Zaprezentujemy dziś zegarki w modnym, sportowym stylu. Sportowym, ale o częściowo eleganckim charakterze. Styl ten zapoczątkował Gerald Genta swoimi projektami, które zostały podchwycone przez wiele firm zegarmistrzowskich w latach 70. XX wieku. W okresie o jakim mówimy, a dokładnie w 1978 roku, marka Tissot zaoferował zegarek z mechanizmem kwarcowym i ze stalową bransoletą, o dość delikatnej linii koperty. Kilka lat później pojawiła się nazwa PRX. Ten skrót ma oczywiście swoje znaczenie. Litery „PR” pochodzą od Précise et Robuste, co oznacza Precyzyjny i Solidny w języku francuskim, a „X” - jako rzymska liczba dziesięć, była odniesieniem do wodoszczelności zegarka do 10 atm.
Dzisiejsza linia PRX w kolekcji Tissot jest kontynuacją tej serii.
Lata 70. XX wieku to okres o dwojakim charakterze dla przemysłu zegarkowego. Z jednej strony powstawały świetne zegarki, charakterystyczne projekty i style, które dziś cenimy. Z drugiej strony to czas tak zwanej „rewolucji kwarcowej”, a więc dymiących zgliszczy w branży, jakie przyniosła ta rewolucja, odsyłając w niepamięć setki firm produkujących zegarki mechaniczne.
Do tych, którzy dali sobie radę, należy Tissot. A styl i model PRX niedawno wróciły.
Strzał w dziesiątkę
Współczesna linia PRX w kolekcji była niewątpliwie strzałem w dziesiątkę.


Reinterpretacja sportowego stylu zegarków z lat 70., w przypadku Tissota związana także z sięganiem do własnych, historycznych modeli zegarków tego producenta, wpisała się doskonale w modę, jaka dziś panuje w branży zegarmistrzowskiej. Modę na powrót do stylistyki związanej z projektem Genty. Ofertę marki Tissot w tym zakresie możemy nazwać szeroko dostępną dla wielu klientów z racji niewygórowanej ceny. Tym bardziej, że przygotowała wersje swojego współczesnego, bestsellerowego modelu w wersji kwarcowej, która jest zdecydowanie tańsza, jak również w wersji z tradycyjnym mechanizmem, który także - biorąc pod uwagę swoją specyfikację - nie należy do zegarków bardzo drogich.
Dodatkowo trzeba przyznać, że ta kolekcja jest bardzo podatna na różnego rodzaju modyfikacje. Biorąc pod uwagę dopasowanie do trendów modowych w zegarkach, to w tej opcji Tissot jeszcze „zaszalał” z kolorami, i to właśnie motyw przewodni serii nowości 2024 z kolekcji, jakie opiszemy. Tissot PRX teraz właśnie z tarczami z atrakcyjną, żywą, wesołą, budzącą uśmiech kolorystyką. Poza jednym, który całościowo swoją barwą krąży wokół czerni.


Ogólnie w zaprezentowanej niedawno, tegorocznej nowej serii mamy do wyboru siedem nowych zegarków. Pięć z nich jest wyposażonych w tradycyjny mechanizm mechaniczny Eta Powermatic 80.
Czarny z kopertą z włókna węglowego. Dwie wersje PRXa, mniejszy i większy, z tarczą w kolorze zielonym, a dokładnie miętowym, oraz dwa zegarki z tarczami mającymi zabarwienie gradientowe. Wersje z tarczami w kolorze różowym lub z tarczą jasną, mieniącą się, którą wykonano z masy perłowej, są mniejsze i wyposażono je w mechanizm kwarcowy.
My skupimy się na wersjach gradientowych oraz z tarczami w kolorze mięty, które są o tyle dla mnie atrakcyjniejsze, że mają tradycyjny mechanizm z automatycznym naciągiem.
Tarcze o zabarwieniu gradientowym
Pierwsze dwa, z tarczami o zabarwieniu gradientowym, mają stalową kopertę o średnicy 40 mm i grubości na poziomie 10,9 mm. Ich powierzchnia jest wykończona w taki sposób, jaki już znamy z wcześniejszych zegarków z kolekcji Tissot PRX.


