Wojskowość jest kontrowersyjna - kojarzy się nam raczej z rozwiązaniami siłowymi, w których większość z nas nie chciałaby musieć uczestniczyć. Jednak działania militarne oraz rozwój armii przyniosły również szereg udogodnień z których korzystamy dziś w życiu codziennym. Paradoksalnie wojskowość wpłynęła na rozwój cywilizacyjny i... styl. Ten ostatni w przypadku przedmiotów proweniencji wojskowej jest zupełnie podporządkowany funkcjonalności, co często wiąże się podwyższoną odpornością oraz swoistym minimalizmem.
Dziś nikogo nie dziwią kurtki w stylu lotniczym czy też te, których wygląd oparty jest na amerykańskim wzorze M65, podobnie jak wzór moro stosowany na najróżniejszych produktach, czy też właśnie zegarki typu Field. Niedawno marka Bulova „odkurzyła” swoje ikony i wzbogaciła rynek o nowy, choć dobrze znany miłośnikom militariów model.
Nowość firmy Bulova to zegarek o bardzo prostej stylistyce będącą niegdyś ściśle podporządkowaną wymogom US Army. Nowy model Military Hack Watch to bezpośrednia inspiracja oraz reedycja projektu MIL W-3818A z przełomu lat 50. i 60 XX wieku.
Przydomek Hack Watch został nadany pierwowzorowi z racji posiadania funkcji określanej jako stop-sekunda. Funkcja ta nie była wówczas szczególnie powszechnym rozwiązaniem stosowanym w zegarkach naręcznych, a znakomicie sprawdzała się w wojsku, w którym istotną rolę odgrywa synchronizacja czasowa działań. Ta funkcjonalność obecna jest również w odświeżonych osłonach tego klasyka, a to za sprawą zastosowanego mechanizmu Miyota 82S0, dostarczanego przez spółkę kontrolującą markę Bulova, czyli grupę Citizen.
Mechanizm zastosowany w militarnych zegarkach Bulova to kaliber z automatycznym naciągiem wywodzący się z rodziny znanej od wielu lat, której przedstawiciele są określani mianem „wołów roboczych”. To prosty werk pod względem technicznym, o bardzo prostej konstrukcji, który nie zaskakuje również pod względem specyfikacji. Łożyskowanie części ruchomych odbywa się z pomocą 21 syntetycznych rubinów, a rezerwa chodu uzyskana dzięki jednokierunkowemu naciągowi automatycznemu wynosi około 42 godziny.
Bezpieczeństwo czopów balansu zapewnia znane od lat zabezpieczenie Parachoc.
Tarcza zegarka to typowo militarny porządek z podwójną podziałką: główną 12h, oraz wewnętrzną 24h. Nowy zegarek Bulova dostępny jest w dwóch wersjach, które różnią się kolorem traczy - klasycznie czarnej z kontrastową, czerwoną skalą 24h, oraz w kremowej bieli z wyłącznie czarnymi nadrukami.
Odstępstwem od oryginału jest odpowiedni dla rodzaju mechanizmu dopisek Automatic, ale jego czcionka jest raczej spójna z klimatem retro, jaki zbudowano tworząc ten zegarek.
Puryści z pewnością docenią brak okna datownika, co wyraźnie poprawia symetrię tarczy. Sporo czaru całości nadają wskazówki będące wariacją odmiany cathedral z pełniejszym ażurowaniem wskazówki godzinowej. Tarczę chroni mineralne, wypukłe szkło nawiązujące do kształtu szkieł hesalitowych z epoki.
Koperta tego zegarka ujmuje przyjemnymi rozmiarami – średnica to 38 mm, a grubość to 13,45 mm, z czego sporą jej część generuje podwyższony dekiel z racji użycia mechanizmu z automatycznym naciągiem sprężyny. Jest to więc wymiar, który pozostaje raczej niewyczuwalny w całości. Choć szerokość jest relatywnie niewielka w zestawieniu z przeciętnymi współczesnymi wymiarami, to jest ona efektem niemałego powiększenia względem oryginału, który miał ledwie 32 mm średnicy koperty.
Zakręcany, pełny dekiel wykonany ze stali, oraz pozostałe uszczelnienia koperty pozwoliły na uzyskanie podstawowej wodoszczelności wynoszącej 30 m.
Kształt obudowy ma sporo wspólnych cech z innymi zegarkami z gatunku field. Na próżno szukać w niej finezyjnych linii. Koperta jest maksymalnie uproszczona, bez ozdobnych podcięć uszu czy efektownego zróżnicowania wykończenia. To surowa forma z kanciastymi uszami wyprowadzonymi nieco w dół dla odpowiedniego układania się na nadgarstku oraz lunetą o przeciętnej szerokości i dość wyraźnej integracji z formą koperty.
Koronka jest raczej duża i wyraźna, co stanowi spuściznę po manualnej naturze oryginału. Jest logowana na czole i nie posiada żadnej ochrony wyprowadzonej z koperty.
Jedynymi dostępnymi opcjami formy mocowania zegarka do nadgarstka są jednoczęściowe paski skórzane o tradycyjnym sposobie zaczepienia na teleskopie. To opcja, która daje bezpieczeństwo użytkowania, nawet w wypadku wypadnięcia jednego z nich.
Biała odmiana modelu Bulova Military Hack Watch Automatic jest łączona z ciemno zielonym paskiem, a czarna z zielenią khaki. Relatywnie niewielka przestrzeni między uszami wymagała rezygnacji z odchudzających optycznie pasek przeszyć wzdłuż krawędzi, a efekt finalny jest więcej niż dobry.
Marka Bulova po raz kolejny wyciąga ze swojej obszernej szuflady historyczne modele, które w moim odczuciu powinny niemal z marszu stać się rynkowymi przebojami.
Military Hack Watch Automatic spełnia oczekiwania w zakresie aż trzech aktualnie panujących tendencji rynkowych: popularność zegarków retro, powrót do niewielkich rozmiarów kopert, oraz moda na dodatki w wojskowym stylu. To idealny materiał na EDC (everyday watch), który ze względu na swoją prostą stylistykę będzie pasować do większości codziennych stylizacji.
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje dotyczące Bulova znajdują się zawsze na indywidualnej podstronie marki tu – BULOVA.
Wiktor Kalinowski
08:03 19.08.2020Zegarki
BULOVA Military Hack Watch Automatic - wojak w cywilu
Powrót do kategorii
Tagi:

