Emera to nowa, luksusowa szwajcarska marka zegarków, która ma ambicję by rozpocząć nową erę w haute horlogerie. Chcą na nowo zdefiniować parametry haute horlogerie i rzucić wyzwanie oczekiwaniom dotyczącym tego, czym ma lub może być luksusowy zegarek. Oczywiście w zgodzie i z wykorzystaniem tradycji ponad 200 lat rozwoju zegarków i zegarmistrzostwa. Jednak jako nowa marka na rynku, Emera nie jest tym związana, nie musi trzymać się konwencji. Firma może wykraczać poza granice.
Nie musi zmieniać przyzwyczajeń swoich klientów czy szokować, odchodząc od oczekiwań wobec niej. Ma czysta kartę, jest nowa, może „wszystko”.
Żyj jak gwiazda rocka!
Firma powstała w 2022 roku. Jednak zegarmistrzowski projektant, Patrick Freiburghaus, ponad dziesięć lat wcześniej miał pierwsze pomysły będące niejako zaczynem do powstania firmy. Po spotkaniu z Cyrano Devantheyem, jednym z najbardziej utalentowanych zegarmistrzów swojego pokolenia (dawniej pracował dla Omegi, Greubel-Forsey i był uczniem Philippe'a Dufoura), okazało się, że Freiburghaus znalazł właściwą osobę do współpracy, inżyniera, który mógłby zająć się działaniami w zakresie technicznym w pełnej zgodzie z jego artystyczną wizją.
Zaprezentowany na początku działania marki zegarek Cyborg Exoskeleton Tourbillon, opisywany przez nas, to zarazem inauguracyjna kolekcja Emera i jasne oświadczenie woli, prezentacja kierunków działania które od razu są inne niż wszystkie.
Już sam wygląd tego zegarka, jego wyjątkowa, futurystyczna estetyka, jest nowością, która nie odpowiada żadnemu z tradycyjnych kodów kategorii, lecz eksploruje wiele różnorodnych wpływów i tematów projektowych, i to nie ze świata zegarków.
Czerpie na przykład inspirację z gatunków gadów, science-fiction, hiper samochodów, sztucznej inteligencji i robotyki. Awangardowa, niespotykana forma jest oparta nie tylko na wyszukanych koncepcjach wizualnych, ale na solidnej podstawie wykorzystującej wysokowydajne materiały, takie jak tytan, szafir, włókno węglowe czy ruten, które są z kolei mocno już zakotwiczone w branży zegarmistrzowskiej.
W prezentowanym dziś modelu widać to jeszcze bardziej.
Biorąc pod uwagę całokształt, firma ta jest stworzona dla klientów szukających luksusowego zegarka mechanicznego, którzy nie chcą opierać wyborów na tradycji, znanych markach, lecz interesuje ich coś zupełnie nowego. Luksusowego, ale innego.
Te cechy opisane wyżej spowodowały, że nowy gracz wzbudził spore zainteresowanie znawców branży i koneserów awangardowych, prestiżowych produktów. Firma chwali się, że do osób, które urzekły ich pomysły zalicza się kolekcjoner Louis Ducruet, syn księżnej Stefanii z Monako, który stał się ambasadorem marki.
Firma Emera została zaproszona do zaprezentowania swojego nowego zegarka podczas specjalnej uroczystej kolacji zorganizowanej przez księżną Stéphanie z Monako dla organizacji Fight Aids Monaco. Wśród gości VIP, który zainteresowali się przedprodukcyjnym prototypem, byli choćby przedstawiciele światowego futbolu – Robert Pires, Ricardo Carvalho, Fernando Morientes, Gaizka Mendieta, Francesco Totti, Clarence Seedorf i Youri Djorkaeff. Firma nie ma historii, ale jest awangardowa, jej produkt taki jest, a bogaci kolekcjonerzy, czy bogaci sportowcy to zapewne trzon grupy docelowej.
Motto firmy to hasło: żyj jak gwiazda rocka!
Zafascynowany światem samurajów
Przejdźmy do zegarka.
Emera EP 01-01 Cyborg Black Shadow Warrior, kolejny model serii Cyborg stworzony z myślą o wspomniany ambasadorze marki, jakim stał się Książe Louis Ducruet, który jest zafascynowany światem samurajów.
Zegarek powstanie w limitowanej liczbie 20 sztuk.
