To już nasz ostatni odcinek historii zegarków prezentowany przez branżowy magazyn Europa Star. Prezentowana poniżej opinia obejmuje krótki okres XXI wieku, który podobnie jak lata siedemdziesiąte poprzedniego wieku jest wielkim wyzwaniem dla zegarmistrzostwa.
Pojawienie się i zdobywanie coraz większego rynku przez tak zwane inteligentne zegarki, masowa produkcja nie tylko elektronicznych, ale także mechanicznych mechanizmów zegarków, coraz większe znaczenie korporacji – czy te zmiany nie zabiją tradycyjnego zegarmistrzostwa?
Wydaje się, że sugestię do odpowiedzi możemy znaleźć choćby w naszym kraju, gdzie niezwykły zegarmistrz - Karol Roman wykonał zegar z gyrotourbillonem o konstrukcji nowatorskiej w stosunku do wszystkich dotychczas wykonanych przez uznane w zegarmistrzowskim świecie marki.
Do tego unikalny pomysł Karola Romana niesie tak znaczącą poprawę parametrów pracy dla wszystkich rozwiązań z tourbillonem, że w najbliższej przyszłości pewnie będzie on powszechnie stosowany.
Pozostawiając dzień dzisiejszy na kolejne rozważania magazynu Europa Star, prześledźmy podsumowanie dotyczące naszego wieku, które ze względu na termin ukazania się materiału kończy się w rokiem ubiegłym – 2019.
Magazyn Europa Star prezentuje: "Zegarki naszego wieku!"
ZEGARMISTRZOSTWO W PRZYSZŁOŚCI. WIDOKI Z 2000 ROKU
Zmiana tysiąclecia sprzyja podsycaniu lęków – potwierdzeniem takiej sytuacji była obawa wystąpienia słynnej pluskwy milenijnej (błędu Y2K), jak również wzniosłych marzeń związanych z początkiem nowego milenium.
W 2000 r. Europa Star wydała specjalną edycję Millennium, w której przedstawiliśmy między innymi nasze prognozy dotyczące przyszłości zegarmistrzostwa, z zegarkami umożliwiających dostęp do Internetu (www.europastar.com zostało uruchomione w 1997 r.), zegarków drukowanych masowo aż do zegarków z hologramem prezentowanych w formie szalonych projektów.
Wtedy wszystko wydawało się możliwe.
ROZROST GŁÓWNYCH ZEGARKOWYCH GRUP
Lata dziewięćdziesiąte były okresem globalnej ekspansji, a duże grupy z sektora luksusowych produktów zaczęły masowo wkraczać w zegarmistrzostwo. Działające na skalę przemysłową firmy: Swatch Group i Richemont stawały się coraz silniejszy, a jednocześnie LVMH wkraczało na arenę zegarmistrzowską, mnożąc swoje przejęcia w sektorze zegarków luksusowych. Wyścig miał na celu osiągnięcie masy krytycznej, integrację produkcji i pionizację.
Zakup w 2000 roku grupy LMH (skupiającej marki: Jaeger-LeCoultre, IWC i Lange & Sohne) przez Richemont’a za sumę, uznaną wówczas za szaleństwo (3,08 miliarda CHF) był symbolem tego ekspansywnego szaleństwa. Franco Cologni władczo odpowiadał pytającym: „Zapłaciliśmy tę cenę, ponieważ wierzymy, że luksus jest wieczny”.
SOCJOLOGIA ZEGARMISTRZOSTWA
Na dorocznych zegarkowych spotkaniach SIHH w Genewie i Baselworld w Bazylei, nie tylko w roku 2001 zegarki przedstawiane są według ich tradycyjnych kategorii, od najbardziej złożonych do najprostszych i od najbardziej klasycznych do najbardziej innowacyjnych.
W tym właśnie 2001 roku, Europa Star postanowiła zaprezentować je zgodnie z przedstawionym przez siebie stylem życia - klasyfikacja oparta na badaniu przeprowadzonym przez Nowoczesne Centrum Komunikacji z Paryża (Advanced Communications Center) i Europejskie Centrum Obserwacji Trendów (rozwoju) (European Observatory on Trends), które zidentyfikowały siedem „głównych mentalności” i „12 silnych trendów”.
Rezultat nie miał być ściśle naukowy, ale świadczył o następujących aspiracjach konsumentów: silnym zapotrzebowaniu na „bliskość”, „towarzyskość” i „personalizację”, a także silny nacisk na „usługę”. Takie wnioski zaobserwowano we wszystkich badanych kategoriach społecznych. Ale to, co było naprawdę uderzające w tych latach, to jednoczesne istnienie najróżniejszych trendów.
Ten czas można zamknąć hasłem: „Wielka dowolność dla wszystkich”.
DETAL – WIELKIE WYZWANIE
Tradycyjne sieci dystrybucji, podział terytorium wśród lokalnych sprzedawców zegarków, często firmy rodzinne, założone w każdym konkretnym mieście, zanikały. Były ku temu dwa istotne powody: silne pojawienie się koncepcji marki i, w miarę reindustrializacji, ruch dużych grup w celu uzyskania bezpośredniej kontroli nad ich kanałami dystrybucji.