Te wersje mają obudowę o linii delikatnie zarysowanego tonneau, tak jak pierwowzór, zwieńczoną gładkim, cienkim i okrągłym pierścieniem lunety. Korpus koperty jest wykończony poprzez pionowe szczotkowanie i podkreślające styl polerowania fazowanych krawędzi.
Boczne linie koperty przechodzą bezpośrednio w bransoletę bez tradycyjnych uszu, zachowując harmonię pomiędzy tymi dwoma elementami. To swego rodzaju zintegrowanie elementów jest cechą charakterystyczną stylu. W tym przypadku konstruowano to w taki sposób, że pasują paski firmowe lub specjalnie dorabiane.
Bransoleta w tym modelu została zbudowana z solidnych, poziomych ogniw z polerowanymi rantami, które wypełniają ją na całą szerokość, zwężając się ku zapięciu.

Giętkość i elastyczność, dzięki którym doskonale układa się ona na nadgarstku, czynią z niej doskonały przykład zastosowania zasad ergonomii, nie odpuszczając wagi wzornictwa. Dzięki starannemu wykończeniu satynowanych elementów zewnętrznych i polerowanych elementów wewnętrznych ogniw, bransoleta nie tylko dobrze wygląda, ale jest także przyjemna w dotyku i wygląda na wygodną.
Struktura wafla
Kopertę od góry wieńczy okrągła luneta, dość wąska, która wizualnie nadaje odbiór całości jako okrągłej. W lunecie zamocowane jest płaskie szkło szafirowe, które chroni tarczę mającą bardzo ciekawą strukturę wafla. Są na niej wytłoczone wzory w postaci małych kwadratów, co właśnie powierzchnię wafla przywodzi na myśl.


Zadbano także o ciekawą kolorystykę.
Gradientowe zabarwienie tarcz zazwyczaj związane jest z promienistym rozchodzeniem się barw od jasnej pośrodku do ciemniejszych odcieni na zewnątrz lub też odwrotnie. Tutaj to zabarwienie jest niejako poziome.
W pierwszym zegarku (nr ref. T137.407.11.051.01) przechodzi od czerni w górnej części, przez fiolet, do odcieni niebieskiego i błękitu na samym dole. W drugim zegarku (nr ref. T137.407.11.351.01) zdecydowanie wybrano jaśniejszą opcję, bo tarcza przechodzi od jasnego błękitu na górze, a w zasadzie to tarcza zabarwiona jest w dół coraz ciemniejszym odcieniem niebieskiego, poprzez ciemniejący niebieski, do fioletu na samym dole.

W obu zegarkach na kolor ma wpływ także kąt padania światła. Czasem ten fiolet pojawia się, a czasem go nie widać.
Ze wspomnianą strukturą wafla atrakcyjnie to wygląda.
Świeża mięta
Kolejne mechaniczne wersje PRX na 2024 rok mają kolor zielony, miętowy.
Tutaj te tarcze mają jednolite zabarwienie i także strukturę powierzchni przypominającą wafel. Dostępne są dwa zegarki z taką tarczą. Większy ma średnicę 40 mm (nr ref. T137.407.11.091.01), a mniejszy 35 mm (nr ref. T137.207.11.091.01).



Zarówno zielone jak i gradientowe warianty modelu PRX Automatic mają na tarczach lśniące, nakładane indeksy, oraz dość proste wskazówki. Oczywiście tak wskazówki jak i indeksy mają naniesioną warstwę masy luminescencyjnej, która pozwala na odczyt czasu w ciemności.
Na godzinie 3. umieszczono datownik w ramce, pokazujący nam dni miesiąca.


