Epos to relatywnie młoda marka zegarkowa, choć czerpie ze spuścizny zostawionej przez Jamesa Auberta i jego spadkobierców. Od początku istnienia jest to firma o rodzinnym charakterze i nastawiona po dziś dzień na zegarmistrzostwo w wydaniu klasycznym, czyli mechaniczne. W 1983 roku od Jeana Filona, zięcia założyciela, przedsiębiorstwo przejmuje Peter Hofer wraz z żoną tworząc jednocześnie markę Epos. U progu nowego stulecia rozwijająca się firmę przejmuje kolejna rodzina, tym razem to Ursula Foster z mężem Tmadim Chongiem, kontynuując niejako profil i charakter działań.
Dziś to rozpoznawalna zegarkowa marka o dobrej pozycji także w naszym kraju. Ja postrzegam ją jako producenta oferującego tak klasyczne, jak i nacechowane indywidualizmem zegarki, wykonane z najwyższą pieczołowitością, a zarazem dostępne w przystępnych cenach. Model 3434 Open Heart Limited Edition to ostatnio opisywany na naszym portalu zegarek reprezentujący moją ulubioną linię Passion firmy Epos.
Natomiast w niniejszym artykule zaprezentuję model Epos Passion 3401 – klasyczny, spokojny i uniwersalny czasomierz, jak nie raz się określa „do bólu”, ale bólu przyjemnego wynikającego np. z pokonania swoich słabości i dającego efekt w postaci zadowolenia i przyjemności.


Taka stonowana forma, powstała na bazie zakorzenionych od dawna wzorców, poza niekontrowersyjnym wizerunkiem, cechuje się także ponadczasowością.
Nowe odsłony EPOS to dwie wersje tarczy. Pierwsza jest w kolorze czarnym i o wyraźnej ziarnistej strukturze, mająca surowy, ale intrygujący charakter, skłaniający do obserwowania jej i zwyczajnie cieszenia się z tego, że gości na nadgarstku.


Mocno zaznaczona skala minutowa nadrukowana jest na obrzeżu tarczy w stylu torowiska i podkreśla surowy styl.
Wewnątrz tworzonego przez nią okręgu mamy nakładane indeksy godzinowe. 6, 9, i 12 są w postaci cyfr arabskich. Pozostałe to elementy na kształt mocno wydłużonych diamentów, a szpiczastą częścią skierowane ku środkowi tarczy.
Ten na godzinie 3-cje częściowo pochłania okienko datownika z dniami miesiąca. Indeksy te mają nałożoną masę luminescencyjną tak jak wyraziste zwężające się ku końcom wskazówki, godzinowa i minutowa. Obie wskazówki w moim odczuciu mają właściwą długość.



Wisienką na torcie jest dla mnie wskazówka sekundowa. Jest rozszerzona na przeciwwadze, a na końcu wieńczy ją grot wypełniony masą luminescencyjną i polakierowana na czerwono wąska końcówka. Wspomniana masa świecąca jest biała, a w ciemności emituje światło w atrakcyjnym kolorze o turkusowo błękitnym zabarwieniu.
W połowie przestrzeni pomiędzy godziną 12-tą a osią wskazówek nadrukowano nazwę firmy, a symetrycznie po drugiej stronie informacje o rodzaju naciągu i wodoodporności do 100m.


To bardzo udana moim zdaniem wersja tarczy. Druga nowość to tarcza o spokojniejszym charakterze, choć ożywiona kolorem. Jest ona ciemno niebieska i przyozdabia ją szlif słoneczny, który powoduje lubianą przez wielu grę światła.
Zależnie od kąta jego padania tarcza ciekawie mieni się. Kompozycja jest taka jak w wersji czarnej – ale ze względu na strukturę powierzchni zegarki maja nieco innych charakter.
Wersja niebieska jest bardziej spokojna, subtelna i elegancka.

„Serce” zegarka to standardowy „pewniak” – mechanizm Eta 2824, czyli sprawdzony, znany i najzwyczajniej dobry mechanizm, który zapewnia spokój użytkowania z technicznego punktu widzenia.


Z ogólnym wizerunkiem tarczy doskonale współgra stalowa koperta o średnicy 43 mm i grubości 10,7 mm.
Ma ona popularny i zupełnie niekontrowersyjny kształt, ale nie zapomniano o tym, że zegarek musi się wyróżniać, a wszelkie „smaczki” są w cenie.
Dlatego też mamy tu różne rodzaje wykończenia w postaci powierzchni polerowanych i szczotkowanych. Bardzo dobrze wygląda to szczególnie na uszach. Górna cześć i boczne są szczotkowane, a skośna krawędź pomiędzy nimi została wypolerowana. To zabieg dający poczucie precyzji i wysokiej jakości wykonania, szczególnie, że szlify są równe i wyraźne a krawędzie styku można nazwać ostrymi.


