No i proszę – szwajcarska marka Alpina postanowiła być kolejnym producentem zegarków, który wysłał swój produkt w kosmos. Tak – w kosmosie zawitał zegarek Alpina AlpinerX w specjalnej wersji. Trzeba na wstępie wyjaśnić, że nie był on tam na ręku astronauty, a trafił w przestrzeń zupełnie innym sposobem.
20 lipca 1969 roku ludzie po raz pierwszy w historii stawiali kroki na Księżycu. Neil Armstrong i Buzz Aldrin badali obszar wokół ich lądownika na Księżycu, zbierali próbki gleby i skał, przeprowadzali eksperymenty i ogólnie, na zawsze naznaczali historię zapisując w niej także siebie. W ramach kampanii „Reach your Summit” Alpina Watches mogła jedynie wyrazić uznanie dla wysiłków poczynionych 50 lat temu, które zmieniły relacje ludzkości z przestrzenią kosmiczną.
Uznanie ze strony firmy zegarmistrzowskiej to także specjalny zegarek.
Alpina AlpinerX, zegarek, który był w kosmosie, osiągając wysokość 33 793 metrów.
Przekraczając pułap najwyższego szczytu na Ziemi - Mount Everest, na wysokości 8 848 metrów Alpina przekroczyła swoje granice maksymalnie wykorzystując funkcję wysokościomierza zegarka, bo Alpiner X jest przecież bardzo bogato wyposażony.
Przestrzeń w jakiej znalazł się zegarek to tzw. „near space”, czyli bliski kosmos. Określa się tym mianem obszar pomiędzy 30 a 40 tys. metrów nad powierzchnią naszej planety.
We współpracy z „Sent into Space”, firmą specjalizującą się w fotografii kosmicznej (z siedzibą w regionie Sheffield, South Yorkshire, Anglia), model AlpinerX wysłano w kosmos. Zegarek został zamocowany na urządzeniu wynoszonym w przestrzeń kosmiczną. Zamontowano go na zewnątrz, dzięki czemu powstał efektowny film pokazujący zegarek na tle zapierających dech w piersiach widoków.
Oto film, który warto zobaczyć:
AlpinerX wrócił wraz z osprzętem na powierzchnię Ziemi lądując aż 60 km od miejsca startu. Zegarek przechodził najpierw przez troposferę, a następnie przez różne poziomy stratosfery, a wszystko uwieczniono na tle naszej planety.
Pierwszy zegarek Alpina, AlpinerX, który wyruszył w przestrzeń kosmiczną i powrócił z niej, jest teraz wystawiony w muzeum Alpina w Plan-les-Ouates w Genewie.
Akcja związana z zegarkiem, jak pisałem na wstępie, ma być próbą oddania hołdu i uczczenia wielkiego osiągnięcia ludzkości. 50 rocznica pierwszego lądowania człowieka na Księżycu to wielkie wydarzenie i z tego powodu marka Alpina stworzyła specjalną edycję 299 sztuk zegarka AlpinerX w specyficznym odcieniu niebieskiego koloru, który można kojarzyć z przestrzenią kosmiczną.
Koperta, luneta, tarcza i pasek mają odzwierciedlać nieskończoność ciemnoniebieskiej przestrzeni kosmicznej. Tarcza została wyposażona w nakładane srebrzyste indeksy godzinowe z paskami czarnej masy luminescencyjnej. Poza oznaczonymi za pomocą cyfr arabskich indeksów: 3, 6, 9 i 12, pozostałe są wydłużonymi prostokątami ze szpiczastym zakończeniem skierowanym do środka tarczy.
Ażurowane i dość szerokie wskazówki są ciemnoniebieskie i wypełnione czarną masą świecącą. Poza tym stylistycznie to znana tarcza modelu AlpinerX, o którym miałem przyjemność napisać więcej przy okazji recenzji. Jest oczywiści także w dolnej części zamieszczony cyfrowy wyświetlacz służący do odczytu dodatkowych informacji.
W ramach wyróżnienia modelu limitowanego, poza specjalną kolorystyką, mamy również akcent na przykręcanym deklu zegarka. Podkreślający jego wyjątkowość dekiel na centralnej części ma specjalny grawer z Księżycem w centrum trójkątnego logo Alpiny, zainspirowanego zarysem góry Matterhorn. Każdy zegarek został ręcznie zmontowany w warsztatach marki w Genewie i jest indywidualnie numerowany.
Sent Into Space Ltd. to nowatorska firma specjalizująca się w wysyłaniu przedmiotów do przestrzeni bliskiego kosmosu. Są to światowi eksperci w tej dziedzinie, którzy stosują najnowocześniejsze osiągnięcia i rezultaty najnowszych badań oraz innowacji, aby tworzyć inspirujące doświadczenia związane z przestrzenią wokół Ziemi. Duża część ich działalności związana jest z produkcją reklam dla firm, które poszukują dramatycznego, atrakcyjnego i nowatorskiego podejścia do promocji swoich usług czy produktów. Firma przeprowadziła ponad 500 udanych lotów, w tym projekty dla takich firm, jak Xbox, Google, BBC, Sony Music i Audi oraz wielu innych.
Oprócz projektów korporacyjnych i typowo komercyjnych firma prowadzi projekty w szkołach, by przybliżyć tematykę kosmosu dla uczniów. To dlatego Sent Into Space okazała się świetnym partnerem dla pomysłu marki Alpina, by uczcić 50-lecie lądowania człowieka na Księżycu. Także dobór zegarka wydaje się właściwy. Dopracowany smartwatch o cenionej pozycji i bardzo dużych możliwościach wydaje się być godnym tego celu zegarkiem.
Pamiętam, kiedy przy okazji recenzji miałem okazję przekonać się jak wygodny i użyteczny jest to zegarek. Włókno szklane zastosowane do stworzenia obudowy jest bardzo lekkie i wytrzymałe. Spore możliwości po połączeniu ze smartfonem związane z aktywnościami i trybem życia, uprawianymi sportami czy wszelkiego rodzaju powiadomieniami i alarmami są atrakcyjne pod względem funkcjonalności.
Ale także jako samodzielny produkt, zegarek ten oferuje wiele funkcji z bardzo nietypowym, niespotykanym wskazaniem aktualnego poziomu promieniowania UV. Czytelność jest dobra, tym bardziej, że do odczytu wskazań na wyświetlaczu zastosowano podświetlenie Led.
Cena Alpina AlpinerX Space Edition katalogowo to 3 990 złotych.
Recenzja zegarka tu: Testujemy: ALPINA AlpinerX Smart Outdoors
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje dotyczące marki Alpina znajdują się zawsze na indywidualnej podstronie marki tu: ALPINA.
Adrian Szewczyk