Vostok Europe to doskonale zadomowiona na naszym rynku litewska marka, która z każdym kolejnym rokiem ma coraz większe grono miłośników. Kluczem do sukcesu i zaskarbienia sobie sympatii miłośników zegarków była mieszanka kilku cech, które są ważne dla użytkowników - to swoisty mix dobrej jakości wykonania, atrakcyjnych cen i szczypty sentymentu związanego z pierwszym członem nazwy. Do tego dochodzi bezkompromisowa stylistyka i własny, wypracowany w niedługim czasie charakter stanowiący o rozpoznawalności zegarków Vostok Europe. Nie bez znaczenia jest także fakt, że zegarki litewskiej marki projektowane są w oparciu o inspiracje największymi osiągnięciami techniki z czasów radzieckich.
Vostok Europe to prężny producent, oferujący zazwyczaj bardzo wyraziste zegarki, choć i bardziej stonowane zajmują część oferty. Poza coraz rzadziej stosowanymi mechanizmami Vostok, głównymi jakie używa firma są zegarkowe serca firmy Seiko TMI oraz Epson.
Dziś zaprezentujemy jeden z najnowszych zegarków Vostok Europe, który trafił do naszej redakcji w celu zrecenzowania – Engine Skeleton Automatic Limited Edition.
Od początku robi wrażenie
Jak każdy model tej firmy, także Engine Skeleton Limited Edition Automatic jest wyjątkowy i od samego początku robi wrażenie. Także sporym rozmiarem. To pierwszy zegarek tej marki ze szkieletowanym mechanizmem. To cała nowa kolekcja składająca się na dziś z trzech wersji: jest wariant ze stalową kopertą, z kopertą w kolorze różowego złota oraz w kolorze czarnym. Do nas trafiła ta ostatnia wersja, która w mojej ocenie jest najatrakcyjniejsza z tej trójki.
Jeśli chodzi o parametry techniczne i możliwości, to zegarek ten jest bezkompromisowym diverem. To sportowy model o solidnej kopercie i klasie wodoszczelności do 300 metrów. Jednakże brak tradycyjnej tarczy i szkieletowanie to nieczęsto widywane rozwiązanie w takich zegarkach. Jest oczywiście obrotowa luneta ze skalą nurkową i zapewnienie dobrej czytelności w złych warunkach dzięki zastosowaniu podświetlenia trytowego, ale o tym nieco później.
Zacznę opis zegarka od jego koperty.
Ma ona nietypowy kształt, choć bazuje na konwencjonalnych rozwiązaniach, czyli jest okrągła. Uszy są solidne, masywne i prostopadle wyprowadzone z korpusu. Luneta ma krawędź z szerokimi wypustkami a częściami pomiędzy nimi i licuje się z bokiem koperty.
Same boki są wysokie i zaoblone z wyraźnym przełamaniem wzdłuż środkowej części. Uszy, gdy patrzymy na nie z profilu, są wysokie i zagięte mocno w dół. Patrząc na zegarek od razu w oczy rzucają się duże śruby mocujące pasek. Średnica koperty to 45,7 mm a wysokość 15,7.
To duży zegarek, ale dzięki wspomnianym uszom i bardzo płaskiemu deklowi udaje się go nieźle dopasować do nadgarstka. Wspomniany dekiel jest wkręcany i przeszklony mineralnym szkłem typu K1. Widać w nim spód mechanizmu.
Wokół przeszklenia wygrawerowano informacje o tym modelu zegarka w raz z numerem danego egzemplarza w limitowanej do 3000 sztuk serii. Umieszczona tradycyjnie, na godzinie 3. koronka jest duża i wkręcana. Szkoda, że nie przyozdobiono jej czołowej części logiem producenta. Wspomniana obrotowa luneta jest wysoka, choć raczej niezbyt szeroka od frontu, gdzie umieszczono ukośnie ustawioną, aluminiową wkładkę ze skalą nurkową.
Przy zewnętrznej krawędzi wkładka jest wyżej i obniża się w kierunku szkła. Skala naniesiona na niej jest co 5 minut, a pierwsze 20 co minutę. Na godzinie 12. widoczny jest czerwony trójkącik z punktem luminescencyjnym, grotem skierowany do środka. Luneta pracuje z niewielki oporem. Obraca się ją niespodziewanie łatwo i precyzyjnie, a mimo tego nie zauważyłem tendencji do samoistnego przestawiania.
