Oto zegarek, który został stworzony z myślą o codziennej harówce, niezależnie od tego, czy pracujesz na laptopie w biurze, rąbiesz drewno w Bieszczadach, czy pędzisz karetką na sygnale do pacjenta z podejrzeniem zawału. Alpina × Fratello Alpiner Extreme Regulator ma być z założenia zegarkiem, który poradzi sobie z wyzwaniami każdego dnia i współczesnego świata, zaś patrzenie na niego sprawi Ci radość. Współpraca między Alpiną i Fratello to połączenie najlepszej, szwajcarskiej tradycji zegarmistrzowskiej z nowoczesnym zmysłem pragmatycznego projektowania, dopasowanym do dzisiejszego stylu życia, w którym granica między pracą i czasem wolnym często się zaciera.
Alpina to szwajcarska marka z korzeniami sięgającymi 1883 roku, jej zegarki powstające w surowych Alpach, naznaczone są duchem przygody i rywalizacji, a masywne koperty mają zapewnić wytrzymałość. Niemal od początku istnienia marki, zegarki Alpina są towarzyszami poszukiwaczy przygód, i codziennych bohaterów, którzy oczekują, że ich czasomierze będą tak twarde, jak oni sami. Współpraca z Fratello, grupą dobrze znaną wśród entuzjastów zegarków, stawia kolejne wymagania i dokłada kolejny kamyk do dziedzictwa Alpiny. Ponieważ twórcy Fratello, podobnie jak my, są maniakami zegarków, którzy przywiązują wagę do każdego, najdrobniejszego nawet szczegółu.
Zegarek „GADA”
Celem wspólnego projektu Alpiny i Fratello było stworzenie atrakcyjnego wizualnie i ciekawego zegarka mechanicznego, określanego z angielska mianem GADA – Go Anywhere, Do Anything. Przekonajmy się zatem, czy to się udało.


Zegarek ma kopertę o średnicy 41 mm wykonaną ze stali nierdzewnej 316L, od ucha do ucha mierzy 49,5 mm, a jego grubość to 12 mm, dzięki czemu jest solidny, ale nie jest monstrualny.
Masywna koperta o poduszkowatym kształcie ma powierzchnie wykończone szczotkowaniem i polerowaniem, z charakterystycznymi występami po bokach. Nawet w egipskich ciemnościach, tylko na dotyk, nie da się pomylić go z żadnym innym producentem na świecie – od razu wiadomo, że to Alpina Alpiner. Do tego koronka z gumowym paskiem na pozycji godziny 3., lekko wsunięta w występy koronki. Okrągły pierścień lunety, również polerowany i satynowany, z sześcioma śrubami na trójkątny klucz, to także znak firmowy Alpinera.
Smaczkiem jest barwione na niebiesko czoło koronki.


Krótkie, szerokie ucha mocno chwytają ogniwa zintegrowanej bransolety o bardzo surowym, „technicznym” wzorze, w całości szczotkowaną, podkreślającą narzędziowy charakter tego modelu. Bransoleta składa się z ułożonych na przemian szerokich i wąskich ogniw, motylkowe zapięcie z obustronnym zatrzaskiem ozdobione jest logo marki.
Pan Regulator
Wskazania prezentowane w układzie "regulator" są tą cechą, która wyróżnia ten zegarek - zamiast centralnie zamocowanych wskazówek, mamy tu dużą, przyciągającą wzrok pomarańczową wskazówkę minutową, zajmującą centralne miejsce.
Godziny są wskazywane na subtarczy zlokalizowanej na godzinie 10., a sekundy odlicza mała wskazówka na małej tarczy położonej na godzinie 6.



Konfiguracja regulatora nie służy tylko estetyce, ale w praktyce także ułatwia odczyt minut jednym rzutem oka, więc taki design cyferblatu jest praktyczny i wyjątkowy zarazem.
Grafitowa tarcza ma teksturę w formie trójkątów Alpiny, zaś subtarcze zdobione są szlifem ślimakowym, z naniesionymi skalami godzin i sekund. Padające na cyferblat światło pięknie wydobywa jej głębię i trójwymiarowy wzór, oraz podkreśla kontrast między węglowym blaskiem a ostrym, pomarańczowym kolorem wskazówki minutowej.
Logo Alpiny powędrowało na pozycję godziny trzeciej, w miejsce zwykle zajmowane przez datownik, którego w tym modelu próżno szukać.

