Maciej Jaworski: Faktycznie, to, czym zajmuję się na co dzień, ułatwiło mi rozpoczęcie pracy nad kanałem na YT. Firma, w której pracuję, idzie w kierunku medialnych rozwiązań komunikacyjnych, czyli zamiast nudnych maili tworzymy materiały wideo. Jestem częścią tego projektu i współtworzę te materiały. Dzięki temu zdobywam nowe umiejętności, a publiczne wystąpienia nie są dla mnie problemem. Szukając prywatnie informacji o zegarkach na YT, trafiałem głównie na materiały anglojęzyczne, co pewnego dnia sprawiło, że postanowiłem spróbować własnych sił – założyć swój kanał.
Jak długo prowadzisz „Szafirowe Szkiełko? Ilu masz obecnie subskrybentów?
Maciej Jaworski: Kanał prowadzę już ponad rok i niedawno przybył mi czterotysięczny subskrybent.
To już całkiem spora liczba.
Czy łatwo jest przyciągnąć uwagę widzów i pozyskiwać nowe osoby śledzące Twój kanał?
Maciej Jaworski: Cieszę się z każdego nowego widza, ale te pełne liczby zawsze cieszą oko. Mój kanał buduję na luzie i bez tak zwanej spinki. Nie prowadzę agresywnej kampanii reklamowej i nie narzucam się nikomu. Wychodzę z założenia, że jeśli komuś podoba się to, co nagrywam, to kliknie w następny film, zostanie na dłużej.
Moje materiały opieram nie na szczegółowym scenariuszu, stałym schemacie, a raczej na zarysie tego, co chcę przekazać. Wydaje mi się, że takie działanie bardziej zbliża mnie do widza, nie stawia bariery niedostępności, a tworzy klimat „normalności”.
Czy YouTube to dobre miejsce na propagowanie pasji do zegarków?
Maciej Jaworski: Każde miejsce do propagowania pasji do zegarków jest dobre.
Ważne jest to, aby znaleźć narzędzie, za pomocą którego komunikacja będzie dla nas naturalna i swobodna. Ciebie dobrze się czyta, mnie się dobrze ogląda.
Zwykło się mawiać, że takie media jak YouTube zdominowane są przez młode osoby. Czy tak jest?
Czy masz wiedzę na temat Twoich widzów – płeć, średni wiek, miejsce zamieszkania itd.?
Maciej Jaworski: Rzeczywiście, wchodząc na główną stronę YouTube (YT), użytkownik zalewany jest kolorowymi, głośnymi materiałami, wyraźnie kierowanymi do młodszych widzów. Niemniej YT jest tak dużym kanałem komunikacyjnym, że każdy znajdzie tu coś dla siebie, niezależnie od wieku.
W przypadku Szafirowego Szkiełka widzowie to przede wszystkim mężczyźni w wieku 35-44 lat – oni stanowią ponad 40 proc. oglądających. Zaledwie 5 proc. mniej to widzowie w wieku 25-34 lat.
Co uznajesz za mocną stronę YouTube jako medium i takiej formy prezentacji?
Co stanowi problemy / utrudnienia? Co byś zmienił?
Maciej Jaworski: Chyba największym atutem YT jest możliwość pokazania zegarków z każdej strony, nie ograniczając się do jednego czy dwóch zdjęć. Problematyczna jest natomiast często konieczność zmieszczenia się z przekazem w materiale w czasie przyjaznym dla widza, a więc w około 10-15 minut. Czasem materiał roboczy trwa nawet godzinę, więc muszę się mocno postarać, aby wydobyć z niego kwintesencję tego, co chcę przekazać widzom.
Niektórzy zarzucają mi gadulstwo, a nie zdają sobie sprawy z tego, że… mogłoby być znacznie gorzej.
Wynika z tego, że nie masz problemów z tworzeniem filmów. A jak pozyskujesz zegarki do prezentacji przed kamerą? Z doświadczenia wiem, że to wcale nie jest łatwe zadanie.
Maciej Jaworski: Masz rację, pozyskiwanie systematycznie nowych, interesujących zegarków do prezentacji nie jest sprawą prostą. Początkowo zegarki, które pojawiały się na kanale, pochodziły głównie z kolekcji moich kolegów z pracy oraz mojej własnej. Wraz z rozwojem i rosnącą popularnością kanału zaczęły pojawiać się propozycje zrecenzowania zegarków należących do widzów Szafirowego Szkiełka.
