu 39 milimetrów średnicy tarcza jest duża i czytelna, a przy tym całość nie jest wizualnie przytłaczająca.
Elementy zegarka wykonane są w całości ze lśniącej, zielonej ceramiki (ze zintegrowaną bransoletą). Model z motywami florystycznymi oczarowuje, nie będąc przy tym krzykliwym. Tworzy aurę luksusu, ale też naturalnego piękna. Wskazanie godzinowe i minutowe jest w zupełności wystarczające, nie znajdziemy tutaj zbędnych elementów. Ze względu na sam charakter zegarka, można odnieść wrażenie, że sekundnik byłby już zbędnym dodatkiem.
Podobnie jak tarcza, obudowa nabiera zupełnie innego wyglądu w zależności od kąta padania światła. W niektórym oświetleniu wygląda on na głęboki, perłowy szary, z kolei przy cieplejszych tonach zieleń staje się głęboka, wręcz szmaragdowa i bardzo żywa.
Roślinne elementy mają niezwykle naturalny, wręcz, o organiczny wygląd, co sprawia, że całość jest unikalna i niezwykle przyjemna dla oka.
Precyzyjny mechanizm kwarcowy ETA 282.002 jest zamknięty w minimalistycznej kopercie o grubości zaledwie 5 mm! Wspomniana już wcześniej ceramika high-tech, która stanowi znak rozpoznawczy Rado, sprawia że zegarek jest nie tylko odporny na uszkodzenia, ale także dłużej zachowuje atrakcyjny wygląd.
Ceramika jest nie tylko lekka i hipoalergiczna, ale słynie także z doskonałej odporności na zarysowania. Dekiel jest wykonany z tytanu, zaś koronka pokryta PVD. Wodoodporność na symbolicznym poziomie 30 metrów daje do zrozumienia, że to nie jest odpowiedni towarzysz w sportach wodnych. Cena sugerowana producenta to 2 000 dolarów, czyli około 8 000 złotych.
Dobór materiału czyni nawiązujący do natury zegarek True Thinline doskonałym dodatkiem nie tylko na wyjątkowe okazje (na takich z pewnością sprawdzi się znakomicie), ale to świadomy wybór na całe życie (a może nawet pokolenia?), który określa styl i tożsamość właściciela.
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje dotyczące Rado znajdują się zawsze na indywidualnej podstronie marki tu – RADO.
Marzena Kondera
0 Komentarzy
Średnia 0.00