Na tarczy, pod godziną 12., nadrukowano logo marki Tissot, a po stronie przeciwnej nazwę kolekcji, jak również informację o zastosowanym mechanizmie. A mechanizm ten to Eta Powermatic 80 z antymagnetyczną sprężyną Nivachron™ i 80 godzinną rezerwą chodu.
Tissot PRX Automatic z tarczami gradientowymi i w kolorze mięty - cena i dostępność
Zegarki te oferują jednocześnie wszystko, co jest niezbędne na co dzień.
Cena modelu PRX Automatic 40 mm z gradientową tarczą, a także w kolorze miętowym, to 3 600 złotych. A mniejsza wersja miętowego, czyli 35 mm, jest w cenie 3 500 złotych. Zegarki są już dostępne w Polsce.
Szukasz informacji o nowościach marki Tissot i recenzji zegarków? Sprawdź nasze pozostałe publikacje - zegarki Tissot.
20:35 02.11.2024Zegarki
Tissot PRX Automatic. Wersje z tarczami gradientowymi i w kolorze mięty
Tagi:
zegarki szwajcarskiezegarki młodzieżowezegarki automatycznezegarki damskie na bransoleciezegarek na prezentzegarki damskiesrebrny zegarekzegarek mechanicznyzegarki sportowezegarki męskie mechanicznezegarek męski na bransolecie
REKLAMA
SQUALE – historia marki i najważniejsze osiągnięcia!
Squale to producent zegarków, który z dużym prawdopodobieństwem nie jest powszechnie znany i kojarzony przez użytkowników zegarków w Polsce. Ba, nawet wielu miłośników i ...
Zegarki lotnicze - 6 modeli typu „pilot”, które stały się klasyką gatunku!
Niektórzy twierdzą (some say…), że kamieniami milowymi w rozwoju naszej cywilizacji były kolejne przełomowe momenty osiągane w dokładności pomiaru czasu. Niezależnie od t ...
Zapomniana historia firmy „Lusina Watches" - Abraham Adolf Pamm i jego Klan
Patek i Czapek – któż z nas nie kojarzy tych nazwisk. Dwaj polscy emigranci, których współpraca stała się podwaliną pod powstanie jednej z najznakomitszych i najbardziej ...
Najdroższy zegarek vintage Patek Philippe w historii! Decade One: Geneva 2015–2025 z rekordowym wynikiem
W dniach 8–9 listopada 2025 roku, dom aukcyjny Phillips uczcił dziesięciolecie swojej działalności z Aurelem Bacs za sterami, organizując tematyczną licytację pod nazwą „ ...
Oris Aquis Date Relief. Powrót wersji z reliefową skalą na lunecie
Okres przedwakacyjny i wakacyjny to taki moment w branży zegarmistrzowskiej, kiedy prezentowane nowości to zegarki bardzo często w jakiś sposób dostosowane do tego ulubio ...
King Seiko kiedyś i dziś. Powrót po latach i zegarki z tej kolekcji w Polsce!
King Seiko to kolekcja tego japońskiego producenta, która funkcjonowała 50-60 lat temu, ciesząc się ówcześnie bardzo dużym powodzeniem. Pierwsze King Seiko pojawiło się w ...
Gwiazdy Orientu w roju meteorów, czyli Orient Star M Collections M34 F8 Date
Orient Star, marka z długą tradycją japońskiego zegarmistrzostwa, niedawno wypuściła nowe modele w serii M34 F8 Date. Nazwa jest nieco enigmatyczna, ale są to zegarki, kt ...
TimesMaster Quantum X . Rewolucyjny zegarek z funkcją przewidywania przyszłości
Warszawa, 31 marca 2025 roku – W sali konferencyjnej na szczycie warszawskiego Pałacu Kultury i Nauki, pod roziskrzonym wiosennym niebem, firma TimesMaster, niekwestionow ...
Filozofia designu Venezianico i Arsenale Bizantino - kulminacja dotychczasowego rozwoju!
Marka Venezianico stanowi ciekawy przykład nowoczesnego zegarmistrzostwa, które osiągnęło sukces, budując swoją tożsamość w oparciu o głęboki szacunek dla historii i este ...
Światowy rynek dóbr luksusowych ze spadkami. Ale w Polsce mocno rośnie!
Światowy rynek dóbr luksusowych wyhamowuje po latach rekordowych wzrostów, jednak w Polsce sytuacja jest inna. Rynek dóbr luksusowych w Polsce ma urosnąć o 7,7 procent w ...
Wideo recenzja: Atlantic Worldmaster 1888 Automatic Blue Leather. Klasyka w nowoczesnym wydaniu
Zapraszamy do obejrzenia video recenzji zegarka Worldmaster 1888 Automatic Blue Leather marki Atlantic. Nasz redakcyjny kolega Marcin prezentował ten model niedawno w for ...
Aviator Swiss Made Moonflight Diamond Polska Edycja. Duma z odwagi polskich kobiet pilotów
Aviator Swiss Made to szwajcarska marka zegarków od samego początku powiązana z lotnictwem. Ale, jak każda firma, która chce efektywnie funkcjonować na rynku, pojawiają s ...









greenlogic.eu