Bardzo atrakcyjnie to wygląda i poza tarczami śmiało można stwierdzić, że koperta jest podstawowym atutem Eposa Passion 3401. Tarczę chroni szkło szafirowe z wewnętrzną powłoką antyrefleksyjną, zamocowane w dość wąskiej polerownej lunecie.
Dekiel w tym modelu przykręcany jest czterema śrubkami i obficie przeszklony, co pozwala na oglądanie mechanizmu. Nie jest on szczególnie atrakcyjny wizualnie. Pewnie po części dlatego, że jest to doskonale znany mechanizm, ale wahnik z wygrawerowanym logo i pasami genewskimi robi całkiem dobre wrażenie. Cała konstrukcja obudowy mimo wygodnej, sporej, ale nie zakręcanej koronki ma zapewnioną wodoszczelność na poziomie 100 metrów.


Dobrej jakości skórzany pasek o fakturze skóry krokodyla dopełnia ten udany projekt.
Model Passion 3401 jest niewątpliwie uniwersalnym zegarkiem codziennym, o dobrych parametrach i nieco sportowym zacięciu, ale na pewno nie będzie raził przy nieco bardziej formalnych okazjach.
Opisywane wersje wyceniono na 4 600 złotych, co można uznać za dobrą ofertę.
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje dotyczące EPOS znajdują się zawsze na indywidualnej podstronie marki tu – EPOS.
Adrian Szewczyk
11:53 16.02.2018Zegarki
EPOS Passion 3401 Automatic - klasyczny, stonowany i uniwersalny (zdjęcia live)
REKLAMA
Warto chronić swój zegarek. Uderzenia, upadki i wstrząsy
Zegarki jako urządzenia techniczne są stworzone do pracy przez dziesiątki i setki lat. Doskonałymi dowodami prawdziwości takiego twierdzenia są wiekowe czasomierze, jakie ...
Drugie życie zegarków – profesjonalna renowacja kopert (cel, przebieg, efekty)
Zegarek to niewielkie, przenośne urządzenie służące do odmierzania upływu czasu, składające się z wielu komponentów. Niewątpliwie najważniejszym z nich jest serce zegarka ...
Zegary Comtoise. Zegar dla Cechu
Jednymi z najbardziej masowo i najdłużej wytwarzanymi zegarami, były wyroby, o których nasi polscy fachowcy czasami mówią „francuski Szwarcwald”. Mimo wielkiej liczby wyp ...
Nomos Minimatik 39 date. Większa koperta zegarka i odświeżony wygląd tarczy
Słowo „Nomos” pochodzi z języka greckiego i oznacza zarówno „prawdę”, jak i „zasadę”. W mojej opinii nazwa ta jest bardzo adekwatna do niemieckiej manufaktury pochodzącej ...
Vario Futurist. Ciekawy zegarek od dynamicznie rozwijającej się marki z Singapuru
W czasach, gdy wiele nowych microbrandów stara się uwiarygodnić swoją pozycję, nawiązując do długoletnich tradycji i bogatej historii, na rynku pojawia się producent, któ ...
Vacheron Constantin Overseas Perpetual Calendar Ultra-Thin. Luksusowe zegarki sportowe o niewymuszonej elegancji
Moda na zegarki ze zintegrowaną bransoletą trwa w najlepsze, czy nam się to podoba, lub nie. Jednym z jej beneficjentów jest Vacheron Constantin. Ostatnio ten prestiżowy ...
Oris x LFP Limited Edition. Zegarki, piłka nożna i pomoc dzieciom? Oczywiście!
W dużej mierze na podstawie tego, co w różnych swoich materiałach deklaruje sama firma Oris, powtarzaliśmy ostatnio, że ta szwajcarska marka z Holstein stara się oferować ...
Historia marki Angelus, legendarnego twórcy chronografów z Le Locle
Nazwa Angelus wywołuje przyjemne skojarzenia nie tylko wśród kolekcjonerów zegarków vintage, ale również u miłośników współczesnego „wysokiego zegarmistrzostwa”. Chociaż ...
Girard-Perregaux Laureato Fifty. Pół wieku legendy i detale, które to podkreślają
To, co lubię w zegarkach to historie, jakie się za nimi kryją oraz detale, które zauważamy dopiero po dłuższym przyjrzeniu się. Jubileuszowy model Girard-Perregaux Laurea ...
Zegarek dostępny tylko kiedy pada śnieg. Mission to Earthphase - Moonshine Gold Cold Moon
Nowa odsłona kultowej już współpracy marek OMEGA X Swatch, model Mission to Earthphase - Moonshine Gold Cold Moon, to szczypta świątecznej magii na nadgarstku. Utrzymany ...
Vostok Europe Expedition RYSY. Limitowany zegarek inspirowany najwyższym szczytem Polski
Najwyższy polski szczyt górski to Rysy, które piętrzą się w Tatrach i mają 2 499 metrów nad poziomem morza. I na takie wyżyny postanowił wspiąć się Vostok Europe. Ta lite ...
Nadir Vespera. Jeden z najciekawszych debiutów na polskiej scenie microbrandów
Nadir Vespera to bezsprzecznie jeden z najciekawszych debiutów na polskiej scenie microbrandów ostatnich lat. Nie jest to jedynie kolejny zegarek w stylu vintage, to grun ...









greenlogic.eu