Od spodu kopertę zamyka przeszklony dekiel, mocowany do niej sześcioma śrubami, na którym znajdziemy oznaczenia modelu, klasę wodoszczelności, informację o kraju pochodzenia, a przede wszystkim limitację – „X of 99”, bo tyle powstało sztuk tego zegarka.
Dwa słowa o zegarkach typu regulator
Zegarki typu regulator (fr. régulateur) mają swoje korzenie w XVIII-wiecznej Francji i są związane z rozwojem precyzyjnej zegarmistrzostwa. Ich geneza sięga czasów, gdy zegary były wykorzystywane w warsztatach zegarmistrzowskich, jako wzorce do regulacji innych zegarów i zegarków. Tego typu konstrukcja wywodzi się bezpośrednio od zegarów mistrzowskich, zwanych horloges régulateurs, które były używane przez rzemieślników do kalibracji mechanizmów zegarków.
W tradycyjnych zegarach typu regulator wskazówki godzin, minut i sekund były rozdzielone na osobne tarcze lub osie, zamiast znajdować się na jednej osi centralnej, jak w większości zegarków. Najczęściej wskazówka minutowa była wyeksponowana na głównym miejscu (centralnie), a godziny i sekundy umieszczano na mniejszych, dodatkowych tarczach. Taki układ miał praktyczne zastosowanie: ułatwiał precyzyjne odczytywanie czasu podczas regulacji innych zegarków, eliminując nakładanie się wskazówek i poprawiając czytelność.

Zdjęcie: www.dorsetantiqueclocks.co.uk
Pierwsze tego typu zegary powstały w epoce Oświecenia, gdy dokładność pomiaru czasu stała się kluczowa, zarówno w nauce (np. astronomii), jak i w codziennym życiu. Zegary typu regulateur były często spotykane w obserwatoriach astronomicznych, gdzie precyzja była niezbędna do śledzenia ruchów ciał niebieskich.
Zegarki naręczne typu regulateur pojawiły się później, w XIX i XX wieku, jako rozwinięcie tej koncepcji. Były one bardziej niszowe i często traktowane jako ciekawostka lub wyraz kunsztu zegarmistrzowskiego. Współczesne modele, produkowane przez marki takie jak Chronoswiss czy Louis Erard, nawiązują do tej tradycji, łącząc historyczny design z nowoczesną technologią. Stały się one popularne wśród kolekcjonerów i miłośników nietypowych komplikacji zegarkowych.
Regulateur symbolizuje precyzję i rzemiosło, a jego nietypowy układ tarcz odróżnia go od standardowych zegarków. Był to także sposób na pokazanie umiejętności zegarmistrza w tworzeniu złożonych mechanizmów, które mimo rozdzielności wskazówek, działały w pełnym synchronizmie.

Podsumowując, zegarki regulateur wzięły się z potrzeby precyzyjnego pomiaru czasu w warsztatach i obserwatoriach, a ich charakterystyczny design ewoluował z praktycznego narzędzia w estetyczną komplikację konstrukcji mechanizmu, cenioną obecnie w świecie haute horlogerie.
Serce sprintera, a nie długodystansowca
Prezentowany model Alpina × Fratello Alpiner Extreme Regulator ma mechanizm Alpina AL-650 z automatycznym naciągiem, będący zmodyfikowaną wersją szwajcarskiego mechanizmu Sellita SW461, znanym ze swojej niezawodności i łatwości serwisowania. Łożyskowany na 31 kamieniach mechanizm pracuje z częstotliwością 28 800 wahnięć balansu na godzinę i oferuje 38 godzin rezerwy chodu, czyli nie za dużo.


W pełni rozumiem postawienie na „konia pociągowego” będącego sprawdzonym rozwiązaniem, ale oczekiwałbym nieco dłuższej rezerwy chodu, która powoli staje się standardem wśród zegarków w podobnym przedziale cenowym.
Z drugiej strony, jeśli to ma być zegarek do wszystkiego, na co dzień i od święta, do lasu i na spotkanie z zarządem – wartość ta nie ma żadnego znaczenia, bo będzie używany regularnie.
Alpina × Fratello Alpiner Extreme Regulator – dostępność i cena
Owoc współpracy Alpina × Fratello spełnia wszystkie wymagania zegarka do codziennego użytku i na wszelkie okazje. Wymiary koperty, solidna wodoszczelność, szkło szafirowe, ciekawy design i niezawodny mechanizm z automatycznym naciągiem dają w efekcie zegarek, który jest doskonałym towarzyszem pracy w biurze i ogrodzie, wakacyjnej wyprawy i spotkania z przyjaciółmi. A w dodatku szybko się nie znudzi.


Opisywany Alpiner to edycja limitowana, której wyprodukowano tylko 99 sztuk, jest ciekawy z wielu względów, przede wszystkim dlatego, że to zegarek typu regulator, co samo w sobie czyni go oryginalnym. Poza tym jest czytelny i do znudzenia praktyczny. Komuś oczywiście może brakować okienka datownika, ja wolę zegarki bez tej funkcji dodatkowej, bo we współczesnym świecie to wskazanie nie jest już tak potrzebne, jak dawniej. Do tego realizacja datownika czasem psuje układ elementów cyferblatu, i zaburza harmonię oraz symetrię.
Wkład Fratello, firmy z holenderskim rodowodem, również jest widoczny w projekcie zegarka, którego literalnie najbardziej jaskrawym przykładem jest pomarańczowa wskazówka minutowa. Najlepiej oddaje to angielska sentencja, która niestety w tłumaczeniu nie brzmi już tak dobrze: „The Swiss watch with a Dutch touch”.