Koperta jest oczywiście stalowa i ma powłokę nadającą jej dość głęboki czarny kolor.
Do nurkowania i do codziennych stylizacji
Pomiędzy uszami mieści się pasek o szerokości 24 mm. Litewska firma na start zaopatruje klienta, który zakupi Vostok Europe Engine Skeleton Limited Edition Automatic w dwa paski. W przypadku wykorzystania zegarka do nurkowania i sportowych stylizacji jest pasek silikonowy. Jest on bardzo miękki i wygodny, ma przy mocowaniu z każdej strony „harmonijkową” część pozwalającą się właściwie odkształcić w razie narażenia na wysokie ciśnienia. Pasek jest na tyle długi, ze można go zapiąć na piance do nurkowania, a szlufka ma specjalną wypustkę stabilizująca ją we właściwym miejscu. Zapinany jest na klasyczną klamrę z pinem. Ma też wadę, która jest cechą każdego paska z tego materiału - to przyciąganie kurzu.
Drugi pasek w zestawie jest wykonany ze skóry naturalnej. Jest on dość gruby, także zapinany na standardową klamrę z pinem, a jego powierzchnię zdobią trzy przeszycia i odciśnięty na całej powierzchni wzór imitujący perforację.
Przeszycie przez środek jest w kolorze czerwonym, korespondując z kontrastowymi elementami w innych miejscach. Obie klamry mają wygrawerowane logo firmy.
Dla ułatwienia samodzielnego wymieniania pasków zestaw wyposażony jest w narzędzie do wymiany, czyli niewielki klucz imbusowy z końcówką pasującą do śrubek w uszach. W razie konieczności, dzięki szerokiemu nacięciu, śrubki można odkręcić nawet monetą.
Pierwszy zegarek typu skeleton marki Vostok Europe
Czas na opis tarczy, a w zasadzie zegarkowej twarzy, bo klasycznej tarczy tu nie mamy. Jak pisałem na wstępie, to pierwszy zegarek typu skeleton w ofercie marki Vostok Europe.
Wykorzystano japoński mechanizm TMI NH72A. To produkt grupy Seiko, co od razu daje poczucie spokoju i pewności w zakresie jakości, trwałości i niezawodności. To mechaniczne zegarkowe serce jest łożyskowane na 24 kamieniach i pracuje z częstotliwością 21 600 wahnięć koła balansowego na godzinę. W pełni nakręcony mechanizm, dzięki automatycznemu naciągowi sprężyny napędowej, powinien pracować co najmniej 41 godzin. Jest także możliwość dokręcenia ręcznego oraz funkcja stop sekundy.
Jako, że to szkieletowany mechanizm, widoczny zazwyczaj z obu stron koperty zegarka, postarano się o jego właściwy wygląd. Wahnik ma naniesione pasy genewskie i nadrukowane czerwonym lakierem logo Vostok Europe. Niektóre elementy zostały także pokryte metalem z grupy platynowców, a dokładnie mówiąc - rutenem.
Rutenowanie to proces nadający ciekawy, szary odcień uzyskanej powłoki. Takie elementy wraz z widocznymi srebrzystymi, złocistymi i burgundowymi kamieniami łożyskującymi tworzą ciekawy widok, jakiego oczekujemy od zegarków z odkrytym mechanizmem.
Patrząc na ten zegarek od frontu nie odczuwamy zbytnio efektu zaburzenia czytelności. Szkieletowanie jest dość oszczędne, więc nie ma wrażenia „bałaganu”, który powodowałby, że trudno dostrzec wskazówki. Tym bardziej, że ramiona wskazówek są szerokie. Mają dość nietypowy kształt. Coś na wzór mieczy, z węższą częścią odchodzącą od mocowania na osi do rozszerzonych elementów dalej. Wskazówka godzinowa jest szczególnie szeroka, dodatkowo umieszczono na niej dwie trytowe rurki podświetlające.
Wskazówka minutowa jest węższa, oczywiście także dłuższa, z jedną rurką trytową przechodzącą przez jej środek. Powierzchnie tych wskazówek są matowe, szczotkowane. Wskazówka sekundowa też jest dość wyrazista, ma przeciwwagę z okrągłym punktem na końcu wypełnionym masą luminescencyjną. Po drugiej stronie część wskazówki zakończona grotem jest pomalowana na czerwono.
