Historia Seiko sięga roku 1881, kiedy to Kintaro Hattori uruchomił swoją działalność związaną z naprawą i sprzedażą zegarów i zegarków. Kolejnym milowym krokiem było uruchomienie fabryki Seikosha w 1892 roku. Pierwszy zegarek w formie naręcznej, jaką znamy i cenimy dzisiaj, pojawił się 21 lat później, w 1913 roku. Łatwo obliczyć, że od tamtego wydarzenia mija właśnie 110 lat - był to czas, który marka Seiko wykorzystała być może lepiej niż inni, wprowadzając na rynek szereg innowacji, w tym zupełnie nowe rodzaje mechanizmów, które dziś czynią je jednym z największych globalnych graczy.
Warto jednak, po ponad wieku zebranego doświadczenia, zatrzymać się i spojrzeć w przeszłość, sięgnąć do archiwum i wydobyć z niego uroczego Laurela, który w Japonii posiada oficjalny status inżynieryjnego dziedzictwa.
Nowy-stary Laurel
Reedycję pierwszego naręcznego zegarka Japonii Seiko wprowadza na rynek za pośrednictwem serii Presage, jednej z kilku stanowiących pierwszoplanowy oręż tej marki. To właśnie w niej producent lokuje modele, których wspólnym mianownikiem jest elegancja, produkcja w macierzystej Japonii i zastosowanie mechanizmów z automatycznym naciągiem. W dodatku często czerpią one z japońskiej tradycji i rzemiosła, sięgając przy tym po techniki niemalże zapomniane, zwłaszcza w tym segmencie cenowym produktów.
Idealna rodzina dla nowego-starego Laurela, prawda?
Zdjęcie: pierwszy zegarek Seiko Laurel z 1913 roku
Zegarki z odrębnym, najczęściej dolnym sekundnikiem były normą na początku XX wieku, a Laurel nie stanowił wyjątku. Seiko współcześnie nie rozwija tego typu układu wskazań, więc sięgnęło po mechanizm kaliber 6R27, redefiniując przy tym funkcjonalność dolnej subtarczy, sprytnie wykorzystując ją jako tarczę wskaźnika dnia miesiąca.
To mechanizm klasy średniej, z naciągiem automatycznym z systemem Magic Lever, jedno z ważniejszych osiągnięć marki, ze stosowanym obowiązkowo od ponad pół wieku, autorskim zabezpieczeniem antywstrząsowym Diashock, którego brak z pewnością nie pomagał pierwowzorowi sprzed 110 lat. W pełni nakręcony werk pracuje przez około 45 godzin, co jest dobrym wynikiem jak na mechanizm pracujący w częstotliwości 28 800 wahnięć balansu na godzinę. Oprócz wskazań kalendarza, obecny jest tutaj również subtelny wskaźnik rezerwy chodu.
Tarcza niemal jak sprzed 110 lat
Tarcza zegarka jest podobna nie tylko wizualnie, ale również w zakresie techniki zastosowanej do jej wykonania. Kaligraficzną czcionkę arabskich indeksów naniesiono na emaliowaną, zupełnie jak w protoplaście, tarczę. W rezultacie śnieżna biel układa się miękko w pobliżu każdej z krawędzi, dając wrażenie głębi i podkreślając szklisty, wyraźny połysk.
Podobnych wrażeń dostarczają lakierowane na niebiesko wskazówki. Można narzekać, że nie zostały zabarwione termicznie jak dawniej, ale chyba lepiej docenić atrakcyjność koloru i spójność faktur, jaką dzięki temu osiągnięto.
Za wykonanie emaliowanych tarcz odpowiada mistrz Mitsuru Yokosawa i jego zespół. Seiko jest jednym z nielicznych producentów wykorzystujących w takim stopniu pełnoprawne rzemiosło. W swoim segmencie cenowym – być może nawet jedynym. Dbałości o detale dowodzi m.in indeks godziny 4., ze specyficznym, zgodnym z oryginałem zakończeniem.
Nietypowe koperta zegarka
Mechanizm oraz tarczę zegarka Seiko Presage Laurel Watchmaking 110th Anniversary chroni nietypowa, krągła koperta, której forma wskazuje na korzenie w zegarkach kieszonkowych, niegdyś stanowiących punkt odniesienia do produkcji pierwszych kopert zegarków naręcznych. Wykonano ją ze stali nierdzewnej, oraz zastosowano wypukłe szkło szafirowego w celu nawiązania do dawnych, wypukłych szkiełek hesalitowych.
Koperta jest wodoszczelna do 50 metrów - to więcej niż wystarczająca wartość w tym segmencie.
Dekiel jest w całości stalowy, najpewniej z uwagi na specyficzny, wykonany ze skóry jelenia pasek z podkładką. Oprócz podstawowych informacji o tym modelu zegarka umieszczono na nim indywidualny numer danego egzemplarza w ramach limitacji do 2 500 sztuk globalnie. Jest to niewielka pula, co najpewniej będzie skutkowało szybkim wyprzedaniem, a także wzrostem cen tego modelu na rynku wtórnym. Swego rodzaju wisienką na torcie jest koronka w kształcie cebuli - duża, wyraźnie nawiązująca do natury ręcznie nakręcanego Laurela.