Cena Alpina × Fratello Alpiner Extreme Regulator to niespełna 11 000 złotych. Zegarek jest dostępny w limitowanej serii, a właściwie był, bo cały nakład 99 sztuk już został wyprzedany. Zegarki mają trafiać do właścicieli w marcu 2025.
Więcej o tej szwajcarskiej marce możecie przeczytać w naszym portalu tu: zegarki Alpina.
09:30 27.03.2025Zegarki
Alpina × Fratello Alpiner Extreme Regulator. Zegarek „GADA”, czyli codzienny kompan
Tagi:
zegarki męskie mechanicznezegarki automatycznezegarek do pływaniaprestiżowe zegarkinietypowe zegarkizegarek męski na bransoleciezegarek do bieganiazegarek mechanicznyzegarki szwajcarskiesrebrny zegarekzegarki sportowezegarki młodzieżowezegarek wodoszczelny
REKLAMA
Cyfrowe zegarki mechaniczne typu „Jump Hour” – historia
Mówiąc o zegarkach mechanicznych, z reguły mamy na myśli czasomierze analogowe, czyli posiadające tarczę oraz wskazówki. Kiedy natomiast pada hasło zegarek cyfrowy, najcz ...
Warto chronić swój zegarek. Uderzenia, upadki i wstrząsy
Zegarki jako urządzenia techniczne są stworzone do pracy przez dziesiątki i setki lat. Doskonałymi dowodami prawdziwości takiego twierdzenia są wiekowe czasomierze, jakie ...
Zegarki w grupach producenckich – czyli która marka zegarkowa do kogo należy?
Od zegarkowego kryzysu lat siedemdziesiątych można mówić o grupowaniu się producentów zegarków w większe jednostki organizacyjne, ale w ostatnich latach zjawisko to wyraź ...
Omega prezentuje nowe modele Constellation z kopertami 25 mm i 28 mm
Omega Constellation, przez fanów marki i modelu nazywana pieszczotliwie „Coni”, to zegarek ikoniczny, emblematyczny, kultowy – jak kto woli. Faktem jest, że to model mocn ...
Recenzja: Marloe Coniston Black Edition. Brytyjczyk o sportowym zacięciu
Marloe to marka zegarkowa, którą kojarzę już od jakiegoś czasu. Różne modele pojawiały się na zegarkowych grupach w mediach społecznościowych i nie ukrywam, przykuły moją ...
Nowa funkcja w Zegarki i Pasja: odsłuchuj artykuły o zegarkach!
Z radością informujemy, że w naszym portalu od września 2025 zaimplementowaliśmy zupełnie nową funkcję – wybrane artykuły możesz nie tylko przeczytać, ale także odsłuchać ...
Portal „Zegarki i Pasja” - już pół miliona wizyt w 2025!
Mimo, iż działamy nieprzerwanie od 2014 roku, po raz pierwszy mogłem to napisać dopiero dwa lata temu, w sierpniu 2023. W kolejnym roku, czyli 2024, także miałem tę przyj ...
Czyżby nowy James Bond? Aaron Taylor-Johnson ambasadorem marki Omega
Pod koniec maja 2025, świat obiegła informacja, że do grona globalnych ambasadorów marki Omega dołączył brytyjski aktor - Aaron Taylor-Johnson. 34-latek znany jest m.in. ...
Girard-Perregaux Laureato Fifty. Pół wieku legendy i detale, które to podkreślają
To co lubię w zegarkach to historie, jakie się za nimi kryją oraz detale, które zauważamy dopiero po dłuższym przyjrzeniu się. Jubileuszowy model Girard-Perregaux Laureat ...
Zegarek dostępny tylko kiedy pada śnieg. Mission to Earthphase - Moonshine Gold Cold Moon
Nowa odsłona kultowej już współpracy marek OMEGA X Swatch, model Mission to Earthphase - Moonshine Gold Cold Moon, to szczypta świątecznej magii na nadgarstku. Utrzymany ...
Vostok Europe Expedition RYSY. Limitowany zegarek inspirowany najwyższym szczytem Polski
Najwyższy polski szczyt górski to Rysy, które piętrzą się w Tatrach i mają 2 499 metrów nad poziomem morza. I na takie wyżyny postanowił wspiąć się Vostok Europe. Ta lite ...
Nadir Vespera. Jeden z najciekawszych debiutów na polskiej scenie microbrandów
Nadir Vespera to bezsprzecznie jeden z najciekawszych debiutów na polskiej scenie microbrandów ostatnich lat. Nie jest to jedynie kolejny zegarek w stylu vintage, to grun ...









greenlogic.eu