Na okoliczność niedawnego, dorocznego Spotkania Klubu Miłośników Zegarów i Zegarków, jako portal Zegarki i Pasja przygotowywaliśmy konferencję prasową. W jej zakresie przekazaliśmy przybyłym na spotkanie dziennikarzom także kilka informacji statystycznych o zegarkowym rynku w Polsce.
Takie statystyki ze względu na słabe dane o rynku w Polsce, nam – miłośnikom zegarków działają troszkę na nerwy, ale z drugiej strony warto je znać, warto aktualizować i przypominać bo one tłumaczą brak aktywności, czy troszkę inne w stosunku do innych europejskich krajów, spojrzenie producentów na nasz rynek.
Obserwacja zmian danych statystycznych pozwala także budować, czy modyfikować plany biznesowe, oraz optymalizować swoją ofertę tak dystrybutorom, jak i sklepom detalicznym. Warto więc takie statystyki znać.
W przypadku spotkania z dziennikarzami, taka prezentacja statystyk wydaje się niezbędną. W końcu niby skąd dziennikarze mają wiedzieć o pozycji naszej zegarkowej branży w stosunku do innych rynków. Firmy aktywne w tej dziedzinie rynku u nas, zgodnie z ogólnoświatowym przekonaniem są uważane za ważne dla mediów w aspekcie dużych budżetów reklamowych, a co za tym idzie możliwości zlecania większej ilości reklam. Co ważne są to zawsze reklamy atrakcyjne wizualnie i tematycznie.
Przechodząc już do konkretnych, pokazywanych na konferencji prasowej plansz, warto zwrócić uwagę, na cały czas wzrastającą wartość naszego importu zegarków za Szwajcarii. Jest oczywiście widoczny, bardzo duży wpływ kryzysu ekonomicznego, na wykresie zobrazowany zatrzymaniem się wzrostu importu w 2008 roku i spadkiem w 2009. Widać także szybką odbudowę i powrót danych importowych na ścieżkę wzrostu. Rok 2014 był dla nas rokiem rekordowym.
Co także ważne, tendencja wzrostowa przeważa w grupie zegarków mechanicznych, co prawdopodobnie już w roku obecnym może spowodować, że wartość importu zegarków mechanicznych będzie wyższa, niż dla ich elektronicznych odpowiedników. Ta informacja z pozoru może nie wydawać się aż tak ważną, a jednak to właśnie ona świadczy o sposobie postrzegania zegarków. Zegarki mechaniczne można przyjąć jako synonim fascynacji zawodem, umiłowaniem luksusu, i chęcią posiadania biżuterii, a zegarki elektroniczne (przynajmniej te szwajcarskie) są doskonałymi przyrządami pomiarowymi.
Potwierdzeniem takiego postrzegania zegarków, a co za tym idzie dalszym oczekiwanym wzrostem sprzedaży zegarków jest podana informacja o porównaniu wartości globalnego szwajcarskiego eksportu zegarków. Dla Helwetów eksport zegarków mechanicznych stanowi 80% ich wartości.
Mimo, że tendencje wzrostowe cieszą, to spoglądając na kolejną tablicę widzimy na przedstawionych słupkach danych, że wartość importu jest dramatycznie mała w porównaniu do innych krajów europejskich. 
W przypadku mediów, ważnym było podkreślenie, że budżety reklamowe zwykle są pochodną wielkości obrotu na danym rynku i taki system wyklucza diametralny ich wzrost w najbliższym czasie.
Wartość naszego importu może być przedstawiona w jeszcze gorszym świetle, jeśli wartość importu krajów europejskich odniesiemy do liczy ludności w każdym z nich. 
Wprawdzie dla tych danych trzeba koniecznie zaznaczyć, potencjalnie możliwy zupełnie różny reeksport towarów z naszej grupy, ale niezależnie od niego nasze dane są z jednej strony bardzo słabe, a z drugiej optymistyczne, bo pokazują prawdopodobnie możliwy wzrost naszego importu.
Na konferencji prasowej nie wspomnieliśmy o tendencjach tegorocznych, widocznych na podstawie danych podanych przez Federację Szwajcarskiego Przemysłu Zegarkowego za pierwsze trzy miesiące roku.
64% wzrost ilości sztuk i 43% wzrost wartości importowanych zegarków ze Szwajcarii może napawać optymizmem , czy wręcz wróżeniem skoku importowego oczekiwanego przez naszych branżystów. Niestety, liczby te mogą być tylko efektem skokowej zmiany wartości szwajcarskiej waluty. Towary wyceniane w polskich złotych, tuż po zmianie kursu i przed zmianą cen, za zachętą dystrybutorów i producentów, były chętnie kupowane przez sklepy i dalej przez indywidualnych nabywców. Tylko ten fakt, moim zdaniem mógł spowodować tak widoczny i chętnie przyjmowany wzrost liczbowy. Na analizę tegorocznej sytuacji w tej części rynku trzeba poczekać co najmniej do publikacji danych za pierwsze półrocze, lub nawet dane roczne.