REKLAMA

Warto chronić swój zegarek. Wodoszczelność - kontrola szczelności zegarków
Kontrola wodoszczelności to proces, który powinni doskonale znać zegarmistrzowie, ale są nim także żywo zainteresowani tak sprzedawcy, jak i użytkownicy zegarków. W zakła ...

Koperty, paski i bransolety zegarków - alergie i uczulenia
Niezbyt często, ale czasami zdarza się, że użytkownicy zegarków skarżą się na dyskomfort wynikający z obecności zegarka na nadgarstku. Zgodnie z ich przekazem, zegarek no ...

Wydłużona rezerwa chodu w zegarku
Krótka analiza, sprowokowana poprzez pojawienie się na rynku zegarka Oris Calibre 110 Moduł napędu urządzenia zegarowego, jest silnikiem o ograniczonym zasobie energii. J ...

Video recenzja: Michel Herbelin Newport Automatique
Zapraszamy do obejrzenia video recenzji prezentującej zegarek Newport Automatique marki Michel Herbelin. Nasz redakcyjny kolega Adrian prezentował ten model niedawno w fo ...

Do czego służy rotomat i jaki model wybrać? Przyglądamy się rotomatom marki Wolf
Kolekcjonowanie zegarków jest nieodłącznie związane z ich przechowywaniem. Każdy ma na to swój ulubiony sposób - jedni trzymają czasomierze w oryginalnych pudełkach, inni ...

Seiko przedstawia King Seiko Collection. Godny powrót japońskiego króla?
Markę Grand Seiko oraz jej zegarki kojarzy już zapewne większość naszych czytelników i fanów zegarmistrzostwa w Polsce - pojawia się ona bowiem na stronach naszego intern ...

MeisterSinger Edition Planet Earth – zegarek stworzony we współpracy z WWF
Większość współczesnych zegarków analogowych przedstawia czas za pomocą dwóch lub trzech jego jednostek: godzin, minut i często również sekund. Pozostawienie wyłącznie pi ...

Pierwsze ujęcia z Omegą w „Nie czas umierać”
30. września światowa publiczność na ekranach kin w Wielkiej Brytanii wreszcie obejrzy nowy, bardzo wyczekiwany film z serii 007 – Nie czas umierać. Podczas gdy przedprem ...

Bulova Computron D-Cave. Zegarek przyszłości i cyfrowego świata
Kiedy w latach 70. i 80. XX wieku popularność zegarków elektronicznych i kwarcowych zaczęła rosnąć, marka Bulova odpowiedziała na to rosnące zapotrzebowanie oferując lini ...

Nowość 2022: Certina DS Chronograph Automatic 1968
Po bardzo udanej premierze modelu DS-2 Powermatic 80, który dumnie zdobi okładkę ostatniego wydania naszego magazynu Zegarki i Pasja NR 18, marka Certina postanowiła “wsk ...

2021 - Monokrystaliczny oscylator 40 Hz
Marka Frederique Constant wprowadza do konstrukcji mechanizmu oscylator wykonany z monokryształu krzemu. Element ten drga z częstotliwością 40 Hz (288 000 wahnięć na godz ...

Czas w motoryzacyjnym świecie przyszłości. QLOCKTWO dla BMW iX
Dopóki słynna „nerka” BMW nie przybrała rozmiarów wrót przeciętnej stodoły, ta samochodowa marka była moją ulubioną. Przetrwałem nawet Chrisa Bangle. Dziś po prostu cenię ...