Podczas gdy najbardziej znani i najlepsi sportowcy świata przygotowują się do przyszłorocznych Igrzysk Olimpijskich, które odbędą się w stolicy Brazylii, OMEGA zaprezentowała już teraz dwa czasomierze należące do kolekcji „Rio 2016”. Szwajcarska marka będzie występować w roli oficjalnego chronometrażysty Igrzysk Olimpijskich po raz 27-my, a zbliżające się, wielkie widowisko jest jeszcze bardziej symboliczne, gdyż odbywać się będzie pierwszy raz w Ameryce Południowej. Omega odpowiedzialna będzie natomiast za pomiar, rejestrowanie i wyświetlanie wyników wszelkich zmagać sportowych podczas Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro w 2016 roku.
Ponieważ wspomniane wcześniej dwa zegarki z kolekcji „Rio 2016” to modele ściśle związane z wydarzeniem sportowym, łatwo domyślać się, iż producent powinien wyposażyć je w funkcję stopera. I tak też dokładnie się stało - oba posiadają komplikację konstrukcji mechanizmu w postaci chronografu.
Przyjrzyjmy się zatem pierwszemu z nich: Speedmaster Mark II "Rio 2016"
Zainspirowany modelem OMEGA Speedmaster Mark II z 1969 oraz stworzony z myślą o Igrzyskach Olimpijskich, Speedmaster Mark II "Rio 2016" niewątpliwie zbudzi spore emocje, szczególnie u miłośników tej marki, którzy gustują w niepowtarzalnej stylistyce czasomierzy OMEGA produkowanych w latach 60' i 70' ubiegłego wieku.
Na uwagę zasługuje z pewnością tarcza prezentowanego zegarka, gdyż posiada trzy sub-tarcze, które zostały udekorowane trzema pierścieniami przypominającymi medale olimpijskie.
Dlatego też pierścienie okalające totalizatory chronografu wykonane zostały z brązu, srebra próby 925 oraz 18 karatowego, żółtego złota. Umieszczone na czarnej, matowej tarczy faktycznie wyglądają bardzo efektownie i mogą kojarzyć się ze zwycięstwem oraz uroczystą ceremonią wręczania medali.
Skala tachometru, indeksy minutowe i godzinowe, a także ramiona wskazówek są doskonale widoczne na tle czarnej tarczy, tym bardziej, że wypełnione zostały masą fluorescencyjną Super-LumiNova, co znacznie ułatwia odczyt wskazań czasu w ciemnościach.
Koperta modelu Mark II „Rio 2016” wykonana jest ze stali nierdzewnej i posiada 42,4 mm szerokości oraz 46,2 mm wysokości. Tak jak model vintage z 1969 roku jest ona miejscami polerowana, a miejscami szczotkowana, ponadto posiada polerowaną koronkę i przyciski.
Oba modele z tej kolekcji posiadają zakręcany dekiel, na którym zostało wybite logo Igrzysk Olimpijskich Rio 2016, a także oba oferowane są w limitowanej edycji. W przypadku zegarka Mark II Rio limitacja ograniczona będzie do 2 016 egzemplarzy, co oczywiście zaznaczono poprzez indywidualny numer wygrawerowany na deklu.
Sercem czasomierza jest mechanizm OMEGA Co-Axial kaliber 3330 z automatycznym naciągiem sprężyny napędowej, który wyposażony jest w koło kolumnowe i może pracować nieprzerwanie przez 52 godziny. Posiada on oczywiście komplikację konstrukcji w postaci chronografu, ponadto mechanizm wyposażono w wychwyt współosiowy oraz włos balansu wykonany z krzemu.
Precyzję chodu poświadcza certyfikat chronometru.
Drugi model z kolekcji olimpijskiej to Seamaster Bullhead "Rio 2016"
Czasomierz charakterystyczny i rozpoznawalny już na pierwszy rzut oka ze względu na swój wyjątkowy styl i wzornictwo, które także zaczerpnięte zostało z modeli vintage Omega.
Niebieski, skórzany pasek nawiązuje bezpośrednio do logo Igrzysk Olimpijskich w Rio 2016 poprzez subtelne przeszycia wzdłuż każdej jego strony. Producent użył kolorowych nici: żółtej zielonej, czerwonej i czarnej, co nawiązywać ma do kultowych pierścieni olimpijskich.
Ten zestaw kolorystyczny, który przypominać ma o jedności i harmonii jaką symbolizują pierścienie olimpijskie, użyto także na niebieskim, wewnętrznym, obrotowym pierścieniu ze skalą 60-cio minutową.
Model ten również inspirowany jest czasomierzem vintage zaprezentowanym po raz pierwszy w 1969 roku. Zegarki w stylu Bullhead były kiedyś używane przez kierowców rajdowych do pomiaru czasu w trakcie wykonywania okrążeń na torze wyścigowym. Obecnie marka Omega chce, aby duch szybkości i precyzji połączyć płynnie z historią Igrzysk Olimpijskich.
Co ciekawe, wracając jeszcze na chwilę do nazwy Bullhead (z ang. "byczek") i jej pochodzenia, ukuta została ona przez kolekcjonerów zegarków, którzy podziwiali kształt koperty tego typu czasomierzy i stwierdzili, iż wyglądem przypomina ona bardzo głowę byka.
Podobnie jak jego poprzednicy z ubiegłego wieku, Bullhead "Rio 2016" także posiada centralnie umieszczone ramie sekundnika chronografu, a na godz. 12.00 umieszczono totalizator 30-minutowy. Koperta zegarka wykonana jest ze stali szlachetnej, ma wymiary 43 mm średnicy i 43 mm wysokości. Dodatkowo posiada dwie, zakręcane koronki, dzięki czemu czasomierz posiada klasę wodoszczelności na poziomie 150 metrów.
Seamaster Bullhead Rio 2016 został zaprezentowany dokładnie rok przed igrzyskami olimpijskimi Powstało jedynie 316 sztuk tych niezwykłych zegarków, co oczywiście uwidocznione jest na deklu każdego egzemplarza poprzez wygrawerowany, indywidualny numer limitacji.
Liczba 316 nie jest przypadkowa, ma ona bowiem związek z faktem, iż w przyszłorocznych igrzyskach odbędzie się już 3 raz turniej golfa. Dekiel jest także zakręcany, stalowy i posiada logo Igrzysk Olimpijskich.
Sercem czasomierza jest mechanizm OMEGA Co-Axial kaliber 3113 z automatycznym naciągiem sprężyny napędowej, który wyposażony jest w koło kolumnowe i może pracować nieprzerwanie przez 52 godziny. Posiada on oczywiście komplikację konstrukcji w postaci chronografu, ponadto mechanizm wyposażono w wychwyt współosiowy oraz włos balansu wykonany z krzemu.
Precyzję chodu poświadcza certyfikat chronometru.
Emocje związane z Igrzyskami dopiero za rok, dlatego dwa zaprezentowane przez markę OMEGA czasomierze są zdecydowanie miłym przedsmakiem zbliżających się wrażeń sportowych, które będzie przecież śledził i przeżywał cały świat.
Autor: Maciej Kopyto
0 Komentarzy
Średnia 0.00