Mam nadzieję, że powyższym wywodem przekonałem czytelników, że na zegarkowe statystyki warto spoglądać, ale trzeba umieć je prawidłowo odczytywać. Jak często powtarzał Stanley Bark – były zarządzający oddziałem Swatch Group w Polsce: „o poprawności wartości liczbowych można dyskutować, ale tendencje są na pewno poprawnie wskazywane”.
Władysław Meller
dane liczbowe na podstawie informacji Federacji Szwajcarskiego Przemysłu Zegarkowego (FHS)
20:29 02.07.2015Wiadomości
Czy warto patrzeć na zegarkowe statystyki?
REKLAMA
Radziecki przemysł zegarkowy – rys historyczny
Przemysł zegarmistrzowski, który na terenach i za czasów Związku Radzieckiego był silny i potężny, dysponował licznymi zakładami produkującymi ogromne liczby czasomierzy ...
Cuervo y Sobrinos - szwajcarska manufaktura, latynoskie dziedzictwo
Kuba jako kraj, kojarzy nam się przede wszystkim z tytoniem, cygarami, oraz zmysłowym tańcem. Mało kto wie jednak, że zanim zmiany polityczne dotknęły ten środkowoameryka ...
Bulova Watch Company – powstanie, historia i dokonania marki
Utworzone w II poł. XVIII wieku państwo jakim były Stany Zjednoczone Ameryki przejawiało duże ambicje gospodarcze. Znajdowało się ono z dala od Europy, na w większości dz ...
Rolex podnosi ceny zegarków w 2025. Które modele zdrożeją i dlaczego?
Jednym z najgorętszych zegarkowych newsów na początku 2025 roku jest informacja o podwyżkach cen zegarków marki Rolex. Jak powszechnie wiadomo, jedna z najlepiej rozpozna ...
Atlantic Seawave Lady. Zegarek sportowy i elegancki zarazem
Szwajcarska marka Atlantic, od ponad 135 lat obecna na rynku zegarmistrzowskim, została założona w 1888 roku w Bettlach przez Eduarda Kummera i początkowo działała pod na ...
Vario i AndoAndoAndo. Nowe spojrzenie na zegarki naręczne (AuroChronos 2025)
Stworzenie ciekawego zegarka naręcznego z pewnością nie jest łatwym zadaniem, lecz to właśnie zaprezentowanie oryginalnej kolekcji, mocno wpisującej się w świadomość klie ...
Kolejny ślimak, czyli Swatch x Blancpain Scuba Fifty Fathoms „Green Abyss”
W świecie zegarków, gdzie często dominują tradycja i konserwatyzm, współpraca marek Swatch i Blancpain była jak erupcja podwodnego wulkanu. Po sukcesie współpracy z Omegą ...
G-SHOCK I XOHYPNOTIZE. Siła kobiet - prawdziwa moc tkwi w autentyczności
Chyba nie przesadzę, jeśli napiszę, że w kolekcji zegarków G-SHOCK modele z serii nazwanej przez fanów Octagon, lub też Casioak, to modele już niemal kultowe. A to dlateg ...
Girard-Perregaux Laureato Fifty. Pół wieku legendy i detale, które to podkreślają
To, co lubię w zegarkach to historie, jakie się za nimi kryją oraz detale, które zauważamy dopiero po dłuższym przyjrzeniu się. Jubileuszowy model Girard-Perregaux Laurea ...
Zegarek dostępny tylko kiedy pada śnieg. Mission to Earthphase - Moonshine Gold Cold Moon
Nowa odsłona kultowej już współpracy marek OMEGA X Swatch, model Mission to Earthphase - Moonshine Gold Cold Moon, to szczypta świątecznej magii na nadgarstku. Utrzymany ...
Vostok Europe Expedition RYSY. Limitowany zegarek inspirowany najwyższym szczytem Polski
Najwyższy polski szczyt górski to Rysy, które piętrzą się w Tatrach i mają 2 499 metrów nad poziomem morza. I na takie wyżyny postanowił wspiąć się Vostok Europe. Ta lite ...
Nadir Vespera. Jeden z najciekawszych debiutów na polskiej scenie microbrandów
Nadir Vespera to bezsprzecznie jeden z najciekawszych debiutów na polskiej scenie microbrandów ostatnich lat. Nie jest to jedynie kolejny zegarek w stylu vintage, to grun ...









greenlogic.eu