Widoczny mechanizm otacza dość szeroki i gruby pierścień zakończony skośnie na wewnętrznej krawędzi. Nadrukowano na nim skalę minutową na wzór przerywanego torowiska. Te przerwy to umieszczone na tej skali indeksy godzinowe o bardzo ciekawym kształcie. To jakby nakładane słupki o kształcie walca, z włożoną na środku każdego z nich pionowo ustawioną rurką trytową.
Wewnętrzna część walców jest ustawiona ukośnie do dołu i otacza rurki tworząc swego rodzaju małe reflektorki wzmacniające światło emitowane przez rurki.
Świetnie wygląda to w ciemności.
Emisja światła nawet przez 25 lat
W tym miejscu warto przekazać kilak słów na temat zastosowanego w zegarku systemu podświetlenia. To opatentowany przez firmę mb microtec system Trigalight™ oparty na rurkach wypełnionych gazem H3 (trytem), który wzbudza luminofor jakim pokryte są wewnętrzne powierzchnie rurek. Pozawala to na emisję światła o stałym natężeniu, bez konieczności wcześniejszego naświetlania lub jakiejkolwiek innej metody zasilania. Emisja światła w tym systemie jest zapewniona nawet przez 25 lat.
Na dolnej, ukośnej powierzchni pierścienia nadrukowano informacje o wodoszczelności, sposobie naciągu sprężyny oraz liczbie kamieni łożyskujących mechanizmu.
Tarczę chroni szkło mineralne K1 z powłoką antyrefleksyjną. W związku z zastosowanym szkłem mamy jeszcze jedną ciekawostkę. Otóż logo i nawa marki są bardzo precyzyjnie nadrukowana pod godziną 12. na wewnętrznej stronie szkła. Po przeciwnej stronie, w ten sam sposób, naniesiono nazwę modelu, czyli ENGINE oraz informacje o limitowanej edycji.
Zegarek to nie wszystko
Zegarek Vostok Europe Engine Skeleton Limited Edition Automatic otrzymujemy w bogatym zestawie, którego elementy wymieniłem. Wszystko otrzymujemy w kuferku typu dry-box, o wytrzymałej konstrukcji, chroniącym zegarek przed uderzeniami, wstrząsami a także dostępem wody. W jego wnętrzu mieści się poza zegarkiem, dodatkowym paskiem i narzędziem do wymiany jeszcze dokumentacja, oraz - jako bonus - arkusz naklejek z logo marki Vostok Europe. Producent udziela 2 letnie gwarancji na swój zegarek.
Vostok Europe Engine Skeleton Limited Edition Automatic – podsumowanie, ocena i cena
Podsumowując - testowany zegarek to kolejny typowy przedstawiciel marki Vostok Europe. Sporo inwencji włożono w jego wygląd, by stworzyć nowy, inny od pozostałych model, ale jednocześnie od pierwszego spojrzenia łatwo identyfikowany z tą marką.
Vostok Europe Engine Skeleton Limited Edition Automatic to sportowy, solidny zegarek do użytkowania na co dzień, z którym możemy bez problemu także nurkować, gdyż jego parametry techniczne i elementy w pełni na to pozwalają. Jego wygląd przyciąga wzrok. Jak na model szkieletowany jest on dobrze czytelny, a w ciemności wręcz doskonale czytelny ze względu na trytowe podświetlenie wskazań, wzmocnione konstrukcją indeksów odbijającą luminescencję. Zegarek dobrze sprawdzi się na średnich i solidniejszych nadgarstkach.
Kilkudniowe użytkowanie pozwoliło mi także na ocenę dokładności chodu. Zegarek utrzymywany „w ruchu” przez kilka dni wykonywania testów i użytkowania „nabrał” jedynie 14 sekund odchyłki na plus, co uważam, że jest bardzo dobrym wynikiem.
Cena testowanego modelu Vostok Europe Engine Skeleton Limited Edition Automatic to 3 490 złotych. Tyle samo trzeba zapłacić za wersję Engine’a z kopertą pokrytą powłoką w kolorze różowego złota. Model standardowy, bez powłoki, wyceniono na kwotę 3 190 złotych.
Plusy (+) | Minusy (-) |
+ solidne wykonanie | - spora grubość |
+ dobry mechanizm | - brak logo na koronce |
+ trytowe podświetlenie | - pasek przyciągający kurz |
+ bogaty zestaw wraz z zegarkiem | |
+ wysoka odporność i wytrzymałość |
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje dotyczące marki Vostok Europe znajdują się zawsze na indywidualnej podstronie marki tu: VOSTOK EUROPE.
Adrian Szewczyk