Polpora dzierży miano pierwszej polskiej współczesnej marki zegarkowej. Firma powstała w Zielonej Górze. Jej krótkie, ale ciekawe dzieje przedstawialiśmy już na łamach portalu Zegarki i Pasja. Dziś prezentujemy najnowszy model, który przez markę zaliczany jest do kolekcji Dziedzictwo.
Jako, że przynależność do tej rodziny zielonogórskich zegarków odpowiednio zobowiązuje, to w jego wyglądzie znajdziemy nie tylko inspirację historią Polski, ale także rozwiązania techniczne nawiązujące do tych stosowanych w dawnych wiekach. Polpora Kościuszko, to pierwszy w historii tej marki zegarek jednowskazówkowy.
Można też powiedzieć, że swoim wyglądem nawiązuje on do tzw. pasówek - czasomierzy z epoki, w której konstrukcje naręczne wypierały zegarki kieszonkowe, a te ostatnie były wręcz na naręczne przerabiane.
To także projekt, który na naszym rynku jest na pewno zupełnie nowym pomysłem, przez co firma tenże nasz polski rynek ubogaca. Bardzo mnie cieszy, że nasi rodzimi producenci sięgają coraz dalej i głębiej szukając nowych inspiracji. Zegarek powstał dla upamiętnienia 200 rocznicy śmierci Tadeusza Kościuszki, który to jubileusz przypada w tym roku.
Polpora Kościuszko jest też odzwierciedleniem pasji, cierpliwości i zaangażowania projektantów marki.
Najbardziej charakterystycznym elementem zegarka, który od razu rzuca się w oczy, jest ciekawie wykonana koperta o dość znacznej średnicy. To aż 44 milimetry. Jest ona równocześnie bardzo smukła. Grubość to jedynie 9 milimetrów, co na pewno korzystnie wpływa na wygodę użytkowania.
Tak samo ciekawy jest system ruchomych uszu do których zamocowano pasek.
To rozwiązanie daje niemal pewność, że duża koperta będzie się bardzo dobrze układać na nadgarstku.
Wąska luneta podkreśla nieodparte wrażenie, że pierwsze skrzypce w tym czasomierzu ma grać tarcza. Tak dzieje się na pewno, choć dopiero po chwili, która pozwoli nam przyzwyczaić się już do wyglądu koperty i jej uszu. Tarcza jest rzeczywiście bardzo nietypowa. Po pierwsze mimo sporej liczby zamieszczonych na niej elementów i różnych form ich wykonania, sprawia ona wrażenie skromnej, niemal sterylnej. Po drugie, sposób wskazań jest nietypowy – w centrum tarczy znajduje się tylko jedna, bardzo wąska i ciekawie zaprojektowana wskazówka.
Odczyt umożliwia skala, która poza standardowo zaznaczonymi indeksami godzinowymi ma dodatkową dokładniejszą niż w standardowych czasomierzach podziałkę.
Godzina podzielona jest na 12 części, czyli na pięciominutowe odcinki czasu. Zaakcentowano też każdą trzydziestą minutę - w postaci niebieskiej kropki i oznaczenia liczbowego, oraz pierwszy i ostatni kwadrans, których indeksy są czerwone w odróżnieniu od pozostałych - czarnych. Obydwie końcówki wskazówki swoim kształtem przypominają ułańską lancę, a jej mocowanie na osi nawiązuje do czapki „kościuszkowców”.
Takie zakończenia wskazówek pozwalają bardzo precyzyjnie odczytać wskazanie czasu. Wydaje się, że na tym zegarku można się pokusić o określanie go z dokładnością nawet do 2,5 minuty.
Kolejne ciekawe rozwiązanie to dodatkowa podziałka godzinowa umieszczona bliżej środka tarczy. Jej skala jest odwrócona, co powoduje, że godzina 12 znajduje się u dołu. Tak więc, w zależności który koniec wskazówki bierzemy pod uwagę czas możemy odczytywać na dwa sposoby. Na wysokości godziny 9-tej (określanej w sposób tradycyjny) umiejscowiono bardzo subtelną minitarczę sekundową z eteryczną wręcz wskazówką.
Po drugiej stronie tarczy mamy nienachlany napis wskazujący nazwę modelu czyli napis „Kościuszko”.
Powyżej wskazania godziny szóstej na centralnej skali, czyli w tradycyjnym rozumieniu - na godzinie dwunastej, znalazło się logo marki Polpora. Dopełnieniem zewnętrznego wyglądu czasomierza jest właściwie dobrana pod względem wielkości, cebulkowa koronka.
Akcenty bardziej wyraźnie odnoszące się do naszego, ale i amerykańskiego bohatera – czyli Tadeusza Kościuszki znajdziemy na wykonanym jako pełny - deklu zegarka. Mamy tutaj wąską fazkę – przypominającą znajdującą się po frontowej stronie lunetę. Na niej – po okręgu wygrawerowane są informacje techniczne i numer limitacji.
W części centralnej, duża, płaska powierzchnia zarezerwowana została dla wygrawerowanego portretu Tadeusza Kościuszki zwieńczonego jego własną sentencją: „Największym zwycięstwem jest to, które odnosimy nad nami samymi”.
Poniżej portretu i napisu „Tadeusz Kościuszko” znalazły się daty jego urodzin i śmierci. Zegarek oferowany jest na bardzo atrakcyjnym pasku ze skóry krokodyla w jasnobrązowym kolorze z gładkim granatowym podszyciem.
Za pracę zegarka odpowiada bardzo ceniony mechanizm z ręcznym naciągiem Eta/Unitas 6497.
Wodoodporność modelu zapewniono na poziomie 50 metrów. Ten piękny kawałek zegarmistrzowskiego rzemiosła, łączący w sobie elementy naszej kultury i historii wyceniono na 5 590 złotych. Limitacja to jedynie 50 sztuk.
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje dotyczące Polpora znajdują się zawsze na indywidualnej podstronie marki tu - Polpora Watches.
Adrian Szewczyk
0 Komentarzy
Średnia 0.00