Istotna obecnie jest dla mnie współpraca ze sklepem „odCzasu doCzasu”, którego właściciela, Władka Mellera, poznałem na ubiegłorocznym festiwalu AuroChronos. Od tamtej pory Władek nie tylko użycza mi zegarków do zrecenzowania czy omówienia ich przed kamerą, ale służy także swoim wieloletnim doświadczeniem i wiedzą o nich. Dzięki uprzejmości Władka mam dostęp do różnych modeli zegarków.
Staram się też samodzielnie nawiązywać kontakt z markami zegarkowymi, co zaowocowało do tej pory materiałami o zegarkach Bulova Computron, Ming 17.03 czy Balticus Gwiezdny Pył.
Jak oceniasz poziom wiedzy i zaangażowanie polskich użytkowników YouTube, którzy odwiedzają Twój kanał? Czy wchodzisz z nimi w interakcję – jeśli tak, to jak to wygląda?
Maciej Jaworski: Moi widzowie to w większości przemili, sympatyczni i inteligentni ludzie, którzy świadomie oglądają tworzone przeze mnie materiały. Mają swoje zdanie i nie zawsze pokrywa się ono z moim, ale wymieniamy się poglądami w kulturalny sposób.
Świat jednak nie jest idealny i zdarzają się również komentarze niemerytoryczne, a mające jedynie na celu obrażanie innych i rozładowanie własnych frustracji. Staram się reagować na nie dając szansę widzowi na wyedytowanie treści, jeśli to nie następuje, to w ostateczności usuwam"
Filmy o jakiej tematyce podobają się Twoim widzom najbardziej?
Maciej Jaworski: Największą popularnością cieszą się oczywiście recenzje zegarków. Myślę, że wynika to w dużej mierze z tego, że ludzie, rozważając zakup zegarka, szukają o nim informacji.
Niemniej mam nadzieję, że moi stali widzowie śledzą również relacje z wydarzeń czy materiały okołozegarkowe, którymi staram się urozmaicać kanał.
Opowiedz o dwóch skrajnych sytuacjach: takiej, która Cię bardzo miło zaskoczyła w trakcie tworzenia kanału i jego prowadzenia, i takiej, o której wolałbyś zapomnieć.
Maciej Jaworski: Na pewno niezwykłym doświadczeniem były sytuacje, w których zgłaszali się do mnie widzowie z chęcią użyczenia mi swoich zegarków do recenzji. W obecnych czasach takie zaufanie jest rzadkością i rozpiera mnie duma, że akurat mnie nim obdarzono.
Mam to szczęście, że póki co nie zdarzyła mi się sytuacja, o której chciałbym zapomnieć.
Czy tworzenie filmów na YouTube to wymagające zajęcie? Ile czasu z reguły poświęcasz na przygotowanie jednego filmu, ile na jego montaż? Czy często musisz robić duble/poprawki?
Maciej Jaworski: Materiały, które wrzucam na YT, wymagają ode mnie sporo pracy i zaangażowania – począwszy od pozyskania zegarka, przez przygotowanie informacji o nim, po sam proces nagrania i edycji filmu. Zawsze nagrywam materiał w kilku wersjach, zazwyczaj ta ostatnia jest najlepsza i wymaga najmniej cięć. Można powiedzieć, że nagranie zajmuje około pół dnia, a jego edycja – drugie tyle.
Zdarzyło się również, że po zakończeniu czasochłonnej edycji materiału ponownie rozkładałem go na części pierwsze, by coś dodać lub poprawić.
Prowadzenie kanału nadal traktujesz jako hobby czy rozważasz zajęcie się tym jako pracą na pełny etat i w formie zarobkowej?
Maciej Jaworski: Wychodzę z założenia, że będę się tym zajmował, dopóki będzie to moje hobby.
Nie zamierzam robić niczego na siłę, a jeśli prowadzenie kanału stałoby się tylko przykrym obowiązkiem, to myślę, że nie byłoby to fajne ani dla widzów, ani dla mnie. Kanał traktuję bardziej jako przyczynek do większej styczności z zegarkami niż jako sposób zarabiania na nie.
Dziękuję za rozmowę i życzę zatem wielu godzin udanych, ciekawych nagrań!
Kanał Maćka na YouTube tu: "Szafirowe Szkiełko"
Wywiad ukazał się w drukowanym kwartalniku - Magazyn Zegarki i Pasja NR 11
Więcej rozmów dotyczących branży tu - Wywiady i rozmowy