Ducruet ma tę liczbę za swoją szczęśliwą.
Tu także warto wspomnieć, że cześć dochodu ze sprzedaży każdego z 20 egzemplarzy tego zegarka wesprze wspomnianą wyżej fundację na rzecz Walki z Aids.
EP 01-01 Cyborg Black Shadow Warrior w swojej koncepcji ma łączyć XII-wieczną japońską symbolikę i dwa wieki mistrzowskiego zegarmistrzostwa zamknięte w futurystycznym wzornictwie wizualnie opartym na estetyce hiper samochodu.
Wiele szczegółów jest bezpośrednio inspirowanych zwyczajami samurajów i rygorystycznym kodeksem etycznym, który rządził ich sposobem życia. Odwoływanie się do wartości, cnót i zasad tradycji samurajskiej ma odzwierciedlać dążenie do perfekcji, do doskonałości.
Wizerunek samurajskiego wojownika
Tarcza zegarka to nieco przerażająca płaskorzeźba tworząca wizerunek samurajskiego wojownika w tradycyjnej zbroi, z misternie odwzorowaną maską, której widok przywołuje na myśl tradycyjne techniki kucia stosowane w przypadku tworzenia rękojeści mieczy Katana i Tsuba. Tarcza jest czarna, ale wykonano ją z 18-karatowego, różowego złota.
Kolor nadano za pomocą powłoki DLC w czarnym kolorze. To niejako tajemnica, sekret właściciela. Drogocenny materiał, o którym wie, że jest, ale ukryto go przed oczami innych. To odniesienie do pokory i skromności, będącymi cnotami w Japonii, ojczyźnie Samurajów.
Patrząc na ten zegarek ja widzę jeszcze inspiracje drapieżnym kotem, a może groźnym gadem? Czerwone elementy dekoracyjne, będące też indeksami, są jak kły. Ośmiokątny kształt tarczy i szafirowego szkła to jakby zarys głowy dzikiego zwierzęcia, bo po chwili dostrzeżemy jeszcze dwa kąty, załamania tworzące w górnej części jakby uszy. Na tarczy, jej misternej powierzchni, na godzinie 12. zamiast logo marki są inicjały księcia - LD, i jeszcze litera M od Monako.
Pod nimi są złote wskazówki, będące jakby dwoma złożonymi obok siebie mieczami z masą luminescencyjną pomiędzy nimi. Są doskonale widoczne na wyszukanej, bardzo niejednolitej przecież tarczy. Zwracają uwagę i są punktem równoważącym da wielkiej atrakcji na godzinie 6., jaką jest latający tourbillon. Bijące serce zegarka pod czujnym okiem strzegącego Samuraja.
Koperta - element ultranowoczesny
Tarcza to odniesienie do przeszłości, tradycji.
Koperta zaś to element ultranowoczesny. Kanciasta sylwetka dopasowana do kształtu obrysu tarczy może kojarzyć się z linią karoserii hiper samochodów. Kształt nadaje całości dynamiki, agresywne linie tworzą futurystyczną całość. Także materiał zastosowany do jej wykonania to element podkreślający nowoczesność. Użyto tytanu grade 5. Pokryto go bardzo twardą powłoką DLC w czarnym kolorze, która poza barwą podnosi także odporność na zarysowania.
Poza samym kształtem, widoczne są na kopercie liczne przetłoczenia, elementy stylistyczne, które potęgują i tak mocne pierwsze wrażenie. Koperta jest spora.
Wymiary: 46,8 mm x 56,6 mm i 15,9 mm grubości.
Pasek z technicznej tkaniny pasuje doskonale. Ma skórzaną futrówkę i zapinany jest na tytanową klamrę, także pokrytą czarną powłoką DLC.
Mechanizm także wygląda jak żaden inny.
Nietypowy kształt płyty głównej, która jest czarna, uzupełniają srebrzyste mostki, także o zupełnie nietypowym kształcie i ułożeniu. Co ciekawe, naciąg sprężyny napędowej zapewnia jakby przeniesiony z „innej bajki”, zupełnie klasyczny okrągły rotor.
Tourbillon waży jednie 0,35 grama. Łożyskowanie odbywa się na 19 kamieniach, plus dwa 7-kulkowe łożyska ceramiczne. Częstotliwość pracy to 4 Hz, a rezerwa chodu wynosi 44 godziny.