Tworzenie firm typu spin-off (odpowiedzialnych za końcową sprzedaż) w międzynarodowych sieciach dystrybucyjnych z jednej strony i pojawienie się butików należących do marki z drugiej strony, wywołało śmierć tradycyjnego detalisty multibrandowego.
Zjawisko to, które zaczęło się na początku XXI wieku, szybko stało się globalne. Nasi respondenci z Włoch, Niemiec, USA i Japonii regularnie pisali o tym w kolumnach Europa Star.
NIEZALEŻNI WYTRZYMUJĄ RYWALIZACJĘ
Historia nigdy nie idzie tylko w jedną stronę. W tym samym czasie, gdy duże grupy stawały się coraz bardziej dominujące, niezależni zegarmistrzowie nie tylko nie wkładali głowy w piasek, ale także twierdzili, że to oni są siłą twórczą w mechanicznym zegarmistrzostwie.
Jak głosi Europa Star w nagłówku 2oo1: „Niezależni zegarmistrzowie mają kreatywność, zegarkowe grupy dominują na rynkach”. Wraz z utworzeniem Akademii Niezależnych Twórców (Acadmie des Horlogers Createurs Independants - AHCI) w 1985 roku, niezależni zegarmistrzowie znaleźli dla siebie doskonały inkubator.
Funkcjonujące marki i grupy producenckie stopniowo uświadomiły sobie, że to oni stanowią prawdziwe centrum badań nad nową mechanicznym zegarmistrzostwem. Zaczęli nawiązywać kontakt z tymi odkrywcami zegarmistrzostwa. Operacja Golden Arrow, zapoczątkowana w 2001 roku przez siedmiu niezależnych zegarmistrzów z AHCI, którzy zaprezentowali 14 innowacyjnych zegarków, pokazała możliwości i zapoczątkowała taką współpracę.
PATRZYMY NA DZIEŃ DZISIEJSZY
Dekada, którą obecnie przeżywamy, a która dobiega końca, była świadkiem takich samych nieubłaganych cykli historycznych, które powtarzają się w naszych archiwach od 1960 roku. Przemysł zegarkowy jest jak strzałka poruszająca się po okręgu, która swoją drogą nigdy nie wytycza tej samej pętli.
Weźmy przykład: obecny kryzys technologiczny, przy którego wprowadzeniu zegarki cyfrowe osiągnęły dominującą pozycję, silnie przypomina kryzys kwarcowy.
Każdy, kto ogłosił, że zegarek mechaniczny był martwy, jak zrobił to magazyn Europa Star w 1980 roku, nie mógł przewidywać, że już w 1985 roku zegarek mechaniczny będzie wracał do łask.
Podobnie jest w przypadku mediów, dla których dekada rozpoczęta po 2010 roku była następstwem zmian technologicznych, socjologicznych i finansowych.
Jak w swoim opracowaniu przekazuje redakcja Magazynu Europa Star: „Chociaż zespół naszego periodyku był wczesnym użytkownikiem internetu, związane z nim osoby zawsze wierzyły, że papier pozostanie istotną formą przekazu informacji.”
Takie twierdzenie było uwarunkowane przekonaniem, że taka sytuacja będzie miała miejsce, tylko tak długo, jak długo czytelnik magazynu oczekiwał będzie czegoś więcej, niż tylko czystego przekazu wiedzy. Z drukowaną wersją magazynu musi wiązać się dodatkowa wartość. Może nią być estetyczną przyjemność, personalizacja przekazu i materialna obecność.
I to jest dokładnie to, jaką pracę redakcja magazynu Europa Star wykonywała w ciągu bieżącej dekady, dając czasopismu nowoczesną strukturę, wzbogacając zawartość merytoryczną i aktualizując jego projekt graficzny.
W końcu to archiwiści uczą nas, że papier jest jedyną gwarancją zachowania materiału dla potomności. Nasze archiwa papierowe okazują się bardziej wartościowe niż kiedykolwiek, ale dzięki cyfrowej technologii są również zdecydowanie szerzej dostępne.
Mamy nadzieję, że przedstawiona w pięciu odcinkach analiza historyczna przedstawiona na bazie dokumentów – publikacji magazynu Europa Star, pomogła jeszcze lepiej zrozumieć zmiany, do których dochodziło w branży w ostatnich dziesięcioleciach.
Redakcji Europa Star za tę pracę należą się wielkie podziękowania.
Publikacje przedstawiające zegarmistrzostwo w kolejnych minionych dziesięcioleciach są przedstawione w poniższych opracowaniach:
1. Europa Star prezentuje: „Zegarkowe lata sześćdziesiąte”
2. Europa Star prezentuje: „Zegarkowe lata siedemdziesiąte”!
3. Europa Star prezentuje: „Zegarkowe lata osiemdziesiąte”!
4. Europa Star prezentuje: „Zegarkowe lata dziewięćdziesiąte”!
5. Europa Star prezentuje: „Zegarki naszego wieku!”
Redakcja Zegarki i Pasja