Seiko Presage Laurel Watchmaking 110th Anniversary
Nowy Laurel Presage urósł względem oryginału, ale jak na współczesne standardy, jest zdecydowanie niewielkim zegarkiem. Jego koperta ma szerokość wynoszącą dokładnie 37,5 mm, przy grubości sięgającej 12,6 mm - to tworzy bardzo zbliżone proporcje i feeling zegarka sprzed lat. Nie jest to jednak zegarek dla mas, lecz raczej czysto kolekcjonerska propozycja, która nie musi być podporządkowana jakimkolwiek trendom rynkowym.
Przede wszystkim, w mojej ocenie, zaprezentowane Seiko Presage Laurel Watchmaking 110th Anniversary to wyjątkowo udany projekt, mądrze wykorzystujący współczesne zasoby i dziedzictwo japońskiej marki. Sprzedaż w butikach Seiko i wybranych sklepach partnerskich marki rozpocznie się w styczniu 2023 roku.
Sugerowana cena detaliczna Seiko Presage Laurel Watchmaking 110th Anniversary to 1900 euro, czyli około 10 000 złotych.
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje dotyczące Seiko znajdują się na portalu na indywidualnej podstronie marki tu – zegarki Seiko.
Wiktor Kalinowski
08:30 23.12.2022Zegarki
Seiko Presage Laurel Watchmaking 110th Anniversary. Upamiętnienie 110 lat dziedzictwa marki
Tagi:
nietypowe zegarkizegarki japońskieeleganckie zegarkizegarki męskie klasycznezegarki męskie eleganckiesrebrny zegarekzegarki automatycznezegarki męskie mechanicznezegarek do garniturujapoński zegarekzegarek mechaniczny
REKLAMA
Zegarkowe ikony dedykowane motoryzacji (czy to ważne ile?) – Część 2
Wybór zegarków inspirowanych motoryzacją czy towarzyszących motoryzacji i sportom motorowym jest trudny z uwagi na wielość takich modeli. Większość firm zegarkowych o mni ...
Zegarki i branża zegarkowa od lat 60. XX wieku do końca ostatniej dekady
Uważamy, że zawsze warto w ciekawy sposób przedstawiać historię zegarków i zegarmistrzostwa, nawet jeśli planowany do prezentacji okres nie jest wcale tak odległy, i może ...
TISSOT – historia marki
Szwajcaria. Leżąca w sercu starego kontynentu. Kraj możliwości, słynący ze swojej neutralności i politycznej otwartości. Stolica zegarmistrzostwa. A przecież godność tę d ...
111 lat FORTIS - marki, która zmieniła oblicze zegarmistrzostwa
Co myślisz słysząc “Fortis”? Ja widzę gotową do startu rakietę, eskadrę myśliwców w szyku bojowym. Czuję, że za chwilę rozpocznie się jakaś przygoda, podbój, eksploracja. ...
ArtyA AquaSaphir. Pierwszy tego typu zegarek nurkowy na świecie
Z jakich materiałów wytwarza się zegarki? Najbardziej oczywista odpowiedź to stal szlachetna. Po sekundzie zastanowienia dorzucimy pewnie także różne wariacje złota, sreb ...
Zeitwinkel. Niezależne zegarmistrzostwo pod „kątem czasowym”
Zeitwinkel jest jedną z tych manufaktur zegarmistrzowskich, o której prawdopodobnie słyszało dotychczas niewiele osób. Powodem z pewnością jest fakt, iż jest to relatywni ...
Recenzja: Seiko Astron GPS Solar 5X53 Titan
Kintaro Hattori założył firmę Seiko w 1881 roku. W ciągu pięćdziesięciu lat, przez które przewodził jej, Seiko stała się wiodącą firmą zegarmistrzowską w Japonii, a dziś ...
Orient Star M34 Semi Skeleton. Blask gwiazd i dynamiczne kolory zorzy polarnej
Marka Orient Star nie próżnuje. Japoński producent zegarków mechanicznych bardzo konsekwentnie stawia na klasykę. Chodzi o klasyczne zegarki w aspekcie ich stylu i wygląd ...
Frederique Constant Classic Moonphase Date Manufacture. Dress watch niemal idealny
Kilkanaście lat temu marka Frederique Constant była mało znaną firmą, oferującą relatywnie niedrogie zegarki z etykietą „swiss made”. Dzięki długofalowej strategii biznes ...
Najciekawsze i najważniejsze zegarkowe premiery Watches & Wonders 2024
Genewskie wydarzenie skupiające na sobie uwagę zegarkowego świata, czyli targi “Watches & Wonders” (dawny SIHH), po raz kolejny przyciągnęły tłumy wystawców i odwiedzając ...
Testujemy: Tissot T-Touch Connect Sport. Smartwatch po szwajcarsku
Kilka dni temu w nasze ręce trafił zegarek Tissot T-Touch Connect Sport, najnowszy smartwatch firmy Tissot, kontynuator serii Connect i spadkobierca linii T-Touch, której ...
Prosimy nie regulować odbiorników! Mido Multifort TV Big Date S01E01
Dziś telewizor to płaski panel na ścianie, zapewniający dostęp do treści z całego świata, natychmiast, w wysokiej jakości i za naciśnięciem przycisku na pilocie. Nasz pie ...