Emera EP 01-01 Cyborg Black Shadow Warrior – dostępność i cena
Zegarek Cyborg Black Shadow Warrior będzie, jak wspominałem, limitowany do zaledwie 20 sztuk na całym świecie.
A wyceniony został na 395 000 CHF, czyli około 1 800 000 złotych.
04:00 05.09.2024Zegarki
Emera EP 01-01 Cyborg Black Shadow Warrior. Świat Samurajów i II wieki zegarmistrzostwa
Tagi:
zegarek mechanicznyczarny zegarekzegarek męski na paskuzegarki szwajcarskiezegarki automatycznenietypowe zegarkiluksusowe zegarkizegarki męskie mechaniczne
REKLAMA
Historia marki Glycine
Twórcą założonej w roku 1914 marki La Glycine – bo taką nazwą do roku 1928 posługiwała się doskonale dziś rozpoznawalna marka Glycine, był Eugène Meylan, który swoje zega ...
OMEGA Speedmaster „125” Chronograph Chronometer 1973
„Omega Speedmaster 125, których wykonano bardzo niewiele, to bardzo szczególny zegarek. Prócz tego, iż jest to automatyczny chronograf, posiada on także certyfikat Szwajc ...
Zegar na wieży Zamku Królewskiego w Warszawie. Konstrukcja
Zasady konstrukcji urządzeń zegarowych mają swoje przez wieki wytyczone zasady. Są one oczywiście odpowiedzią na wyzwania stawiane takim urządzeniom, przy czym wyzwania t ...
Doxa SUB 300β Sharkhunter. Łowca rekinów w najnowszej odsłonie, w wersji beta
Cofnijmy się nieco w przeszłość, nie taką znowu odległą, ale jednak. Cofnijmy się o 60 lat i wyobraźmy sobie przez chwilę, że mamy rok 1963. W głowie Ursa Eschle, szefa d ...
Video recenzja: Certina DS Action GMT Powermatic 80
Zapraszamy do obejrzenia video recenzji zegarka DS Action GMT Powermatic 80 marki Certina. Nasz redakcyjny kolega Adrian prezentował ten model niedawno w formie klasyczne ...
Certina DS Action Diver Chrono Automatic. Nowy, duży sportowy zegarek ze stoperem
Wakacje w pełni i nadal trwa wielka ofensywa letnich modeli Certiny, tym razem do linii DS Action Diver dołącza model Chrono Automatic w trzech wersjach kolorystycznych. ...
Tissot Seastar 1000 Powermatic 80. Nowe wersje z kopertami 40 mm
Mnie osobiście kolekcja Seastar firmy Tissot kojarzy się z dużymi, nurkowymi zegarkami, ale oczywiście w ramach tej kolekcji jest także seria modeli, które mają wymiary z ...
Magazyn „Zegarki i Pasja” - archiwalne wydania do kupienia (oferta limitowana)
Nasz serwis internetowy obchodzi w 2024 roku 10. urodziny, więc po dekadzie obecności na rynku udało nam się zdobyć bardzo duże grono wiernych Czytelników i Czytelniczek. ...
Victorinox I.N.O.X. Automatic i Small Quartz. Mniejsze koperty, ta sama wytrzymałość
Każda firma, także produkująca zegarki, jest w pewnym stopniu zmuszona do tego, aby chociaż starać się nadążać za modowymi trendami, a w każdej branży - w zegarmistrzowsk ...
Dlaczego w wielu zegarkach indeks IV prezentowany jest jako IIII?
Spójrzcie na zdjęcia poniżej. Co jest – mówiąc kolokwialnie - „nie tak” z tym zegarkiem? Zgadza się. Chodzi o sposób pisania rzymskiej czwórki. Rzeczywiście większość fir ...
Ankieta nr 4 – Pokolenie Z (Gen Z). „Zegarki przez pokolenia”
Ankieta nr 4 - Pokolenie Z W 2024 roku nasz portal Zegarki i Pasja obchodzi 10-lecie. Przez tę dekadę funkcjonowania dookoła nas wydarzyło się bardzo wiele - szybki rozwó ...
Ball The Normandy Series. Zegarki z okazji 80. rocznicy bitwy o Normandię
Lądowanie w Normandii to moment, w którym rozpoczęto realizację decyzji o otwarciu drugiego frontu podczas II Wojny Światowej. Stał się on czynnikiem zgubnym dla okupując ...